A&P i nasza dziura w ziemi

[Turlututu]

Kombinuje dalej co z kuchnia, a dokladniej nieszczesna sciana nad blatem. Z mojim eksplozyjnym szczesciem gotowania pomidorowej stwierdzilam, ze nie doczyszcze sie fug w mozaice. A ze nie mam zamiaru zycia na tym spedzic, to co? To moze jednak szklo? No i wymyslilam, zeby dac biale. O tak:

 

No i tu do akcji wkracza osobnik w postaci meza. Albo sie rozwinal kuchennie, albo postanowil sie zrehabilitowac za akcje w sypialni i stwierdzl, ze on chce na szybie nasze zdjecie slubne. Efekt w sumie ciekawy (a juz na pewwno to, ze co sie nachlapie, to akurat za moj biust - tu maz powiedzial, ze bedzie szczegolnie sumiennie zmywac ) i wydaje mi sie orginalne i osobiste. Jeszcze tylko muze sie rozeznac, jak sie to mocuje na sciane i kto nam to zrobi. Maz wpatrzony jak w obrazek

 

Na tym nie skonczyly sie wyskoki wnetrzarskie meza i w ramach porywu "zrobmy sobie komiks" zamowil:

http://www.hu2.com/store/media/catalog/product/cache/1/image/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/m/i/mickey_house_pack_sticker.jpeg

Zrodlo

Poki co slubny obiecuje mi, ze naklei tylko dziure ze stolikiem i pantonami, ale jak sie jedzcze bardziej wnetrzarsko rozwnie, to kto wie

[Domi87]

NO bajera! Zdjęcie za szybą... Fajne! Aż dziw bierze, że mu się tak odmieniło...

Ale i tak sądzę, że zmywanie drugu z szarych fug nie jest takie problematyczne:P

 

A tak zapytam - gdzie chcecie te dziurki naklejać?

[Domi87]

A i jeszcze dodam, że teraz po tych wizkach widzę, że jednak tam nie może być nic białego tylko raczej szare, w kolorze ściany. Inaczej według mnie średnio to wygląda, za bardzo kontrastuje z tą szarą ścianą

[Alija]

Anka fajna, oryginalna alternatywa....ja bym tez dala cos koniecznie w szarym kolorze, takze ta biala szyba nie bardzo....mozaika byla tez swietnym pomyslem. A "dziury" w scianie niesamowite.

[Da_Lena]

Wersja ze zdjęciem – świetny pomysł - i lepiej pasuje do koloru ścian.

 

Mysie dziurki – bomba. Może zagoszczą u Młodszego Inwestora?

[Domi87]

Apropos zdjęć - u mnie czeka mała niespodzianka:cool:

[Turlututu]

NO bajera! Zdjęcie za szybą... Fajne! Aż dziw bierze, że mu się tak odmieniło...

Ale i tak sądzę, że zmywanie drugu z szarych fug nie jest takie problematyczne:P

 

A tak zapytam - gdzie chcecie te dziurki naklejać?

 

W planach jest, ze nakleimy tylko poki co jedna (ten stoliczek z pantonami) gdzies kolo stolu. W sumie to nawet mi sie nawet podoba, ze u nas pantony i mysia tez bedzie miec

 

Anka fajna, oryginalna alternatywa....ja bym tez dala cos koniecznie w szarym kolorze, takze ta biala szyba nie bardzo....mozaika byla tez swietnym pomyslem. A "dziury" w scianie niesamowite.

 

Oj tak... o dziury w scianach sa...coz.... niesamowite

 

Wersja ze zdjęciem – świetny pomysł - i lepiej pasuje do koloru ścian.

 

Mysie dziurki – bomba. Może zagoszczą u Młodszego Inwestora?

 

Moze kiedys mysie zagaszcza tez i u najmlodszego inwestora. Ale ten jest poki co...dopiero w planach

 

No i chyba dalam sie mezowi przekonac do naszej ego-wall w kuchni. W koncu troche samouwielbienia nikomu nie zaszkodzi... A co jak co, ale zdjecia slubne uwazam ze mamy swietne

Dostalam dzis wycene tej szyby i jest zaakceptowania wiec wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja, ze ja wezmiemy.

 

W mieszkaniu powoli sie dzieje, skonczyli podlogowke (w koncu!) i maja ukladac w tym tygodniu jastrych (czytaj mial byc juz wczoraj).

 

Pozatym kupujemy troche pierdolek do mieszkania. Wzbogacilismy sie w koncu o sztucce. Wybralismy sie tez do pewnego szwedzkiego marketu na I.. by kupic kinkiet nad lustro, bo zniknal ze strony www. Ale sie okazalo ze go wycofali, bo mial jakas wade fabryczna i ni ma i nie bedzie.

No i od tygodnia mysle (bo ja taki mysliwy jestem) nad mega donioslym zakupem dwoch (tak czytaj 2!) sztuk poscieli No i jak to ja zdecydowac sie nie moge (od kopa potrzebuje). I taka refleksja mnie naszla, ze nie wiem jakim cudem to mieszkanie kupilismy. Bo to spontan byl. Niby czegos tam szukalismy albo do kupienia (mialo byc male, tanie, jakies stare budownictwo i tylko przejsciowe) albo na wynajem. Nawet cale 3 mieszkania odwiedzilismy. Az tu pewnego pieknego dnia w poludnie przez przypadek P. znalazl oferte dewelopera, dwie godziny pozniej bylismy u niego na rozmowie, a dwie i po godziny pozniej podpisywalismy umowe rezerwacji. Totalny spontan, nawet nie wiedzielismy, jaka zdolnosc kredytowa (jesli wogole jakas) mamy. Ot najlepsza decyzja podjeta w 4h

[Da_Lena]

Czasem takie spontany są najlepsze!

 

I tak patrzę na Waszą odłogówkę...Takie duże odstępy między rurkami macie? Nas w części dziennej są co 10cm, w sypialniach co 15cm.

[Turlututu]

Tak im wyszlo z obliczen. W strefie przyokiennej jest co 10 cm i w lazience tez, na srodku pomieszczen co 20-25. Mniej wiecej tak to wyglada

Choc nie powiem, obawiam sie, ze bedzie duza bezwladnosc tego ogrzewania.

Edytowane 15 Listopada 2012 przez Turlututu

[Alija]

Aniu u mnie spontaniczna decyzja rzadko sie pojawia:rolleyes:wszystko musze przemyslec a czasami trwa to wiecznosc(zreszta ta ceche poznalyscie na moim watku ) Wcale nie jest mi z tym dobrze, bo wiem, ze czasem taki spontan jest wrecz konieczny(zeby nie zwariowac)!

No i super, ze macie juz podlogowke.

[Turlututu]

Aniu u mnie spontaniczna decyzja rzadko sie pojawia:rolleyes:wszystko musze przemyslec a czasami trwa to wiecznosc(zreszta ta ceche poznalyscie na moim watku ) Wcale nie jest mi z tym dobrze, bo wiem, ze czasem taki spontan jest wrecz konieczny(zeby nie zwariowac)!

No i super, ze macie juz podlogowke.

 

To byla pierwsza i jedyna spontaniczna decyzja w moim zyciu. I chyba na tym limit sie wyczerpal. Teraz to juz nawet coli nie kupuje spontanicznie. Ale od czego mam meza.... Wyrabia norme za nasza dwojka

Ostatnio kupil sobie soundbara spontanicznie i bez konsultacji ze mna, a jakie mial pozniej oczka przepraszajace - normalnie jak kot ze Shreka. A ja go lubie dreczyc...... Wasi mezczyzni to tez tacy gadzeciarze?

 

A teraz bedzie dlugo i zbiorczo, bo musze to sobie uporzadkowac

 

W mieszkaniu poki co ulozyli jastrych, wiec czekamy. Poznalam po raz pierwszy osobicie naszego kierownika budowy (wczesniej tylko P. mial z nim kontakt). No i okazalo sie, ze jak pare lat temu robilam praktyke studencka, to ten typek mi przez pol roku codziennie zycie "uprzyjemnial". No nic... moge powiedziec ze sie wiele nauczylam wtedy, jak nie dac sobie d... kopac. A teraz jaki mily, jak jestesmy jego klientami....

 

Powoli wybieramy i inne pierdolki, bo w grudniu czekaja nas wieksze zakupy. Chcemy kupic:

- farby i rzeczy do malowania,

- rzeczy do przerobki elektryki,

- podpisujemy ostatecznie umowe na meble kuchenne i szafy na wymiar i placimy zaliczke,

- zamowic sprzety do kuchni

- chcemy zamowic komplet wypoczynkowy,

- krzesla

-meble do sypialni,

- lampy do lazienki

 

Przerabiam wlasnie wszystkie wizualki. Generalnie w mieszakniu bedzie kolorystyka szaro-biala-czarno z kolorem niebieskim w dodatkach.

Poki co przerobilam lazienke. Albo to juz moje zniechcecenie, ale wydaje mi sie, ze jest o niebo lepiej niz poprzednie projekty. Albo cuduje, bo taka opca tez jest nie do wykluczenia

 

No i pojawil sie problem z lampami. Mam takie, co mi sie szalenie podobaja, ale sa tylko IP20. Z kolei ciezko mi cos znalezc co ma co najmniej IP44 i przyzwoity wyglad (nie wpominajac juz o cenie). Tato i P. mnie przekonuja, ze na upartego dadza tylko termokoszulki na polaczenia, ale ja sie pradu boje.

A podobaja mi sie te oto w bieli:

http://magiaswiatel.pl/images/detailed/2/plafon_cleoni_nekla_40_bialy_1152p1ba.jpg

Zrodlo

http://www.strefalamp.pl/images/cleoni/noble-kinkiet.jpg

Zrodlo

 

Z rzeczy do ogarniecia zostalo:

-wybor stoliczka szklanego do kuchni

- wybor lawy do dlugiego pokoju

- wybor czegos pod tv do pokoju dziennego

 

I wlasciwie, jak sie deweloper pospieszy, to my mozemy sie wprowadzac. No my jestesmy gotowi, wiec na co on czeka

 

A i w minizakupach dzis w TK max nabylismy dorga kupna za szalone 3€:

http://ecx.images-amazon.com/images/I/31ZEIRxKKML._SL500_.jpg

Zrodlo

http://ecx.images-amazon.com/images/I/51Aa4rMrHFL._AA1500_.jpg

Zrodlo

Edytowane 21 Listopada 2012 przez Turlututu

[Turlututu]

Dokonczylam sypialnie i pokoj dzienny z kuchnia. Chba w koncu projekt sie uspokoil i nie ma mieszaniny wszytkiego ze wszystkim

 

Sypialnia (z opisanym juz zdjeciem slubnym , P. sie jednak rozpoznal):

 

Pokoj dzienny i kuchnia:

[Alija]

Turlututu oj moj M tez lubi takie "drobiazgi":lol2:

Niezle wyszlo z tym kierownikiem budowy, swiat jest naprawde malenki Dobrze, ze przynajmniej mily jest

 

Widze, ze konkretne zakupy w planie....my chyba niektore zakupy przeniesiemy na pozniej, bo finansowo bedzie krucho:rolleyes:

Co do lazienki, to skoro planujecie dodatki w niebieskim kolorze, fajnie tez wrzucic ten kolor do lazienki, bedzie spojnosc, ale musze stwierdzic, ze ta oliwkowa zielen tez ladnie wyglada

Lampy sa swietne, bardzo mi sie podobaja!!!!!!! A zakupy w TK maxx bomba i to po takiej cenie:jawdrop:

[Alija]

Te mi sie wydaje, ze teraz sypialnia wyglada na uspokojona i korzystnie to wyglada

[Turlututu]

Turlututu

Niezle wyszlo z tym kierownikiem budowy, swiat jest naprawde malenki Dobrze, ze przynajmniej mily jest

No teraz to on musi byc mily. Ale ja nie musze....

 

Turlututu

Widze, ze konkretne zakupy w planie....my chyba niektore zakupy przeniesiemy na pozniej, bo finansowo bedzie krucho:rolleyes:

 

No my musimy kupic wszystko na raz. Nasze obecne mieszkanie (czyt. nore) wynajal jeszcze maz, jak tu sam byl i mialo byc tylko na pol roku, zanim ja nie dolacze. A zostalo juz ponad 3 lata. No i nie mamy w nim nic, zadnych pych prawie mebli, sprzetow, lamp. Ot taka totalna prowizorka. A pozniej sie juz nic niekupowalo, bo to tylko "przejsciowo". Nic prawie nie bedze do zabrania. Ale dzieki temu mieszkanie urzadzamy od zera i nie musze nic dopasowywac.

[Alija]

Aniu czy ja dobrze zrozumialam? Mieszkasz w DE ponad 3 lata?

[Turlututu]

Nie Moj P. jest tu ponad 5 lat, a ja z przerwami w sumie nie cale 2.

 

A ile Wy tu jestescie?

[Alija]

To krociutko, w dodatku studiujesz...Respekt!!!!!!

 

Moj M mieszka w DE od 25 lat, ja 10:rolleyes:

Edytowane 22 Listopada 2012 przez Alija

[Turlututu]

Oj zamieszalam. Wiec po koleji W Niemczech robilam w 2009r praktyke studencka, pozniej bylam tu semestr w 2011 na studiach w ramach programu Erasmus. Pozniej wrocilam PL na obrone i po obronie tu przejechalam i prace zaczelam. A z tymi studiami, co pisalam miesiac temu, to chcialam tu robic doktorat, ale warunki byly nie do przyjecia... :/

A P. zwerbowali jeszcze na studiach w PL i jakos tak tu zostal.

 

25 i 10 lat WOW! Pewnie jestescie tu juz zupelnie zadomowienie i czujecie sie u siebie? Od poczatku mieszkacie w Herne, czy "Zwiedzaliscie" DE?

Mnie jeszcze ten kraj i mentalnosc ludzi zaskakuje dosc czesto

Edytowane 22 Listopada 2012 przez Turlututu

[Alija]

To jezyk pewnie opanowany do perfekcji?

 

Moj M czuje sie w De wspaniale, czego o mnie nie mozna tego powiedziec...

Na poczatku mieszklaismy w Bochum(2 lata), pozniej przeprowadzka do Herne a domek budujemy rowniez w Herne