Do 3 razy sztuka.... komentarze

[anakris]

Tosia ale o to chodzi, żeby one tak ciągle budowały;) a my bedziemy paczyły:lol2:

Nie no żarty żartami ale super, że Isa tak wystartowała, a Karola to już jest mistrzu forum i chyba jej nikt nie pokona:D

[isa99]

No zanim ja sie wprowadzę to Karolka bedzie piąty domek budowac lub do niego sie wprowadzać

Tosiu, ja na pewno nie będę szybsza od Ciebie:no:

na razie wszystko leci, bo to wszystko zostało przeze mnie przez całą zime obmyślane

jak bedzie ten mój SSO z oknami - to mam kolejną zimę na przemyslenia jak to wszystko wykończyć

ja podobnie jak Karolka, jestem dobrze zorganizowana, ale w przeciwieństwie do niej potrzebuję czasu, czasu, i jeszcze czasu żeby wszystko przeanalizować, zestawic wszystke za i przeciw, i wtedy podejmuje decyzje

tak że przyszły rok wykończeniówka, następny rok umeblowanie

[anakris]

Karola, mam nadzieję że się nie obrazisz, że tak się tu panoszymy u Ciebie:hug:

 

A co to za kamień kupiłaś, że chcesz go zmieniać?

 

co do pogody to jest jakaś masakra, leje i leje i jakby nie miało zamiaru przestać, tak podobno ma byc przez weekend, w Zakopanym ponoć padał śnieg:sick: i w nocy 5 stopni, a mamy prawie czerwiec:eek:

Edytowane 24 Maja 2013 przez anakris

[Karolina i Artur P]

Cześć kochane

Ale nagadałyście baaardzo się ciesze ,ze u mnie jesteście i mimo mojego zabiegania ostatniego cś się tu dzieje

Tak wiec czujcie się jak u siebie i gadajcie do woli!!!

 

No to powoli, chociaż w części postarams ie odpisać ...

[isa99]

No ale ja kochana buduję już rok i 1 miesiąc. U mnie same fundamenty przed ścianami stały 2 miesiące i schły, bo całe lane- 98 kubików betonu

 

Tosia, płaczesz jak mój mąż - jak płacił za beton

a za piasek płakał jeszcze rzewniej

[isa99]

ooo, to widzę że jeszcze dużo łez przed nim - szczególnie że u nas dachówka

[Karolina i Artur P]

Tosiaczku hej

Jak ma się w domu specjalistę to tzrba z tego korzystać

Do czerwca chwilunia i będą tynki, a potem już górki

Stawu baaardzo Ci zazdroszczę Jak zacznie sie akcja staw to domagam się fotorelacji

Na drogę też bym sie wścikła

Nie mam kochana, dzisiaj fot nie byłamnawet na budowie, nieprzerwanie leje od rana i końca nie widać!

Ogrodowy robi obrzeża rabat z kostki, czyści pierwszą częsc terenu , czyli od tylnego murowanego ogrodzenia do schodków ...

rozłożył rurki do nawodnienia w tej cześci i teraz bedzie leciał chyba z siatką na krety potem trawka z roli.... tylko musi przestać lać

 

 

kakusku hej

U mnie idą dwie warstwy białej farby a potem kolory tam gdzie maja sie pojawić

Generalnie wszędzie będzie bardzo jasno ale białe zupełnie zostają pokój gościnny, hol na górze (poza ścianą schodową) , garderoby, pralnia, garaz no i wszytkie sufity....

 

Na całym parterze idzie bledziusieńka złamana szarość, którą miałam za kominkiem w poprzednim domu u nas w sypialni idzie złamany krem/ beż ale mega jasny też z poprzedniej sypialni... u Julci blada szarość + na jednej scianie tam gdzie będą meble będzie tapeta.

 

Ściana przy schdach będzie ciemna... wszedzie białe drzwi i listwy rzypodłogowe też białe...

 

Kurcze niech ten miesiąc leci szybciej ....

 

Poszukam zakpanego i wyśle

 

admetko dziękuję kochana

Czekam z niecierpliwością na nasze spotkanko za tydzień

Będzie ładowanie bateryjek

[isa99]

Tosia, nie ma co płakac nad wylanym mlekiem; mam znajomego, który w takich sytuacjach mówił: nie pierwsze przepieprzone (sorki ) pieniadze i nie ostatnie - takie filozoficzne bardzo podejscie

czyli mogę sie nie bać o zawał męża?

no my już mamy więźbę kupioną - takie kupowanie na raty ma dobre strony, mój mąż nie prowadzi żadnych zestawień, i raczej nie skalkuluje ile rzeczywiscie sam dach kosztuje - ale ja juz na oko widzę że to najdroższa impreza

[Karolina i Artur P]

monia działam ile mozna

Słyszłałam,ze pogoda na zlocik ma byc w czwartek zapowiadają 27C wiec miejmy nadzieje,ze do piatku się nie ochłodzi

 

 

Alicja

Nie ma sprawy

No z ekipami niestety tak bywa najważniejsze to ustalenie zakresu prac, terminu wykonania i ceny. Niby oczywiste ceny ale często bywaja niedpowiedzenia, apotem jest nieprzyjemnie ... mówię z własnego doświadczenia, tych 3 rzezcy warto dokładnie pilnowac i wyraźnie dogadywac

Ale nie przejmuj się, pierwsze koty za płoty. zakochaj czujność, a będzie dobrze I pisz tu o wszytkich troskach i radosciach Od tego jest forum,żebys ie wspierać :*

 

 

Peonia dziękuję

Kochana to dupki kurcze a dużo Wam zaniżyli ???

Ja odrobinę nawet podniosłam względem projektu teraz mamy 288cm na parterze i 265cm na piętrze.

Pozdrawiam serdecznie

 

 

Madziulku kochana jesteś

No nie wiem czy ten domek Cię nie rozczaruje....

W każdym razie bedzie w wielu elemenatch podobny do poprzedniego bo tamte rozwiązanie nie zdążyły mi się znudzić

Ale juz wiem ,ze kolejny byłby z innej beczki

 

 

Fajna kobietko kurcze nie wiem jak one się nazywają.... brałam je bez FV... najpierw wycenilam takie białe, perłowe jakby z poświatą POLARIS ale cena wyszła duża a ja stwierdzialm,ze tam gdzie mam parapety to w wiekszości będa zasłoniete okna no i poprosiłam firmę o wycenę parpetów w jasnym, beżowym odcieniu ale tańszych no to mi pan pokazał próbkę i zrobili parapety....

Wiem,ze duża różnica wieku też nie skazana pomiędzy dzieciaczakami, ale jednak moim priorytetem w tej sprawie jest gotowość rodziców, do posiadania kolejnego dzieciątka No i niestety mała różnica wieku nie gwarantuje dobrych kontaktów rodzeństwa aniw dzieciństwie ani później...

O 10 letniej różnicy nawet nie myślę no i przy moich problemach zdrowotnych medycznie też nie wchodzi to w grę

Ale zanim zaczniemy się starać chciałabym jeszcze odczekać 1,5 roku a najlepiej 2 lata

Tyle tylko ze czasami ansze plany weryfikuje życie i wtedy automatycznie się dostosowujemy

[Karolina i Artur P]

isa to fakt dach to droga imprezka

Szczególnie w domach o wielospadowym dużym dachu.... kurde przy tym domu doceniłam piętro, mniejszy dach i oszczędnosci tym samaym na dachu kilkudziesięciu łaaadnych tysięcy...

A Ty jaki masz domek mieć, piętrowy czy z użytkowym poddaszem ???

 

Tosiu, staneło na tym,ze po raz pierwszy i jedyny ( przynajmniej w tym domu ) wstrzymam się z tapetą do pomalowania ścian a może i wprowadzenia, zeby dobrać odpowiednia taptę, no ni huhu nie mogę dopadować tak w ciemno, do farby i wogóle.... no wiec potem bedę odstawiać łózko i tapetować juz po przeprowadzce

 

A dlaczego nie mozesz dac wykładziny ??? Masz podłogówkę ???

[Karolina i Artur P]

isa to fakt dach to droga imprezka

Szczególnie w domach o wielospadowym dużym dachu.... kurde przy tym domu doceniłam piętro, mniejszy dach i oszczędnosci tym samaym na dachu kilkudziesięciu łaaadnych tysięcy...

A Ty jaki masz domek mieć, piętrowy czy z użytkowym poddaszem ???

 

Tosiu, staneło na tym,ze po raz pierwszy i jedyny ( przynajmniej w tym domu ) wstrzymam się z tapetą do pomalowania ścian a może i wprowadzenia, zeby dobrać odpowiednia taptę, no ni huhu nie mogę dopadować tak w ciemno, do farby i wogóle.... no wiec potem bedę odstawiać łózko i tapetować juz po przeprowadzce

 

A dlaczego nie mozesz dac wykładziny ??? Masz podłogówkę ???

[Karolina i Artur P]

Ślężaneczko ja tam wybredna nie jestem , daawaj co masz

Potem pokażesz oczywiscie jeszcze raz

 

isa bardzo sie cieszę,że jesteś zadowolona z kipy to mega ważne! wiadomo kazda ekipa jest wazna, każdy etap. Ale z doswiaczenia wiem,ze jak spieprzy coś pierwsza ekipa murująca to ciągnie się najdłużej i najboleśniej finansowo :ma: ( tak miałąm w pierwszym domu) złe otwory okienne, (tzrba byo kupowac nową bramę wjazdową, dopłacac do przerobienia otwóró pod okna itd. krzywe sciany w ciuuul wiecej za tynki, a potem wiecej za elewacjię itak bez końca... wszytkos ie "wyprostowało" było ostatecznie dobrze zrobione ale kosztowało wieeele wiecej, wiec pilnuj ich dobrze

 

 

Tosiaczku no ja na czwarty numerek jestem napalona

Kurcze mam jeszcze kilka marzeń zwiazanych z domekiem które tzreba bedzie w tą docelową czwórke wrzucić tylko taki domek jest droższy.... no i Artur mnie mógłby chcieć z lekka ...hmmm zabić ??? heh A on jak cos to chce większa jeszcze działke moze... ojjj to raczej szybko nie nastąpi, ale co tam niedługo trzeba bedzie nad nim zacząc pracowac,zeby to nie trwało 10 lat

[isa99]

Tosia, już moja w tym glowa żeby sie nie dowiedział

ale u mnie liczenie to choroba zawodowa

dzisiaj rano przez przypadek musieliśmy dokupic w Casto kołki, siatkę i klej do styro na docieplenie fundamentów - przez przypadek razem, bo mąż sam robi tego typu zakupy

a ja, jak to ksiegowa, zaraz skalkulowałam, że cała paczka kołków i cala rolka siatki,które mąż wpakował do wózka to wyrzucenie całych 50 zł, skoro można kupić kołki na szt i siatkę na metry - dokładnie tyle ile potrzebujemy

i zaraz sobie pomyślałam że jak on tak tą kasą gospodaruje to przeprowadzka się oddala....

[Karolina i Artur P]

Tosiu , ale nie czaję jak się nie zmieści ??

Pzreciez wykładzina zajmuje tyle samo miejsca co jakis panel, czy tym bardziej deska, nie???

No a coś na posadzce przeciez położysz, czy o co chodzi, bo ja jakaś zamotana jestem

No a praktycznosc to fakt.... przy wyjściu na taras... ogród, było by ciążko

Ale na tyle zajebiste masz rozwiazanie wyjścia na taras, do ogrodu,ze nie żałuj wykłdziny

 

Ja w kolejnym domu na bank musze mieć taras przy sypialni

Kiedyś móiłam nawet że jak będę planowac ciąże,to mam mieć sypailnie z dużym tarasem, bo przy mojej pierwszej ciązy i na 99% pzry drugiej wskazane ciągłe leżenie, mało chodzenia, schodów itd. wiec mam mieć mozliwośc dotleniania się na zadaszonym tarasie przysypialnianym

Taki bedzie mój argument kiedy Arturowi zachce się synka Najpierw nowy dom, sypainia z tarasem a potem synio

[Karolina i Artur P]

anakris, Asiulku kochany, ja się oficjalnie domagam zdjęć Twojego domu, bo to niesprawieliwe!!!

Zapraszam serdcznie tutaj , ewentualnie podam mailika i prosze o focie oki???? plissssssssssssssssss :popcorn :

 

kochana no kupiłam jakiś kur...a kamyczek na rabaty, ale shit... jak to przemyślałm, jutro jade naprawiać swój błąd

Oby tylko nie padało !!! chociaz godzinkę to się wyrobię

[Karolina i Artur P]

Artur kiedyś tam na początku, za czasów benia, pierwszego domu był dość na bieząco, przy drugim mega sporadycznie i tylko sam dziennik przy tzrecim odpuścił więc czuje sie bezpieczna

 

Nie weim czy całościowo płaski dach... ale w przynajmniej w części

No ta sypailnia z zadaszonym tarasem na piętrze.... duza kuchnia.... najlepiej ze swoim tarasikiem i duzymi oknami

DObra, bo się rozpiedziłam a do 3 się jeszcze nie wprowadziłam

[isa99]

Karolinko, tylko jak przypilnować tego wszystkiego?

biegać z miarką po budowie? bo w końcu ekipa najlepiej się zna albo przynajmniej powinna - no to jak ich sprawdzić?

[Karolina i Artur P]

isa wiem jak to teraz dla Ciebie brzmi, ale TAK latać z miarką , z prokojektem i sprawdzać!!!

Nie bedziesz sprawdzała oczywiście jakosci zbrojeń podciągów, od tego mam nadziję masz dobrego kierownika budowy, ale otwory, wymiary, wysokości, poziomy scian tzreba sprawdzać.... projektu nauczysz się czytać szybciej niz myślisz, projekt zawsze mam w torbie, miarkę też bo inaczej sie nie da.

Jak zaczynalisy pierwsza budowę to nie miałam o niczym pojecia, nic (POCZĄTKOWO! ) nie sprawdzłam bo wydawało mis ię jakto ??? ja mam sprawdzac specjalistów??? No ale szybko sie okazło ,ze pieprza wszytko co się da, w ciągu tygodnia 2 kiedy byłam po 8 godzin dziennie na budowie zorientowałam się we wszytkim na tyle ,zę z dnia na dzień wywaliłam ich na zbity pysk, wziełam koeljna ekipę i nad wsyztkim czuwałam, na tyle ile moglam, czyałam spradzałam, dowiadywałalm się dopytywałam.... i tylko dlatego to wszytkos ie udało, przy drugim domu było o wiele lepiej bo miałam super ekipę ale poczatkowo tez im nie ufałam, bo po pierwszych przejściach noi też sprawdzłam... teraz budowali ci sami dom co ostatnio wiec miałam o wiele wiecej luzu ale kontrola podsawą zaufania w BUDOWNICTWIE

[isa99]

Tosia, ale to takie zboczenie - liczenie wszystkiego i wszedzie - ja czasem nawet jak stoję do kasy w kolejce i się nudzę to sobie liczę w głowie swoje zakupy - dlatego niech lepiej mąż sobie sam takie zakupy robi

a z drugiej strony klania się kolejna cecha mojego charakteru - ja uwielbiam wszystko sprzątać i wyrzucać - dlatego ja osobiście wolę kupić "na styk", bo jak potem za długo lezy to "ad kosz"

Edytowane 24 Maja 2013 przez isa99

[Karolina i Artur P]

Tosiu jest szansa ,zę bedzie lepiej, ale z góry bedzie to ciąza zaliczona do ciąż zagrożonych

Oczywiscie w miarę przebiegu ciązy jest szansa,ze nie bedzie tak źle jak przy pierwszej

ALe niesty nie bezie to ciąza jakie miewaja dziewczyny, kiedy to normalnie funkcjonują, biegaja, pracują... znowu leki, minimum duzo leżenia... ale co tam nie ważne, po 9 miesiacach jest TAAAAKA nagroda,ze jest warta WSZYTKIEGO

 

A co do podobnego gustu, to Ty nawet nie wiesz, jak ja czekam na twoje wnetzra i pomysły, nie bądz drań i się podziel wizjami