Beauty 23.10.2012 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2012 Karola a Ty jak zwykle pędziszszszsz:D Życzę zdrowia i dużo energii ,bo będzie Ci potrzebna:yes: Jak patrze na zdjęcia Lublina,to przypomina mi się fantastyczna sierpniowa wycieczka .Odwiedziłam Twoje miasto pierwszy raz i jestem nim zauroczona...Szkoda ,że się nie spotkałyśmy..ale nie było by czasu ,bo właściwie pojechaliśmy w odwiedzinki do siostrzenicy m.Ja trochę tez z Lublinem jestem związana poprzez mojego brata,,studiował tam weterynarię :yes:Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Saly 23.10.2012 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2012 (edytowane) Magdzinska Dom jeszcze nie sprzedany Ale jak Karolka nie widziała:p nałapałam w walizki od niej duuuużo pozytywnej energii, optymizmu życiowego (bo taka właśnie jest ta nasza szalona Karolcia Kochana) i aury sprzedażowej (przeciez jej już nie potrzebna) i wszystko to przytachałam do Łodzi i czyham na kupca :lol2: U mnie problem w tym że nasz dom jest ogromniasty ( ludzie się trochę tego boją) i poza miastem (problem z dzieciakami jak ktoś ma w wieku wczesno-szkolnym) Musi trafić się ten jedyny który zakocha się miłością pierwszą i już Jak tylko coś się ruszy od razu dam znaka:-) A nie napisałam jaki piękny prezent czekał na nas w Lublinie jak wiecie mamy z Karolką dużo wspólnego jeśli chodzi o pomysły budowlane (i nie tylko ) Ale jak i nam się uda sprzedać naszą Veronkę to będziemy budować ten sam dom co Karolcia ( i wpadłyśmy na ten pomysł niezależnie zanim nasze domy były jeszcze sprzedane) No ale ja jeszcze chwilkę muszę poczekać... W kazdym razie wchodzimy do Karoli a tam na stole czekał na nas piękniutki ,oprawiony PROJEKT NASZEGO NOWEGO DOMU !!!!!!:jawdrop: Także mamy go już w domu i codziennie do poduszki całuję go w pierwszą stronę Edytowane 23 Października 2012 przez Saly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 23.10.2012 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2012 Karola fantastyczny weekend za Wami Saly Czytam o Twoim samopoczucie - jota w jotę mam te same dolegliwości - ale nie ma czasu na choroby Dużo zdrówka dla całej rodzinki i dla Ciebie - ciężki tydzień przed Tobą ale kto jak kto - DASZ RADĘ!!!! Buziaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzinska 23.10.2012 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2012 Saly trzymam kciuki:yes::yes: Tak jak piszesz, musi trafić się "ten jedyny" Pozytyw jest taki, że Wy możecie się nacieszyć tymi pięknymi wnętrzami, bo włożyliście w ten dom tylleeee pracy i energii:hug: Pozdrawiam:hug: P>S prezent faktyczne super! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kjuta 24.10.2012 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2012 hej Karola dopiero dzis udalo mi sie Ciebie zlapac w nowym watku, jak zwykle mkniecie jak burza, gratuluje szybkosci podejmowania decyzji, u nas z tym marnie i tak jak wiele juz napisalo, zanim zdaze ukonczyc stan surowy to juz bede czerpala inspiracje z Twojego zapewne wykonczonego i zamieszkalego jak nie przez Was to juz kolejnych kupcow , domu na dzien dzisiejszy juz mnie nie zadziwi Twoja 4, 5 i kolejna budowa, bede zaskoczona, gdy zamieszkasz na dlzuej, w ktoryms z wybudowanych przez Ciebie domow buziaki i milego dnia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asita 24.10.2012 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2012 To i ja się przywitam Pierwszej budowy nie czytałam/nie widziałam, na drugą załapałam się (dzięki dziennikowi Saly) jak domek był perfekcyjnie wykończony W tej trzeciej postaram się być na bieżąco. Jestem też w nielada szoku, że tak szybko można budować, wyobrażam sobie że dużo to Was kosztuje, bo i jeszcze malutkie dziecko, tym bardziej chylę czoła. Trzymam mocno kciuki za bezproblemową budowę Bardzo mi się podoba projekt [quote=Saly;5590724 jak wiecie mamy z Karolką dużo wspólnego jeśli chodzi o pomysły budowlane (i nie tylko ) Ale jak i nam się uda sprzedać naszą Veronkę to będziemy budować ten sam dom co Karolcia ( i wpadłyśmy na ten pomysł niezależnie zanim nasze domy były jeszcze sprzedane) No ale ja jeszcze chwilkę muszę poczekać... W kazdym razie wchodzimy do Karoli a tam na stole czekał na nas piękniutki ,oprawiony PROJEKT NASZEGO NOWEGO DOMU !!!!!!:jawdrop: Także mamy go już w domu i codziennie do poduszki całuję go w pierwszą stronę Ale cudny prezent, a ja jak podczytywałam Twój dziennik, to pamietam jak pisałyście o tym i wtedy jeszcze nie chciałyscie zdradzać, jaki będzie ten kolejny dom, a ja byłam taka ciekawa No to w końcu się dowiedziałam Saly a co do sprzedaży to faktycznie on jest duży i jak piszesz ciut za miastem ,ale wierze że juz niedługo znajdą sie ludzie, którzy się w nim zakochają i dla nich ta cudowna rozległa działka, i pieknie wykończony dom będą najważniejsze. Trzymam mocno kciuki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HON-AR 24.10.2012 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2012 Tak to prawda! Każdy dom ma swojego nowego nabywcę - to tylko kwestia czasu!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Saly 24.10.2012 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2012 Magdzinska Asita Hon-AR Dziękuję za słowa otuchy i KCIUKI :hug::hug:będą mi potrzebne:yes: Najgorsze jest to czekanie Oglądacze zachwyceni domem (cena trochę mniej ) no ale oddać komuś ponizej kosztów budowy - to nie o to chodzi Tęsknie za codziennym wirem budowlanym i już nie mogę doczekać się kiedy się zacznie Póki co żyję budową Karolki i z Nią przeżywać będę emocje budowlane Buziaki i Miłego dzionka dla Wszystkich Saly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina i Artur P 24.10.2012 12:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2012 Magdzinska, Beauty, Saly,admete, kjuta, Asita, HON-AR :hug: cześć kochane!!!! Przepraszam Was bardzo,ze odpisuje tak ogólnie ale mam na wszytko dosłownie minutę .......... W skrucie, Julka dzisiaj mi tak dała w dupe,że ......... Nadal jest przeziębiona.......... Spanie sobie dzisiaj tez odstawiła W iedzyczasie sprzątanie,gotowanie a ja po jakichkolwiek zajęciach zaraz jestem oblana zimnym potem.... to chyba osłabienie.... Ja nadal przeziębiona, z oprychą na buzi.... Odbieram dziesiątki tel. w sprawie wynajęcia naszego lokalu użytkowego ( to akurat dobrze ) ale Julka wyje przy każdym telefonie i nie mogę rozmawiać noramlnie.... Własnie zawieziona została do dziadków na 2 godziny a ja będę zapierdzielać żeby jak najszybciej spakować jaknajwięcej rzeczy w tym czasie... Wczoraj zostały wykopane fundamenty pod ogrodzenie i zazbrojone, jutro o 9.00 zalewanie fundamentów ogrodzenia Wieczorem jak dożyję odpiszę szczegółowo Co do sprzedaży domu Saly to jesrem pewna że odbędzie się to lada moment!!!! czuję to :D W końcu kryzys, nie kryzys, Ania nie potzrebuje tysiaca kupców tylko jednego który zakocha się i zapłąci a przyt tak cudownym domu i posiadłości to powinien być pikuś, pan pikuś Buziaki dla wszytkich zaglądajacych , fajnie ,ze jesteście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariomili 24.10.2012 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2012 Cześć Karola, Mam nadzieję ze wszystkie dolegliwośći szybko miną Załapałam się na fotki, fajnie Was widzieć laseczki:hug: Nie miałam pojęcia że Lublin jest takim pięknym miejscem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzinska 24.10.2012 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2012 Karolcia jesteś usprawiedliwiona za brak czasu dla nas:rolleyes: Mam nadzieję, że z córą będzie lepiej, bo Wy się przecież przeprowadzacie w ten weekend;) Pozdrawiammmm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lea1719506104 25.10.2012 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 Jak sie czuję Julcia?I ja widziałam foteczki-super dziewczyny wyszłyście na zdjeciach:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia1719508754 25.10.2012 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 Biedna Julka wspolczuje przezyc ale przy dzieciach czesto sa takie wypadki niestety my przerabialismy sliwe (plus rane) na cale czolo po zaliczeniu futryny w drzwiach:bash: na rownej drodze Synek zawalil w futryne Mam nadzieje ze jezyczek sie szybko zagoi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 25.10.2012 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 O rany Karola ile przeżyłyście dzisiaj. Córcia biedna. Mam nadzieję, że języczek się szybko zagoi, a Julcia dzielnie to zniesie Tak, masz rację, straszny widok własnego dziecka we krwi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariomili 25.10.2012 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emiranda 25.10.2012 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 Karolcia :hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Saly 25.10.2012 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 o bożżżżżżżżżżżeeee Trzymajcie się Moje Kochane Jutro musi być lepiej :hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HON-AR 25.10.2012 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 Jutro będzie lepiej!! Doskonale znam to uczucie i niesamowity ból głowy, gdy dziecku się coś stanie.... mój synek ma 11 lat i tylko my wiemy co przeżyliśmy buziaki i trzymajcie się dzielnie!! :hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ola.U 26.10.2012 05:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2012 Współczuję :hug: Równie mocno zszokowała mnie informacja ,że języka się nie znieczula ???.Mam kolczyk w języku ;)i już 9 lat temu ,w salonie piercingu ,miałam język znieczulany !!!.Jakimś specjalnym preparatem ,po którym bólu nie czułam ,a język nie był zdrętwiały i można było panować nad jego odruchami .Dlatego tego nie rozumiem ....czyżby Polscy lekarze (nie wszyscy oczywiście)byli tak nie doinformowani ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
IZA30 26.10.2012 06:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2012 Karolinka,wiem co przeżywasz Kochana! W maju tego roku moja 5 -letnia córka wylądowała w szpitalu-miała ostre zapalenie krtani -myślałam,ze dziecko mi się udusi ,ok tydzień w szpitalu -wykaraskałyśmy się. Wracamy do domu. Po 2 dniach mała dostała gorączki prawie 40 st,ostra biegunka i wymioty na raz. Dziecko leci przez ręce.Z powrotem na izbę przyjęć.Pani Doktor nawet minuty nas nie trzymała- rotawirus,którym się zaraziła oczywiście podczas pierwszego pobytu--tak jak stałyśmy na oddział.Wydawało mi się,że to co przeżyłam podczas krtani to był szok. Mała przez 4 dni w ogóle nie kontaktowała,spała,wybrała ponad 10 kroplówek.Najgorsze to założenie welfronu,żyłek nie widać -te bezduszne pielęgniarki walą na oślep,dziecko płacze ,że serce rozdziera-a ja z nią.Nawet mąż nie był w stanie się powstrzymać.To zdecydowanie,są najgorsze chwile w życiu.Trzymaj się Kochana! Jestem z Tobą ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.