Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz prostokątny dom


nita83

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

czesc Dorka! Łatwo powiedzieć, ja już nie mam gdzie ich sadzić. Rosną między kwiatkami :) Mój ogród to wielka improwizacja.

 

Najchętniej zaszalałabym z kosiarką, potem szybko pomidorki, zamiatanie domku i malowanie. Ale wiem już niestety, że każda z tych czynności to dwie godzinki lekko. A w międzyczasie mam srylion innych rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć Amglad , czekam z utęsknieniem na zdjęcia z Twojej wytężonej pracy :) Widzę, u siebie co to znaczy wiatr w ogrodzie, na który zawsze narzekasz. Wszystko u mnie z opóźnieniem.

Nie mogę się zdecydować czy wściekle miotać się z wszystkim czy odpuścić i oszczędzić dzieci, bo przecież to wszystko również dla nich. Zimno u nas, wieje szaleńczo i do tego Starszak pokaszluje. Nic nie zrobiłam. Grałam z dziećmi w karty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięć amgladziczek, jak ja was pomieszczę :)

 

weżmiemy namiot:wave::wave::wave:

może dzieci się skuszą?????

albo me 4 klony tam zostawie ...:D

buziaki:bye::bye::bye:

 

p.s. mój syn zażyczył sobie na dzień dziecka koszulkę z napisem telewizja kłamie!!!!!!!!!!!!!

myslałam, że się posikam...

:D

 

Dorka ściskam i całuję

Edytowane przez amglad1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć Amglad , czekam z utęsknieniem na zdjęcia z Twojej wytężonej pracy :) Widzę, u siebie co to znaczy wiatr w ogrodzie, na który zawsze narzekasz. Wszystko u mnie z opóźnieniem.

Nie mogę się zdecydować czy wściekle miotać się z wszystkim czy odpuścić i oszczędzić dzieci, bo przecież to wszystko również dla nich. Zimno u nas, wieje szaleńczo i do tego Starszak pokaszluje. Nic nie zrobiłam. Grałam z dziećmi w karty.

 

Niteczka, jeszcze troszkę, bo w kawałkach pokazywać to nie ma uroku...jak zakończą,to wrzucę i podzielę się radością:D

 

Nitka, wiatr to najgorsze paskudztwo, nawet gorszy niż mróz...u mnie wszystko jakieś karłowate i zapóźnione - u kolezanki 2 km dalej, jakość gleby identyko, tylko ona lasem osłonieta - pełen rozkwit, normalnie oczy można nacieszyc....

narypałam sie wczoraj w ogrodzie, plecy mnie bolą warunki były fatalne, ale miałam sporo roslinek w sobote rano wykopanych i czekały na posadzenie, musiałam po prostu wczoraj to zrobić, bo by zdechły....4 godziny mi zeszły, wywiało mnie na wszystkie strony, ale dałam rade

buziaki Niteczka, całuj chłopaków swoich:hug::hug::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestor dzielnie walczy z wełną. Podziwiam jego zapał i siły do pracy. Pierwszego dnia z góry dobiegały barwne wiązanki i nieprzychylne komentarze na temat krokwi. Czapkokask załatwił jednak sprawę. Muszę powiedzieć, że Inwestorowi idzie całkiem szybko i sprawnie. Do końca tygodnia na pewno skończy.

103_2317.jpg103_2361.jpg

Ja w przerwach ogólnomatkowych gruntuję ściany i sufity. Jak już się rozpędzę to idzie migiem i jak tak wałkuję to po cichu liczę na poprawę stanu ramion.

Najbardziej denerwuje mnie syf budowlany. Nie mam sił. To się rozmnaża bez ograniczeń.

Dla rozluźnienia.

103_2308.jpg103_2315.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestor kończy i muszę powiedzieć, że mamy kawał strychu. :)

Inwestorka niestety nie kończy bo wciąż jest rozdarta między domem, mieszkaniem, ogrodem i dziećmi.

W międzyczasie nadejszła ta chwila, że czas kłaść płytki w łazience. I niemoc mnie dopadła. Przypomniało mi się, że miałam dokupić mozaikę i nie wiem teraz czy ją dawać czy nie, a jeśli tak to gdzie i jak grubo.

Mozaika o taka

http://www.e-plytki.eu/public/assets/dominik1111/cersanit/domino-bali-duza-bez.jpg

 

płytki na wannie takie jak te ciemne na zdjeciu, na podłodze te co w prysznicu, a na całej reszcie takie jasne jak po lewej na zdjeciu.

 

Muszę jeszcze znaleźć zdjecie łazienki. Powinnam też odszukać jakiś program do układania płytek i wyliczyć co i jak ale szczerze mówiąc nie mam na to sił i chęci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

103_2414.jpg103_2415.jpg103_2417.jpg

 

 

1. Myślę, że nie zrobimy płytek do sufitu. Powstaje pytanie do jakiej wysokości je ciągnąć. Równo z framugą drzwi czy o jedną kaflę więcej.

2. Czy ciemniejsze płytki dać tylko na obudowaną wannę czy też na ścianę za wanną.

3. Czy dawać mozaikę, a jeśli tak to gdzie. Na ścianie z umywalką i wc, w formie paska na całej ścianie nad zabudową kibelka?

Gubię się.

łazienka.jpg

 

płytki 25x36, a mozaika 7,3x25

Edytowane przez nita83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nitusia jak nie do sufitu to ja bym dała równo do futryny, ciemne płytki bym dała tylko na obudowę wanny bo nad wanną jasne łatwiejsze w utrzymaniu;) i ciemnymi obudowałabym geberit bo się ładnie będzie odcinać od jasnej ściany a z mozaiki zrobiłabym pasek na obudowie wanny i na obudowie geberitu i jak lustro będzie wklejone to można ramkę wkoło zrobić;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wusia za rady. Faktycznie mycie ciemniejszych kafli po prysznicu może być upierdliwe. O mozaice na wannie już myślałam, zobaczę jak kafle wyjdą. Co do zaakcentowania wc, wolałabym tego uniknąć. A Lustro będzie na płytkach, bo zbyt często zmieniam zdanie, żeby je wklejać :)

 

cześć Dorka, wannę mamy taką do zabudowy Koło Record bodajże. Normalną, bez cudów.

http://www.dom.pl/wp-content/uploads/2013/03/wanna-kolo-2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale gniazdko można wyciągnąć na mozaikę, hihi. Nie trzeba go zaklajstrować płytkami tak jak postąpił z moimi dziurami kominowymi pan Płyteczka.

 

Dobra, czyli Ty masz akrylową - szukam stalowej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a więc jednak się wykańczasz !!!

suuuuuper. ależ zazdroszczę, ale kibicuję z całych sił.

 

co do łazienki, to się nie wypowiadam, bo ja mało zdolna w tym zakresie jestem. ale będę podczytywać rady i podglądać realizację, coby może kiedyś skorzystać z tego. także czekam niecierpliwie na dalszy rozwój sytuacji :popcorn:

 

piszecie, że u was wiatry hulają, ale i tak wszystko widzę szybciej się dzieje w ogródku. u mnie groszek dopiero zaczął kwitnąć, truskawki dziś pierwsze zerwaliśmy, a lawenda też jeszcze w powijakach. :p

 

pozdrowienia z mazur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc Max, ano wykańczamy się, niezwykle trafna nazwa tego etapu budowania

o groszki toczą się regularne bitwy, tylu chętnych. Truskaweczki pychota, nie ma porównania z tymi sklepowymi zdechlonami. Niestety transport truskawkom nie służy. Lawenda w rozkwicie. Reszta tak sobie. Trawa znowu do ściecia a my wciąż nie mamy przejrzanej kosiarki. Doba za krótka i sił brak. My troche też takie zdechlony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...