Zimne mieszkanie na parterze, jak poprawić wydajność ogrzewania?

[GonzalesPL]

Witajcie,

 

mam taki problem. Mieszkamy w bloku na parterze. Mamy własne ogrzewanie (piecyk). Niestety mamy sytuację taką, że ciepło szybko ucieka. Ocieplenie z zewnątrz praktycznie nie wykonalne, może tylko na balkonie.

 

Parapety niestety kamień, zimą zimne jak cholera, czy wyjąć i uszczelnić czymś? Czy z zewnątrz coś dołożyć?

To samo podłoga w salonie, jest parkiet ale chłód czuć. Czy położenie np dywany po całości coś da? Czy warto obłożyć ścianę pod balkonem (od piwnicy) styropianem?

Czy warto "zabudować" balkon?

Czy i ewentualnie jak izolować się od środka? Dodam, że wszystkie ściany obłożone od środka płytą GK.

Okna bez firanek? Może dołożyć krótkie?

 

Proszę o rady bo rachunki za gaz kosmos

 

pozdrawiam,

Grzegorz

[chrisowaty]

Oczywiście wszystkie metody dostępne od ręki to tylko pół/ćwierć środki.

 

Z opisu wynika, iż blok nie jest docieplony, a od tego powinno się zacząć. Oczywiście trzeba zacząć od nacisków na zarządcę/właściciela na termomodernizację budynku.

 

Co do izolacji podłogi, to można dodać styropian na sufit piwnicy, wymaga to zgody zarządcy/właściciela, to samo dotyczy ocieplenia balkonu.

 

Z metod dostępnych od ręki, to można zwiększyć izolację podłogi poprzez położenie maty korkowej, lub Alukorka (mata korkowa z nałożoną warstwą folii aluminiowej). A na to grubszą wykładzinę np z filcem. Ważne, aby wykładzina była jak najgrubsza. Te z większą domieszką bawełny są cieplejsze. Efekt będzie odczuwalny, ale nie porażający.

 

Firanki, czy zasłonki w oknach dają bardzo dużo, również rolety materiałowe zmniejszają efekt ciągu od okien. Oczywiście, gdy stolarka okienna jest szczelna.

 

Betonowe parapety są idealnym wymiennikiem ciepła, zimą śnieg na parapecie zewnętrznym długo nie poleży. Wiem coś o tym bo sam takie miałem. Najprawdopodobniej masz dzielone parapety (zewnętrzny z wewnętrznym), możesz je wykuć i zamontować inne np z płyty MDF, przy okazji można dobrze docieplić spód okna, bo nie zawsze jest to dobrze wykonane.

 

Polecam popytać znajomych o dostęp do kamery termowizyjnej, być może udałoby się wykonać przegląd obiektu, bo na prawdziwe badanie trzeba wydać min 500zł.

Edytowane 16 Września 2012 przez chrisowaty

[GonzalesPL]

Zaczynam od okien, tzn, rozkuje parapet od zewnątrz, zrobię izolację miedzy parapetami, może z wełny, albo styropianu.

Co do zarządcy to wiesz, jest wspólnota, więc zanim się doczekam aż sie wszyscy zdecydują to chyba sam zrobię ocieplenie od strony balkonu, a jest na całą szerokość pokoju więc nie będzie się na elewacji odróżniał.

W związku z tym pytanie: jaki dać styropian, myślałem o 10cm, ale nie wiem czy nie będzie za dużo.

 

Co do tej podłogi, jakoś nie widzę tego korka na parkiecie, chyba że pod dywan, ale mam obawę że będzie to strasznie wysoko.

[chrisowaty]

Pomiędzy parapetami wystarczy pianka niskoprężna. Dokładnie wypełni przestrzeń pod profilem, dzięki temu będzie cieplej i nie będzie przewiewów. A wewnętrzny parapet betonowy dobrze byłoby zastąpić innym.

 

Mata korkowa z folią Alu ma ok 2mm grubości, maty korkowe izolacyjne od 5-10mm, nawet z dywanem nie będzie to "za wysoko".

 

Z ociepleniem balkonu musisz uważać, gdyż wredny sąsiad może Ci narobić problemów z samowolką i dodatkowe koszty. Zebrania nie musisz robić, wystarczy zebrać podpisy właścicieli/lokatorów, chyba że regulamin wspólnoty mówi inaczej.

[Miśka76]

Kiedyś stosowano jeszcze taki patent, że na sciany zawieszano dywany, które te ściany ocieplały. Albo takie maty ozdobne. WIęc w skrajnej sytuacji radziłabym nie tylko na podłogę, ale też poszukać czegoś na ściany.

[GonzalesPL]

dywany na ścianie to już chyba hardcore jak na mnie ale faktycznie pomysł nie jest taki zły na jaki mógłby wyglądać. pamiętam jak u mojej babci wisiało na ścianie takie kolorowe coś z włóczki i faktycznie od tej ściany chłodem nie wiało

[chrisowaty]

Zamiast "dywanu" na ścianie (poniekąd nadal modne u naszych wschodnich sąsiadów) zaproponuję matę korkową. Dostępną w marketach budowlanych. Sam taką położyłem u dzieciaków w pokoju. Arkusze korka o wymiarach 100x50 przykleja się na klej. Ważne aby w pomieszczeniu nie było wilgotno, bo korek będzie pokrywał się pleśnią. Można go lakierować. Ja zostawiłem go nielakierowanego i nic się z nim nie dzieje.

 

Wygląda w miarę nowo nowocześnie i ściana przestała ziębić.