Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Do 3 razy sztuka.... komentarze


Recommended Posts

Kochane gadajcie sobie, ja uciekam do łóżka, bo padam...

Ostatatniej nocy od 4.00 do 7.00 latałam pomiedzy sypilania a pokojem Julki, nawet spałam chwile u niej na dywanie ;) bo ciągle wołała, marudziła.... chciała wstawać i się bawić, a to iść na dwór itd.... wiec dzisiaj zgonik mam ;)

 

Buziaki Wam zostawiam i małe co nieco na piątkowy wieczór :p

 

http://img707.imageshack.us/img707/373/drink2560x1600003.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

no właśnie, tylko ja nie mam takich możliwosci - po 10 h to ja w robocie siedzę, gdybym chciala codziennie po pracy jechać na budowę - to jeszcze 40 minut dojazdu w jedną stronę

z kolei mąż jest dobry wlasnie w zorganizowaniu materiałów na czas, co do liczenia to gdyby sobie zapisywał , to moze mialby nad tym jakąś kontrole, a tak to pamiec dobra, tyle że krótka :D tak naprawde to on się nie doliczył ani kubików betonu ani piachu, który nam przywieźli

My ekipę mamy z polecenia, ja sie nie chciałam zgodzic na inną, właśnie z tego wzgledu ze my nie jesteśmy w stanie dopilnować tak, jak człowiek by chciał bo mamy inne obowiązki

Ja też pewne rzeczy sobie wkalkulowałam w cenę, no i pewnie ze wszystko chcialabym mieć idealnie, ale z drugiej strony dla mnie budowanie nie jest celem samym w sobie, po prostu chciałabym miec w koncu domek i jeszcze moc sie nim cieszyc, dlatego gdzies tam zakladam ze nie wszystko moze pójsć po mojej myśli - ale byle mi nie kapalo na glowę i nie sypał sie tynk :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny ale sie rozgadalyscie :D Tosia niezly ten Twoj "kotek" -musze przyznac ze z moim by sobie mogli łapki podac :lol2:

Karolinko ja juz słabo kumam (prawie zasypiam nad kompem) ale pamietam ze mowilas ze w domku nr 3 chcesz troszke DŁUZEJ pomieszkac a tutaj wyszlo szydlo z worka ze to twoje dluzej to zaledwie roczek bo jesli nowa dzidzia ma byc za dwa lata a ciaza bedzie w sypialni z tarasikiem .......

Wymieklam i chyba przestane do Ciebie zagladac bo mnie totalnie zdolujesz :lol2: Daj sie chociaz wyprzedzic przed wymarzona czworka :rotfl::rotfl::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Karolinko :bye:

 

O Hazelce pamietam :yes::yes::yes: Mam namiary nawet lajknelam na FB:D i na pewno bede sie z nia kontaktowac :yes::yes::yes:

Tym bardziej ze mebelki juz sprawdzone i chetnie zamawiane przez forumowiczki :yes::yes::yes:

 

Na Zlocie niestety Mnie nie bedzie chociaz bardzo bym chciala zobaczyc i uslyszec was w Realu :yes: Ale ja jeszcze karmiaca jestem i jeszcze ani raz nie zostawilam corci chociaz na jedna noc . Jesli bedzie zlocik za rok to na pewno sie na nim pojawie :yes:

 

Pozdrawiam Miłego Dnia !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój L widział co sie na budowie dzieje :lol2: jak mu MMSa wysłałam. Ale najlepsze było jak juz przy końcu dachu pojechaliśmy do sklepu, bo zabrakło jakiś pierołek, wychodzimy, a akurat podjechał gość, przywitałam się , wymiana uprzejmości, wsiadłam do samochodu a mój pyta kto to był - No kotek to właśnie był gość który ci dom wybudował, miło by było jak bys go w końcu poznał :D:D

 

:lol2::lol2:

nie, to u nas podział obowiazków przy budowie jest

mąż się zajmuje zakupami, kontaktami z fachowcami, natomiast jak są pytania typu: gdzie ma iść rura, na jakim poziomie ma być garaż itp. to prosze kontaktować się z żoną :D zresztą ekipa już wie, i nawet o takie rzeczy męża nie pyta :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj klepy. ale żeście wczoraj naklepały, beze mnie:(:lol2:

 

Karolciu:rolleyes::hug:no będą te fotki, będą, miałam zrobić na weekendzie, ale nie wiem czy dam radę, jestem dzis w pracy do 13, a później mykamy do Krakowa do Ikei, pewnie wrócimy późno, dzisiaj nie posprzątam to i fot nie strzelę, ale po niedzieli się poprawię, naplawde:yes:

 

U nas dzis na razie nie pada, nawet rano świeciło słoneczko, to może uda ci się z tym kamyczkiem, co? Ty na pewno dasz radę:)

 

Z tym 4 domkiem to faktycznie szalejesz przecież ten piekny, ale u Ciebie to chyba chodzi o coś innego, o tą adrenalinkę w trakcie, przyznaj się, ale ja nawet ostatnio też sie przyłapałam na tym, że pomyślałam: jak to Karola wybuduje ten domek i co:eek:

Ale Ty nas nie opuścisz, cioo?

:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Isa no ja potwierdzę to co pisała Karola, na budowie trzeba być i to często:yes:

 

Przypomniało mi sie, że jak my rozpoczęliśmy budowę, to ja z moją teściową poleciałyśmy sobie do Turcji:lol2: ale budowy pilnował mój m i teść, a co niech pilnują chłopaki pomyślałyśmy:lol2:

A tak powaznie moja teściowa nie miała kogo zabrać, bo teściu wtedy nie mógł, to skorzystałam:D

 

Ale na budowie bylismy ciągle, fakt że przy SSO pomagali nasi pracownicy, to też inaczej, wiadomo starali się;), ale ja i tak byłam codziennie i jak tylko mogłam to ich sprawdzałam, bo nawet te doświadczone ekipy robią różnie, np. u mnie nie zauważyli, że są łuki w oknach:mad:

Najgorsza to była ekipa od dachu, wiążbę zrobili szybciutko i bardzo ładnie, ale pokrycie, szczególnie obróbka blacharska i później dachówka, to im szło jak po grudzie, ja potrafiłam tak ich pilnować, że mnie sie już bali, jak widzieli że podjeżdżałam na budowę to się chowali przed mną:lol2:

W ogóle mój mąż za bardzo się nie odzywał, on był ten miły ale jesli chodzi o pilnowanie i ustalanie wszelkich szczegółów to ja byłam odpowiedzialna;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Isa niezła jesteś masz gości i tu z nami siedzisz:D ale to znaczy, że nas lubisz:hug:

źle się wyraziłam - to są goście męża :lol2: więc niech koło nich skacze :lol2:

właściwie to rodzinka męża - notabene też z G.

jedni na weekend do Grybowa pojechali (ekipa), drudzy przyjechali:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Cię Karolino :) Przejrzałam całą galerię/dziennik. Dom jest piękny, dodatki również, z pewnością będę śledzić dalsze losy trzeciej budowy (swoją drogą to dopiero szaleństwo :p) Mam do Ciebie pytanie - niesamowicie spodobał mi się kolor elewacji zewnętrznej, zdradzisz tajemnicę cóż to za farba i jaki odcień? Wygląda super!!! U mnie trochę jeszcze za wcześnie na malowanie, ale skoro trafił się taki idealny kolor to od razu dopytuję ;) Pozdrawiam i trzymam kciuki za dalsze losy domu :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam nosa z tym czwartym domkiem;) ale z tego co pamietam w miedzyczasie miałaś sie zajmować budowaniem dla innych-coś z tego wyszło?

 

No a u mnie sie zaczeło...dylematów początek a mianowicie czym kryjemy dach: blacha czy dachówka:bash: , mąż chce blachą a ja bym wolała dachówką i co tu wybrać:confused: poradźcie coś,bo to przeciez na lata ma być:cry: ok.ide spać może cos wymysle(aha mój crazy komputer pomija dziś laseczke przy "e" :goodnight:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karola, zanim podejmiesz decyzję co do 4 domku ze stropodachem proszę przemyśl to. Moje marzenie jak widziałaś się spełniło, ale stropodach do dziś robi nam niemiłe niespodzianki. Efekt jest super, ale stropodach jest dużo droższy i żeby dobrze go zrobić trzeba fachowca. proszę obadaj dobrze temat. Służę podpowiedzią. Pozdrawiam.

ps.możesz dla mnie zmierzyć szerokość kominka z przodu i z boku.:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...