Joasia 08.04.2004 23:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2004 Uprzedzam, że się na niczym budowlanym nie znam. Ale mój Dziadek murarz podobno - tak twierdzi moja Mama - murował kominy tak, że w środku je rapował - odcinkami, co trochę komin w górę, to kielnią pac pac w środku, skrzynka wyrównała - i w górę. I taki komin podobno był szczelny. Przynajmniej co do wylatywania spalin. Nie wiem, jak się to ma do spływania wody.Joasia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 09.04.2004 05:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2004 Bio - co do Januszka to wydaje mi się, że on te 2 kW potrzebuje poza sezonem do ogrzania CWU. Co do moich wywodów to jak się ustosunkowujesz do wypowiedzi ARTE powyżej?Sam twierdzisz, że temperatura ma istotny wpływ na ciąg a co za tym idzie na spalanie. Mnie przekonuje, to, że taki cienki komin nie spełnia wymogów cieplnych więc też może mieć problemy z ciągiem. WIększość kominów wykonana jest jednak byle jak (nie wierzę, by w większości robiono rapówę więć posiadają więcej "zadziorów" czyli potencjalnych łapaczy sadzy.Zaczynam odnosić wrażenie, że nasza dyskusja idzie dwoma torami - ty mówisz jak powinny wyglądać kominy modelowe zdaniem Instykutu ja jak są robione kominy w praktyce. Starałem się poszukać ale nie znalazłem informacji o poważniejszych problemach z kominami z wkładem ceramicznym. Do tego wszelkie normowania i inne badania najczęściej prowadzone są w warunkach jakie trudno osiągnąć w warunkach codziennych.Co do normowania to pamiętam przypadek kiedy wykonywało się normalizacje dotyczące eksploatacji pilarek spalinowych. Wyniki te odbiegały od rzeczywistości bo w lesie nie zawsze dawało się osiągnąć takie same warunki. Może już to poprawiono? Na obecnym etapie nie podważam Twoich racji, ale nie jestem przekonany że komin ceramiczny fi 20 ocieplony ale kotła 22 kW będzie gorszy od komina z cegły 20x20 bez ocieplenia. Do tego nie mam pewności (jeśli nie będę siedział i patrzył na ręce majstrowi) że będzie wykonany poprawnie. Zauważ, że nie piszę, że nie masz racji... myślę, że racja jest gdzieś po środku. Technologie się zmieniają, od PN na którą się powoływano minęło już prawie 5 lat (może więce bo data PN nie zawsze jest zgodna z datą prowadzenia badań nad nią). Może już coś się od tego czasu zmieniło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
semp 09.04.2004 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2004 Przy ciągłym paleniu komin ceramiczny będzie gorszy.1) więcej kosztuje2) masz straty energii ogrzewająć światJeżeli np. proces palenia skończy sie około 1-2 w nocy to czy o 7 rano komin ceglany będzie zimniejszy niz ocieplony ceramiczny?? Jak myślisz co kumuluje więcej ciepła 10 cm cegły czy 2 ceramiki. Mimo że był ocieplony to po prostu tylko te 2czy3 cm miało większa tem. A strart ciepła masz bo zaizolowałęś komin od budymku i ciepło idzie w atmosfere.Co do wykonywania kominów to niestety każdemu trzeba patrzyc na ręce. I od tego jest to forum żeby wiedziec , że trzba to robic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 09.04.2004 08:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2004 Cześć.Joasiu i Rafałku.Odpowiem teraz tylko na jeden punkt Waszych uwag.Na resztę potem, bo nie mam w tej chwili czasu.Sorki.Posłużę się tutaj cytatem z podręcznika: "Spoiny wewnętrzne muszą być gładkie.Na zewnątrz komin należy otynkować.Wyprawianie czymkolwiek ścian wewnetrznych jest zabronione,gdyż wyprawa wewnętrzna po pewnym czasie odpada,niszczona przez agresywne gazy spalinowe oraz kulę i miotłę kominiarską.Naprawianie takiej zniszczonej wyprawy jest oczywiscie niewykonalne".I jeszcze jedno.Rafałku! Możesz pisać,że nie mam racji Mnie przeszkadzają twierdzenia typu:"produkowane są kształtki ,kominy ,wkładki do kominów i maja mniejsze średnice od tych o których ty piszesz.Producenci chyba nie są idiotami".Nie są,tylko jezeli coś takiego ktoś pisze,to niech najpierw zorientuje sie do czego,do jakich palenisk sa one produkowane.Niech sprzedawca,producent udostępni nam certyfikat.Ja piszę,że należy komin mieć taki jaki podaje DTR kotła i słyszę,że to bzdura.Tylko,że jak kocioł szlag trafi,to ta bzdura jest powodem do nieuznania reklamacji.Dobra.Reszta potem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 09.04.2004 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2004 Przy ciągłym paleniu komin ceramiczny będzie gorszy. 1) więcej kosztuje 2) masz straty energii ogrzewająć świat ad 1. Bez liczenia robocizny która jest jednak mniejsza przy systemowym wyszło mi taniej. ad 2. A Ceglany świata nie ogrzewa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 09.04.2004 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2004 idiotami".Nie są,tylko jezeli coś takiego ktoś pisze,to niech najpierw zorientuje sie do czego,do jakich palenisk sa one produkowane.Niech sprzedawca,producent udostępni nam certyfikat.Ja piszę,że należy komin mieć taki jaki podaje DTR kotła i słyszę,że to bzdura.Tylko,że jak kocioł szlag trafi,to ta bzdura jest powodem do nieuznania reklamacji.Dobra.Reszta potem. Wiem, że przeginam na swoją stronę, ale wnioskuję z Twojej wypowiedzi, że jeśli producent dopuszcza mniejsze pole to jest OK. W takim układzie PN nie ma zastosowania bo jeśli pozwolą mi mieć mniejszy to reklamacja powinna być uwzględniona. Co się tyczy certyfikatu to czy wszystkie budowlane naby zostały dopuszczone do obrotu nie powinny go mieć? I kończąc tą wypowiedź - jeśli producent dopuszcza stosowanie komina o innej średnicy - jak ktoś wyżej napisał miał takie coś (większy przekrój kwadratu - mniejszy koła) to czy można mówić, że wkłady ceramiczne są be i są naciąganiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 09.04.2004 09:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2004 Przed wprowadzeniem nowego Prawa Energetycznego producent musiał uzyskać zezwolenie ówczesnego ministra Przemysłu na produkcę kotłów grzewczych.Uzyskanie takiego zezwolenia nie było łatwe.Nazywano to atestem energetycznym.Jednym z wielu wymogów była prawidłowa DTR kotła,tzn. sprawdzano czy m.innymi nie powypisywano tam bzdur.Kotły były produktem deficytowym.Obecnie przepisy uległy rozlużnieniu.Jest nadprodukcja.Wiadomo,ze wiekszość kominów nie spełnia wymogów.Bardzo czesto słyszę od klienta:pański kocioł potrzebuje komina 400 cm2,a widziałem,ze kocioł X o takiej samej mocy tylko 200 i ja mam taki komin.Idę kupić tamten kocioł.Rozumiesz teraz skąd takie zamieszanie wokół kominów?Moja firma nie jest tworem sezonowym nastawionym na szybki krótkotrwały zysk.Jeżeli producent kotła pisze o mniejszym przekroju komina,to w przypadku awarii kotła spowodowanego niewłaściwym kominem odpowiedzialność ponosi właśnie on. Ty nie musisz się znać na kominie,ale producent kotła jak najbardziej.Ja widząc taką DTR mówię,że albo producent nie ma pojecia o budowie kotła,albo robi to celowo w celach marketingowych.Ja pisząc o tym mam nadzieję,ze chociaz kilku forumowiczów odbierając projekt domu od architekta zapyta:dlaczego przekrój komia takie małe wymiary ?Zwymiarowany jest komin niezgodnie z przepisami.Wielu drażnię.Tak,ale dla mnie komin zaczyna się w miejscu wchodzenia powietrza do kotła.Rozpatruję komin zawsze całościowo,łącznie z wentylacją kołowni.Dlaczego?Bo jest to system naczyń połączonych.Certyfikat.Każdy materiał budowlany musi posiadac certyfakt i nikt nie ma prawa robić łaski,żeby taki certyfiat Tobie udostępnić.Mało tego, możesz zarządać kopii certyfikatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 09.04.2004 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2004 Bio Dzieki za wszelakie informacje. Teraz mam trochę większą świadomość.Co do tego wątku nie trzeba zawsze się z każdym zgadzać, ale trzeba przynajmniej chcieć słuchać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adamkom 09.04.2004 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2004 Czytam to forum i się dziwie, dlaczego SA takie zwady. Problem komin?. A czy ktoś przed budową lub instalacja kotła poszedł po rade do kominiarza?.Nie, bo, po co, a później cos się dzieje. Winy się szuka, skąd my to znamy. Uważamy się za mądrzejszych od innych. Wypowiedzi Wasze są słuszne, lecz nie do końca. Opisze więcej o kominie w chwili wolnego czasu. Teraz idę na odbiór by po fakcie mówić, co jest źle zrobione z kominem gdzie był wcześniej gościu przed podjęciem decyzji. Pozdrawiam szanownych Forumowiczów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Feft 09.04.2004 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2004 Ale nie popadajcie znowu w paranoję. Skoro w projekcie jest komin o jakiejś średnicy oraz producent danego kotła pozwala przyłączyć się do takiej średnicy, to ja, inwestor, mam im powiedzieć, że dali za mały przekrój? To chyba jakieś nieporozumienie. Czy z równą nieufnością inwestor powinien podejść do innych projektów branżowych? A może powinien sam przeprowadzić obliczenia wytrzymałościowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 09.04.2004 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2004 Dokładnie ja piszesz Feft. Ja miałem w projekcie mniejsze przekroje, Zwiększyłem je i co... Jeszcze mają być za małe? To co mają ci którzy robią w 100% zgodnie z projektem? Skąd się też biorą tak małę przekroje w projektach? Czy wynika z tego, że większość architektó to idioci lub nieuki? Im bardziej się nad tym zastanawiam, tym bardziej jestem ogłupiony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Feft 09.04.2004 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2004 A w innym wątku dzisiaj przeczytałem jak to architekt, inspektor nadzoru i kierownik mało zarabiają!!! To ja się pytam za co? Za te jaja, o których tutaj czytam? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 09.04.2004 12:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2004 Ale nie popadajcie znowu w paranoję. Skoro w projekcie jest komin o jakiejś średnicy oraz producent danego kotła pozwala przyłączyć się do takiej średnicy, to ja, inwestor, mam im powiedzieć, że dali za mały przekrój? To chyba jakieś nieporozumienie. Czy z równą nieufnością inwestor powinien podejść do innych projektów branżowych? A może powinien sam przeprowadzić obliczenia wytrzymałościowe? A ktoś tutaj bez wytykania palcem twierdził,że wątek ten jest niepotrzebny. To nie tak Fefcie.Majac prawidłowo zaprojektowany komin podłaczysz do niego kazdy kocioł.Nie bedziesz musiał zastananawiac się przed zakupem,i wertować DTR.Kazdy budynek ma okreslone straty ciepła.Pokryc je musi jakieś urzadzenie grzewcze.To ty jestes inwestorem i mówisz dla projektanta czym bedziesz ogrzewał dom.Piszę tutaj o kotłach na paliwo stałe,a więc niech to bedzie taki kocioł.Projektant ma Ci zaprojektowac komin własnie pod ten kocioł o okreslonej mocy.My tutaj mówimy o tych 400 cm2.Moze twój kocioł bedzie tak duzy,że nie 400,a 700 cm2 bedzie trzeba.Dlatego ktoś stworzył przepisy,normy.One obowiazuja projektantów.Ty nie musisz ich znać.Projektant bierze kasę m.innymi za to,ze je musi znac.On bierze kasę za swoja wiedzę.Masz prawidłowy komin zaprojektowany zgodnie z przepisami,masz pełen luz psychiczny,że dopasujesz kazdy kocioł.Że masz mozliwość wymiany kotła w kazdej chwili na inny bo akurat masz taki kaprys.Dlatego jeszcze raz podkreślam.Przestrzegajmy norm,przepisów,a tego typu watki nie bedą potrzebne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Feft 09.04.2004 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2004 Dzięki za odpowiedź, ale mało mnie ona pociesza. Kończę już budowę i kilka razy zetnąłem się z sytuacją, że ludzie, którzy "za swoją wiedzę biorą pieniądze i na nich ciąży odpowiedzialność" mieli blade pojęcie o danym temacie. Mam komin fi 200 (schiedel), kominek 16 kW (do palenia ciągłego), komin krótki (4,5 m od ziemi) i jest dobrze. Mimo, że jak już pisałem, wielu znawców twierdziło, że nie będzie się paliło, że spaliny pójdą do salonu zamiast do komina. Na razie zbyt krótko w nim palę, żeby stwierdzić kategorycznie, że komin nie jest zaklejony sadzą więc zacząłem się teraz obawiać, że tak się właśnie stanie. Mimo to zaryzykuję twierdzenie, że w moim kominie nic złego się nie stanie (przecież nie będę go burzył ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtMedia 09.04.2004 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2004 Dlaczego bez wytykania?!? Bardzo prosze wytykać. Ja cały czas tak twierdzę. Można by rzec :towarzystwo wzajemnego robienia wody z mózgu". Każdy sobie. A co najlepsze ja także. To lubię. Jest cool. Ciągnijcie dalej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 09.04.2004 13:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2004 Fefcie! Ja tutaj pisałem o kominie do kotła c.o..I tu i tu pali się,ale kominek ma korzystniejsze warunki spalania i sadzę,że jest wszystko oki.Nigdzie nie napisałem,że palenisko kominka potrzebuje tych 400 cm2.Kominki nie podlegaja przepisom o kotłowniach i na ten temat nie wypowiadam się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
semp 09.04.2004 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2004 Przy ciągłym paleniu komin ceramiczny będzie gorszy. 1) więcej kosztuje 2) masz straty energii ogrzewająć świat ad 1. Bez liczenia robocizny która jest jednak mniejsza przy systemowym wyszło mi taniej. ad 2. A Ceglany świata nie ogrzewa? ad1) a izolacja?? ad2) a czy dom nie ogrzewa świata?? straty cieplne?? Jeżeli masz komnin ceglany to on się nagrzewa i oddaje ciepło pomieszczeniom. Jezeli masz komin zaizolowany to izolacja nie przepuszcza ciepła do srodka tylko ogrzewasz świat. Chyba jasne co?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Feft 09.04.2004 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2004 Do Bio: musiało mi się już pomieszać. Sorry. Do Sempa:Kiedyś czytałem, że lepiej nie zmuszać komina do oddawania ciepła do wnętrza - obniża się w ten sposób temperaturę spalin i zwiększa się ilość skroplin. Słyszałem nawet propozycję, żeby odcinek między kotłem, a kominek zaizolować wełną właśnie po to, by nie pozwolić na powstawanie skroplin na tym odcinku, które lądowałyby prosto w kotle. W ceramicznym wkładzie jest (chyba?) pewność, że skropliny nie wyjdą na tynku (przez zaprawę). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
semp 09.04.2004 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2004 Zamiast odpowiedzi pytanie. Dlaczego w przeszłości ludzie nie izolowali kominów, a wręcz przeciwnie, okładali je kaflami i te kominy stoją do dziś i działają? Dlaczego nie zjadły je skropliny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Feft 09.04.2004 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2004 To już ktoś tutaj wyjaśniał. Pisał o innych warunkach spalania, innych materiałach użytych do budowy komina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.