Ogrodzenie w granicy czy po swojej stronie?

[KK2012]

Witam!

 

Za 3 tygodnie stawiam ogrodzenie. Mam na razie jednego sąsiada jednak jego dom jest w stanie surowym zamkniętym i usilnie go sprzedaje, więc muszę robić i płacić za wszystko sam. W związku z tym zastanawiam się jak poprowadzić ogrodzenie w granicach działek: w osi granicy czy na swoim terenie. Szerokość podmurówki 4 cm, czyli nie zbiednieję i płot będzie należał tylko do mnie i jeśli ktoś go zniszczy będę mógł domagać się odszkodowania. Z drugiej strony po co tracić teren i w przypadku postawienia w granicy będę mógł też się domagać wspólnego utrzymania tego płotu. Jak myślicie?

 

Zachęcam do oddawania głosów w ankiecie.

Edytowane 13 Września 2012 przez KK2012

[panfotograf]

Powinno się zrobić w osi i podzielić kosztami po połowie. Ale jak sąsiad pokaże ci gest "Kozakiewicza" to pozostaje płacić (lub robić) samemu.

[Charlie]

...pewnie jak się trafi na Kargula to nawet sąd nie pomoże

[homecactus]

No właśnie rozważam podobny dylemat:

Kupiliśmy działkę od człowieka, który ma tych działek jeszcze kilka za nami. Jedną z tych działek sąsiadujemy. Na wiosnę będziemy robić ogrodzenie, wspomniany człowiek na pewno zgodzi się na budowę w granicy, co oczywiście zamierzam potwierdzić odpowiednim oświadczeniem podpisanym przez niego.

Mój dylemat polega na tym, że zastanawiam się, czy jak ktoś od niego kupi działkę, to czy może mieć jakieś zastrzeżenia co do tego płota: np. "płot mi się nie podoba, proszę go rozebrać". Przecież w akcie notarialnym nie będzie napisane, że kawałek jego działki jest zajęte przez płot. Oczywiście nie przewiduję takich sytuacji, bo jak się kupuje działkę, która z jednej strony ma płot, to większość normalnych ludzi tylko się cieszy. Ale wiadomo, są różni sąsiedzi.

[KK2012]

Dodam jeszcze, że mój płot jest dosyć specyficzny, gdyż ze względu na różnicę w poziomach pomiędzy moją działką a sąsiednimi mam pół metrową podmurówkę stanowiącą murek oporowy i dopiero później 1,5 metra siatki. Od strony sąsiadów będzie widoczne jednak tylko 20 cm podmurówki i będzie to wyglądało standardowo, czyli zapewne nie znajdzie się nikt komu się to nie będzie podobało.

 

Generalnie poprowadziłbym w granicy, ale wiadomo jak za coś się płaci (i to nie mało) to chciałoby się to mieć tylko dla siebie i chyba postawię na swoim - bezpieczniej.

[natalia_]

Mojemu sąsiadowi płot też się nie podobał więc zrobiliśmy go na swoim terenie a on robi sobie właśnie równolegle do naszego swój, który jemu się podoba. Szkoda, że z powodu płotu powstał "kwas" między nami, ale lepsze to niż likwidowanie ogrodzenia po kilku latach. Jestem zdecydowanie za ogordzeniem na swoim terenie.

[KK2012]

Generalnie jednak sąsiedzi przyklejają się do nowo utworzonych płotów ciesząc się, że sami nie będą musieli robić. Stąd właśnie moje przemyślenia, że skoro płot i tak będzie traktowany jako wspólny to po co wjeżdżać na swoją działkę i oddawać teren. Generalnie stawiając płot na swojej działce stracę 0,4% działki. To niewiele i chyba postawię jednak na swojej stronie.

[panfotograf]

"płot mi się nie podoba, proszę go rozebrać"

Obaj sąsiedzi są zobowiązani do konserwacji ogrodzenia, więc opcji - proszę go rozebrać, to raczej nie ma.

Ale jak się buduje dwa płoty w granicy (każdy po swojej stronie) to już "Sami swoi" się kłaniają.

[firewall]

Mam z jednej z strony płot z betonu ale nie wpadło mi do glowy aby budować drugi, równoległy płot. Po prostu posadzę roślinki i zasłoni mi tą szkaradę.

Te betonowe koszmary powinno sie rozbierać na koszt właścicieli. Takie ogrodzenia to rozumiem w strefach przemysłowych, a nie dzielnicach mieszkalnych.

[bajanadjembe]

Mam z jednej z strony płot z betonu ale nie wpadło mi do glowy aby budować drugi, równoległy płot. Po prostu posadzę roślinki i zasłoni mi tą szkaradę.

Te betonowe koszmary powinno sie rozbierać na koszt właścicieli. Takie ogrodzenia to rozumiem w strefach przemysłowych, a nie dzielnicach mieszkalnych.

Właśnie postawiłam płot betonowy, który zasonił mi skutecznie koszmar, który widziałm przez siatkę. Piękny nie jest, ale przynajmniej nie widzę chaszczy, pokrzyw, dzikich jeżyn, octowców... taki zapomniany przez sąsiada kawałek. Inny sąsiad też odgrodził się od tego buszu betonem.

[gaga33]

wg mnie powiino się ogrodzenie stawiać na swojej działce, wtedy nigdy nie będzie zgrzytów bo każdy inwestuje w soije i o nie dba, a to niby wspólne jak jest to na povczatku jest miło,jak przychodzi do inwestowania to zwykle sąsiad nie chce się dorzucać bo nie widzi powodu oraz wg niego ogrodzenie jest ok i koszty bedziesz sam pokrywalk a niesmak pozostanie;/ nie lubie bardzo osób ktore próbują uciec od kosztów mimo tego że wg prawa powinni sie do tego poczuwać, naprawdę trzeba mieć tupet...

[marynata]

U mnie sąsiada próżno szukać,sąsiaduję z działką niezabudowaną,płot sobie stawiam bez żadnej spinki na temat współfinansowania przez sąsiada,bo powiem Wam że to też może przysporzyć problemów np niezgodność w temacie "jaki stawiamy płot". Tak zle i tak niedobrze.

Będzie nie potrzebująca remontów siatka pcv(grosze) plus siatka cieniująca( grosze) co pozwoli wyeliminować i problem kosztów i problem odcięcia się od sąsiedniej działki(póki co fatalnie wygląda)a potem może będziemy chcieli po sąsiedzku utrzymać taki stan rzeczy.

Remont takiego płotu polega na jego zwinięciu i rozwinięciu nowego.

Uważam że estetyka jest ok i dla takich sąsiedzkich odgrodzeń nie ma co pchać się w większe koszty czy spory o te koszty(a jak przewrotnie trafimy na sąsiada,który wymyśli sobie np jakieś kute ogrodzenie?).

Siatki cieniujące można kupić z różnym stopniem "zaciemnienia" i w różnych kolorach(chociaż trudno mi było odszukać zdjęcie w necie w innym niż zielony).

http://decoteam24.pl/images/product_images/original_images/244_0.jpg

http://www.lawenda2.mojabudowa.pl/pliki/lawenda2/image/dsc_1140.jpg

http://www.rolmarket.home.pl/pub/texanet%20%284%29.jpg

[zelta]

Mam PROBLEM w marcu tego roku rodzice odpisali mi działke problem polega na tym że działka ma w akcie notarialnym 95 ar .natomiast geodeta nie jest w stanie znalesc brakujących 9 ar twierdzi że najlepiej byłoby się zgodzić ze stanem fizycznym działki w chwili obecnej 66ar ponieważ kiedyś przed laty geodeci popełnili błąd w obliczeniach .............zupełnie nie wiem co robić.............. pomóżcie

[grzegorz_si]

Mam PROBLEM w marcu tego roku rodzice odpisali mi działke problem polega na tym że działka ma w akcie notarialnym 95 ar .natomiast geodeta nie jest w stanie znalesc brakujących 9 ar twierdzi że najlepiej byłoby się zgodzić ze stanem fizycznym działki w chwili obecnej 66ar ponieważ kiedyś przed laty geodeci popełnili błąd w obliczeniach .............zupełnie nie wiem co robić.............. pomóżcie

 

Tych 9 arów przypadkiem nie buchnęli sobie sąsiedzi? Znam takie przypadki, co prawda na polach uprawnych, gdzie sąsiad przez lata zaorywał o jedną skibę szerzej o sobie granicę przesunął o kilkanaście metrów.

[grzegorz_si]

Będzie nie potrzebująca remontów siatka pcv(grosze) plus siatka cieniująca( grosze) co pozwoli wyeliminować i problem kosztów i problem odcięcia się od sąsiedniej działki(póki co fatalnie wygląda)a potem może będziemy chcieli po sąsiedzku utrzymać taki stan rzeczy.

A pod tą siatką, jak będzie Wam chwastami i trawą zarastała to co zrobicie?

Nie wiem, czy to takie praktyczne

Na zdjęciach wszystko fajnie wygląda.

[marynata]

A pod tą siatką, jak będzie Wam chwastami i trawą zarastała to co zrobicie?

Nie wiem, czy to takie praktyczne

Na zdjęciach wszystko fajnie wygląda.

 

Bez przesady,nie piętrzmy niepotrzebnych problemów-siatka nie musi przylegać ściśle do samej ziemi...ile zajmuje siatka w sensie grubości?Nawet nie wiem czy w centymetrach można to liczyć.Normalnie podkaszarką albo maszynką do włosów taki pasek idzie pozbawić zieleniny

[grzegorz_si]

Mojemu sąsiadowi płot też się nie podobał więc zrobiliśmy go na swoim terenie a on robi sobie właśnie równolegle do naszego swój, który jemu się podoba. Szkoda, że z powodu płotu powstał "kwas" między nami, ale lepsze to niż likwidowanie ogrodzenia po kilku latach. Jestem zdecydowanie za ogordzeniem na swoim terenie.

 

Pokaż zdjęcia tych dwóch równoległych płotów obok siebie. BŁAGAM!!!! Po prostu muszę to zobaczyć.

[mycha.]

My właśnie będziemy stawiać na działce płot betonowy. Gdy był geodeta nasz sąsiad podkreślał, że jego płot jest przesunięty, rzeczywiście wyszło, że płot jest przesunięty, na jego niekorzyść gdzieś o 5 cm. My chcemy postawić płot nie na granicy a na swoim terenie i mam pytanie. Wiadomo jak płoty betonowe wyglądają z jednej strony mają jakiś wzór a z drugiej nie, czy sąsiad może się przyczepić gdy zaczniemy stawiać ten płot? wiadomo wzór będzie po naszej stronie.

[grzegorz_si]

My właśnie będziemy stawiać na działce płot betonowy. Gdy był geodeta nasz sąsiad podkreślał, że jego płot jest przesunięty, rzeczywiście wyszło, że płot jest przesunięty, na jego niekorzyść gdzieś o 5 cm. My chcemy postawić płot nie na granicy a na swoim terenie i mam pytanie. Wiadomo jak płoty betonowe wyglądają z jednej strony mają jakiś wzór a z drugiej nie, czy sąsiad może się przyczepić gdy zaczniemy stawiać ten płot? wiadomo wzór będzie po naszej stronie.

 

Ja bym się przyczepił, gdyby mi sąsiad chciał taki płot cmentarny postawić. Tzn. jakoś szczególnie bym się nie kłócił, ale swoje bym powiedział i na pewno nie dorzuciłbym się do takiego płotu. Przecież to jest szkaradztwo okropne! Nic tylko nagrobków wypatrywać.

Choć z drugiej strony obsadziłbym to roślinnością i miał w nosie...

[marynata]

Zawsze może się przyczepić,ale zrobić konkretnie nic nie może.

Podobnie jak Grzegorz zgrzytałabym zębami na to systemowe szkaradzieństwo,niezależnie w która stronę byłby wzór.Nawet chyba wolałabym w moją stronę bez wzoru