Samuel-- 23.09.2012 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2012 Cześć, Mam małą, betonową piwniczkę pod gankiem, metr na metr powierzchni, ok. pół metra wysokości. Jest w niej hydrofor i akurat tyle miejsca, żeby się wczołgać. Biorę się właśnie za ocieplenie jej przed zimą. Do tej pory była to straszna prowizorka, tym razem chciałbym zrobić to solidnie, aby mieć pewność, że rury mi nie zamarzną. Mój pomysł jest taki: Ściany i sufit piwniczki wykładam styropianem. Od dołu jest ziemia - tam gdzie będę mógł położę wełnę mineralną, pociętą i wpakowaną w duże worki na śmieci. Od strony drzwiczek umieszczam mały grzejnik elektryczny i uszczelniam kolejnym workiem z wełną mineralną. Dookoła grzejnika i hydroforu będzie wolna przestrzeń, by grzejnik się nie spalił i żeby ciepło mogło dotrzeć do rur. Za hydroforem, w punkcie najbardziej odległym od grzejnika, umieszczam czujnik temperatury, połączony z termometrem na ganku. W zasadzie już teraz jest podobnie, więc wiem, że to rozwiązanie działa, ale mam nadzieję, że podrzucicie mi jakieś rady co do następujących rzeczy: - Czy są jakieś specjalne grzejniki przeznaczone specjalnie do długotrwałego utrzymywania stałej temperatury 5-10 stopni? Grzejniczek na pewno musi być mały i wyposażony w termostat. Słyszałem też coś o taśmach grzewczych - czy mogłyby mieć one tutaj zastosowanie? - Czy te worki z wełną mineralną w ogóle mają sens, czy może lepiej sobie darować? W ogóle, jeśli uważacie, że z tym ociepleniem należałoby zrobić coś zupełnie inaczej, to proszę o komentarz - Może mi ktoś polecić jakiś sprawdzony termometr elektroniczny, najlepiej bezprzewodowy, którego czujnik nie psuje się co i rusz? Z góry dzięki za odpowiedź, (w ogóle to fajnie tu znowu zajrzeć - moja budowa zakończyła się już kilka lat temu) Samuel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.