jasiek71 09.09.2012 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2012 jak wielką "plagą" jest legionella w naszej strefie klimatycznej ? coś mi się wydaje że większe szanse ma się na śmiertelny wypadek na hulajnodze niż że posramy się z powodu tego plugastwa ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 09.09.2012 10:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2012 jak wielką "plagą" jest legionella w naszej strefie klimatycznej ? coś mi się wydaje że większe szanse ma się na śmiertelny wypadek na hulajnodze niż że posramy się z powodu tego plugastwa ... Ale ja nie mowie o stojacych zbiornikach wody ktore na poludniu Europy nagrzwaja sie umozliwiajac rozwoj Legionelli, tylko o zamknietej instalacji CWU. Tutaj klimat ma raczej nikly wplyw i to "plugastwo" ma duze szanse skolonizowac predzej czy poniej takie srodowisko. Tak jakos dziwnie mi sie wydaje, ze posiadacze pomp ciepla z racji grzania CWU do temperatur idealnych dla tej bakterii sa w "grupie wysokiego ryzyka". Jak masz piec na wegiel, to grzejesz wode znacznie znacznie wyzej, nawet nieswiadomei chroniac sie przed tym mikrobem. Jasiek, żeby to byla tylko sprawa posrania sie, to bym sobie tym glowy nie zawracal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 09.09.2012 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2012 Ale ja nie mowie o stojacych zbiornikach wody ktore na poludniu Europy nagrzwaja sie umozliwiajac rozwoj Legionelli, tylko o zamknietej instalacji CWU. Tutaj klimat ma raczej nikly wplyw i to "plugastwo" ma duze szanse skolonizowac predzej czy poniej takie srodowisko. Tak jakos dziwnie mi sie wydaje, ze posiadacze pomp ciepla z racji grzania CWU do temperatur idealnych dla tej bakterii sa w "grupie wysokiego ryzyka". Jak masz piec na wegiel, to grzejesz wode znacznie znacznie wyzej, nawet nieswiadomei chroniac sie przed tym mikrobem. Jasiek, żeby to byla tylko sprawa posrania sie, to bym sobie tym glowy nie zawracal. a jaka jest szansa że nas dopadnie ... Tabela 2. Liczba zgłoszonych zachorowań na legionelozę w Polsce w latach 2003-2008. Rok Liczba zachorowań na legionelozę Zapadalność/100 tys. 2003 3 0,008 2004 8 0,021 2005 21 0,055 2006 89 0,233 2007 28 0,073 2008* 20* 0,052* źródło... http://www.czytelniamedyczna.pl/1254,epidemiologia-zachorowan-wywolanych-przez-legionella-sp.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 09.09.2012 17:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2012 (edytowane) No to ja uzupelnie z tego samego zrodla: "Objawy zakażenia przez pałeczki Legionella są bardzo zróżnicowane. Mogą przypominać niespecyficzne zachorowania o objawach grypo-podobnych, w 95% ulegające samowyleczeniu (tzw. gorączka Pontiac). Rozpoznawana jest ona rzadko, głównie przy zachorowaniach zbiorowych (1, 2). Najczęściej rozpoznawane i rejestrowane są zachorowania o przebiegu ciężkim, septycznym, wymagające leczenia na oddziałach intensywnej terapii OIT i kończące się nierzadko zejściem śmiertelnym – jest to tzw. choroba legionistów czyli legionelozowe zapalenie płuc." "Na podstawie analizy danych epidemiologicznych zebranych w Polsce oraz wyników mikrobiologicznych badań wykonywanych w PZH w latach 1997-2006 można stwierdzić, że legioneloza może występować na terenie naszego kraju znacznie częściej niż przypuszczamy, a liczba zgłaszanych zachorowań jest znacznie zaniżona. Należy bardzo podkreślić zależność między liczbą wykonywanych badań, a liczbą wykrytych przypadków." Edytowane 9 Września 2012 przez Pyxis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 20.09.2012 21:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2012 (edytowane) Zeby nie bylo, ze temat umarl. Oj nie Zamowilem flansze montowana w otwor rewizyjny na dole zbiornika z gniazdem na grzalke 6/4". W nia wkrecona zostala grzaleczka 6kW bez termostatu. Miejsce po poprzedniej grzalce z termoststem w srodku wysokosci zbiornika zaslepione "gustownym" korkiem. Podgrzanie o 35*C powinno zabrac c.a 90min. Jutro bede chyba mial okazje potestowac. http://szkut.com/dom/Dom66.jpg Edytowane 20 Września 2012 przez Pyxis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaz1719505673 21.09.2012 06:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2012 (edytowane) Zeby nie bylo, ze temat umarl. Oj nie Zamowilem flansze montowana w otwor rewizyjny na dole zbiornika z gniazdem na grzalke 6/4". W nia wkrecona zostala grzaleczka 6kW bez termostatu. Miejsce po poprzedniej grzalce z termoststem w srodku wysokosci zbiornika zaslepione "gustownym" korkiem. Podgrzanie o 35*C powinno zabrac c.a 90min. Jutro bede chyba mial okazje potestowac. http://szkut.com/dom/Dom66.jpg Jak szaleć to szaleć , a moc masz odpowiednią zamówioną w elektrowni ? , sterowanie jak rozumiem wykonasz jakieś automatyczne czy będziesz z tą wtyczką latał po kotłowni ? Co ile czasu będziesz przegrzewał wodę ? Edytowane 21 Września 2012 przez k***a*z Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 21.09.2012 07:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2012 Zabezpieczenie przedlicznikowe 32A spokojnie da rade. Toz to tylko 6kW (ledwie 8A) Na gniazdo do ktorego bede wpinal grzale mam osobne zabezpieczenie 20A. Nie podlaczam jej pod przylacze PCi. Sterowania robi raczej lnie bede. Przy przegrzewaniu 1x na miesiac planuje nadzor osobisty. Sam proces grzania zajmie (wg rachunkow poki co) jakies 90 min. Postac kolo zasobnika oststnie 20min to nie jakies szalenstwo. Zreszta wszystko to zweryfikuje dopiero w praktyce. Moze nawet dzisiaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niedowiarek 21.09.2012 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2012 A nie masz takiej funkcji w sterowniku PCi? Byłem przekonany, że to już standard. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 21.09.2012 11:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2012 Moja PCi nic nie wie o legionelli No ale jesli nawet, to automat automatem. Trzeba tez termicznie odkazic punkty biorcze i instalacje sama (poodkrecac krany i prysznice na kilkanascie sekund, wlaczyc cyrkulacje jesli w tych godzinach nie dziala). Tego juz i tak sama PCi nie da rady zrobic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niedowiarek 21.09.2012 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2012 Moja PCi nic nie wie o legionelli No ale jesli nawet, to automat automatem. Trzeba tez termicznie odkazic punkty biorcze i instalacje sama (poodkrecac krany i prysznice na kilkanascie sekund, wlaczyc cyrkulacje jesli w tych godzinach nie dziala). Tego juz i tak sama PCi nie da rady zrobic. Akurat z cyrkulacją to nie problem (ten sam sterownik). A wcześniej czy później i tak odkręcisz każdy kran zanim woda wystygnie i spuścisz te kilka setek wody.. Chyba trochę Waćpan przesadzasz z tą ostrożnością. A jak dotychczas walczyłeś z tym problemem nie mając PCi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 21.09.2012 12:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2012 Chodzi o to, zeby woda byla goraca (75*C). Inaczej musisz juz puszczac wode przez kilka minut a nie przez sekundy. Moze i przesadzam, a moze po prostu tak powinno sie robic, tylko nie wszystkim sie chce, albo nie sa swiadomi problemu.Dotychczas grzalem CWU przeplywowo do temp powyzej 55*C wiec prblemu nie bylo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niedowiarek 21.09.2012 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2012 (edytowane) Chłopie, zwolnij bo dostaniesz fobii na tym punkcie. Pomyśl: podgrzewasz w zasobniku do zadanej temperatury (np 75C albo mniej) i jednocześnie zapuszczasz cyrkulację na odpowiedni czas. Zostaje Ci tyle wody "nieprzegonionej" ile jest w bateriach i podejściach. Ta woda tam nie stagnuje, a nawet jeżeli, to zanim włożysz łapki pod kran po odkręceniu kurka, to już jest wypuszczona ta odrobina. Czy grzejąc do 55 dezynfekujesz wodę w bateriach? A co z rurami zimnej wody. W pobliżu baterii też bywają ciepłe. Też będziesz je podgrzewał do 75C? Pomysł z przegrzewaniem zasobnika jak najbardziej chwalebny, ale można to zrobić bez problemu w automacie. Natomiast akcja wypuszczania gorącej wody z wszystkich przyborów celem ustrzeżenia się przed zakażeniem.... Edytowane 21 Września 2012 przez niedowiarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 21.09.2012 13:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2012 Skoro "zainwestowalem" w dezynfekcje zasobnika i instalacji poprzez cyrkulacje, to IMHO nierozsadne byl;oby nie poswiecic 5 min na dokonczenie tego procesu na punktach biorczych (przynajmniej na baterii prysznicowej ktora ma 3 rodzaje koncowek, z czego tylko jedna uzywana czesto). Grzejac do 55*C w przeplywowym nie bylo mozliwosci na rozwiniecie sie legioneli, bo i temp za wysoka i calkowicta wymiana wody za kazdym poborem. Posluchaj, nie chodzi tutaj o zadna fobie, tylko o realny problem, ktory reguluja przepisy. Ze one nie dotycza prywatnych obiektow typu domek, to sprawa jasna, bo ani wyegzekwowac tego przepisu sie nie da rady i po drugie takie ognisko zakazenia niewielke straty spowoduje. Skoro problem istnieje, to po co swiadomie go lekcewazyc? Wydam te 3 zl miesiecznie na prad na podgrzanie (nawet jesli to tylko dla wlasnego spokoju ma byc). Na tej samej zasadzie zawolam kominiarza za rok, zeby mi komin wyczyscil, co bedzie mnie kosztowalo 5x drozej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 22.09.2012 12:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2012 Wczoraj zrobilem dezynfekcje termiczna instalacji. Grzanie do 73*C trwalo rowne 2h. Koszt energii ok 3,10 PLN. Koszt osprzetu ok. 250 PLN. Satysfakcja bezcenna BTW: Zostawina na 10h cyrkulacja skutecznie wychlodzila 300l baniak CWU do poziomu 46*C. To daje obraz strat w systemie cyrkulacji (chociaz przy nizszej temperaturze uzytkoej CWU sa one wielokrotnie mniejsze). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 09.02.2013 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Chłopie, zwolnij bo dostaniesz fobii na tym punkcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 09.02.2013 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 przypomniał mi się regulamin "kota" w wojsku ... mała adaptacja ... pkt. 1 pyxis ma zawsze rację ... pkt.2 jak pyxis nie ma racji to wróć do pkt.1 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 09.02.2013 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Nie musisz grzać aż do 70-75*C. Poniżej temperatury w których ginie legionella z czasem po jakim to następuje: [TABLE=class: renderedtable, width: 50%] [TR] [TD]55'C [/TD] [TD]20 min [/TD] [/TR] [TR] [TD]57.5'C [/TD] [TD]6 min [/TD] [/TR] [TR] [TD]60'C [/TD] [TD]2 min [/TD] [/TR] [TR] [TD]70'C [/TD] [TD]sekundy [/TD] [/TR] [/TABLE] Czyli grzejąc do 70* postępujemy bardziej humanitarnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 09.02.2013 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Mając wiedzę, możemy świadomie podjąć decyzje - w tym co do tych "drobnychustrojów napoleońskich."Pytanie jest jednak takie, dlaczego akurat my, nie mamy załapać się na statystykę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 09.02.2013 14:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Mozna i nie grzac wogole. Wybor kazdego. Tylko warto miec cgociaz swiadomosc zagrozenia jak sie bedzie choo...i rzucalo podnoszac wlasnie te ststystyki. A pompiarze to barc z warunkami dla legionelli wrecz idealnymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 09.02.2013 14:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 przypomniał mi się regulamin "kota" w wojsku ... A to stad to pietno na psychice i uwielbienie do "druta" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.