nita83 02.06.2013 19:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2013 Ładnie się ten Klimek nazywa zobaczymy czy maniery też będzie miał odpowiednie Gratuluję nowego lokatora Ciężki i nieruchawy, jak mąż na kanapie, ale znacznie bardziej pożyteczny :lol2::lol2: P.S.: Przepraszam, że zaśmiecam Twój wątek zdjęciami, ale nie chciałem abyś pomyślała, że jestem gołosłowny. Najlepiej uczyć się na błędach, w idealnym przypadku na cudzych błędach. Nie masz za co przepraszać, dziękuję za cenne rady. Sprawa kominka jest na razie bardzo odległa, ale nigdy nie wiadomo Nita ale piękne postępy! Co ja bym zrobiła , żeby u nas tak było:mad::mad: kachna ale Wy już chyba dalej jesteście? Muszę zaraz do Ciebie lecieć. Nita czyżbyś już i kafelki w kotłowni miała? dobry żart chyba rozpuszczę wieści po znajomych czy ktoś nie ma na zbyciu i jakoś będziemy sklecać Nita czy wiesz już ile czasu trzeba czekać z kartongipsami po wylewkach? Boję się że z miesiąc a to mnie pogrąża z tego co czytałam to miesiąc minimum, w każdym razie u nas na pewno tyle zejdzie Jeśli nie wiesz o czym piszę, mogę wrzucić zdjęcie. wrzuć proszę, bo jestem ciekawa A, i jeszcze o gaz chciałam Cię dopytać. My staraliśmy się o pociągniecie nitki w drodze na koszt Energii. Samo podłączenie do domu już we własnym zakresie, ale nie wiem na dzień dzisiejszy ile to by kosztowało. Zbierałam wśród sąsiadów wnioski o dot możliwości przyłączenia gazu. Jeśli zbierze się określona ilość (trzeba z nimi pogadać ile) to będą rozważali tą kwestię. Uzbierałam 5 wniosków i powiedzieli mi, że to za mało, ale jak widać obecnie zmienili zdanie. Być może ktoś dołączył. Obawiam się jednak, że decyzja o przyłączu będzie zależała od ilości Umów podpisanych z Energą. Witam się u Ciebie przywędrowałam tu od max-maniaczki i widzę, że chyba jesteśmy na tym samym etapie? U nas właśnie hydraulicy działają i powoli już kończą a za +-2 tygodnie wylewki. Gratuluję domku i będę podglądać Witam serdecznie i zapraszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 02.06.2013 20:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2013 (edytowane) Sobota pracująca. Wiem, że w sobotę był dzień dziecka, ale z racji naglących prac wydłużyliśmy go i trwał pół piątku, pół soboty i całą niedzielę. To chyba niezły układ. Próbowaliśmy z dziećmi prac ogrodowych w piątek, ale ponieśliśmy sromotną porażkę. Jakim cudem taka maluteńka tycia muszka może wywołać taką panikę to ja nie wiem. W sobotę zaś Inwestor z Inwestorką uzbrojeni w dwie łopaty, grabie i jedną teczkę przystąpili do walki z tonami ziemi. Powiadam Wam to nie jest robota dla kobiety! Wzięłam się za front z nadzieją , że posadzimy wreszcie naszą choinkę. Ruszenie kamlotów było prawie niewykonalne. To co Inwestor wyrabiał, jakie siły fizyki przywoływał, ile energii w to włożył, ile się nasapał, nastękał, nawyzywał, to tylko ja wiem .......i nie powiem . W każdym razie efekt jest taki choć kamlotki na pewno ulegną modyfikacjom, jakim jeszcze nie wiem, ale przecież mu tego nie powiem Swoją drogą jednak Mężczyźni tą fizykę mają we krwi. Inwestorka totalnie nieświadoma wagi kamieni, naiwnie myślała, że we dwójkę popchną i jakoś to pójdzie. Inwestor się tylko popukał w czoło. Ale i tak przez trwającą całą godzinę operację Inwestorka próbowała trochę pomóc wywołując salwy śmiechu. Kamienie się przydały do przysiadania. Początkowo Inwestorka przysiadała na nich wdzięcznie niczym mała syrenka spoglądając w dal. Jednak po kilku kolejnych machnięciach łopatą padała na nie niczym rozgwiazda bez tchu i żebrząc o wodę. Czemu ach czemu chcieliśmy TAKĄ DUŻĄ działkę!?!?!?!?!?! Inwestorzy po 15 zdezerterowali z budowy i w milczeniu pojechali świętować dzień dziecka. P.S. Śpieszę jeszcze wyjaśnić, że pokazane na zdjęciu miejsce to dzieło Inwestorki (z pomocą Męża), a Inwestor odwalił kawał roboty w innej części działki. Nie obijał się na kamieniach jak co po niektórzy. Edytowane 2 Czerwca 2013 przez nita83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 02.06.2013 20:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2013 Przyjechaliśmy wieczorem z wojaży a tu moja poziomki popodsychały. Biegusiem leciałam na działkę z Mamą je powsadzać. Oby dały radę, choć niedzielna praca.... Pada deszcz Trzymajcie sie poziomeczki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 03.06.2013 04:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 No no! Podziwiam Inwestorkę i Męża! Kamloty są ciężkie jak diabli, jak te dwa duże przenieśliście, to pozostanie dla mnie zagadką. Kawał roboty odwaliliście. Prace ziemne przede mną, więc podglądam i się uczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inwestor-1 03.06.2013 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 Nasz kolejny zgryz to schody na strych. nita, ja znalazłem i napaliłem się na coś takiego: http://sowosz.pl/z-dolnym-zabiegiem.html Jakimś cudem dostępne wymiary są takie jak potrzebuję (nie wiem jak to możliwe ) Może i dla Ciebie da się coś wybrać. Cena jest naprawdę zachęcająca. Pytałem dwóch stolarzy za ile by takie zrobili. Nie chcesz wiedzieć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inwestor-1 03.06.2013 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 Kiedyś też tak myślałem. Ehhh, te błędy młodości [ATTACH=CONFIG]193010[/ATTACH] Oczywiście płytki są w strefie przykominkowej lepszym wyborem niż panele, ale jest spory problem z notorycznie brudzącymi się fugami. Dlatego, jeśli płytki to najlepiej takie wielkowymiarowe. . wierzch - nawet nie wiesz jak bardzo mnie oświeciłeś - już wczoraj chcieliśmy kupować płytki pod kominek... że też nie pomyślałem o tych brudnych fugach - dzięki! Musze przymysleć to jeszcze raz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inwestor-1 03.06.2013 06:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 dziękuję wierzch podłogi standardowo sypialnie i salon - panele a reszta kafelki tak - panele będą na podłogówce, nie - nie będzie kafli w salonie, no way : nita czy poziom wylewek planujecie taki sam w całym domu, czy może dopasowywujecie go do grubości płytek i paneli? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 03.06.2013 06:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 dzięki Inwestor, bardzo ciekawe, muszę koniecznie M pokazać. Jak u Was postęp prac? Chyba już się wprowadzacie co?poziom wylewek jest wszędzie taki sam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drimeth 03.06.2013 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 Nita, toż to nie kamloty a głazy narzutowe! Aż się boję pytać jak Wy takie ogromniaste kamole przesuwaliście Ale wyszło nieźle, planujesz wokól rabaty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 03.06.2013 07:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 Wielka ciężka rura jako dźwignia i tak powolutku milimetr za milimetrem się zapchało. Te pół metra zeszło z godzinę. Co planuję? Wszystko Chciałam naszą choinkę srebrną (chyba świerk) posadzić tak z lekka za kamlotkami jako punkt centralny a naokoło różne płożące i krzaczki i kwiatki i coś co porośnie wszystko bez trawy. Ale teraz M zaczął mi stękać, że chojanka zasłoni nam widok na lasek na górce. No zasłoni, ale raczej za kilka lat, a wtedy to my już możemy mieć za drogą sąsiadów, którzy dużo więcej nam zasłonią. Z przodu nie mam w ogóle ciśnienia by robić jakieś zasieki i dzikie busze zasłaniające, raczej coś miłego dla oka, eleganckiego może. Magnolia? Krzak jakiś zdobny kwitnący? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 03.06.2013 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 Nitka, ja połowę mniejszy kamlot próbowałam na taczkę wsadzić, ale roboty z tym było trochę. Tak więc podziwiam, że daliście radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 03.06.2013 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 Niezłe kamyczki podziwiam, że daliście radę we dwójkę. Nita ciesz się że tylko rozplantowanie ziemi masz przed sobą, żadnych chwastów, krzaczorów, wszędobylskich samosiejek. Połowa roboty z głowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inwestor-1 03.06.2013 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 Jak u Was postęp prac? Chyba już się wprowadzacie co? nita u nas to się wprowadzili właśnie hydraulicy (i dewastują piekne tynki). A my, w optymistycznych planach najwcześiej za rok chyba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 03.06.2013 07:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 Dziękuję. Cieszę się, cieszę. Nie wiem co bardziej mnie wykańcza kopanie czy grabienie. Chyba już wolę kopać. Trzeba tez zaprosić rodzicielkę, żeby krytycznym okiem spojrzała na te kamienie. Największych już raczej nie będziemy ruszać, ale co z resztą to nie wiem. Na razie leżą na kopie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 03.06.2013 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 Ja muszę jeszcze mniejszych kamieni poszukać i to dość sporo, więc czeka mnie spacer z taczką po okolicznych polach;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goshia7 03.06.2013 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 No super, odwaliliście kawał dobrej roboty Niezłe te głazy, ja też składam sobie kamienie do naszego ogrodu, ale moje przy tych to raczej kamyczki Piękny ogród się zapowiada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 03.06.2013 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 Nito-syrenko, ładne te Twoje kamienie do opalania! Jak to jest - jak coś jest ładne to albo dużo kosztuje albo dużo waży Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 03.06.2013 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 Ale kamyszki:jawdrop: Nita jak ja Cię lubię czytać I kurde o tych fugach nie pomyslałam brudnych dookoła kominka... W ogóle nie wiem jak to miejsce wyglądać ma:bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 03.06.2013 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 I kurde o tych fugach nie pomyslałam brudnych dookoła kominka... W ogóle nie wiem jak to miejsce wyglądać ma:bash: Szare płytki, szara fuga i nie trzeba się juz martwić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inwestor-1 03.06.2013 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 Szare płytki, szara fuga i nie trzeba się juz martwić Obawiam się, że aby przestać się martwić, to trzeba by dać płytki i fugi czarne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.