Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz prostokątny dom


nita83

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

hihi uwielbiam Cię draculo :D

 

Brzuch mnie aż boli ze zniecierpliwienia i ciekawości. Od tygodnia nie byłam na budowie i cierpię w pracy czytając Wasze wpisy ogródkowo-budowlane.

Za to Mąż wziął kilka dni wolnego i spędza na działce całe dnie. Normalnie szaleństwo go dopadło. Życie rodzinne prawie zerowe :)

Styropianowa odyseja zmierza ku końcowi. Został jeden pokój, kotłownia, pralnia, hol, spiżarka i przedsionek. Salon okazał się słabo wypoziomowany i było dużo kombinacji. Mąż dzielnie sobie radzi, pracuje jak wół (no chyba, że śpi tam sobie na tym styropianku, ale nie ma na to dowodów :D)

I pomyśleć, że wydawało mi się, że położymy ten styropian w góra dwa dni. To jak długo będziemy się paprać z tymi płytami?? Aż strach pomyśleć.

A tak z innej beczki to czy ogrodzenie z siatki trzeba zgłaszać? Czy tylko taki powyżej 2,2?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he i wzajemnie :D

super, że mąż się zawziął, będziecie teraz lecieć do przodu jak struś pędziwiatr :D u nas styro w kilka dni był ogarnięty, ale tylko jedna warstwa i teść z moim tatą działali..

a z tym ogrodzeniem to jest takie martwe prawo trochę, z tego co wiem to trzeba zgłaszać takie na fundamencie, a o wysokości nic nie wiem

 

A co będziecie się grodzić już? my kurcze dopiero za rok, ale fajnie mieć już tak ogrodzone. Robi się bardziej intymnie

 

A płytami się nie martw, szybko pójdzie, na pewno szybciej niż samodzielne tynki :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie różnie piszą, że nawet jak od drogi a ma poniżej 2,20 to nie trzeba zgłaszać. U mnie ma być zwykła siatka, pewnie z czasem coś tam z przodu wymyślimy. Cieszę się i nie cieszę. Będzie jasno określona działka, będzie można sadzić drzewka czy krzewy bez ryzyka, że traktor je przejedzie, a z drugiej strony to będzie dziwnie wyglądało, takie ogrodzenie na środku pola.

BTW czy bzy mają rozległe korzenie? mogę je posadzić niedaleko szamba?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapytaj najlepiej u siebie w gminie i będzie wszystko jasne. pewnie co urząd to inne obyczaje, chociaż prawo to samo.

ale tak na czuja, to siatkę pewnie możesz robić, bez żadnych zgłoszeń.

no ale zawsze lepiej się upewnić.:yes:

 

jak jesienią wykopywałam mały krzak bzu od kępy większych, to nie zauważyłam, żeby było tych korzeni jakoś dużo.

 

a Ty nie zazdrość mężowi, tylko się zmobilizuj i jedź poleżeć razem z nim na styropianku. bo jak wyleje posadzki, to już nie będziesz miała takiej okazji.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahahah no proszę jakie obrotne towarzystwo, wszystko już załatwione :D wyprawka itd. no no no

Pewnie, że bym sobie poleżała, ale auto mamy sztuk jeden i nie bardzo mam się jak tam dostać po pracy z dzieciakami. Więc dla mnie tylko plac zabaw dostępny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahahah no proszę jakie obrotne towarzystwo, wszystko już załatwione :D wyprawka itd. no no no

wiesz, że na nas możesz zawsze liczyć. nawet jak Ci się dwupak trafi.:D

Pewnie, że bym sobie poleżała, ale auto mamy sztuk jeden i nie bardzo mam się jak tam dostać po pracy z dzieciakami. Więc dla mnie tylko plac zabaw dostępny.

baw się póki możesz. zbieraj siły przed przeprowadzką

 

bry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbieram siły :D niestety właśnie mi się dzieciaki pochorowały, ale ogarniemy.

Jeszcze mnie wczoraj mąż w ramach pocieszenia zapytał: a Ty widziałaś nasze szambo na żywo czy tylko ma zdjęciach?

No pewnie, że nie widziałam!! ale w końcu to tylko szambo co tam oglądać :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale masz widoczek po drodze!! Piękny!

I widzę, że się sąsiad buduje za oknem, to Wasz ogrodzony domek nie będzie aż tak bardzo samotny. ;) My mieliśmy ogrodzone jeszcze przed budową i bardzo sobie to chwalę. Ale płot z przodu mąz sam zrobił - to bardzo ułątwiło sprawę - a dookoła jest byle jaka siatka.

 

Nita, a co do drzew owocowych, to nie wiem jakie masz doświadczenia w temacie. Ja ich nie znoszę. Nie dlatego, że nie lubię owoców (serio nie lubię). Mamy w obecnym ogródku śliwkę i czereśnię. To duże drzewa. Przepięknie kwitną, cudnie się zielenią i mają dużo owoców. Czereśnia jest tak wysoka, że owoce w większości zbierają ptaki... A to, co spadnie na ziemię, zjadają osy, które się tu latem kłębią. Ja nie posadzę sobie żadnego drzewa owocowego. Nie ma siły - zawsze trochę owoców będzie na ziemi, będzie gniło, będą osy itp. Wiem, tak samo jest na działce u rodziców. Po prostu nie nadążają zbierać tego. I robi się nie fajnie. No ale to moje, pewnie trochę spaczone podejście. ;)

Natomiast pomysł ogródka ziołowego popieram obiema ręcyma i nad własną uprawą włoszczyzny na rosół też się mocno zastanawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszędzie naokoło zielono a u nas pustynia. Wczoraj się trochę przeraziłam jak zobaczyłam tą twardą ziemię. Cały domek w styropianie. (no dobra jeszcze kotłownia, ale to się nie spieszy tak). Jestem bardzo dumna z mojego męża, że praktycznie sam to zrobił z niewielką pomocą mojego Taty. Kto by pomyślał, że się chłopak tak zaangażuje :D Zmęczony ale szczęśliwy. Teraz hydraulik porozkłada rureczki, no i wylewki nas czekają. Nie mogę uwierzyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wprowadzamy się jak skończymy :D Szczerze powiedziawszy nie mamy jakiś specjalnych planów. Jeśli robimy sami to naprawdę długo niektóre rzeczy trwają. Ale oczywiście największym hamulcem są pieniądze. Znajdą się to się wprowadzimy, a jak nie to poczekamy.

Naprawdę na spokojnie do tej sprawy podchodzimy. W tamtym roku pamietam, że się strasznie szarpałam i, żeby zdążyli zadaszyć dom przed zimą.

I coraz więcej myślę o ogródku :) o zieleni, cichym zakątku i placu zabaw :)

W mieszkaniu zaczyna panować szał wakacyjny, czyli praktycznie tylko tam śpimy, bajzel straszny, jak wpadam to szybko jakies pranie, coś ogarnąć i spać. Wczoraj się trochę wzięłam i pochowałam całe pranie do szaf, pozmywałam, poprałam, ogranełam i jako tako wygląda. Jeszcze samochód wymaga posprzatania, ale to już grubsza sprawa :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...