Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz prostokątny dom


nita83

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Środek sezonu a tu przestój. Jakoś tak się wszystko zbiegło, że na budowie ostatnio mało jestem. Przynajmniej od dwóch dni trochę popaduje, to moją trawkę podleje. W piątek wypatrzyłam małe pomidorki koktajlowe i posadziłam lawendę po drugiej stronie wejścia. M zarzuca mi, że przestałam interesować się domem i tylko o roślinkach myślę lub bujam się na hamaku. Chyba coś w ty jest. Także zbieram siły do kładzenia płyt k-g, które są nam z każdej strony odradzane :D

- dziurę łatwo zrobić (dla dzieci żaden materiał nie jest przeszkodą)

- suche powietrze

- płytki się nie trzymają

- w łazience się nie nadają (nawet te zielone)

- robale włażą

- na pewno położymy źle

- no i na bank sufity nam spadną

-i koniecznie trzeba je całe zaszpachlować nie tylko łączenia

 

ehhh

 

chyba pójdę się pobujać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczyłam oczami wyobraźni jak jecie obiad, z sufitu odrywa się kawałek źle zamontowanej płyty k-g i ląduje w zupie.... :) Naprawdę, nie wiem, czy powinniście zabierać się za tak arcytrudne dzieło bez udziału specjalnie szkolonych specjalistów. :) :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczyłam oczami wyobraźni jak jecie obiad, z sufitu odrywa się kawałek źle zamontowanej płyty k-g i ląduje w zupie.... :) Naprawdę, nie wiem, czy powinniście zabierać się za tak arcytrudne dzieło bez udziału specjalnie szkolonych specjalistów. :) :)

 

Wizualizacja super :D:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nita zazdroszczę koncertu!!!!!! mega czad :D jak wrażenia?

 

co do płyt to wiesz, ja po tej drugij stronie, ale:

 

1. Dziury w żadnym nie ma, a dodam że zrobić w nich trudniej niż w tynku gipsowym

2. Sufit żaden nie spadł i nie zamierza

3. Gipsowane były tylko łączenia i o zgrozo! nawet jest już pomalowany i wygląda cacy :p

4. W łazience piekni trzymają się wszystki płytki i nie mają zamiaru odpadać :p

 

To kiedy zaczynacie konstrukcję reaktora jąrowego samodzielnie tfuuu...płyt? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dorka jak do jakiejś "zupy krem" to w sam raz do pogryzienia :D

 

Staram się nie irytować. Teście wytrwale cichaczem drążą :D Miejscami podziwiam finezję podchodów, no napraaaaaaawdęęęęę..........

 

Moja wiara w fachowców została już mocno nadwątlona i nie wierzę w zapewnienia "wydasz więcej ale za to przyjdą i raz dwa pięknie zrobią" Jaaasne. Gdybym miała jakiś naprawdę polecanych to może bym się skusiła, ale tak... te nerwy nie są tego warte.

 

dracula było rewelacyjnie. Sama jestem zdziwiona, bo szłam w charakterze osoby towarzyszącej do męża :D ale bawiłam się świetnie i chętnie poszłabym znowu.

 

Strach pomyśleć co będzie, jak zaczniemy te płyty malować bez szpachlowania po całości.

 

Akcję WIELKA PŁYTA zaczynamy jak tylko mąż dokończy elektrykę i zaczniemy urlop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nita, rób te płyty i melduj jak idzie - ja zaraz po Tobie startuję :) Myślę sobie właśnie, zresztą o wszystkich budowlanych zagadnieniach, że to nie fizyka kwantowa ani neurochirurgia, więc przeciętnie uzdolniona manualnie i umysłowo osoba musi sobie z tym poradzić.

Swoją drogą, te wyliczanki przeciw płycie g-k (że robaki, że płytki odpadną, dziury, suche powietrze itp) żywcem przypominają mi przesądy ciążowe - w ogień nie patrzyć, włosów nie ścinać, naszyjników nie nosić... :lol2: Takie powielane plotki i stereotypy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Róbcie dziewczyny przy wykończeniówce same co się tylko da,bo nie tylko o spierdzielone roboty chodzi,ale o samą obecność fachmanów i ich zachowania na które przy surowiznie nie zwraca się uwagi.Deweloperka to już prawie dom i inne emocje są.

U mnie ostatnio coś tam przyszli poprawić,zachodzę,a tam obok schodów przy kuchni splunięte na wylewkę i zadeptany pet.I ja już takie rzeczy przeżywam,bo odkurzałam i szorowałam mopem wylewki,grubsze prace już zakończone,przyjeżdżam tam posiedzieć,kawę sobie wypić itd,a ktoś traktuje mój dom jak rozgrzebany plac budowy brrrrrrrrr obrzydliwe :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...