nita83 29.05.2013 20:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2013 max ja też krótkowłosa, ale akurat zapuszczam więc do ramion są U nas dzwonek wygląda normalnie tyle, że nie dzwoni. To fantastyczny wynalazek, żadnych domokrążców Rodzina wie, więc puka, listonosz również, a jak ktoś bardzo chce się dostac to puka, chyba intuicyjnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wierzch 29.05.2013 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2013 Nie mogłem się zdecydować, jaki podjąć subwątek. O Matce Polsce, listonoszu, kosodrzewinie a może wymiarach korytarza? W końcu zdecydowałem się na Matkę Polkę w pidżamie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 29.05.2013 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2013 Nita ale z Ciebie dowcipnisia:-PWierzch intuicyjnie najciekawszy watek wybrales;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wierzch 30.05.2013 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2013 No, czasami sam się dziwię, co te sieci neuronowe wyprawiają w mojej łepetynie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 30.05.2013 17:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2013 (edytowane) tak tak w tych sieciach neuronowych drzemie niezmierzona moc Medluję, że wylewki nigdzie nie uciekły, są i schną. Wydrukuje sobie to zdjęcie pustego garażu i powieszę ku pokrzepieniu serc sewi specjalnie dla Ciebie, test szerokości, jest dokładnie 119,5 cm Edytowane 30 Maja 2013 przez nita83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 30.05.2013 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2013 nita, coraz bardziej podobają mi się Twoje wizualki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 30.05.2013 18:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2013 no staram się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 30.05.2013 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2013 Nita panów masz super efektownych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 30.05.2013 18:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2013 (edytowane) tylko się nie zdazyli uczesać to chyba rodzinne Edytowane 30 Maja 2013 przez nita83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michcia1 30.05.2013 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2013 Witaj, Nita.Jakie masz wymiary dzialki? Ile metrow jest z przodu i z tylu dzialki od domu do ogrodzenia?Ja mam waska dzialke i marzy mi sie anatol. 20x100m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 30.05.2013 19:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2013 (edytowane) witaj michcia u nas wygląda to nastepująco Od początku sie martwiłam, że to za mało, szczególnie przy tarasie, ale wcale tak nie jest. Oczywiście jesli ktoś lubi przestrzenie i potrzebuje dalekiego widoku to u nas tego nie ma, ale dla nas jest w sam raz. Nasz Anatol jest trochę powiększony, ma 19x9,80m Edytowane 30 Maja 2013 przez nita83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wierzch 31.05.2013 04:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 Bardzo ładnie Jaką masz koncepcję wykonczenia podłóg? Będziesz miała kominek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 31.05.2013 06:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 dziękuję wierzch podłogi standardowo sypialnie i salon - panele a reszta kafelki tak - panele będą na podłogówce, nie - nie będzie kafli w salonie, no way Kominek będzie, a jakim cudem go wkomponujemy, żeby wyglądał i nie zawadzał? nie mam pojęcia, powiem jak Scarlet - pomyślę o tym jutro sześćdziesiąt osiem razy było tłumaczone jak ma być komin do kominka, a i tak w godzinie zero jak żadne z nas nie mogło podjechać, postawili go odwrotnie, nie wiem naprawdę jakim cudem szlak mnie nie trafił, może dlatego, że Inwestora trafił Już nawet myslałam o takim wkładzie wąskim i wysokim, ale droogo. Nasz kolejny zgryz to schody na strych. Dzięki naszej cudnej ekipie nie mamy na nie miejsca i trzeba kombinować. Wersji jest kilka, a najnowsza, że schody będą w garażu no proszę, nie przypuszczałam, że jakiekolwiek schody u nas zagoszczą. Ach i jeszcze chciałam się podzielić wczorajszym przemiłym odkryciem. Do wylewek przywieźli żwirek i trochę go zostało jeszcze. Po wyschnięciu na słoneczku żwirek okazał się morskim żwirko piaseczkiem z mnóstwem muszelek, a i bursztynki się trafiły. No bajka! Pójdzie do piaskownicy. Ja mam świra na punkcie plażowego piaseczku, już samo szuranie w nim stopami mnie odpręża. Czyli mogę przyjąć, że w całej naszej podłodze są kawałeczki muszelek i bursztynków. Bardzo mi ta wizja odpowiada.:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michcia1 31.05.2013 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 (edytowane) Dziekuje za odp. Czyli 22m na Anatola starcza. ; A masz moze zdjeicia z przodu i z tylu domku, zeby zobaczyc, jak to wyglada. Edit. Juz znalazlam kilka stron wczesniej. Edytowane 31 Maja 2013 przez michcia1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 31.05.2013 07:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 pytanie: jak przetachać 300 kg piec z drogi do domu??? ja pierdziu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 31.05.2013 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 a to nie podwieźli Ci do domu:jawdrop: mnie jak przywozili mój 450 kg to podwieźli pod garaż i na paleciaku facet zwiózł go do garażu a z garażu jak panowie hydraulicy po odpięciu zasobnika w sześciu targali go do kotłowni na ręcach to ja tylko oczka zamknęłam:sick: a bramę tez miałam jak Ty z dechów to ją rozbieraliśmy;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 31.05.2013 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 Z pomysłów DYI: Ze dwie deskorolki podłożyć pod spód? I przetachać? Tak transportowałam 100 lat temu dobrze ponad 100kg na odcinku 300m, zostały użyta jedna i o dziwo przeżyła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 31.05.2013 07:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 ha, piec kupiony jakis czas temu z drugiej ręki i czekał na wylewki, podjechać pod drzwi za bardzo nie można, bo po tych deszczach auto się zwyczajnie zakopie. Niby daleko nie jest, ale to niewielkie pocieszenie. Organizujemy ekipę tragarzy, jednak każda rada techniczna się przyda. Myślałam o takim wózku dwukołowym, ale jakie on obciążenie wytrzymuje to nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msdracula 31.05.2013 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 Nita u nas było o tyle prościej, że była zima i piec poleciał od piwnicy na specjalnie skonstuowanych sankach czyt. blacha z pzymocowanym sznurkiem, lekko nie było, ale w 4 osoby dali radę u mnie też panele do salonu powędrują, odwrotu nie ma a jaki piec w końcu wybraliście? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 31.05.2013 08:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2013 Piec Klimosz, na ekogroch i ewentualnie inne , z podajnikiem. Reszty grzechów nie pamietam Napiszę jak dorwę papiery. Kupiliśmy go bardzo okazyjnie. Wychodząc z naiwnego i marzycielskiego jak zwykle założenia, że prędzej czy później gaz będziemy mieli i wtedy będziemy wymieniali piec na gazowy. Mój mąż nauczył mnie jednego: nie martwić się na zapas. Co będzie to będzie a jak juz będzie to wtedy będziemy się martwić. :D Naprawdę czasem pobijamy rekordy w tej dyscyplinie Miałam nie pisać ale napiszę. We wtorek zadzwonił do mnie pan od gazu, że nagle ni stąd ni z owąd nasze pozbierane wnioski o przyłącze zostały zaakceptowane (wcześniej było za mało) i jakaś procedura się rusza. Ha! Nie napalam się chwilowo wcale, bo pewnie będą wymagali podpisania umów o pobór gazu, a wątpię by wszyscy sąsiedzi chcieli. Jednak jest to i tak pozytywna wieść, bo to oznacza, że w miarę jak ludzie będą się budować, będzie nas coraz więcej i może nie za rok ale za dwa lub trzy będzie gaz. A wtedy żegnaj ekogroszku i witaj kondensacie No naprawdę głupi ma zawsze szczęście, albo jak kto woli Szczęście sprzyja lepszym. Ot i tak wygląda cała nasza budowa, więcej szczęścia niz rozumu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.