Alija 12.02.2013 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 Aniu u Ciebie tez zmiany, ladniusio sie robi! powiadasz 13 dni? wowww, jak to zlecialo:yes: Trzymam kciuki za rozmowe, daj znac jak poszlo. A co to za firma? Jak po karnavale? Pokaz jakie mieliscie przebrania, ciekawa jestem baaardzo ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Turlututu 12.02.2013 18:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 Aniu u Ciebie tez zmiany, ladniusio sie robi! powiadasz 13 dni? wowww, jak to zlecialo:yes: Trzymam kciuki za rozmowe, daj znac jak poszlo. A co to za firma? Jak po karnavale? Pokaz jakie mieliscie przebrania, ciekawa jestem baaardzo ! Dzieki Alu za kciuki. Bardzoe sie przydaly. Juz dawno mnie nikt nie przemaglowal tak - ponad 2 h z tylu roznych dziedzin. Najgorsze jest to, ze wiele z tych rzeczy, o ktore mnie pytano wiedzialam kiedys, tylko zapomnialam. Na moje miejsce jest 20 kandydatow zaproszonych na rozmowe. Tyle tylko, ze poki co zaden nie ma doswiadczenia akurat w tej dziedzinie - wiec tu moja szansa. A firma to duzy koncern, a ten akurat dzial dziala w przemesle petrochemicznym. Wczoraj tak sie uczylam na rozmowe, ze w rezultacie nie bylismy na Rosenmontag Ale za to za rok na najwiekszy Umzug pojdziemy piechata. A Wy byliscie w tym roku? Masz moze fotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alija 13.02.2013 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 Aniu napewno dobrze poszlo, tylko czekac na pozytywna odpowiedz! Ja tez nie bylam na Umzugu. Byl tylko synek z Opa. Emi byla w przedszkolu na balu przebierancow i nie chciala stamtad wracac;)Mielismy kilka terminow na poniedzialek z czego zaden nie doszedl do skutku z powodu wlasnie Rosenmontag. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Turlututu 18.02.2013 07:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 Oj tak, Rosenmontag skutechnie potrafi popsuc wszystkie plany- Mysmy dokladnie rok temu nie zdazyli zaplacic raty w terminie, bo wszyscy w banku mieli az tyszien wolnego na karnawal. Wypadl nam w zeszlym tygodniu dlugi wyjazd z mezem i skutkiem spedzenia ponad 3000 km w aucie jest to, ze nie zagadalam meza na smierc (cud!) i to, ze pozmienialismy troche rzeczy w meblach do kuchni i w pokoju dziennym zamienilismy wszystko ze soba miejscami. Ja cos czuje, ze firma robiaca nam meble do kuchni i szafy mnie wyklnie Ale przynajmniejn wiecej dlugich wyjazdow sie nie spodziewam, wiec powinno im to troche ulzyc :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alija 18.02.2013 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 Byliscie znow w PL? ale Wam dobrze Aniu jak tam wnetrza? Masz jakies aktualne fotki? Kiedy bedzie kuchnia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Turlututu 21.02.2013 14:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 (edytowane) Pisze juz 3 raz i 3 raz mi wcina posta, wiec sie nie bede powtarzac Ale i tak bedzie dlugo (a co sie bede - moj watek to moge) "Przed-odbior" za nami, zam miesiac odboior. Lista poprawek (bagatela 27 sztuk:D) spisana, 3 punkty niezgodnosci z umowa do sprawdzenia. Ogolnie jestesmy zadowoleni. P. sie mnie boi, od kiedy mnie w akcji zobaczyl. Pare rzeczy sie nam nie podoba i ja bym taka ekipa pogonila , ale niestety mieszcza sie w normowych tolerancjach i musimy to zaakceptowac. Prysznic pierwszy tez zaliczony, choc nie do konca zamierzony. Chcialam sprawdzic, czy dziala, ale nie wzielam pod uwage, ze poleci woda z deszczownicy. A pisku bylo Maz za to sprawdzil wc i tez zadowolony Po odbiorze (20 marca) w zakresie wlasnym do zrobienia: troche gniazdek i elektryka do rolet, zagipsowac powstale rowki, doplytkowac w lazience oraz malowanie. Kuchni i szafy maja sie montowac (same ) w polowie maja. A teraz do kupy zbieram wszystkie zdjecia i wizualizacje jeszcze raz, co by razem wszystko miec (wtedy do P. to lepiej przemawia , jak wszystko tak widzi). W zasadzie wszystko jest juz pewne i wiekszosc rzeczy zamowiona. pokoj dzienny (z ego galeria naszych zdjec ) kuchnia lazienka tu ostatecznie musimy zdecydowac nad kolorem szafki , blatem i krzeselkiem. Mamy problem tez z dostaniem tych plytek, ale licze, ze rozwiazemy go w koncu. wersja 1 (biala szafka, drewniany blat i biale krzeslo) wersja 2 (biala szafka, drewniany blat i fioletowe krzeslo) wersja 3 (fioletowa szafka, bialy blat i biale krzeslo) wersja 4 (czarna szafka, bialy blat i biale krzeslo) a jak sie nie uda dostac plytek, to strzele sobie tam ten sam lupek, co w pokoju dziennym (jak dojde, jak go zaimpregnowac ) i bedzie tez bez stresu sypialnia "poki-co-gabinet" bez koncepcji klatka schodowa (kto, no kto wybral ten paskudny kolor??? Edytowane 21 Lutego 2013 przez Turlututu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alija 21.02.2013 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 Aniu a czy te Wasze listwy przypodlogowe sa az takie razace? Na zdjeciach ladnie wygladaja.... Bardzo ladnie sie zapowiada, sypialnia swietnie sie prezentuje z szara sciana i jasnymi mebelkami:yes: Jesli chodzi o lazienke, to bardzo ciekawy efekt daje wlasnie sciana z lupkiem:yes: szafka jak dla mnie z drewniannym blatem(albo cala z drewna), czarna szafka tez ciekawie wyglada do tego biale krzeslo. Krzesla w kuchni rewelacyjne:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Turlututu 22.02.2013 12:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2013 Aniu a czy te Wasze listwy przypodlogowe sa az takie razace? Na zdjeciach ladnie wygladaja.... Na zywo sa absolutnie tragiczne. Samo polozenie jest paskudne (ale tu akurat wiekszosc bedzie deweloper poprawial) Ale material tez jest fe... I w dodatku to sa listyw tylko 2m i niesamowicie widac na nich laczenia. Wiec i tak cos czuje ze poleca. P tez jest absolutnie za tym, by wymienic. Wersja lazienki z lupkiem na scianie mnie nawet bardzo odpowiada, ale malz jest absolutnie na nie, ze sie bedzie brudzic, ciagnac woda, jak to z mydla doczyscic itd... Wiec musi sam zalatwic plytki, ja cos nie mam szczescia w tej materii. Teraz juz tylko czekamy na odbior, a plan na najblizszy miesiac to zakupy. Na szczescie juz wszystko prawie wybrane od spraw grubszych po pierdolki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alija 24.02.2013 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2013 Widze ze Twoj P to tak jak moj M..:lol2:On nawet nie chcial myslec o mozaice w lazience, bo za duzo fug i bedzie sie zle czyscilo:bash: ale postawilam na swoim, teraz tylko klepie mnie po ramieniu i mowi:- mialas racje No ale lupek to nie mozaika i moze faktycznie nie bedzie to dobry wybor, ale pewnie znajdziecie cos interesujacego;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Turlututu 25.02.2013 20:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2013 Z lazienka to obawiam sie, ze moge sie zastawiac i postawaic, ale szanownego malzonka niewiele wywalcze. Nawet chyba tupanie moja piekna nozka nic nie pomoze Uparl sie. Za to udalo mi sie dzis P. przekonac, ze jednak pokoj kolo kuchni warto zagospodarowac na gabinet. Bierzemy tam stare biurko i stary naroznik (o ile przezyje przeprowadzke ) i zrobimy jedna mala szafe z ikei. I nawet o dziwo malzonek zgodzil sie (ludzki pan!) pomalowac jedna sciana na kolor inny niz bialy. Normalnie egzemplarz mi sie trafil - taki ugodowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alija 27.02.2013 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2013 Fajnie bedzie wygladal gabinet, swietna kolorystyka. Bardzo podoba mi sie obraz!! A firanki to z Ikei prawda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Turlututu 27.02.2013 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2013 Dzieki Alu! Firanki to oczywiscie poczciwa Ikea. Obraz zreszta tez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Turlututu 28.02.2013 12:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2013 Dzis u nas jest radosnie. Jutro mamy odbiory czesci wspolonych (piwnice, klatki schodowe, tereny zielone) z rzeczoznawca. Pojade tam sama, bo P. ma jutro w pracy same wazne terminy. Powinny ogrodki byc juz skonczone. Pozatym mam nadzieje, ze uda mi sie dorwac przedstawiciele deweloper, by omowic kwestie drobnych niezgodnosci z umowa, ktore zglosilismy na 1 terminie. Spisalismy protokol i tyle - cisza i zadnej informacji Zakladam ze sie zgodzili z nami (w koncu sami spisali Baubeschreibung i mamy czarno na bialym), ale milo by bylo, jakby dali nam jakas informacje przed koncowym rachunkiem. I jeszcze zawodowo u mnie dobre wiesci. Ledwo wczoraj sie smucilam, ze rozmowa kwalifikacyjna 2 tygodnie temu to porazka i mnie olali, a dzis mi napisali, ze chca mnie zaprosic na 2. rozmowa. Praca marzen bylaby to dla mnie. Choc po poczatkowej mega euforii zaczyna mnie ogarniac lekkie przerazenie z uwagi na odpowiedzialnosc. Bede musiala chyba ogarnac kwestie ubezpieczen zawodowych. Ale ciesze sie niesamowicie i mam nadzieje ze sie uda. Za 20 dni odbieramy klucze i jak wszystko sie uda, to chcemy sie calkowicie przeprowadzic do 15 kwietnia. Powoli nasze mieszkanie zamienia sie w ogromy sklad wszystkiego do przeprowadzki. Wczoraj tez wyslalismy ostateczne wymiary na rpodukcje kuchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alija 01.03.2013 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2013 Aniu jakie wiesci!!!! Super!!!! Ciesze sie razem z Toba, tym bardziej, ze praca, ktora masz dostac jest wymarzona Uda sie NAPEWNO!!!! A teraz pochwal sie fotkami z odbioru, bo chybra zrobilas....mam nadzieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Turlututu 02.03.2013 19:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2013 No wlasnie nie robilam zdjec, bo bylam sama i nie mialam juz reki wolnej. Ale w sumie nie ma nic nowego. Ogrodki dalej nie skonczone :bash:Przyszly tydzien - magiczne slowo na wszystko. Ale nic - odbior 20 marca jest pewny. Zaraz bede nawet zamawiac termin w Meldehalle, by sie zameldowac. (mam nadzieje, ze nie bedzie problemow, ze nie maja jeszcze tego budynku ). P. juz wygrzebal materac na pierwsza noc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Turlututu 06.03.2013 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2013 (edytowane) Bosz - daj mi cierpliwosc. W miare postepu naszej budowy coraz wieksza zolza ze mnie wychodzi. Ja sie obawiam, ze budowa sie skonczy, a zolza zostanie. Narazie sie pieknie rozwija. No nic, to nie mnie przyjdzie z nia zyc Dostalismy dzis rachunek ostatni. I jeszcze go dobrze nie otworzylismy, a juz smarowalismy pismo, ze jakim prawem oni nam rachunek, a chocby odpowiedziec na nasze zastrzezenia nie laska. Mam nadzieje (jednak jakas ludzka iskierka sie we mnie tli), ze rusza d.. w miare szybko, bo musimy zaplacic przed odbiorem kluczy. Na wszelki wypadek kazalismy sie im kontaktowac z P., bo ja pluje jadem nawet przez telefon Ruszylismy tez z zakupami. Ja na poczatek ruszylam z dorbnica - krzeselka, karnisze, lawa. Za to pol rodziny juz przepytalam o firanki. Wiadomo temat wazny. Wazki chcialoby sie rzec. Wszyscy stwierdzili, ze mi sie w oczach dwoi, bo sa wszystkie takie same. No nic- chyba zasada brac pierwsze lepsze sprawdzi sie tu idealnie. P. za to z grubej rury. Szlifierki, katowki, bruzdownice i bog wie co jeszcze. W tej chwili mamy w mieszkaniu magazyn. A! Kupil tez zmywarke. Tylko nie wiem jaka. Ale zeby nie bylo, ze ja taka niedoinformowana . P. tez nie wie jaka Wie tylko, ze kupil i za ile Choc, jakby nie patrzec, w jego poziomie swiadomosci zakupowej to i tak jest postep. Nie ma co - w koncu tak powazne zakupy to nie przelewki. A nie - sklamalabym - jeszcze cos wie. Wie mianowicie, ze to nie ta, ktora mial zamiar kupic. Luz Edytowane 6 Marca 2013 przez Turlututu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alija 11.03.2013 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2013 No to macie wesolo:lol2:Kiedy bedzie kuchnia???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Turlututu 13.03.2013 07:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2013 No to macie wesolo:lol2: Kiedy bedzie kuchnia???? Wesolo to sie nam zrobilo wczoraj i przed wczoraj jak nam rachunki przyszly. Niemkiecki porzadek to jeden wielki mit. Najpierw przyszeld rachunek koncowy o cale 2 centy za wysoki Szalenstwo - wzbogacic sie na nas chca. Ale na to nasz bank sie zaczal pluc, ze mu sie cyferki nie zgadzaja i mamy na nowo spisac umowe z bankiem (czy jakas tam korekte), korekte u notariusza i kto wie, co jeszcze. No to musialam zadzwonic do ksiegowoscie dewelopera i ich pogonic, coby se cyferki pododawali. Minal dzien i dostalismy wyliczenie czynszu od zarzadcy (czyli spolki corki od dewelopera). I tu tez cyferki zmieniaja swoje wartosci ze strony na strone Magia po prostu - tez bym tak chciala. (Choc po namysle stwierdzam, ze lepiej jednak nie, bo by sie to dla mnie wiezeniem skonczylo ) Niby tez pomyslki nieznaczne, ale no kurde... W cyferkach w ksiegowosci to sie chba wszystko zgadzac powinno?! A za tydzien odbiory! Jak sie wszystko uda z naszymi poprawkami, to w polowie kwietnia przeprowadzka. Plan bedzie dosc napiety. Ale kuchnia przyjezdza dopiero w polowie maja, zeby na 100% do wtedy bylo wszystko gotowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Turlututu 13.03.2013 19:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2013 No nie wytrzymam! Moj maz sobie do nowego mieszkania jakas obca babe dokwaterowal! (Znaczy zakladam, ze babe) Nazywa sie podobnie jak ja (jednak ciahgnie swoj do swego), ale jakby inaczej. A tak powaznie to pokrecili moje nazwisko w domofonie. Jednak ctrl+c, ctrl+v nie maja do konca dobrze opanowane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
koza79 15.03.2013 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Turlututu a krzesełka do jadalni już kupiłaś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.