Odzysk ciepła z kotłowni do przedpokoju

[anatema]

Witam,

problem jest następujący:

Mam kotłownie (ekogroszek) umiejscowioną w taki sposób, że drzwi drewniane do niej łączą się z bardzo małym przedpokojem i chciałbym wykorzystać ciepło które jest w kotłowni do ogrzania tego przedpokoju(przedpokój jest oddzielony z kolei innymi drzwiami od dalszej części domu, w zasadzie jest to rodzaj wiatrołapu). Do tej pory w szczególnie zimne dni po prostu drzwi do kotłowni uchylałem i to w zupełności wystarczało do porządnego ogrzania; jednak dużą wadą, w zasadzie wykluczającą to rozwiązanie, jest fakt kurzu i pyłu który brudzi przedpokój.

Jakie są pomysły w związku z tym?

1. Zrobienie w drewnianych drzwiach do kotłowni kilku otworów i założenie jakiegoś filtra - pytanie co będzie dobry filtrem który nie zatrzyma ciepła a zatrzyma kurz ?

2. Wykucie otworu w ścianie i założenie kratki - problem filtra jak wyżej?

3. Zmiana drzwi na ... właśnie takie które będą wymiennikiem ciepła, chyba abstrakcja.

Dochodzi jeszcze - w przypadku otworów - kwestia ewentualnego zakłócenia w wentylacji kotłowni (lewe powietrze, etc.); mimo że wentylacja kotłowni została zrobiona zgodnie z wymogami to nie wiem (nie znam się) czy takie dodatkowe "wloty/wyloty" mogą coś zakłócić.

 

Żadne rozwiązanie z mechanicznymi nawiewami mnie nie interesuje gdyż będzie to przerost formy na treścią.

Uprzedzając - kocioł jest zaizolowany, rury są zaizolowane ale i tak w kotłowni jest ciepło.

 

pozdrawiam

Grzegorz

[KrzysztofLis2]

Stalowe drzwi z jak najcieńszej blachy, mocno użebrowanej.

[kominiarz]

Witam,

problem jest następujący:

Mam kotłownie (ekogroszek) umiejscowioną w taki sposób, że drzwi drewniane do niej łączą się z bardzo małym przedpokojem i chciałbym wykorzystać ciepło które jest w kotłowni do ogrzania tego przedpokoju(przedpokój jest oddzielony z kolei innymi drzwiami od dalszej części domu, w zasadzie jest to rodzaj wiatrołapu). Do tej pory w szczególnie zimne dni po prostu drzwi do kotłowni uchylałem i to w zupełności wystarczało do porządnego ogrzania; jednak dużą wadą, w zasadzie wykluczającą to rozwiązanie, jest fakt kurzu i pyłu który brudzi przedpokój.

Jakie są pomysły w związku z tym?

1. Zrobienie w drewnianych drzwiach do kotłowni kilku otworów i założenie jakiegoś filtra - pytanie co będzie dobry filtrem który nie zatrzyma ciepła a zatrzyma kurz ?

2. Wykucie otworu w ścianie i założenie kratki - problem filtra jak wyżej?

3. Zmiana drzwi na ... właśnie takie które będą wymiennikiem ciepła, chyba abstrakcja.

Dochodzi jeszcze - w przypadku otworów - kwestia ewentualnego zakłócenia w wentylacji kotłowni (lewe powietrze, etc.); mimo że wentylacja kotłowni została zrobiona zgodnie z wymogami to nie wiem (nie znam się) czy takie dodatkowe "wloty/wyloty" mogą coś zakłócić.

 

Żadne rozwiązanie z mechanicznymi nawiewami mnie nie interesuje gdyż będzie to przerost formy na treścią.

Uprzedzając - kocioł jest zaizolowany, rury są zaizolowane ale i tak w kotłowni jest ciepło.

 

pozdrawiam

Grzegorz

 

Nie łącz kotłowni z częścią mieszkalną, nie warto ryzykować.

[Indiana_]

Można to bardzo łatwo i tanio wykonać, zgodnie z wszelkimi normami, nie ryzykując zaczadzenia czy zakurzania domu:

- dokładnie zaizoluj sobie ponownie całą armaturę i rury w kotłowni (skoro jest za ciepło, to masz tam pewnie lichą 4 lub 6 mm piankę, ) - będzie tam od razu znacznie chłodniej.

- a zaoszczędzone ciepło przekaż kilkoma metrami rurki do nowego kaloryfera w przedpokoju

[kominiarz]

Indiana, też powinieneś mieć pod nickiem najlepszy doradca za takie wypowiedzi, o to właśnie chodzi.

[anatema]

Można to bardzo łatwo i tanio wykonać, zgodnie z wszelkimi normami, nie ryzykując zaczadzenia czy zakurzania domu:

- dokładnie zaizoluj sobie ponownie całą armaturę i rury w kotłowni (skoro jest za ciepło, to masz tam pewnie lichą 4 lub 6 mm piankę, ) - będzie tam od razu znacznie chłodniej.

- a zaoszczędzone ciepło przekaż kilkoma metrami rurki do nowego kaloryfera w przedpokoju

 

Rury z ciepłą wodą mam zaizolowane piankowymi rurkami (nie wiem o jakiej grubości ani jaka jest jakość tej pianki) - tzn. jakim materiałem powinienem je zaizolować ? Szczerze mówiąc nie wierzę że będzie znaczniej chłodniej, są rzeczy których się nie izoluje (np. drzwi pieca).

 

No właśnie jest zbyt mało miejsca na kaloryfer (z wieszaków i szafki na buty nie che rezygnować). Ewentualność to podłogówka ale to zbyt duże koszty.

Hmm, no nic będzie zimno i tyle.

 

Pomysł ożebrowanymi blaszanymi drzwiami nie jest fajny. Może chociaż szyba w drzwiach zamiast drewna będzie bardziej przewodziła ciepło.