Elewacja zewnętrzna na tynku cementowo-wapiennym

[CooleRek]

Witam

Zmagam się z problemem elewacji na budynku mieszkalnym, otóż budynek stoi od 2008 r., wybudowany w technologii ściany trójwarstwowej: cegła modularna, 2 cm pustki, 10 cm wełny mineralnej i max Odonów. W 2010 r. na ściny został położony tynk maszynowy cementowo-wapienny Weber. Na chwilę obecną zauważyłem że na tynku pojawiają mikropęknięcia poprzeczne, tak cienkie że nie jestem w stanie nawet ich zmierzyć.

 

Obecnej chce zrobić elewację końcową tzn kolor. I w tym momencie zaczyna się problem z wyborem technologii, każdy mówi co innego, a ja nie mogę się na nic zdecydować.

Przedstawiciel producenta poleca: Hydropor, Kombi Finisz i farba Novalit F lub Armasil F.

 

Natomiast dwóch wykonawców mówi mniej więcej to samo, mianowicie że popęka i będzie trzeba poprawiać, a ja nigdy nie będę zadowolony z tej elewacji.

Twierdzą, że lepszym rozwiązaniem będzie:

1. siatka i klej do styropiany z puszkami wentylacyjnymi i farba elewacyjna, np jedna z tych dwóch wyżej + dodatkowe zabezpieczenie na glony i wykwity.

2. siatka i klej do wełny mineralnej (i tu też chyba mogą być puszki wentylacyjne) i farba elewacyjna.

Twierdzą, że siatka dodatkowo wzmocni elewację i zabezpieczy ją przed ewentualnym pękaniem.

 

Zwracam się do Was z prośbą o jakieś wskazówki i rady tak aby kasa nie poszła w "błoto".

 

Pozdrawiam