Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz prostokątny dom


nita83

Recommended Posts

ostatni raz próbuję, bo dwa poprzednie posty szlag trafił :mad:

 

U nas straszne nudy weekendowe. Młodszy chory i marudny. Miałam nadzieję na wypad na budowę, bo sprzątanie jeszcze co nie miara. Liczyłam na to, że zdecydujemy coś w sprawie drzwi i zakończymy okna. Nic z tego. Wszystko leży i kwiczy. Za to wymyśliłam, co zrobimy z podciągiem w salonie. Będzie to nasza podpora do wszelkiego rodzaju bujawek, hamaków itp. To co, że haki w suficie nie będą wyglądały bosko. Wisi mi to. Spokój najważniejszy. Obecnie we framudze drzwiowej (u nas drzwi są tylko łazienkowe i zewnętrzne) mamy haczyki i dzieciarnia non stop toczy walki o huśtawkę. Tam będą mieli dwie i będzie git.

Pobawiłam sie też trochę w wizualizacje. program fajny, tylko nie umiem normalnie zapisać. Tak średnio poglądowe (bo to odbicie lustrzane). w każdym razie kibel w łazience zostaje tam gdzie jest. Czyli bardziej na środku. Przynajmniej taka jest wersja na dziś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nita, a co macie z oknami do dogadania jeszcze? Cały czas dylemat ten odległości?

Chorego malucha nie zazdroszczę:hug:

 

Słuchaj weź może print screena zrób co?? Jak ja bym się pogapiła na jakies wizualki chociaż... Ta zima mnie dobija, chociaz dlaczego my się dziwimy, przecież dopiero co połowa lutego dopiero minęła:(

 

Siedze i słucham Nosowskiej i wierzę że "ta zima kiedyś musi minąć, zazieleni się, urośnie kilka drzew..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://imageshack.us/a/img194/8049/azienka2wersje.jpg

 

proszę bardzo, kolory jakoś oszalały i łazienka u mnie odwrotnie jest , ale cos tam widać. Mi się podoba bardziej wersja z kibelkiem na środku i rodzinka też tak głosowała.

Krokusiu jak Ty w tym programie zapisujesz cos na dysk? mi potem nie chce otworzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nita, wybieram funkcję "zapisz projekt na dysku" (ikonka 3 od lewej w kształcie dyskietki) i zapisuję w utworzonym folderze pod jakakolwiek nazwą. A jak chcesz otworzyć to wybierasz "wczytaj projekt z dysku" , wyszukujesz zapisany projekt, klikasz w niego dwa razy i już się otwiera :) Spróbuj, i daj znać jak Ci idzie :)

A gdzie masz drzwi do łazienki? Ja kibelek zostawiłabym pod oknem tylko umywalkę dała na środek, a szafkę z prawej strony w koncie. Ta szafka między lustrem a oknem może lekko zasłaniać światło dzienne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się kojarzy Krokusia, że chyba nie da rady Nita wstawić szafki jak radzisz bo tam drzwi będą... chociaż może się mylę?

 

Jeżeli szafka musi być z lewej strony umywalki (na wizce) to tez bym ją dała pod okno. Przemyśl tylko (wiem że to banalne) gdzie zawiesisz papier toaletowy. U mnie w pracy mam teraz na krótkiej ściance, prawie jakby z tyłu i strasznie niewygodne to jest - serio...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krokusiu drzwi są naprzeciw okna, na tej krótkiej ściance obok wieszaka na ręczniki, Nie mam cierpliwości do szczegółów w tych programach.

program jest tu

http://www.cadprojekt.com.pl/strefa_informacyjna/projektowanie-on-line-power-net.html

Luka papier bym powiesiła na szafce od umywalki :cool:

ostateczna wersja pewnie wyjdzie w praniu :) To jest jednak dom parterowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogólnie to bym chciała, żeby obok umywalki był blat, już gdzieś takie wklejałam w dzienniku.

Czas zakupić kolorową kredę i wybrać się na malowanki do domu. Najbardziej się przejmuję kuchnią (choć dzięki monice już mniej), łazienką, pralnia i kominkiem. Nie stać mnie na wkład pionowy i jakiś super chudy. No nic to..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krokusiu wklejam z wcześniejszych stron. Kuchnię zrobiła dla mnie monika_fal

http://img585.imageshack.us/img585/4651/rzut2.jpg

http://img651.imageshack.us/img651/18/pkinakk.jpg

Kolory jeszcze niewybrane. Sa jeszcze inne propozycje na 2 i 3 stronce dziennika. Wszelkie sugestie mile widziane.

 

Ach, no i zapomniałam, że mamy już pierwszą wyceną od hydraulika. Wszystko wszystko (czyli podłączenia wc, podłogówka, wyjścia na kaloryfery, woda, bez pieca)

6,5 tys robocizna plus 8-10 tys materiały

Niby tyle się spodziewałam, ale i tak boli.

Z gazownią jeszcze nic nie wiadomo, ale jeśli gazu nie będzie to będzie piec na ekogroszek z zasobnikiem, w miarę możliwości cenowych zautomatyzowany, ewentualnie opcja na inne paliwa. Rezygnujemy z pompy.

Luka okna jeszcze nie sfinalizowane, bo wymiary nie zostały podane, ale jutro powinien być finisz i niech się już w końcu robią.

Edytowane przez nita83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wizualka bardzo fajna :) Jeśli chodzi o mnie to zlew przeniosłabym pod drugie okno żeby nie był na przeciw wejścia do salonu (bo chyba dobrze zobaczyłam na planie). Zlew jak to zlew czasem gary się w nim trafią, przynajmniej mi bardzo często :D Po co taki widok z salonu ;) W dodatku wydaje mi się, że dobrze jak zlew jest blisko lodówki bo z lodówki wyciąga się warzywa, mięso, itp do umycia i nie trzeba po całej kuchni latać :) Natomiast pod oknem frontowym w kuchni przerwałabym pod blatem ciąg szafek tak aby został sam blat z pustką pod nim. Możesz wtedy wygodnie przy takim blacie usiąść i pogapić się przez okno, czy też gazetę przewertować pilnując gotującego się obiadu :-D Ale pamiętaj, że moje rady są "spaczone" moimi upodobaniami i niekoniecznie muszą akurat Tobie pasować ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tych co już mają serdecznie dość czytania o mojej kucni proszę o nie czytanie tego posta. :)

 

dzięki Krokusiu u mnie z ta kuchnia to jest tak trochę na opak. Podobaja mi sie kuchnie otwarte ale nie mogłabym z taką żyć. Nie lubię gapiów gdy gotuję. Jednak gości nie ma u nas jakoś specjalnie często a domownicy przeważnie mnie nie wkurzają, tym bardziej, że starszy mocno mi pomaga. A dobrze jest rzucać okiem na dzieciarnię rozkręcającą tv w salonie. Stąd wymyśliłam sobie drzwi przesuwane między salonem a kuchnią. W każdym razie sprawdzę jak to będzie. Otwór na drzwi jest, pomieszkamy zobaczymy. Znając siebie w krótkim czasie będę chciała suwankę, znając M, kupimy ją za jakieś 10 lat. :D

Jeśli chodzi o zlew to w kuchni rura jest już na właściwym miejscu. Poza tym z grubsza rozplanowałam sobie co w szafkach poukładam i wydaje mi się, że będzie mi wygodnie tak jak jest. Długo rozważałam kwestię lodówki przy wejsciu, przy kuchence, ale jednak nie. Dzieciaki chowam na raczej samodzielne i jak ja bedę cos pichcić na płycie to oni spokojnie z lodówki mogą korzystać. Pogodziłam się juz z brakiem stolika w kuchni. Zrobię wysuwany z szafki lub zostanie tak jak jest. Jak już na żywo stanełam w kuchni, to do salonu mam dosłownie jeden krok, więc dramatu nie ma. Nie wiem zupełnie co w oknach powieszę i jak z oświetleniem, ale wyjdzie jak zawsze w praniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nita doskonale Cię rozumiem bo mnie też bardzo podobają się kuchnie otwarte, ale sama wolę mieć zamkniętą :lol2: Co do planowania to mury już Ci stoją i sama widzisz najlepiej jak to rozmieszczenie będzie wypadać. Tak jak już pisałam kuchnię masz fajnie zaprojektowaną a co do drobnych szczegółów to przecież każdy ma ciut inne preferencje. Co do kolorystyki (choć jeszcze nie zaplanowałaś) to na na wizualkach całkiem, całkiem :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłą tą kuchnię w "twoim" programie i naprawdę fajnie wygląda. Szczególnie jak się wejdzie do środka :) Kolory raczej jasne. Ostatnio uwielbiam zestawieni biel+drewno+wściekła, wiosenna zieleń. :) Raczej jednak ni będzie mnie stać na kuchnię na wymiar więc pokombinujemy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłą tą kuchnię w "twoim" programie i naprawdę fajnie wygląda. Szczególnie jak się wejdzie do środka :) Kolory raczej jasne. Ostatnio uwielbiam zestawieni biel+drewno+wściekła, wiosenna zieleń. :) Raczej jednak ni będzie mnie stać na kuchnię na wymiar więc pokombinujemy.

 

Hej Nitka, lenistwem budowlanym sie nie martw, tylko korzystaj - jeszcze będziesz ze łzami wspominać ten weekend, gdzie nie musiałaś robić nic....:yes:

co do kuchni - mi sie podoba, a uwaga o przeniesieniu zlewu pod okno - bardzo rozsądna, jedynie nie szalej z wsciekłymi kolorami - to jest fajne na rok co najwyżej a potem patrzysz na to, opatrzy Ci się szybko i masz do siebie pretensje, że taki kolor wybrałaś....a mebli kuchennych na rok nie kupujesz....wybierz lepiej neutralne kolory-bazy a poszalejesz z dodatkami - serwetkami, wazonikami itd itp

taka potrzeba wiosennych kolorów, to pewnie z powodu długiej zimy...... ja tez chcę wiosny i wczoraj, żeby zaczarować wiosne, żeby szybciej przyszła, zamówiłam sobie parę roslinek do goródka........

pozdrawiam:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze ja nie bardzo umiem sobie wyobrazić ten zlew pod drugim oknem pod względem użytkowania. Wydaje mi się taki odległy. Jeśli będę chciała coś umyć, np warzywko opłukać przed wrzuceniem do zupy lub jajo do jajecznicy to będzie strasznie daleko. Z lodówki najczęściej wyjmujemy jogurty, wędliny itp, tego się nie myje. Mam w głowie taki obrazek. Ja stoję "przy kuchni" i coś gotuję, M zmywa lub coś tam ze zmywarki wyjmuje, a dziecię robi sobie kanapki przy lodówce, na blacie pod oknem. Tak mniej więcej rozplanowałam naczynia w szafkach. Może to zależy od trybu życia. :) Jak moja mama mi poprzestawia w kuchni różne drobiazgi to nie mogę się odnaleźć. Poza tym jeśli bym zrobiła wysuwany stolik to jedynie tam przy oknie gdzie nie ma zlewu. Nawet krzesło przy blacie by mi wystarczyło. Tam jest wschód i widoczek na ogródek. Posiadówka na środku kuchni odpada, bo utrudnia dostęp do innych miejsc. Tak mi się wydaje. Muszę zrobić wizu.

Jedynie co mnie przekonuje to bajzel w zlewie. Ale od czego będą drzwi przesuwane :):)

 

amglad ta zieleń tylko w dodatkach, bo i tak nie było by gdzie :) przecież nie na kafelkach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...