Bio 24.10.2004 13:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2004 Pewnie, że szybko odpowie, bo miał jechać w plener, a tutaj taka paskudna pogoda Ten Twój wynalazek, to rekuperator. Nie opatentujesz tego A dla Wakmena bym radził, żeby ciągnął ten komin do góry. W taką "paszczę" zawsze można coś wstawić w każdej chwili. A podłączenie do komina bez wkładki? Najzwyklejszym czopuchem stalowym, z tym, że trzeba miejsce wejścia do tego komina uszczelnić czymś żaroodpornym i elastycznym, gdyż czopuch "pracuje". Ostatnio widziałem czopuchy typu spiro. Takie można łączyć na sztywno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 24.10.2004 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2004 ... A podłączenie do komina bez wkładki? Najzwyklejszym czopuchem stalowym, z tym, że trzeba miejsce wejścia do tego komina uszczelnić czymś żaroodpornym i elastycznym, gdyż czopuch "pracuje". Ostatnio widziałem czopuchy typu spiro. Takie można łączyć na sztywno. No tak ale czym uszczelnić? Jakoś nie chce mi się wierzyć, że będzie to aż tak szczelne. Rura pracuje inaczej jak komin z cegły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 24.10.2004 13:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2004 Sznurem żaroodpornym takim stosowanym do drzwiczek kotłowych. Kiedyś robiło sie to azbestem.Możesz w ten komin wmurować jakąś kształtkę, np. okrągłą lub innego kształtu ( w zależności od czopucha), trochę większą od średnicy czopucha. Wkładasz w to czopuch i uszczelniasz. Teraz są nawet silikony żaroodporne, do kominków właśnie. Taka kształtka może być np. z kołnierzem. Odpada maskowanie ubytków tynku. Jest tych sposobów wiele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 24.10.2004 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2004 No Bio ten wątek jest chyba Twój. Dzięki. Teraz pozostaje mi przemyśleć i przespać sprawę "z wkładem czy bez". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 24.10.2004 13:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2004 Ja bym spróbował najpierw bez wkładu, ze zwróceniem uwagi na "suchość" komina od środka po kilku dniach eksploatacji. Jest suchutko? Zapominam o wkładce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 24.10.2004 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2004 No Bio ten wątek jest chyba Twój. Dzięki. Teraz pozostaje mi przemyśleć i przespać sprawę "z wkładem czy bez". A jak rozpalisz już w kominku to zaproś Bio na lampkę wina lub coś mocniejszego (ja też bym nie odmówił ale trochę daleko) Bio w jakich stronach mieszkasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 24.10.2004 13:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2004 Z forum zrobiliśmy czata Mieszkam na biegunie zimna. Suwalszczyzna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 24.10.2004 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2004 ... A jak rozpalisz już w kominku to zaproś Bio na lampkę wina lub coś mocniejszego (ja też bym nie odmówił ale trochę daleko) ... Aj będę miał troszeczkę tego winka. Specjalnie na działece zakładamy sad aby czymś "ciepłym" ugościć wszystkich przybyszów i przed kominkiem rozkoszować się strzelającymi płomieniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żurawiniec 27.10.2004 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2004 Konkretne pytanie techniczne. Błędy w rozumowaniu proszę korygować od razu. Nie pogniewam się. Zaczynam: Wlot do komina od kominka z płaszczem znajduje się na pewnej wysokości. Wyczytałem, że prawidłowy komin powinien sięgać od poziomu podłogi gdzie znajduje się kominek. A może być głębiej? Przyjmijmy, że jest wkład kominowy stalowy z trójnikiem. Część poziomo wychodząca z trójnika połączona jest z wylotem kominka. Część pionowa w dół od trójnika sięga niżej niż wlot wkładu kominkowego. Jak to zakończyć od dołu?. Czy tam montuje się odprowadzenie skroplin i dojście do wnętrza komina (zapomniałem nazwy tego dostępu). Czy nie można wyjścia z kominka umieścić pod kątem np. 80 stopni i w ten sposób uniemożliwić spływanie skroplin do kotła?. Jak zabezpieczyć kocioł przed skroplinami? A jak powinna wyglądać najniższa część komina gdy nie zastosujemy stalowego wsadu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 27.10.2004 15:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2004 Konkretne pytanie techniczne. Błędy w rozumowaniu proszę korygować od razu. Nie pogniewam się. Zaczynam: Wlot do komina od kominka z płaszczem znajduje się na pewnej wysokości. Wyczytałem, że prawidłowy komin powinien sięgać od poziomu podłogi gdzie znajduje się kominek. A może być głębiej? Przyjmijmy, że jest wkład kominowy stalowy z trójnikiem. Część poziomo wychodząca z trójnika połączona jest z wylotem kominka. Część pionowa w dół od trójnika sięga niżej niż wlot wkładu kominkowego. Jak to zakończyć od dołu?. Czy tam montuje się odprowadzenie skroplin i dojście do wnętrza komina (zapomniałem nazwy tego dostępu). Czy nie można wyjścia z kominka umieścić pod kątem np. 80 stopni i w ten sposób uniemożliwić spływanie skroplin do kotła?. Jak zabezpieczyć kocioł przed skroplinami? A jak powinna wyglądać najniższa część komina gdy nie zastosujemy stalowego wsadu? A gdzie grono kominiarskie? 1) może być głębiej 2) są róznego rodzaju wyczystki, które nakładasz na króciec trójnika. Taka kształtka kończąca komin od dołu jest zaślepiona i ma właśnie drzwiczki wyczystne. Może sie to składać np. z zaślepki i kawałka rury z drzwiczkami 3) spaliny muszą z kominka "iść pod górę". Nigdy odwrotnie. 4) Zabezpieczenie kotła przed skroplinami? Właściwy opał (suchy), prawidłowy komin, prawidłowa obsługa kotła, czyli robienie dokładnie tego co mówi DTR. 5) Komin stoi na jakims fundamencie. Od dołu więc jest "zadeklowany" właśnie fundamentem. Z jednego boku są zamontowane drzwiczki wycierowe, m.innymi służą do pobudzania ciagu kominowego i usuwania sadzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 30.10.2004 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2004 Przyjmijmy, że jest wkład kominowy stalowy z trójnikiem. ... Najmieszniejsze, że wkład żaroodporny ze stali 2mm nie posiada trójników. Wczoraj byłem w kolejnym sklepie ze sprzedażą kominków i ... sprzedawca aż uciekł na zaplecze gdy zasypałem go pytaniami. Na wymyślał mi, że sobie coś wymyślam. Pan poinformował mnie , że komin do kominka z płaszczem wodnym nie musi mieć wyczystki . A co zrobi kominiarz? Kominiarz czyszcząc komin jakoś sobie poradzi - odpowiedział. Do tych wkaładów żaroodpornych równierz nie ma wyczystki . Co za porażka. Po prostu producent nie przewidział i nie produkuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobo30 03.11.2004 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Majster właśnie wymurował pierwszy fragment komina, no i jest mały problem. Przewód spalinowy jest murowany z kamionki kwasoodpornej. Wlot do tego przewodu dla pieca wiszącego z otwartą komorą spalania zostawiono na wysokości 20 cm od sufitu (górna krawędź otworu). Hydraulik twierdzi, że to nie jest zgodne z przepisami i potem, ew. ktoś może mi już zainstalowanego pieca nie odebrać. Powinno być min. 30 cm od sufitu. Czy to prawda? Dodam jeszcze, że otwór rewizyjny znajduje sie na wysokości 120 cm od podłogi, a odprowadzenie skroplin na wysokości około 1m i to jest ostatni fragment komina.Komin ten będzie biegł w górnej częsci w ścianie zewnętrznej domu. Jak grube powinno być ocieplenie? Zadzwonilam do Vaillant. Twierdza, ze jest Ok. Czy ktos moze cos doradzic w sprawie ocieplenia komina? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 04.11.2004 03:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Przyjmijmy, że jest wkład kominowy stalowy z trójnikiem. ... Najmieszniejsze, że wkład żaroodporny ze stali 2mm nie posiada trójników. ... Jednak są. Znalazłem w INternecie stronę: http://www.stamax.pl/podstrona/systemy.bertrams.php z interesującym mnie wkładem ale ja Mieszkam na pomorzu a firma mieści się w Rzeszowie . Jak dalej szukałem to znalazłem również w Lublinie ale żadnej w Trójmieście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zloty 23.12.2004 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2004 Pojazwiły mi się zacieki na kominie, a dokładnie to takie ciemne oleiste plamy. Mam piec miałowy 12kw, komin murowany 24x24 wysokość 7mPowirzechnia ogrzewania to 80 m2. Na piecu ustawiłem tem 45 stopni bo wiecej to robi sie za gorąco. Miał skrapiam wodą (moze to jest przyczyna, no ale podobno miał trzeba skrapiać).Pali się bez problemu (rozpalanie bardzo szybko). Troche czasami czuć dym w kotłowni ale zadymienie musi być nieduże bo dymu nie widać.Na początku palenia czopuch jest gorący natomiast po kilku godzinach jest wręcz zimny. Załadowany piec pali się ok 24 godzin (przy tem 45 stopni ustawionej) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ariete 23.12.2004 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2004 Jeżeli producent kotła zaleca używanie mokrego opału, to powinien poinstruować uzytkownika jak ma zabezpieczyć komin przed skutkami wykraplania kondensatu. Mokry opał-niska temperatura spalin.Nic tu nie poradzisz. Musisz wkładkę stalową włożyć do komina. Miejsca w nim masz dostatecznie dużo.Komin24x24 do kotła 12kW jest za duży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gugus 23.12.2004 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2004 dziwna sprawa z tym moczeniem opału to tak samo jak bym do swojego kotła pakował mokre drewno i rozpalał je mokrymi kartkami papieru.Przedewszystkim mokry opał to strata twoich pieniędzy wydanych na opał i jak się okazuje nie tylko.Moczenie miału jest tylko po to by pył węglowy który powstaje przy załadunku suchego miału nie zapalił się lub wręcz nie wybuchł.Producent w ten sposób się zabezpiecza.Spróbuj palić suchym miałem myślę że wybuchnąc nic ci nie wybuchnie a i miału spalisz mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zloty 24.12.2004 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2004 Producent kotła napisał, że jeśli temp. spalin bedzie poniżej 160 stopni to trzeeba wkład do komina.Tylko właśnie czy koniecznie trzeba ten miał zwilżać wodą?Czy są na forum użytkownicy kotłów na miał i czy oni również zwilżają opał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romas3 31.01.2005 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2005 Prześledziłem już chyba wszystkie wątki dotyczące kominów na tym forum (szkoda że tak późno), ale nie rozwiązałem swojego problemu. Może znajdzie się ktoś kto dopomoże! Sprawa wygląda tak: pod koniec budowy zapadła decyzja o zmianie kotła z oleju na paliwo stałe 21 kW. Zostało to podłączone do komina z wkładem 130 o wys. ok 7 m.(nie wyzywajcie mnie od bezmyslnych gości - sam o tym wiem). Pierwszy sezon pokazał skutki tej nieprzemyślanej decyzji. Jest słaby ciąg (ok. 9 Pa), kocioł pokrywa się czarną smołą, z komina zaczyna wyciekać czarna ciecz. Rozważając różne możliwości zwiększenia ciągu widzę dwa wyjścia: rozebrać komin i postawić nowy lub zastosować mechaniczny ciąg kominowy. Pierwsze nie bardzo, bo już mieszkam, drugie rozwiązanie kosztowne zwala z nóg (Exhausto- ok. 4 tys) http://www.wtb.pl/hot_issues/Mechan_Ciag_Komin/Mechan_Ciag_Komin.htm Może ktoś wie gdzie można kupic podobne urządzenie, ale w znacznie niższej cenie. W necie nigdzie nie trafiłem na coś podobnego. RATUJCIE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 31.01.2005 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2005 Cena faktycznie z kosmosu. Ale juz niestety tak jest. Pośrednicy zarabiją więcej niz producent. Ten wyciąg oprócz ceny ma niesamowite dwie wady wg mojego skromnego zdania.1) Ciąg komina w 100% uzależniony jest od dostaw energii elektrycznej. 50W to wcale nie mało, zważywszy, że musi pracować na okrągło.2) w przypadku awarii trzeba wejść natychmiast na komin, żeby to zdemontować. Urządzenia tego typu ingerują w przekrój komina. Za dwa, trzy miesiące rusza produkcja polskich wzmacniaczy ciągu montowanych na czopuchu kotła, kominka lub na samym kominie. Mają tę zaletę, że nie będą ingerować w pole przekroju komina, a więc w przypadku zaniku napięcia lub awarii nie będzie komin gorzej pracował niż przed założeniem. Pracować urządzenie będzie tylko wtedy kiedy faktycznie będzie taka potrzeba. W celu jakiejkolwiek awarii nie trzeba będzie wchodzić na dach. Temperaturę spalin założono na poziomie 350-400stopni, a więc o 100stopni wyższą niż te tutaj z Twojego linka.Warto poczekać.Z up. BioJanusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fiolek 31.01.2005 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2005 Z innej "beczki", ale w temacie kominów . Chcę "przenieść" kominek ( oczywiście na etapie projektu ) . Komin w nowym miejscu nie koliduje z konstrukcją dachu, ale "wędruje" na przeciwną połać dachu gdzie jest zaprojektowany komin z kotłowni( dymowy i wentylacyjny). W kotłowni piec gazowy , nie wiem jeszcze jaki. Wysokość komina do kominka 8.25 , komina do kotłowni 7.93 . Czy kominy te bedą "kolidowały" ze sobą ? Co na to przepisy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.