zalanie mieszkania-sąsiadowi poszedł syfon czyli klasyka przypadku

[terazja]

z góry przepraszam, jeśli jest już gdzieś taki temat, ale miałam kłopot ze znalezieniem go (poproszę o namiary jeśli ktoś z Państwa zna adres).

 

W skrócie pytanie brzmi: co zrobić (oprócz udokumentowania szkód) i co mnie czeka (kiedy wyjdzie mi grzyb na ścianie, przy założeniu, że sąsiad na górze wyciągnął spod wanny 2 wiadra wody).

Sprawa jest świeża a sufit w łazience zalany.

Jak się ratować?? Czy pożyczyć nagrzewnicę?

[Luuk]

Jeśli mieszkanie jest ubezpieczone trzeba koniecznie skontaktować się z ubezpieczalnią.

 

Odnośnie likwidacji szkody - wypożyczyć owszem ale nie nagrzewnice, a osuszacz powietrza.

Grzyb wcale nie musi wyjść. Warto jednak temu zapobiec. W każdym dużym markecie można nabyć środki grzybobójcze - po osuszeniu dobrze ich użyć.

 

pozdrawiam i życzę powodzenia

[terazja]

dziękuję za odpowiedz

[aberowski]

Hej, sam byłem w podobnej sytuacji. Co prawda udało mi się no dopuścić do grzyba, zaraz jak wyskoczyła mi wielka plama na suficie dzwoniłem do ubezpieczalni. Niedługo później zaczęła odpadać gładź.

Skrobałem wszystko, wysuszyłem (przez 2 dni) i zarzuciłem gruntem i siatką. Nie nakładałem na nowo gładzi bo zamontowałem sobie napinany sufit. Myślę, że możesz przyjrzeć się takiemu rozwiązaniu. Sufit napinany Ci nie przecieknie tylko się napełni jak balon.

 

http://odlotowalazienka.pl/portfolio/sufit-napinany-lazienka-nr-3/

 

wiem, że to akurat photoshop ale efekt mam podobny, tylko sufit nie jest błyszczący a matowy.

[jare32]

jeśli odgrzewasz to choć z sensem a nie reklamą