Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Legionella - jak uchronic sie przed nimi majac PCi?


Pyxis

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 283
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No to napisze 10 raz. Nikt Ci w domku nic nie nakazuje. Zaden przepis. Juz opisywalem co mozesz zrobic do swojego zasobnika CWU. Nikt Ci nic nie moze robic.

Tylko czy to nie znaczy, ze skoro nie musisz bo masz doemek, to nie powinienes i zagrozenia nie ma?

 

Drugi temat to: Do przeprowadzenia dezynfekcji cieplnej niezbędne jest...

To juz odnosnie temperatury.

 

Mam nieodparte wrazenie, ze po prostu udajesz, ze tematu nie rozumiesz. Tak przez czysta przekore.

 

Wg Ciebie 60 stopni to za mało. Ta bakteria żyje w środowisku od 30 do 50 stopni, przy 60 ginie. Czego chcesz jeszcze od układu? Sugerujesz, że w pozostałej części instalacji poza zbiornikiem tyle się tego namnoży, że będzie bolało. A tam jak na złość nie namnaża się, bo po pierwsze nie ma kiedy, po drugie gdy nie ma tam innych temperatur niż wyżej podane, zjawiska po prostu nie ma. Gdzie tu widzisz przekorę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to do mnie skierowany post, ale mam własną głębinową studnię.

 

Akurat nie do Ciebie - zbyt szybko pisaliście.

 

A sprawa wygląda tak:

1. Instalacja ma zapewniać ..... i to obowiązek instalatora .

2. Co kto z tym robi to jego broszka.

3. Jak ktoś się ma zarazić, to i się zarazi, ale nie koniecznie we własnym domu.

4. Te drobneustroje, w większości przypadków tak dostają w dupę temperaturą powyżej 40 stopni i dodatkowo dwutlenkiem chloru przy wodociągach, że myślą tylko o przetrwaniu, a nie o bzykaniu się.

5. Więcej tego jest w zakamarkach (fugach) między brodzikiem, wanną, umywalką i ścianą - bo tam hulaj dusza - bzykają się na potęgę. Czyli broń boże nie wdychać powietrza jak się schylamy po mydło - co samo w sobie jest już ryzykowne.

Edytowane przez sSiwy12
piąteczkę dopisałem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4. Te drobneustroje, w większości przypadków tak dostają w dupę temperaturą powyżej 40 stopni i dodatkowo dwutlenkiem chloru przy wodociągach, że myślą tylko o przetrwaniu, a nie o bzykaniu się.

 

Ja mam wode studzienna, a 40*C to temperatura idealna wlasnie do namnazania sie tych bekterii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wode studzienna, a 40*C to temperatura idealna wlasnie do namnazania sie tych bekterii.

 

Eskimos jakiś - czy cóś ? Na kranie pewnie dobrze poniżej 40.

 

Zacznij kąpać się w wyższej temperaturze a problem zniknie :yes:

 

Ps. A jak odkażasz zimną "instalację" ? Bo ta studnia, latem .........

Edytowane przez sSiwy12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie minuty, tyle jej wróżą życia w tej temperaturze. Dla tego moja pompa wygrzewa wodę w nocy. Wtedy nie następuje jej pobór.

 

Tak, pewnie w gornej czesci zasobnika zasiejesz smierc i zniszczenie w populacji po tej nocy przegrzewania. Nie oznacza to jednak, ze masz zrobiona dezynfekcje termiczna (o instalacji nawet nie smiem wspominac). Nie myl prosze tych 2 pojec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eskimos jakiś - czy cóś ? Na kranie pewnie dobrze poniżej 40.

 

Nie zrozumiales.

Ja sie tylko donioslem do tego, ze sugerujesz, ze temperatury powyzej 40*C tak bardzo jej szkodza. Rozumiem, ze nie mowimy o 60-70*C tylko powiedzmy 45*C. Niestety szkodza jej wlasnie duzo wyzsze. W tym caly problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumiales.

Ja sie tylko donioslem do tego, ze sugerujesz, ze temperatury powyzej 40*C tak bardzo jej szkodza. Rozumiem, ze nie mowimy o 60-70*C tylko powiedzmy 45*C. Niestety szkodza jej wlasnie duzo wyzsze. W tym caly problem.

 

Idealna to 35 -40, powyżej nie mają chęci do bzykania się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, pewnie w gornej czesci zasobnika zasiejesz smierc i zniszczenie w populacji po tej nocy przegrzewania. Nie oznacza to jednak, ze masz zrobiona dezynfekcje termiczna (o instalacji nawet nie smiem wspominac). Nie myl prosze tych 2 pojec.

 

Wyświetlacz pokazuje dwa parametry, górny i dolny, a grzałka znajduje się w dolnej części. Jak sądzisz ile stopni ma woda w dolnej części po wygrzewaniu? O pozostałej instalacji być może bym chciał rozmawiać gdybyś podał panująca tam temperaturę. podpowiem Ci, że nie mam cyrkulacji, a woda jest używana we wszystkich kranach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyświetlacz pokazuje dwa parametry, górny i dolny, a grzałka znajduje się w dolnej części. Jak sądzisz ile stopni ma woda w dolnej części po wygrzewaniu? O pozostałej instalacji być może bym chciał rozmawiać gdybyś podał panująca tam temperaturę. podpowiem Ci, że nie mam cyrkulacji, a woda jest używana we wszystkich kranach.

 

Pewnie nie jest wyzsza od tych 60*C.

Cyrkulacja nie ma tu za wiele do rzeczy. Uzywana co najwyzej moze pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nie jest wyzsza od tych 60*C.

Cyrkulacja nie ma tu za wiele do rzeczy. Uzywana co najwyzej moze pomoc.

 

I PEWNIE wystarczy, a w pozostałej części instalacji te bakterie trzymają się PEWNIE pazurkami i walczą z prądem, hehe. Przestań, słowo klucz to użytkowanie instalacji. W nieużytkowanych zaleca się zrzucenie całkowite z wodą użytkową na czas przerwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli kazdy z nas robi jak mu wygodnie i co uwaza za stosowne, bo ciagnac tego tematu to juz chyba od jakis kilku ladnych stron nie ma sensu.

 

Mi wypada jutro grzanie zasobnika wieczorem i grzeje do 73*C w jego gornej czesci (na tym nizszym gniezdzie termometru w zasobniku mam 2*C mniej). Wlaczam cyrkulacje na 15 min i upuszczam goracej wody na bateriach i prysznicach przez <>10 sekund. Calos absorbuje moaja osobe na 10 min. Korona mi z glowy nie spada, portfel na tym jakos strasznie nie cierpi. Spie spokojniej. Ot i wszystko. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Najlepszym rozwiazaniem jest przeplywowy wymiennik plytowy, tylko dobry. Grzejemy wode w zasobniku, a kiedy odkrecamy kran o zimna woda jest ogrzewana wlasnie w tym wymienniku wykorzystujaca ciepla wode z zasobnika.W ten sposob zawsze mamy swieza, ciepla wode bez Legionelli. Proste, skuteczne I tylko nieco drozsze rozwiazanie. Bez zadnych grzalek elektrycznych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...