karniej18 11.02.2013 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Witam , jestem tu nowy na forum , trochę się błąkam ,ale uwierzcie ciężko się czyta te porady ze zrozumieniem im więcej czytam to mniej wiem , nos stop muszę oddzielać " chwasty od plew " , kto jest kto , kto chce mi pomóc , a kto wykorzystać . Ponawiam , pytanie o GWC rurowym według projektu Adama : "ILE TO KOSZTUJE?Rura około 1,65zł/mb. (po tyle widziałem) 200mb to około 330zł.Co do kosztu wynajmu koparki to się nie wypowiadam.Ten kto opanował sztukę negocjacji do perfekcji będzie miał taniej…Ten kto jest koparkowym z zawodu to…. UWAGA!Byłoby bardzo dobrze, jakby przed podjęciem tych działać sprawdzić na jakim papierze gdzie w tej ziemi są przyłącza. Wyharatanie któregoś w ramach pracy nad GWC podnosi koszt ogólny i sprawia kłopoty. W efekcie zostanie zbudowane coś, co jest dokładnie takie – jak dolne źródło ciepła dla pompy ciepła. Niskotemperaturowy bufor o wielkiej pojemności cieplnej.Tak właściwie – to ten bufor był tam zawsze a my tylko wstawiamy do niego wężownicę. Należy wykonać fragment kanału systemu wentylacyjnego przegrodzony nagrzewnicą lamelową i wpiąć go w system wentylacyjny za czerpnią naścienną. Ta nagrzewnica powinna mieć odpowiednio dużą powierzchnię wymiany ciepła tak, aby ciecz niezamarzająca, którą napełniamy system, była w stanie dostarczyć/odebrać tyle ciepła ile tylko struga przepływająca jest w stanie przejąć/oddać.Zimą, gdy strugę ogrzewamy, wysuszamy jednocześnie i tak już bardzo s suche powietrze napływające kanałem z czerpni naściennej.Latem, gdy mocno wilgotną strugę powietrza oziębiamy – wykrapla się na lamelach sporo wody.Należy więc tak wstawić nagrzewnicę, aby była lekko pochylona dla umożliwienia odpływu skroplin. Dobrze jest tam wstawić jaką tacę ociekową z odpływem podpiętym do kanalizacji. Ciecz niezamarzającą zmuszamy do przepływu odpowiednią pompą.Dobra jest tzw. „60”. Może być taka z regulowaną skokowo mocą lub w pełnym automacie – z regulacją płynną zależną od nastawionej temperatury. Rury prowadzące od nagrzewnicy do wymiennika w ziemi należy termoizolować na całej długości, aby tylko w nagrzewnicy dokonywały się przemiany termiczne (grzanie/chłodzenie strugi powietrza). Nie dopilnowanie tego „drobiazgu” zmniejsza sprawność procesu. I to by było na tyle… Teraz tylko decyzja: Robić – nie robić!I kolejna: Zlecić czy… „tymi ręcami” " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.