Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szlag mnie TRAFI ! REKUPERATOR - to w koncu warto czy nie ?


Recommended Posts

wyliczenie z tego sprawności jest prościutkie

 

Problem w tym, że nikt tego nie robi!

Inna sprawa, że jak już ma w domu Reku to nawet jak się okaże, że średnia sprawność jest o wiele gorsza niż

te ulubione przez wszystkich "do 95%' to co można zrobić? Pozwać producenta o podawanie nieprawdziwych danych?

 

Dobrze by było, aby kupujący [ od tego wyszliśmy] mógł porównać urządzenia zanim je kupi.

Nie wymyślamy nic nowego są odpowiednie normy EN 308

i określone warunki: na zewnątrz 5°C 62% wilgotności,

wewnątrz 25°C 28% wilgotności.

jest też Stowarzyszenie Polska Wentylacja, które mogłoby to sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 370
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

...najpierw wiele rozterek przy wyborze właśnie tego "najbardziej" sprawnego a potem radość i duma z posiadania i użytkowania tego cudu techniki, który odzyskuje nieco więcej niż wynika z ogólnie poznanych i rozumianych zasad fizyki ;)...

 

...a przecież tak łatwo można uzyskać ponad 100% odzysku, wystarczy zwiększyć wyciąg, zmniejszyć nawiew, odpalić elektryczną nagrzewniczkę wstępną i już patrząc na odczyty temperatur mamy CUD i PERPETUM MOBILE (oczywiście w karcie katalogowej nie warto o tych zabiegach wspominać, wystarczą gołe cyferki i kolejka zachwyconych klientów gwarantowana) ;) ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Witam wszystkich,

 

obserwując ten wątek trochę z boku mam wrażenie, że....większość opinii na" tak" ferują instalatorzy rekuperacji

 

a czy ktoś zastanawiał się kiedyś co w tych kanałach wentylacyjnych zalęgnie się za 10, 15, a może 20 lat ??? ktoś powie, że serwisuje i kanały są czyste nawet po wielu latach - tylko co to znaczy czyste ??? może jałowe ??? albo sterylne ???

 

zawsze gdy spotyka się ciepłe i zimne powietrze pojawia się woda, a woda to życie. nic nie pomoże wymiana filtra oraz czyszczenie tych wszystkich zakamarków w "kilometrach" rur. (bakterie i grzyby i tak przez niego przenikną - chyba że ktoś będzie używał medycznych filtrów i codziennie wymieniał ;) )

 

zakładając, że będziemy serwisować rekuperację regularnie i prawidłowo to się ona NIGDY nie zwróci, bo za kilka-kilkanaście lat trzeba będzie rury wymienić, rekuperator naprawić, rozpruć pół domu, a koszty prądu, serwisu (autoryzowanego, a jak !), nigdy nie zrównoważą oszczędności...

 

(np.: w swoim samochodzie wymieniam filtr kabinowy 2x w roku i z taką samą częstością "odgrzybiam" klimatyzację - a i tak śmierdzi od czasu do czasu grzybem, zdaję sobie sprawę, że klimatyzacja jest niezdrowa - ale ciężko teraz kupić auto bez niej; na szczęście auto zmieniam co kilka lat)

 

nie ma zdrowszego sposobu od wietrzenia od czasu do czasu domku, nawet termosu.

 

wiem, w lecie to nie działa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie tam,wentylacja grawitacyjna,jeśli się przy niej będzie wymieniało filtry będzie działała i to sterylnie,nawet w lato ;)

 

chyba wystąpiło małe nieporozumienie. nie chodzi o sterylność, czy jałowość. bo na każdym z nas żyją miliardy drobnoustrojów-saprofitów/nieszkodliwych.

 

bez nich byłby duży problem.

 

ja mówię o tych patologicznych, które żyją w "zakamarkach", najbardziej lubią wodę, nawet niewielką jej ilość oraz atakowanie ludzi :)

 

 

ale nikt nie wmówi mi, że zamontowanie sobie we własnym domu, dziesiątek metrów rur z okresowo wykraplającą/kondensującą wodą jest zdrowe,

 

chyba że będę regularnie wymieniał cały układ na nowy, dbał o parametry nawiewu i wywiewu, regulował anemostaty w czsie rzeczywistym w każdym pomieszczeniu, mierzył wilgotność w środku i na zewnątrz, siłę i kierunek wiatru itp.....wtedy może woda się nie pojawi

 

natomiast każdy dom z WG trzeba wietrzyć, wie to każde dziecko, że żeby żyć trzeba oddychać :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz phog, gdy stwierdzę, że jakaś chińska zaraza zalęgła się w moim GWC to przełączę się na czerpnię ścienną. Ahhh, zapomniałem. Wg Ciebie w rurach od WM, tych zaizolowanych termicznie, też jest życie! A jeśli nawet nie ma to na pewno kiedyś będzie, choćby za 20 lat. Fakty forumowy kolego, fakty! Inaczej na brzozie może wyrosnąć trotyl. I nie porównywałbym instalacji klimatyzacji samochodowe z instalacją WM. Musiałbyś wtedy porównać WM domową z ze zwykłą wentylacją w aucie, a tam przyznasz śmierdzi, ale wtedy gdy mysz zdechnie w kanale.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz phog, gdy stwierdzę, że jakaś chińska zaraza zalęgła się w moim GWC to przełączę się na czerpnię ścienną. Ahhh, zapomniałem. Wg Ciebie w rurach od WM, tych zaizolowanych termicznie, też jest życie! A jeśli nawet nie ma to na pewno kiedyś będzie, choćby za 20 lat. Fakty forumowy kolego, fakty! Inaczej na brzozie może wyrosnąć trotyl. I nie porównywałbym instalacji klimatyzacji samochodowe z instalacją WM. Musiałbyś wtedy porównać WM domową z ze zwykłą wentylacją w aucie, a tam przyznasz śmierdzi, ale wtedy gdy mysz zdechnie w kanale.

 

nie należę do plemienia ufoludków wierzących w bajki wyssane z palca.....

 

w latach 50 i 60 tych wyśmiewano tych którzy twierdzili, że palenie tytoniu szkodzi.....

 

a facet, który wymyślił mycie rąk w szpitalach skończył w wariatkowie

 

a azbest do lat 70-tych był nieszkodliwy - stosowano go wszędzie- był nawet w WTC...... można mnożyć przyklady

 

zobaczymy za kilkadziesiąt lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale odnieś się do tego co napisałem. Masz wilgoć w kanałach wentylacyjnych samochodu bez klimatyzacji? Wiesz kiedy jeszcze tam może śmierdzieć i nawet coś rosnąć? Gdy liście zalepią wloty. Wtedy można i grzybka skrobać. Na zasadzie którą opisałeś, można szukać grzyba w kanałach WG. Prędzej latem przy zastoju i dużej wilgotności tam je znajdziesz niż w kanałach WM.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"ale nikt nie wmówi mi, że zamontowanie sobie we własnym domu, dziesiątek metrów rur z okresowo wykraplającą/kondensującą wodą jest zdrowe,"

 

BINGO!!!

Nareszcie choć jeden człowiek z zdroworozsądkowym podejściem!

Gdyby mnie ktoś zbudował wentylację mechaniczną o wspomnianych właściwościach wyrwałbym mu wątrobę i zjadł na surowo!!!

Instalatorów, którzy TAK budują instalacje należy fizycznie eksterminować!!!

(Klimę w autku masz ok. Naucz się jej używać to nie zaśmierdnie - RTFM)

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"ale nikt nie wmówi mi, że zamontowanie sobie we własnym domu, dziesiątek metrów rur z okresowo wykraplającą/kondensującą wodą jest zdrowe,"

 

BINGO!!!

Nareszcie choć jeden człowiek z zdroworozsądkowym podejściem!

Gdyby mnie ktoś zbudował wentylację mechaniczną o wspomnianych właściwościach wyrwałbym mu wątrobę i zjadł na surowo!!!

Instalatorów, którzy TAK budują instalacje należy fizycznie eksterminować!!!

(Klimę w autku masz ok. Naucz się jej używać to nie zaśmierdnie - RTFM)

 

Adam M.

 

nie da się tak wykonać WM by w jakiś określonych warunkach nie doszło do kondensacji w kanałach wentylacyjnych, to tylko kwestia czasu....

fizyki się nie oszuka :bye:

 

p.s. może i to jest wykonalne ale wtedy będzie nieopłacalne ROTFL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZADZIWIASZ MNIE!!!

 

Znaczy - powinienem ceny podnieść o 300%, bo cudów dokonuję...

 

WIEM, ze prawa fizyki są OBIEKTYWNE!

(Jestem nauczycielem fizyki, oprócz innych moich talentów i uprawnień)

 

Czy my naprawdę mówimy o tym samym?

O DOBRZE zrobionej wentylacji mechanicznej?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty coś budujesz?

Bo ja czasem pomagam, jak ktoś coś buduje...

 

Wszystko jedno czy kurnik na 10 000 niosek czy stacje zarybiania czy dom jednorodzinny...

Wszystko da się zrobić "zgodnie ze sztuką"!

Są wprawdzie pewne różnice, ale się da!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...