Lukarna 16.01.2013 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2013 Teeeeraz już rozumiem:) I tak nie przebijecie mojej wtopy. Za podpowiedzią pana okiennego i aprobatą majstra Luka zamówiła wszystkie nadproża strunobetonowe zamiast zbrojonych i wylewanych jak w projekcie bo "pani, każdy tak robi" (na swoje usprawiedliwienie tylko dodam że to był 2 dzien pracy majstrów na budowie i byłam tak szczęśliwa że w końcu, po półtora roku grzebania mozolnego teścia COŚ SIĘ DZIEJE że zupełnie nie myslałam żeby zapytać kierownika co sądzi o takiej zmianie)Teściu poczekał grzecznie aż nadproża zamontują i potem podniósł alarm, że SAMOWOLA.nawet nie chcę wracać myślami do tego co sie wtedy działo:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 16.01.2013 22:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2013 (edytowane) u nas takich różnych kwiatków mnóstwo niestety, ale my laicy budowlani jesteśmy. marynata mi podrzuciła linka do kostki, to sobie zaraz wklejam ku pamięci http://www.polbruk.pl/pl/linia/polbr...-urbanika.html Chodzi za mną to od jakiegos czasu. Nie chcę takiej tradycyjnej, tylko kwadraty lub prostokąty lub to i to. Czy z takiej kostki można by zrobić schody do domu? Chyba tak. Najbardziej podobają mi się takie większe elementy i nieregularnie poukładane. Tylko w jakich barwach? Myślę o podjeździe i ścieżce przed domem. Brązowa blachodachówka, białe okna, jasno szara elewacja??? jaka kostka będzie pasowała? To jeszcze odległa przyszłość, ale co tam. Gdzieś u kogoś na forum widziałam taras z takich większych kostek i nie pamiętam. Decyzja o płytach kartonowo gipsowych właściwie juz podjęta. Obejrzałam sobie dokładnie u rodziców. Po nastu latach, praktycznie brak jakichkolwiek ubytków (moje mieszkanie wygląda jak ser, ale tu więcej piasku niż betonu). Omówiliśmy wstępnie rozwiązania techniczne, powinno nam się udać. Płyty są przytwierdzone kołkami, a pod nimi jest jeszcze 1 cm styropianu i w nim są przewody. Na płytach od razu jest farba. Oczywiście łączenia połączone jakąś siatką, a w rogach kątowniki. Jeśli niefachowo sie wypowiadam, wybaczcie. Mam humanistyczny umysł, a raczej bujający w chmurach. Jeśli się uda to zaoszczędzimy trochę kaski i nerwów z robotnikami. Rozmowy z hydraulikiem nie zostały jeszcze podjęte. Boję się, że zabije mnie ceną. Edytowane 16 Stycznia 2013 przez nita83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 16.01.2013 22:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2013 a jeszcze łazienkowo.. Przeglądam umywalki, raczej takie większe. Chyba w końcu będzie jedna duża, ze względów oszczędnościowych. W mieszkaniu baterie w łazience wyłażą mi prosto ze ściany i chyba w domu też tak będę chciała, tylko czy to będzie dobrze wyglądać? Mi się to podoba głównie ze względu na czyszczenie. Tak samo szafka pod umywalkę. Wisząca jest rewelacyjna, ale czy to się nie urwie? Różne rzeczy sie u nas dzieją. Przy nóżkach to z kolei brud się gromadzi. Ehh ile to człowiek decyzji musi podjąć. Pewnie jak zwykle samo sie rozwiąże jak zobaczę ceny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msdracula 17.01.2013 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2013 Nita fajnie, że już coś podjęliście ja też ciągle myslę, o łazience dolnej, jaki brodzik, kabina....szafkę myslałam zrobić u gościa od mebli kuchennych, a wcześniej też myślałam o stelażu z płyt.... taka wisząca jednak bardzo wygodna jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 17.01.2013 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2013 Ja głosuję za jedną dużą umywalką i wiszącą szafką. Moim zdaniem optymalne rozwiązanie do użytkowania i sprzątania (leniwa jestem, to mam w małym palcu, co się łatwo sprząta ). Szafka nie ma prawa się urwać, ale umywalkę podwiesiłabym niezależnie, jeśli się da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msdracula 17.01.2013 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2013 są nawet specjalne stelaże pod umywalki, podobne jak do bidetu, ale chyba lepiej samemu coś skonstruować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inwestor-1 17.01.2013 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2013 I nasz wielgachny strych. Ja pierdziu.... Nita prawda że śliczny jest nasz strych? Masz identyczny do naszego. Przy okazji, widzę niezliczoną ilość kominków na dachu? Aż tyle potrzebujecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 17.01.2013 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2013 inwestor kominki wentylacyjne - to nie jest moje ulubione słowo. O ilości zdecydował kier bud, mamy ich chyba z 9, nie wiem po co tyle. W kazdym razie są i nie będę robiła zadymy. Pochwal sie jakimiś zdjęciami Jak daleko u Was prace? Macie już styropian na podłodze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msdracula 18.01.2013 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2013 Nita super już z pełnym daszkiem no i strych ho ho ho, ogromny potencjał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 18.01.2013 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2013 W pierwszej chwili zrozumiałam że macie 9 kominków wentylacyjnych ale od kanalizacji i już się zaczęłam zastanawiać gdzie wy macie te 9 pionów kanalizacyjnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inwestor-1 18.01.2013 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2013 inwestor kominki wentylacyjne - to nie jest moje ulubione słowo. O ilości zdecydował kier bud, mamy ich chyba z 9, nie wiem po co tyle. W kazdym razie są i nie będę robiła zadymy. Pochwal sie jakimiś zdjęciami Jak daleko u Was prace? Macie już styropian na podłodze? Domyślam się, że jeden to odpowietrzenie kanalizy, a reszta to wentylacja. A gdzie i jak dokładnie macie zrobione to odpowietrzenie? U nas póki co cisza. W kwietniu mają ruszyć tynkarze. Do tego czasu trzeba podłaczyć się do wody i kanalizy. Potem instalacja wod-kan, c.o. i dopiero potem styropian i posadzki. Przy okazji - ile bedzie u Was styropianu pod wylewkami? Nie bedę ci zaśmiecał dziennika moimi fotkami (domki są bardzo podobne chyba ) - mogę coś podesłać na maila. Jeśli chcesz napisz proszę adres na priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 18.01.2013 22:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2013 no i strych ho ho ho, ogromny potencjał nie chcę słyszeć o żadnych potencjałach, bo to oznacza graciarnię ..... Choć można by tam wyekspediować dzieci z zabawkami. inwestor Bardzo chętnie obejrzę zdjęcia. Możesz spokojnie wstawiać tu, ale jak bardzo nie chcesz to na priv adres wysyłam. Z tymi kominkami wentylacyjnymi to się muszę rozeznać. Który to odpowietrzenie Krew mnie normalnie zalewa, że tak nic nie kumam. Wentylacyjne są od kuchni, spiżarki, łazienke, gospodarczego. Niektóre nie mam pojęcia. Dowiem się wszystkiego to napiszę. O ile rozkład pomieszczeń uważam za dobrze przemyślany, o tyle reszta leży i kwiczy. Spróbuję namówić męża żeby policzył ile tego styro trzeba na podłogi i foli, ile kabli itp. Dla mnie to niewykonalne, mogę się pomylic o 10 metrów moge i o 100 i nie zauważę . Chciałabym policzyć ile to by nas wyniosły te materiały, wtedy bym wiedziała co robimy teraz, a na co nie ma kasy. Kable planujemy puścić dołem (mamy tak w mieszkaniu, w rowku na dole ściany). Włączniki będą na wysokości 1 m. Kinkietów nie planuję, wolę lampy stojące, które można w razie potrzeby przenieść. Nic wiszącego na wysokości oczu, w co bym waliła głową. Zastanawiam się nad tym czy przy podłogówce kable mogą iśc przez środek na drugą stronę pokoju? W czym wtedy idą? w wylewce? w styro? Zaczęłam się niestety znowu wahac jeśli chodzi o podłogówkę. Czy robic po całości czy w sypialniach nie. Wersja ostatnia: to salon, kuchnia, hol, łazienki, wiatrołap w podłogówce, a reszta grzejniki. Mam grzejniki, niespecjalnej urody co prawda, ale pomalujemy i będzie git. W sypialni będzie wielkie łózko 2000x2000 i szafa pod zabudowę. Podłogi za duzo nie zostanie. Już się nastawiłam na jakiś fajny, milusi dywan. W pokojach dzieci podłogówka juz bardziej by mogła być, bo wielkich mebli nie będzie. Trzeba coś zdecydować, b to już połowa stycznia i raz dwa wiosna przyjdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 19.01.2013 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 a jeszcze łazienkowo.. Przeglądam umywalki, raczej takie większe. Chyba w końcu będzie jedna duża, ze względów oszczędnościowych. W mieszkaniu baterie w łazience wyłażą mi prosto ze ściany i chyba w domu też tak będę chciała, tylko czy to będzie dobrze wyglądać? Mi się to podoba głównie ze względu na czyszczenie. Tak samo szafka pod umywalkę. Wisząca jest rewelacyjna, ale czy to się nie urwie? Różne rzeczy sie u nas dzieją. Przy nóżkach to z kolei brud się gromadzi. Ehh ile to człowiek decyzji musi podjąć. Pewnie jak zwykle samo sie rozwiąże jak zobaczę ceny. Jaka to duża dla Ciebie? Ja mam miejsce na szafkę coś około 130-140cm jak dobrze pamietam i zastanawiam się jaka wielkosc dobra bedzie... A jak znajdziesz jakąś fajną to pokaż, co? ps. a miskę WC jaka planujesz? Ja głosuję za jedną dużą umywalką i wiszącą szafką. Moim zdaniem optymalne rozwiązanie do użytkowania i sprzątania (leniwa jestem, to mam w małym palcu, co się łatwo sprząta ). Szafka nie ma prawa się urwać, ale umywalkę podwiesiłabym niezależnie, jeśli się da. I ja jestem za:) Chociaz nie powiem - 2 umywalki mnie kuszą jak widzę poranne bitwy łazienkowe: - odsuń się, ja myje zęby! - nie ja myję to moje miejsce!! - jak długo myjecie te zęby, spóxnie się na autobus!! i tak w kółko:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 19.01.2013 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 Ha! Ja jestem za jedną umywalką, bo u nas raczej nie ma zatorów porannych - na ogół tylko dzieci wychodzą do szkoły o tej samej godzinie. Gdyby wszyscy naraz, to może bym inaczej głosowała. Nita, obstawiam, że masz po jednym kominku wentylacyjnym także do pokoi - ponoć tak się po bożemu robi. Co do reszty, ja włączniki chyba też obniżę, a kable będziemy ciągnąć po wylewce, pod styropianem. I też wolę lamy stojące niż kinkiety - lubię przemeblowywać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 19.01.2013 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 U na jeszcze przez klika lat lat będziemy wychodzić 6:50 (Najmłodszy, Średnia i ja). Chyba że mnie z roboty zwolnią tfutfu Dodatkowo Najstarsza jak idzie na 8 to wychodzi 7:25 na autobus - a u niej łazienka to grubsza sprawa: mycie włosów, suszenie, prostowanie itd:/ I co drugi tydzień jak Minister idzie na popołudniowa zmianę to rano jedzie na tzw "fuchę";) i też się wpycha ze swoim goleniem i całą ablucją. I robi się tłoczno na maksa. Będzie druga łazienka na parterze - tylko komu się tam będzie chciało biegać Z powodu dwóch rzeczy się nie mogę doczekać bardzo przeprowadzki: większego dostępu do przybytków higienicznych oraz garażu jak codziennie muszę skrobac szyby:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 19.01.2013 14:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 Jaka to duża dla Ciebie? Ja mam miejsce na szafkę coś około 130-140cm jak dobrze pamietam i zastanawiam się jaka wielkosc dobra bedzie... A jak znajdziesz jakąś fajną to pokaż, co? ps. a miskę WC jaka planujesz? Myślała o 60 - 70 cm. Muszę koniecznie przejść się do sklepu i pomierzyć, zobaczyć, inaczej nie wiem o czym mówię Na pewno nie chcę wąskiej , kwadratowej i stojącej na blacie. Nie wiem jak Wy, ale jak ja się myję w wąskiej umywalce to cała podłoga jest zachlapana. Najbardziej mi się podoba wpuszczona w blat. I żeby tego blatu coś tam jeszcze było. Chyba cos widziałam ostatnio w ikea. Zresztą musi mi najpierw hydraulik powiedzieć czy ten kibelek może byc bliżej okna czy tego się nie da zrobić. Wc podwieszane ale nie jakieś dziwności, coś zwykłego, zaokrąglonego. Ha! Ja jestem za jedną umywalką, bo u nas raczej nie ma zatorów porannych - na ogół tylko dzieci wychodzą do szkoły o tej samej godzinie. Gdyby wszyscy naraz, to może bym inaczej głosowała. Nita, obstawiam, że masz po jednym kominku wentylacyjnym także do pokoi - ponoć tak się po bożemu robi. Co do reszty, ja włączniki chyba też obniżę, a kable będziemy ciągnąć po wylewce, pod styropianem. I też wolę lamy stojące niż kinkiety - lubię przemeblowywać Może właśnie mamy po bożemu Może to i dobrze bo okna szczelne będą. Koleżanka mnie ostatnio właśnie zapytała, po co mi takie szczelne okna jak nie mam WM. Ja uwielbiam przemeblowywać i choc mam malutkie mieszkanko średnio co pół roku choćby jedną szafkę muszę przestawić. Inaczej bym zwariowała. Poczatkowo chciałam dwie umywalki właśnie z powodu możliwego tłoku, ale osobiście nie zdzierżę towarzystwa jak jestem w łazience, więc po co mi samej dwie sztuki Reszta niech sobie sama radzi. Z powodu dwóch rzeczy się nie mogę doczekać bardzo przeprowadzki: większego dostępu do przybytków higienicznych oraz garażu jak codziennie muszę skrobac szyby:/ Co dzień o tym myślę gdy nie ma gdzie zaparkowac przed blokiem. A na szybę przednia kupiłam sobie za całe 12 zł taką foliową kołderkę i to naprawdę działa:eek:. Boczne zawsze łatwiej się skrobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 19.01.2013 14:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 (edytowane) Normalnie chyba zacznę zbierać korki. Ogólnie z talentem do samodzielnych robótek to raczej słabo (na drutach troszkę potrafię :) jak na 30 latkę przystało tfu 29, bo urodzin jeszcze nie było). W każdym razie albo mi nie wychodzi, albo wygląda tandetnie. Juz się oswoiłam z myślą że wystrój wnętrz bedzie nudny i zwyczajny, z urozmaiceniem w postaci walających sie wszędzie zabawek. Jednak odkąd trafiłam na FM i podglądam Wasze pomysły, trafiam na kolejne arcyciekawe blogi to mi się oczy otwierają ze zdumienia. Skąd ludzie maja takie pomysły! Choć nie lubię postarzanych motywów, to jednak zaczełam wierzyć, że mimo braków finansowych może i mnie uda się coś ciekawego stworzyć. carver nauczy nas malowania butelek, więc może moje słoiki na płatki będą "oryginalne" , jakieś stare szafy z piwnicy uda się pomalować i choćby do gospodarczego, ale będą. Widzę światełko w tunelu i szansę, że nie wyjdzie tandetnie. Może namówię siostrę o zaczniemy eksperymentować. Trzymajcie kciuki. Ach ....i jeszcze jedno. Korzystając z pomysłu Mai http://wmaju2.blogspot.com/2011/10/40-sia-przyciagania.html może ścianę oddzielająca kuchnię od salonu wymaluje taka właśnie magnesową farbą i będzie jak znalazł na szpargały. 3 warstwy białej farby i nie widac czarnego. Z chęcią wypróbowałabym tez farbę tablicową, jednak czarny kolor mnie trochę odstrasza. No i ten pył z kredy. Edytowane 19 Stycznia 2013 przez nita83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 19.01.2013 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 No właśnie te 60 już mi się ogromne wydają... Takie wielkie jakieś. Ale może takie głębokie po prostu oglądałam... Kurde, w sumie to sobie uświadomiłam że juz prawie mogę oglądać takie rzeczy... Przymierzać się do nich i wybierać... O kurde. Na dobrą sprawę kilka miesięcy mam, a co to jest kilka miesięcy przy moim procesie decyzyjnym?? Zastanawiam się mocno nad ceramiką Linea Blue - kilka osób na FM ja ma i poleca. A ceny mają znośne. Tylko nie mam gdzie tego w naturze zobaczyć chyba... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 19.01.2013 22:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 Luka jakoś damy radę. Mam w planie na ten tydzień odgracenie piwnicy, żeby było gdzie składować różne zakupy, bo rodzice już na mnie krzywo patrzą. Dziś po raz pierwszy udało mi się wyjść na "spacer budowlany" do brico Nie jest juz ze mną dobrze, bo cieszyłam się jakbym co najmniej po galerii buszowała. W promocji były panele, które baaardzo mi się podobały, ale musiałam sobie mocno tłumaczyć, że nie ma gdzie tego trzymać, że za wcześnie zdecydowanie na takie zakupy i że zawsze jest jakaś promocja. Obejrzałam sobie krany (tez poprzeceniane) i przy okazji zdecydowałam, że wanna w głównej łazience nie zostanie prysznicem na stałe tylko chwilowo. Nie chcę baterii zamontowanej na krótszym boku wanny, a tak by było logicznie gdyby miała byc szklana ścianka prysznicowa. Obecnie mam baterie na środku wannową z natryskiem razem. Odstawka czy jak to nazwać do węża jest zamontowana na ścianie z brzegu wanny, dzięki czemu się nie majta i nie leży w wodzie. Prysznic po prostu trzymam w łapce i choć wydaje się to niewygodne, wcale nie jest źle. Myślę, że zrobimy cos podobnego w domu, a w małej łazience będzie super prysznic (ale to już w późniejszym terminie). Wędrując tak po sklepie, dotarłam do płytek i niezmiernie spodobały mi się ciemno brązowe płytki z Tubądzina - Iroko. Już je widziałam na obudowie wanny. Od zawsze mam słabość do beżów i brązów. Cena była zachęcająca - 15,99 za m. Mąż mnie zabije - pomyślałam i wysilając wszystkie siły wylazłam wreszcie ze sklepu. I tu mój szanowny małżonek zaskoczył mnie nieziemsko, gdyż uznał, że skoro mi się płytki podobają i maja fajną cenę, to kupimy, gbo to przeciez tylko klika metrów na wannę i ewentualnie obudowę stelaża. Wspaniałomyślnie pojechał, zakupił i tak oto staliśmy się posiadaczami pierwszych płytek do domu. Jestem niezmiernie szczęśliwa. A płytki wyglądają tak. http://nokautimg2.pl/p-1f-c2-1fc213683000edad37b293a689b1ad50500x500/glazura-tubadzin-iroko-20x25.jpg Przy okazji, mimochodem wybrał się kolor do łazienki. Czyli jasny beż plus właśnie te brązowe akcenty. Teraz tez mamy beże, więc niech tradycji stanie się zadość. Czekamy na kolejną promocję. O ile łatwiej będzie szukać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 20.01.2013 01:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2013 Nita, na fajnym etapie teraz jestes:) Pamiętam jak się cieszyłam na widok kibelka, czy pół tony kafli;) Co do Linea Blue, bo któraś tu wspominała, mam u siebie w dolnej łazience ich umywalkę. Po kilku miesiącach używania nie zauważyłam żadnych ubytków, spękań, pożółknięc. Wiem, ze to chińszczyzna, ale naprawdę nie dzieje sie z nią nic, a cena zachęcająca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.