Forma do cegieł glinianych, jak wykonać..

[m4rsh4ll]

Otóż chciałem zapytać, czy ktoś mógłby przeliczyć dawne wielkości, i zaprojektować mi formę do robienia cegieł glinianych..

 

oto zdjęcie takowej formy..

http://img32.imageshack.us/img32/5979/formadogliny.jpg

 

A tutaj przytoczę fragment opisu jak taka forma ma być wykonana.. Jeśli ktoś się zna na starych wielkościach i może narysować w paincie taką formę, będę bardzo wdzięczny..

 

http://desmond.imageshack.us/Himg222/scaled.php?server=222&filename=opisformy.jpg&res=landing

[adam_mk]

Wszystko masz opisane.

Kup CALÓWKĘ w byle markecie.

Po jednej stronie masz noniusz (podziałkę) metryczną (w cm) a po drugiej - w calach!

Bierzesz półtoracalową dechę i odmierzasz...

 

Adam M.

[marek m]

Zgłoś się do najbliższej cegielni tam ci wszystko wytłumaczą. Zastanawiam się czy ty zamierzasz otworzyć produkcję domową czy żona ci udostępni piekarnik do wypalania cegieł

[adam_mk]

Czuję tu innowacyjne podejście...

ADOBE się to nazywa i nawet do dziś kilkupiętrowe pałace z "tego" stoją u nas w kraju.

(O czym mało kto wie)

 

Wiadra potu, ale kasy mniej niż kot napłakał...

Piekarnik niepotrzebny.

Zresztą...

Za mało ciepły jest.

 

Adam M.

[firewall]

Jak masz problem z przeliczaniem cali na cm, to zapamiętaj że cal to grubość kciuka.

[marek m]

Jak masz problem z przeliczaniem cali na cm, to zapamiętaj że cal to grubość kciuka.

 

Mam pytanie czy jedna grubość kciuka ma być z pazurem czy bez pazura i czy idzie przeliczyć jedną stopę na kciuki bez pazurów

[firewall]

nie długość kciuka tylko grubość(szerokość) czyli inaczej w poprzek. Jak weźmiesz normalnych mężczyzn i każesz przyłożyć kciuk do kartki a następnie zrobisz ołówkiem kreski po obu stronach najgrubszego miejsca kciuka i zmierzysz to otrzymasz zawsze pomiędzy 2,5 a 2,6cm czyli cal.

[marek m]

Prawdopodobnie masz rację nigdy tak nie mierzyłem i raczej nie zamierzam bo by mnike klienci przez okno wyrzucili

 

To są stare metody PRL stopy kroki kciuki itp. ale przydatne w przypadku braku sprzętu

 

1 cal = 2,54 centymetra

[firewall]

Oj chyba zostałeś wykształcony w RP, a nie PRL-u. Cal, stopa mają tysiąclecia używania. PRL wprowadzał kraj na drogę postępu - metry, cm,mm,a nawet mikrometry czy nanometry. Ale nie przejmuj się wchodzi reforma szkół ponadgimazjalnych - w przyszłości będziesz geniuszem.

A wracając do tematu marshall zamierza chyba robić suszone na słońcu cegły - nasz klimat nie jest dla nich łaskawy.

[marek m]

Ale trzymajmy kciuki za naszego kolegę może jest jakaś nowa technologia suszenia cegieł na słońcu

 

A co do mojego przedmówcy dziękujemy za budynki z PRL-u mierzone kciukami za prostej ściany z odchyłem 2 metrowym, na odcinku 3 metrowym:)

[m4rsh4ll]

Dziękuje, po prostu kiedyś spotkałem się ze starymi miarami, i jakiś archeolog pisał że kiedyś te miary były inne niż dzisiaj, stąd wywnioskowałem że jeden cal z XIX wieku niekoniecznie musi odpowiadać temu dzisiejszemu. Z góry dziękuje i Pozdrawiam

[marek m]

Dziękuje, po prostu kiedyś spotkałem się ze starymi miarami, i jakiś archeolog pisał że kiedyś te miary były inne niż dzisiaj, stąd wywnioskowałem że jeden cal z XIX wieku niekoniecznie musi odpowiadać temu dzisiejszemu. Z góry dziękuje i Pozdrawiam

 

1″ = 1 in = 25,4 mm, zwany też „calem międzynarodowym”.

Wartości cala dawniej

 

Dawniej cal miał różne wartości, np.:

1 cal angielski = 25,3995 mm

1 cal polski = 24,8 mm (tzw. cal staropolski) lub = 24,0 mm (cal nowopolski, 1819-1848)

1 cal pruski = 26,17 mm

1 cal francuski = 27,069 948 75 mm (szerokość kciuka króla Francji - prawo 19 Frimaire roku VIII (10 grudnia 1799) ) dokładnie 750/27706 metra we Francji i Québec

1 cal reński = 26,1541 mm

1 cal rosyjski = 25,3995 mm

1 cal wiedeński = 26,3402 mm

 

Ponadto w USA jest jeszcze w użyciu amerykański cal geodezyjny ≈ 25,4000508 mm, a dokładniej:

1 m = 39,37 cali geodezyjnych[1]

 

Długość cala angielskiego również nie była stała, był on bowiem kilkakrotnie kalibrowany.

1819 – około 25,400438 mm

1895 – 25,37649999978 mm

1922 – 25,399956 mm

1932 – 25,399950 mm

1947 – 25,399931 mm

 

 

szerokość kciuka króla Francji i firewall:)

Edytowane 4 Września 2012 przez marek m

[G.N.]

Czuję tu innowacyjne podejście...

ADOBE się to nazywa...

Ale czemu tak mało wiary w ludzi . Może m4rsh4ll ma w planie ustawić piec mielerzowy, w sumie czemu nie?

Jeśli ma w planie przebrnąć samodzielnie wszystko do etapu wysuszonej cegły, to ustawienie mielerza i wypalenie cegły to już pikuś

BTW termin na podjęcie tematu całkiem niezły. Akurat jest czas żeby glinę wykopać, przewietrzyć, rozdrobnić, wymieszać, nawilżyć i złożyć do zimowania. Na wiosnę tylko wyrobić z dodatkami i będzie gotowa do formowania. Potem suszenie, ustawienie pieca i wypalanie, w sam raz żeby w czerwcu zacząć budować.

[adam_mk]

Iwanicki wyraźnie pisał, że polowe bezsklepieniowe, rowowe, piec kasselski, piec parcjalny, wielokomorowy Mendheima, wielokomorowy van de Koppela to namiastka i badziew!

Hoffmana trza by postawić...

 

Tylko jakoś skromnie zaczyna chłopak...

Tak bez prasy ceglarskiej...

(o to nie pytał!)

 

Adam M.

[m4rsh4ll]

Panowie ale kto tu mówi o wypalaniu cegieł ? Ja nie zamierzam ich wypalać.. Widziałem dzisiaj cegły z domieszką słomy w cegielni, natomiast do ścianek działowych można także użyć cegieł bez dodatku sieczki słomianej z innymi materiałami i w kształcie przypominającym dzisiejszą cegłę. Receptury są stare i znane, można uzyskać bardzo silne cegły gliniane..

 

btw o co chodzi z tą prasą ?

Edytowane 5 Września 2012 przez m4rsh4ll

[adam_mk]

No, mówiłem, że surowiznę trenować będzie!

 

Zmechanizowano produkcję cegieł na pewnym etapie rozwoju techniki.

Zrobili taką maszynkę, z której wyłaziły zaformowane na gotowo cegły, że tylko ustawić w stosik i suszyć...

 

Cholera wie ile Ci tego potrzeba, ale jak dużo, to rozejrzyj się po padniętych małych cegielniach.

Gdzieś to badziewie na pewno stoi w kącie w takiej cegielni.

 

 

Adam M.

[adam_mk]

Stożek do zapraw glinianych sobie zrób.

W Castoramie nie kupisz...

 

Adam M.

[m4rsh4ll]

Adamie a po ile taki stożek stoi, dostępne to jest dla zwykłego śmiertelnika ?

[adam_mk]

Te, które można teraz gdzieś znaleźć to już ceny nie mają - bo to zabytki.

Eksponaty muzealne, rzadko eksponowane.

Wyleciały z obiegu, jak pojawił się cement w dowolnej ilości i "ludzkiej" cenie - czyli jakie blisko 100 lat temu.

Zaprawy, tynki i mury z surowej cegły to bardzo niszowe sprawy.

Obecnie dostępne na ekstra-zamówienie i za takie ceny, jakich byś usłyszeć nie chciał.

A to tylko znajomość właściwości zwykłej gliny...

Nie ma już takich, co wspaniałe domy z gliny, polewane wiadrami potu, rękami swoimi i swojej rodziny budowali.

Dziś wzywa się murmajstrów - i czeka.

 

 

Weź cyrkiel.

Narysuj na blasze (0,5mm ocynkowana jest dobra) okrąg o promieniu 10cm.

Wytnij z niego jedną ćwiartkę (z malutką zakładką na lutowanie).

Zwiń z tej ćwiartki stożek i zlutuj go szczelnie.

Dorób z blaszki denko z jakim "patyczkiem" sterczącym z niego centralnie i pionowo.

Połóż to wszystko na wadze i dosyp na nią ołowiu (ze starego akumulatora) czy innego obciążenia do ŁĄCZNEJ masy 300g.

Obciążenie wsyp do środka i zalutuj wieczko/denko na gotowo.

W połowie wysokości stożka zrób kreskę poziomą - TO jest twoja miara poprawności składu gliny.

(mleka glinianego).

Nie jest trudne...

 

Adam M.

[adam_mk]

Planujesz tynki gliniane?

Bo jak postawisz ściany z gliny surowej - to tylko spory pędzel, wiadro z wodą i jaka paca z filcem - i są.

 

Adam M.