Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Złącze kablowe - będa problemy z odbiorem?


frelka

Recommended Posts

W projekcie zagospodarowania działki jest złącze kablowe w granicy działki (z adnotacją, że projektowany przebieg i dotyczy odrębnego opracowania).

Energetyka wybudowała złącze kawałak obok. Najprawdopodobniej jako rozbudowę sieci, a więc z pozwoleniem na budowę.

Geodeta na mapce powykonawczej naniósł faktyczne umiejscowienie złącza.

Będą kłopoty z odbiorem? Bo co innego na projekcie zagospodarowania działki, co innego na mapce powykonawczej.

 

Kierownik budowy twierdzi, że tak, że podobną sytuacje miał z gazem i była kara z PINB!

 

Macie jakieś doświadczenia?

POMOCY!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten kawałek obok, to ile – 1m, czy raczej kilka metrów ?

Nie mniej jednak, można pokusić się o stwierdzenie, że projektant przewidział taka sytuację – stąd adnotacja w projekcie.

Wydaje się, że wystarczy zdobyć projekt przebiegu sieci (i przyłącza) dla tego terenu, dołączyć do projektu zagospodarowania działki, z adnotacją projektanta, że zmiana nie jest istotna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem nie jest w przebiegu przyłącza ( ten jest według osobnego opracowania) ale w przebiegu kabla biegnącego od domu do złącza

(Wewnętrzna linia zasilająca (WLZ) – linia elektryczna służąca do przesyłu energii elektrycznej, zlokalizowana pomiędzy przyłączem a rozdzielnicą główną w budynku ).

Tak jest to istotna zmiana. Jeśli geodeta jeszcze nie oddał papierów z inwentaryzacji do starostwa można szybko wykonać uzgodnienie nowego przebiegu w ZUDP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi.

Sprawa dotyczy głównie znajomych, a zawalił projektant - miał dość dokładnie opisane miejsce przyszłej budowy złącza.

U nas jest nieco lepiej, ale też nie dokładnie zgadzają się nam plan z mapką powykonawczą.

ZUDP - nie miałam z czymś takim do czynienia... Znajomy w tym samym starostwie, więc też ne.

 

Zadzwoniłam dziś do PINBu.

Na pierwszej linii usłyszałam, że niewielka odległość nie robi różnicy.

Ale po połączeniu z Panią Inspektor usłyszałam, że projektant ma nanieść zmiane na mapie i okreslić, czy zmiana istotna (wtedy projekt zastępczy) czy nieistotna. Niestety nie określiła sama jaka jest to zmiana... Pytana wskazywała na projektanta, jako odpowiedzialnego za tę decyzję. Jako podstawę podała art.36a prawa budowlanego (tylko co mi to daje?).

 

Art. 36a.

 

1. Istotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę jest dopuszczalne jedynie po uzyskaniu decyzji o zmianie pozwolenia na budowę.

 

2. Właściwy organ uchyla decyzje o pozwoleniu na budowę, w przypadku wydania decyzji, o której mowa w art. 51 ust. 1 pkt 3.

 

3. W postępowaniu w sprawie zmiany decyzji o pozwoleniu na budowę, przepisy art. 32–35 stosuje się odpowiednio do zakresu tej zmiany.

 

4. (uchylony).

 

5. Nieistotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę nie wymaga uzyskania decyzji o zmianie pozwolenia na budowę i jest dopuszczalne, o ile nie dotyczy:

 

1) zakresu objętego projektem zagospodarowania działki lub terenu,

 

2) charakterystycznych parametrów obiektu budowlanego: kubatury, powierzchni zabudowy, wysokości, długości, szerokości i liczby kondygnacji,

 

3) (uchylony),

 

4) (uchylony),

 

5) zapewnienia warunków niezbędnych do korzystania z tego obiektu przez osoby niepełnosprawne,

 

6) zmiany zamierzonego sposobu użytkowania obiektu budowlanego lub jego części,

 

7) ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego lub decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu oraz nie wymaga uzyskania opinii, uzgodnień, pozwoleń i innych dokumentów, wymaganych przepisami szczególnymi.

 

6. Projektant dokonuje kwalifikacji zamierzonego odstąpienia oraz jest obowiązany zamieścić w projekcie budowlanym odpowiednie informacje (rysunek i opis) dotyczące odstąpienia, o którym mowa w ust. 5..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytasz o doświadczenie, więc Ci odpowiem jak było u mnie.

 

1) Projektant naniósł na mapkę zagospodarowania terenu w granicy posesji punkty odpowiadające złączu energetycznemu, gazowemu oraz węzły wod-kan. Na jakiej podstawie to zrobił to nie wiem, bo miał do dyspozycji tylko warunki techniczne każdego z mediów.

 

2) Zostało wydane PnB, oraz podpisane umowy z dostawcami mediów o umożliwienie przyłącza.

 

3) Domek się buduję, a na drogę przyjeżdża energetyka, ponoć najpierw był też ichni geodeta. Energetyka wybiera sobie dogodne* miejsce i pyta czy może rozwalić mi w tym miejscu fundament pod ZK (* pewnie wg ich projektu)

 

4) Podobnie rzecz się ma z innymi przyłączami, żadne nie jest nawet zbliżone do wizji mojego projektanta, o miejscu węzła/złącza/skrzynki decyduje wewnętrzny projekt dostawcy. Co ciekawe miejscem na węzeł/złączę/skrzynkę jest punkt najbliżej ich magistrali.

 

5) Każdy z dostawców pozostawia protokół odbiorczy

 

6) Przy pomiarze podwykonawczym domu geodeta wzywa mnie do ujawnienia węzłów/złączy/skrzynek mediów wraz z ich trasami w posesji po czym oznacza je na mapie.

 

7) Zgłoszenie Zakończenia Budowy nie zostaje oprotestowane przez PINB co oznacza faktyczny odbiór budynku.

 

 

- Nie wiem skąd projektant na etapie adaptacji ma mieć wiedzę o lokalizacji złącz/węzłów/skrzynek.

- Prawdopodobnie w moim przypadku zabrakło konsultacji projektant dostawcy - ja ws. lokalizacji złącz/węzłów/skrzynek

- Dostawcy nie dysponowali mapą zagospodarowania działki stworzoną przez mojego projektanta także i oni nie wiedzieli gdzie te złącza umieścić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten projektant mógł nie wiedzieć, gdzie co do centymetra powstanie złącze, ale w przypadku znajomych miał czarno na białym wpisane: w granicy między działkami x i y, a taki punkt przy drodze jest tylko jeden! Na projekcie złącze znalazło się dziwnym trafem praktycznie w drugim kącie działki...

 

Być może u znajomych PINB też nie oprotestuje, ale nie odważę im doradzić, aby ryzykowali. Na razie próba kontaktu z projektantem...

 

Tomek4 - gratuluje odebranego domu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh,dzięki :)

 

Moim zdaniem to nie będzie problemu przy odbiorze u znajomych, oni w PINBie tam tak naprawdę sprawdzają tylko papierki i jeżeli geodeta napisze że jest zgodnie z projektem, to nikt map zagospodarowania z powykonawczą przy linijce porównywać nie będzie. A do geodezji trafia powykonawcza. Od biedy mogą wnieść sprzeciw i wtedy można uderzyć do projektanta o aktualizację, ale wątpię by się tak stało.

 

U mnie babola większego popełnił projektant branżowy od gazu, bo miał warunki gdzie było jak byk "gazomierz w granicy" a on przybił pieczątke pod gotowcem ze skrzynką na elewacji. W trakcie budowy udało się to zmienić "czerwonym" kolorem z pieczątką i podpisem i 300 zł - takie rozwiązanie zaproponowała i przyjęła gazownia, PINB jak widać również się nie sprzeciwił.

 

Powodzenia w odbiorze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...