Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz prostokątny dom


nita83

Recommended Posts

czesc Aga :) miałam napisać, że nie nie sadzę, ale jak się zastanowić, to chyba jednak tak :D

strasznie mi w ostatnim czasie nie po drodze z komputerem, a i tel padł, a na zastępczym, który mam to....a szkoda gadać

Chyba powielam schemat forum, że im bliżej końca, tym dziennik bardziej zaniedbany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Lekko się poprawiam.

103_1331.jpg

 

Grządki przygotowane rękami Inwestora. Kiedyś, kiedyś będą podwyższone, ale jeszcze nie teraz. Co nie zmienia faktu, że jestem zachwycona.

 

103_1334.jpg

 

W końcu mam swoją kosodrzewinę, choć nie wiem czemu kupiłam jedną.

103_1340.jpg

 

Aronia wypuszcza listki.

 

103_1366.jpg

Uwielbiam szafirki. Nie wiedziałam, że one tak po jednym wychodzą :)

 

103_1372.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nita pięknie u ciebie :) wiosna wiosna wiosna http://emoty.blox.pl/resource/97.gif

Ogród rośnie w oczach, podziwiam bo wiesz jak co się nazywa :) ja mam dużo podarowanych roślinek i nie mam pojęcia co to rośnie bo nazwy nie znam http://emoty.blox.pl/resource/wink.gif. A potem będzie moje zdziwko .... co to za busz, ehhh nie mam do tego daru, planowanie ogrodu idzie topornie.

Pozdrawiam http://emoty.blox.pl/resource/papa.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc Monika, bardzo sie cieszę, że do mnie wpadłaś. U mnie też planowanie ogrodu idzie topornie, jeśli w ogóle można to nazwać planowaniem. E tam, staram się nie spinać tylko cieszyć. I tak mam wrażenie, że robimy wszystko od d... strony. Sąsiedzi męczą się w środku,a my z nieskończonym domem strzyżemy trawkę i robimy grządki :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nita za rok już będziesz mieć kępki szafirków;)

 

na to właśnie liczę :)

 

Szafirki stoją na baczność jak na zbiórce :)

 

Ale się wszystkie słuchają i grzecznie kwiatki puściły :)

 

porządek musi być, wszy na ścianie, ale w rzędzie :D

 

cześć Nitka,

ale zaszalałaś z grządkami. ogrodniczka na całego. :yes:

 

jak już wszystko wysiejesz i posadzisz, to wtedy przeniesiecie się do środka. i latem jak się wprowadzicie, to będziesz miała dom z prawdziwym ogrodem.

 

cześć Max, grządki muszą być bo wyhodowałam milion krzaczków pomidorów :D W majówkę czeka mnie najazd, mam nadzieję, że dzieciaki nie zadepczą wszystkiego, ale nie mam wielkich nadziei

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle to......

 

budowlanie zadzieje się po świętach. Prąd pojawi się w gniazdkach i nawet się oficjalnie odbierze.

Zaczną zwisać prawdziwe kartongipsowe sufity. Może powinnam juz kupić grunt do ścian i ćwiczyć ramiona. Zapewne powinnam również zamawiać pana od płytek, ale to tak bardzo nierealne.. Płytki? Na naszej budowie??? To by znaczyło, że czas szykować kuchnię, a ja się babram w ogródku.

Moje amatorskie podrygi ogródkowe skutkują całą masą sadzonek w całej masie pojemniczków. Nie bardzo wiem co mną kierowało, gdy wysiewałam te wszystkie nasionka. Czemu nie zrobiłam tego etapami? Jakim cudem tyle ich wyrosło? Jak mogłam zużyć ok 80 l ziemi na siewki? Czemu mam tak mało parapetów? I czy to wszystko naprawdę urośnie u mnie w ogrodzie? Chwilowo w swej nieświadomości bardzo się cieszę każdą zieleninką i zaczęłam zapisywać co i gdzie mam, bo ostatnio wyrwałam kilka czosnków, dziwiąc się, co to za dziwna pachnąca cebulą trawa. A właśnie, przy okazji za cholerę nie mogę sobie przypomnieć jaką odmianę magnolii posadziłam. A jak budleja nie wypuszcza nic zielonego tzn ze kaput? Tak to właśnie u mnie jest. Pełna improwizacja. Chodzę po ogródku, oglądam i nieustannie się dziwię, że coś się przyjęło, coś wypuszcza pączki itd.

Do strat muszę zaliczyć tą budleję (chyba), dwa bzy, dwa modrzewie (też chyba, daję im jeszcze szanse), złamany rododendron i hortensję. Trzy sosenki też wyglądają marnie, ale cała reszta ma się całkiem dobrze.

 

Szaleństwo nadal trwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaległam dziś chwilkę wieczorem przed komputerem i przeglądałam dziennik. To zawsze działa na mnie motywująco i nieustannie jestem zdumiona jak wiele daliśmy radę zrobić. Szczególnie jeśli chodzi o równanie działki. Przy okazji odkryłam, że kwiatuszki, które zaczęły kwitnąć nie są chwastami tylko sama je zeszłego lata posadziłam. Wtedy myślałam, że zdechły, a one jak feniks z popiołów. :)

Dziś trzy godzinki na budowie zleciały nie wiadomo kiedy. Popatrzyłam sobie jak pan wyprowadza psa z samochodu. Jeździł autem po polach a wilczurek luzem popylał za nim. Jakieś pół godzinki tak się bawili. W międzyczasie dosadziłam bukszpany. Piękne są i zawsze zielone, ale dla mnie strasznie śmierdzą. :) Pokręciłam się trochę po ogródku, pomacałam z niedowierzaniem, że cokolwiek rośnie. Widać natura ma wielką chęć do życia. Powoli kwitną tulipany.

103_1488.jpg

 

Niezapominajki samodzielnie wyhodowane z nasionek. Naprawdę są niezniszczalne. Co ja z nimi robiłam, ile razy je przesadzałam.

103_1489.jpg

Szczęście, że tyle mam kamieni z pola, bo łobuzy wszystko by stratowali. A tak mamy własny kod- tam gdzie kamloty nie biegamy.

 

103_1490.jpg

A to dowód mojego zaawansowanego szaleństwa. Na zdechlony u dołu zdjecia proszę machnąć ręką.

 

103_1492.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

ależ zazdroszczę Ci takiego uporządkowania już ogródkowego wokół domu.

tulipanki piękne. szkoda, że tak krótko kwitną. ale zaraz zacznie coś innego. i warzywka wyjdą na wierzch.

fajnie jest mieć kawałek ziemi, co nie. :)

 

ps. a co to za krzaczek ten pod czerwoną leszczyną?

 

bużka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc Max do uporządkowania jeszcze daleko. Narazie jestem na etapie " chcem wszystko co mi się spodoba". Kiedyś przyjdzie rozsądek, na razie się bawię, głównie w nasionka i rozmnażanie sadzonek. Na doniczkowe mnie nie stać. Tulipany to moje ulubione kwiaty i falowo mi kwitną. Najpierw te w słonku, a teraz te troszkę schowane.

A pod leszczyną jest jagoda kamczacka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...