Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Do 3 razy sztuka.... komentarze


Recommended Posts

Karola a Ty jak zwykle pędziszszszsz:D

Życzę zdrowia i dużo energii ,bo będzie Ci potrzebna:yes:

Jak patrze na zdjęcia Lublina,to przypomina mi się fantastyczna sierpniowa wycieczka .Odwiedziłam Twoje miasto pierwszy raz i jestem nim zauroczona...Szkoda ,że się nie spotkałyśmy.:(.ale nie było by czasu ,bo właściwie pojechaliśmy w odwiedzinki do siostrzenicy m.Ja trochę tez z Lublinem jestem związana poprzez mojego brata,,studiował tam weterynarię :yes:Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Magdzinska

 

Dom jeszcze nie sprzedany :-( Ale jak Karolka nie widziała:p nałapałam w walizki od niej duuuużo pozytywnej energii, optymizmu życiowego

(bo taka właśnie jest ta nasza szalona Karolcia Kochana) i aury sprzedażowej (przeciez jej już nie potrzebna) i wszystko to przytachałam do Łodzi

i czyham na kupca :lol2::lol2::lol2:

U mnie problem w tym że nasz dom jest ogromniasty ( ludzie się trochę tego boją) i poza miastem (problem z dzieciakami jak ktoś ma w wieku wczesno-szkolnym)

Musi trafić się ten jedyny który zakocha się miłością pierwszą i już

Jak tylko coś się ruszy od razu dam znaka:-)

 

A nie napisałam jaki piękny prezent czekał na nas w Lublinie

jak wiecie mamy z Karolką dużo wspólnego jeśli chodzi o pomysły budowlane (i nie tylko :no:)

Ale jak i nam się uda sprzedać naszą Veronkę to będziemy budować ten sam dom co Karolcia ( i wpadłyśmy na ten pomysł niezależnie zanim nasze domy były jeszcze sprzedane) No ale ja jeszcze chwilkę muszę poczekać...

 

W kazdym razie wchodzimy do Karoli a tam na stole czekał na nas piękniutki ,oprawiony PROJEKT NASZEGO NOWEGO DOMU !!!!!!:jawdrop::jawdrop::jawdrop:

Także mamy go już w domu i codziennie do poduszki całuję go w pierwszą stronę:-)

Edytowane przez Saly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej Karola :)

dopiero dzis udalo mi sie Ciebie zlapac w nowym watku, jak zwykle mkniecie jak burza, gratuluje szybkosci podejmowania decyzji, u nas z tym marnie i tak jak wiele juz napisalo, zanim zdaze ukonczyc stan surowy to juz bede czerpala inspiracje z Twojego zapewne wykonczonego i zamieszkalego jak nie przez Was to juz kolejnych kupcow ;), domu :lol:

na dzien dzisiejszy juz mnie nie zadziwi Twoja 4, 5 i kolejna budowa, bede zaskoczona, gdy zamieszkasz na dlzuej, w ktoryms z wybudowanych przez Ciebie domow ;)

 

buziaki i milego dnia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja się przywitam :)

Pierwszej budowy nie czytałam/nie widziałam, na drugą załapałam się (dzięki dziennikowi Saly) jak domek był perfekcyjnie wykończony :D

W tej trzeciej postaram się być na bieżąco.

Jestem też w nielada szoku, że tak szybko można budować, wyobrażam sobie że dużo to Was kosztuje, bo i jeszcze malutkie dziecko, tym bardziej chylę czoła.

Trzymam mocno kciuki za bezproblemową budowę :) Bardzo mi się podoba projekt :)

 

[quote=Saly;5590724

jak wiecie mamy z Karolką dużo wspólnego jeśli chodzi o pomysły budowlane (i nie tylko :no:)

Ale jak i nam się uda sprzedać naszą Veronkę to będziemy budować ten sam dom co Karolcia ( i wpadłyśmy na ten pomysł niezależnie zanim nasze domy były jeszcze sprzedane) No ale ja jeszcze chwilkę muszę poczekać...

 

W kazdym razie wchodzimy do Karoli a tam na stole czekał na nas piękniutki ,oprawiony PROJEKT NASZEGO NOWEGO DOMU !!!!!!:jawdrop::jawdrop::jawdrop:

Także mamy go już w domu i codziennie do poduszki całuję go w pierwszą stronę:-)

Ale cudny prezent, a ja jak podczytywałam Twój dziennik, to pamietam jak pisałyście o tym i wtedy jeszcze nie chciałyscie zdradzać, jaki będzie ten kolejny dom, a ja byłam taka ciekawa :cool: No to w końcu się dowiedziałam ;)

Saly a co do sprzedaży to faktycznie on jest duży i jak piszesz ciut za miastem ,ale wierze że juz niedługo znajdą sie ludzie, którzy się w nim zakochają i dla nich ta cudowna rozległa działka, i pieknie wykończony dom będą najważniejsze. Trzymam mocno kciuki! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magdzinska Asita Hon-AR

 

Dziękuję za słowa otuchy i KCIUKI :hug::hug::hug:będą mi potrzebne:yes:

Najgorsze jest to czekanie

Oglądacze zachwyceni domem (cena trochę mniej :-( ) no ale oddać komuś ponizej kosztów budowy - to nie o to chodzi

 

Tęsknie za codziennym wirem budowlanym i już nie mogę doczekać się kiedy się zacznie

 

Póki co żyję budową Karolki i z Nią przeżywać będę emocje budowlane

 

Buziaki i Miłego dzionka dla Wszystkich

 

Saly

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magdzinska, Beauty, Saly,admete, kjuta, Asita, HON-AR :hug: :hug: :hug: cześć kochane!!!!

 

 

Przepraszam Was bardzo,ze odpisuje tak ogólnie ale mam na wszytko dosłownie minutę ..........

 

W skrucie, Julka dzisiaj mi tak dała w dupe,że ......... :sick: Nadal jest przeziębiona..........

Spanie sobie dzisiaj tez odstawiła :sick:

 

W iedzyczasie sprzątanie,gotowanie a ja po jakichkolwiek zajęciach zaraz jestem oblana zimnym potem.... to chyba osłabienie....

 

Ja nadal przeziębiona, z oprychą na buzi....

Odbieram dziesiątki tel. w sprawie wynajęcia naszego lokalu użytkowego ( to akurat dobrze ;) ) ale Julka wyje przy każdym telefonie i nie mogę rozmawiać noramlnie....

 

Własnie zawieziona została do dziadków na 2 godziny a ja będę zapierdzielać żeby jak najszybciej spakować jaknajwięcej rzeczy w tym czasie...

 

 

Wczoraj zostały wykopane fundamenty pod ogrodzenie i zazbrojone, jutro o 9.00 zalewanie fundamentów ogrodzenia :)

 

 

Wieczorem jak dożyję ;) odpiszę szczegółowo :hug:

 

 

 

Co do sprzedaży domu Saly to jesrem pewna że odbędzie się to lada moment!!!! czuję to :D :D :D

 

W końcu kryzys, nie kryzys, Ania nie potzrebuje tysiaca kupców tylko jednego który zakocha się i zapłąci a przyt tak cudownym domu i posiadłości to powinien być pikuś, pan pikuś ;)

 

 

Buziaki dla wszytkich zaglądajacych , fajnie ,ze jesteście :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biedna Julka :( wspolczuje przezyc ale przy dzieciach czesto sa takie wypadki niestety :( my przerabialismy sliwe (plus rane) na cale czolo po zaliczeniu futryny w drzwiach:bash: na rownej drodze Synek zawalil w futryne :bash:

Mam nadzieje ze jezyczek sie szybko zagoi :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuję :hug::hug:

Równie mocno zszokowała mnie informacja ,że języka się nie znieczula ???:eek::wtf:.Mam kolczyk w języku ;)i już 9 lat temu ,w salonie piercingu ,miałam język znieczulany !!!.Jakimś specjalnym preparatem ,po którym bólu nie czułam ,a język nie był zdrętwiały i można było panować nad jego odruchami .Dlatego tego nie rozumiem ....czyżby Polscy lekarze (nie wszyscy oczywiście)byli tak nie doinformowani ???:eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolinka,wiem co przeżywasz Kochana! W maju tego roku moja 5 -letnia córka wylądowała w szpitalu-miała ostre zapalenie krtani -myślałam,ze dziecko mi się udusi ,ok tydzień w szpitalu -wykaraskałyśmy się. Wracamy do domu. Po 2 dniach mała dostała gorączki prawie 40 st,ostra biegunka i wymioty na raz. Dziecko leci przez ręce.Z powrotem na izbę przyjęć.Pani Doktor nawet minuty nas nie trzymała- rotawirus,którym się zaraziła oczywiście podczas pierwszego pobytu--tak jak stałyśmy na oddział.Wydawało mi się,że to co przeżyłam podczas krtani to był szok. Mała przez 4 dni w ogóle nie kontaktowała,spała,wybrała ponad 10 kroplówek.Najgorsze to założenie welfronu,żyłek nie widać -te bezduszne pielęgniarki walą na oślep,dziecko płacze ,że serce rozdziera-a ja z nią.Nawet mąż nie był w stanie się powstrzymać.To zdecydowanie,są najgorsze chwile w życiu.

Trzymaj się Kochana! Jestem z Tobą !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...