Alija 15.10.2012 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 Tak myslalam...hihihi...serio!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Turlututu 15.10.2012 19:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 Bo wszystkie Anki to fajne chlopaki To teraz Twoja kolej, by sie przyznac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alija 15.10.2012 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 Ee...pewnie sie domyslasz ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Turlututu 15.10.2012 19:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 (edytowane) Jednak Alicja? Zastanawialam sie czy nick to nie przekora Edit. Ja mowilam ze wszystkie Anki to fajne chlopaki? Ale chyba nie wszystkie zbyt bystre Uwiezysz, ze dopiero teraz zauwazylam Twoja sygnaturke? Czytanie kurde selektywne Edytowane 15 Października 2012 przez Turlututu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alija 15.10.2012 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 hihihi...dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Turlututu 20.10.2012 11:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2012 Na budowie troche do przodu - mamy tynki Troche panow pogonilam (ja to czasem jedza jestem ) i zrobili gladziutko (znaczy okaze sie jak wyschna. Ale wydaje mi sie, ze nie trzeba bedzie robic gladzi Az szkoda, ze jeszcze bedziemy musieli gotowe meiszkanko troche pobruzdowac, by kable podprowadzic kuchnia (dopiero pierwsze zatarcie tynku) pokoj dzienny lazienka: sypialnia trzeci pokoj Ale oczywiscie nie obylo sie bez wpadek. Pieknie wystaja te kabelki prawda? Tym bardziej ze nie ma byc podwieszanego sufitu, sufit jest juz gotowy do malowania, a sciany zatynkowane. Ciekawe, jak oni chca to przykryc? No i na pocieszenie widok ogrodka z tylu. Niezly bajzel mamy, co nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alija 20.10.2012 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2012 (edytowane) wowww...tynki naprawde ladnie wyszly:yes: tylko faktycznie ta dziura w suficie niepotrzebna:rolleyes: jak mogli cos takiego zostawic. Ogrodek troszke zalany, co? U nas tez bajzel na dzialce, ocieplali dzis mury i nie wszystko zostalo usuniete z odpadow po sytropianie. Aniu,jakie macie sciany, z plyt k-g? Edytowane 20 Października 2012 przez Alija Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Turlututu 21.10.2012 07:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2012 Poki co nie mamy zadnej sciany z g-k, tylko betonowe, z sylikatow lub bloczkow gipsowych. Pozniej w lazience bedzie tylko obudowa rur zrobiona z g-k. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Turlututu 21.10.2012 19:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2012 Mielismy troche przystopowac z zakupami w tym miesiacu, ale tak kusilo, ze az sie samo kupilo http://www.ses-handel.eu/ses/foto_ebay_de/102211610000/102211610000_3.jpg Zrodlo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alija 21.10.2012 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2012 eh nie zaluj sobie zakupy naprawde piekne... i paujace do Twojego nowoczensnego stylu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Da_Lena 27.10.2012 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2012 (edytowane) Wpadam, w końcu, z rewizytą. Pięknie się zapowiada. Jak dla mnie, łazienka w szarościach - nr.1, ale z jakimś mocnym akcentem kolorystycznym w dwóch-trzech miejscach. Z mozaiką w kuchni nie wiem czy nie będzie za „dużo”... No ale ja obiektywna nie jestem, jestem zwolenniczką redukowania materiałów, faktur i kolorów. Ale jak już dasz mozaikę, to mozaika Domi jest najlepsza, może z fugą zbliżoną do koloru ścian. Co do lamintau winylowego... Moja opinia jest taka, że to materiał o 100% lepszy niż normalny laminat. Widziałam w kilku wrzętrzach i wygląda i użytkuje się super. Edytowane 27 Października 2012 przez Da_Lena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Turlututu 27.10.2012 12:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2012 Czesc Da_Lena! Z lazienka i mozaika jestesmy ciagle na etapie zastanawiania sie. Tzn. ja wymyslam co chwile cos nowego, a moj P. warczy: no wez juz cos wybierz w koncu Jaco prawda do laminatu winylowego nie jestem tak przekonana, bo nie lubie go w dotyku (taki gumowy mi sie wydaje), ale akustyke ma lepsza no i duzo lepszy do podlogowki jest. No i jak jakis kiedys potencjalny potomek sie za niego wzemie, to mniej mi bedzie szkoda niz wszytkich parkietow. Serwis przyszedl - szczyt kunsztu porcelanowego toto nie jest, ale nie jest zle. Na budowie postepy niewielkie. Po naszym zgloszeniu naprawili fuszere w lazience - podkuli sufit i naciagneli kable od gory (dobrze ze w mieszkaniu nad nami jeszcze wylewek nie ma). Poza tym jest tak wilgotno i mokro, ze tynki nie schna. A w mieszkaniach z wylewkami zrobionymi maja ogromne problemy z jastrychem. Podobno maja ok 2 tygodnie opoznienia, ale w harmonogramie bylo troche luzu, wiec ma to nie wplywac na termin oddania. No ciekawe P. zobaczyl po raz pierwszy tynki z bliska io byl w szoku ze tak gladko. Gladziej niz u moich rodzicow na gladzi Wiec na 100% nie bedziemy robic gipsowki. Okazalo sie, ze deweloper zamowil lepsze okna niz mial i mamy jeszcze dodatkowo wywietrzniki z higroskopem we wszystki pokojach. Ja sie strasznie ciesze, bo jestem bardzo przeciw zbyt szczelnym oknom. Szczegolnie w Kolonii - gdzie jest paskudny mikroklimat, bo jest niesamowicie wilgotno. Po nocy okna sa cale mokre. Ale za to mamy cale stada papug na wolnosci, ktore przezywaja tu zime. (A jak na auta sraja ) W lazience pojawil sie geberit: W kuchni podlaczenie wody i kanalizacji Tynki wygladaja oplakanie i boimy sie, czy sie nie odparza Budynek z zewnatrz sie ocieplil juz caly i otynowal I na koniec maly bonus, papugi na jablace w ogrodku wyjadaja jablka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Da_Lena 27.10.2012 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2012 Tynki same nie wyschną, tzn przy pogodzie jaka teraz się zaczyna. Jak jeszcze dojdą wylewki to już wogóle wilgotność strasznie się podniesie. Powinni kilka razy dziennie wietrzyć, choć jak przyjdą mrozy to niewiele daje. I trzeba by było wstawić osuszacze i jak najszybciej zacząć grzać, ale to jakoś najwcześniej po 3 tygodniach od wylania jastrychu. U nas osuszacze są już dwa tygodnie, a w sypialni (północna strona) jak przychodzę wylewać wodę to hygrometr pokazuje wilgotność powyżej 90%, po wywietrzeniu spada do 70%. No ale okna nie są już mokre więc idziemy w dobrym kierunku. A papugi podobne do tych w Barcelonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Domi87 29.10.2012 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2012 HEJ HO!!!! Powracam:) Robota widzę, że wre! Patrzyłam na projekt sypialni i mi się podoba, ale brakuje mi jakiegoś "czegoś". Jeszcze nie umiem określić czego dokładnie, ale zastanowię się nad tym i jak coś wykombinuje to oczywiście będę się dzielić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Turlututu 29.10.2012 16:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2012 DA-Lena w sumie to zmartwilas mnie tymi tynkami. U nas jest wszystko w gestii dewelopera, a on pewnie nie kwapi sie z tym. Poki co nie interesowalam tematem, bo nie robi jeszcze u nas w mieszkaniu. Ale jak odwali fuszere, to bede upierdliwa na odbiorze. No i gwarancje tez w sumie jest. Domi - jak szybko przelecialy 3 tygodnie. Juz po podrozy? A z sypialnia tez mi brakuuje tego czegos. Kombinowalam troche z kolorami, obrazami itd, ale nic nie wyszlo z tego. A jak zdjecie slubne nad lozko walnelam to moj P. skomentowal: P: O jezu! Coz to jest?! Ja: (z lekkim wkur...) Zdjecie slubne!!!! P: Czyje?!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alija 29.10.2012 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2012 Turlututu schniecie tynkow przy tej pogodzie faktycznie moze byc trudne i zgadzam sie z Da_Lena, ze wylewki jeszcze bardziej spoteguja wilgotnosc. Wiem, ze takie osuszacze mozna wypozyczyc Sliczne papuzki, skad one? A ten Twoj P niezly jest....tak sie "zmienil", ze nie moze siebie poznac na zdjeciu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Turlututu 29.10.2012 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2012 Turlututu schniecie tynkow przy tej pogodzie faktycznie moze byc trudne i zgadzam sie z Da_Lena, ze wylewki jeszcze bardziej spoteguja wilgotnosc. Wiem, ze takie osuszacze mozna wypozyczyc Sliczne papuzki, skad one? A ten Twoj P niezly jest....tak sie "zmienil", ze nie moze siebie poznac na zdjeciu? Alu, wiem ze mozna wyporzyczyc, ale niestety nie wolno nam w mieszkaniu nic robic (poza zdjeciami ) az do odbioru. Nech wiec sie deweloper martwi, ja mu najwyzej bede du... truc, jak spadnie ponizej chyba 5 stopni temp w mieszkaniu, ze tynk ma nieodpowiednie warunki. Ale porzyczac bedzie musial na swoj koszt A papuzki to lokalne zza okna W Koloni i Leverkusen ich cale stada lataja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Da_Lena 29.10.2012 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2012 U Ciebie jest łatwiej, to sprawa dewelopera i faktycznie jakby coś to nie podpiszesz protokołu odbioru. U mnie jest tak, że jak dobrze dom nie wyschnie to robią się opóźnienia, bo kafelkarz nie może pracować, i traktują je jako opoźnienie z naszej winy, czyli kasa nam się nie należy. Jak ja się cieszę, że mój M dał mi wolną rękę w urządzaniu wnętrz. Jedyne co go interesuje to ile to będzie kosztować, a całą resztę zostawia w mojej gestii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Domi87 30.10.2012 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2012 Domi - jak szybko przelecialy 3 tygodnie. Juz po podrozy? A z sypialnia tez mi brakuuje tego czegos. Kombinowalam troche z kolorami, obrazami itd, ale nic nie wyszlo z tego. A jak zdjecie slubne nad lozko walnelam to moj P. skomentowal: P: O jezu! Coz to jest?! Ja: (z lekkim wkur...) Zdjecie slubne!!!! P: Czyje?!! Tak niestety te 3 tygodnie już minęły:( Dla mnie pewnie jeszcze szybciej:(( Jak dobrze, że my jesteśmy dopiero co po ślubie (dopiero w przyszłym tygodniu odbieramy zdjęcia od fotografów) to może jeszcze mój M rozpozna siebie:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutinowa żona 30.10.2012 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2012 Woow, papugi za oknem Śliczny serwis! Nie dziwię się, ze się sam kupił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.