Jak ratować taką podmurówkę?

[marconi_piaseczno]

A możesz mi zrobić foto jak to wygląda bo chyba nie mam pojęcia o czym mówisz.

[frank_gr]

http://allegro.pl/podmurowka-betonowa-lacznik-mb-siedlce-i3005909925.html ja kupilem tutaj nawet taniej niz na tej aukcji, ale gdzies blisko ciebie napewno jest firma ktora to produkuje.

 

schematL:

 

Proste jak drut w montazu i trwale. wysokosc ok 20 cm

[sacha]

Witam,

 

Podepnę się pod ten temat, żeby nie zakładać nowego tematu a mój stosunkowo podobny.

Mam ogrodzoną działkę siatką, która jest rozpięta między betonowymi słupkami, wszystko na solidnej podmurówce. Ma ona już swoje lata i drzewa, które rosły i opierały się o siatkę zrobiły swoje. Słupki całe, siatka nigdzie nie jest popękana. Problem w tym, że się przechyliła w stronę rowu.

[ATTACH=CONFIG]169823[/ATTACH]Czy istnieje jakiś sposób aby takie ogrodzenie uratować? Będę wdzięczny za konstruktywne komentarze.

 

Nikt tu nie postawił trafnej diagnozy co spowodowało ten przechył podmurówki. To nie woda. Te przechyły następowały powoli po każdej zimie. Mam rację? Jeśli mam to już się domyślacie - jeśli nie to dalej nie piszę.

[marconi_piaseczno]

Sacha,

tak jak pisałem wcześniej, podmurówka jest prawie prosto, popękały słupki na łączeniu z podmurówką. Jeśli sugerujesz, że to spowodowane zostało podmywaniem fundamentu to się raczej mylisz.

Szkoda, że nie mam zdjęcia sprzed wycięcia krzaków, które przewieszały się przez ogrodzenie. Pozostałości widać na zdjęciu. Krzaki i małe drzewka rosły tam przez ponad 20 lat i miały już wysokość 4-5 m i pięknie opierały się o ogrodzenie i je stopniowo wyginały.

 

frank_gr,

Dzięki za linka i za foto. Jeśli mi się nie uda to rozważę tę propozycję. Na razie szukam punktu zaczepienia. Wiadomo najprościej zburzyć, wywalić, zrobić od nowa ale zanim to zrobię chcę sprawdzić możliwe warianty "uratowania" tego ogrodzenia.

[sacha]

Raczej myślałem o mrozie a nie o podmywaniu. Jeśli to krzaki spowodowały to się pomyliłem.

[marconi_piaseczno]

Spoko.

Siatka jest bardzo solidna, przez tyle lat nic jej nie zniszczyło, nawet te drzewa jej nie uszkodziły, popękały betonowe słupki na łączeniach z podmurówką a siatka dalej sztywna. Pierwszy i ostatni słupek stoją prosto.

 

Ciekawe czy gdybym rozkruszył wszystkie środkowe słupki a zostawił tylko te dwa a te środkowe zastąpił metalowymi rurkami czy zdałoby to egzamin?

[sacha]

Pewno by zdało egzamin jeśli wizualnie Ci to nie przeszkadza. Kwestia gustu i solidnego wykonania i będzie OK.

[m4rsh4ll]

W tym roku była porządna susza, z tego co pokazywali w Warszawie to przy rzece zawalił się kawałek drogi tuż zaraz przy korycie. Podobno drogę niedawno wyremontowano, ale z tego co mówi to nie wina wykonawcy, tylko suszy. Koryto przy drodze wyschło a brzeg zaczął siadać... ile w tym prawdy...

 

Skoro mówisz, że tą rzeczkę puścili inną drogą to można przypuszczać, że u Ciebie takie coś mogło mieć miejsce ? Jeśli korzenie nie uszkodziły tej podmurówki, to wygląda na to, że ta ziemia zaczęła osiadać, co pociągnęło za sobą ogrodzenie, ale to tylko moje takie przypuszczenia.. przydałoby się przyglądać drodze, która leci obok, czy nie popękał na niej asfalt ? Ziemia się nie osuwała w tamtą stronę, nie umacniali brzegu drogi ? I jak to się ma u sąsiadów, obok których ta rzeczka też przebiegała, pochyliło im się ? Musisz szukać starych podmurówek u sąsiadów..

 

Jeszcze jedna rzecz.. korzenie krzaków zazwyczaj trzymają ziemie w kupie, jeśli się je wycina to może chyba tylko pogorszyć sytuację, ale za główną przyczynę, myślę że można uznać osiadanie gruntu

 

Podkreślam że to jedynie tylko moje takie przemyślenia

Edytowane 23 Lutego 2013 przez m4rsh4ll

[marconi_piaseczno]

Tak jak pisałem wcześniej. Ogrodzenie zostało przechylone przez drzewa i krzaki które rosły niekontrolowanie i przewieszały się przez ogrodzenie. Tak było nawet wtedy jak płynęła tamtędy rzeczka. Teraz w niej też jest woda ale gruntowa. Nic od tamtej pory sie nie zmieniło, płot dalej nie opada, ziemia nie osiada, brzegi rowu są stabilne, nie osuwają się.

[Zachari]

Dylatacji nie widać, zbrojenie pewnie marne, beton oszczędny. W przypadku takiego ogrodzenia wystarczy, że tylko słupki zrobisz na 1-1.2m a cokół w formie "pływającej" - płytko zagłębione. Ale warunek... na materiale oszczędzać nie można. No i dylatacja każdego złupka względem cokołu. Takie lekkie ogrodzenie musi pracować i po to jest robione. Pozdrawiam.

[marconi_piaseczno]

Czyli rozumiem, że mówisz żeby zrobić wszystko od nowa? Skuć starą podmurówkę i zrobić tak jak piszesz, czy jak?

[m4rsh4ll]

Słuchaj, jak dasz radę wywalić korzenie, jeśli podmurówka jest cała a nie w strzępach, to próbuj to odkopać i ją wyprostować. Jak mówisz, że ma ze dwa pęknięcia jedynie, a stała tyle lat i nic jej nie było. Gorzej jak tam w ziemi jest sam gruz. Dwa pęknięcia to jeszcze można jakoś złączyć np dwa kawałki grubej blachy 4 dziury dwie śruby dwie nakładki i łączysz.

Wiadome, ze w Polsce każdy szuka jak najtaniej coś zrobić, nie wszyscy mają kasę na porządne ogrodzenia, szczególnie jak z ogrodzeniem jest wszystko ok, tylko przechylone, myślę że warto spróbować, niż wywalac kilka tysiecy na nowe ogrodzenie.

[marconi_piaseczno]

Zamierzam zrobić tak. Usunąć stare słupki, ściągnąć siatkę (w sumie już to zrobiłem). Kupiłem podmurówkę wraz złącznikami http://archi.inosak.org/imgdb/item3226874411_1.html do tego nowe słupki. Stara podmurówkę zostawiam jako murek oporowy od rowu, ewentualnie od strony rowu jeszcze podsypię go ziemią (może wcześniej trochę gruzu dam) i tak zostawię. Nowa podmurówka będzie wyższa niż stara, od strony ogrodu obsypię ziemią, słupki zabetonuję.

Zastanawiam się (tzn. liczę kasę jeszcze tylko czy dać starą siatkę czy już pojechać po całości i zrobić sztachety albo dać przęsła. Na razie zbieram oferty i wyceny.