Nasz prostokątny dom

[bury_kocur]

O, czekałam na zdjęcie trawki i się doczekałam Super!

Reszta też, tylko że ja nie mam jakoś zacięcia do tych spożywczych upraw, więc należycie nie potrafię ocenić i docenić, ale ogródek się robi pełną gębą, jak widzę

[nita83]

Dzięki Kocurku, nie mogę się powstrzymac z tymi jadalnymi roslinkami. Szaleństwo mnie opętało. Trawa rośnie średnio równo ale co tam, była jedna wtopa z rynną i spłukało trochę nasionek. Jak to dobrze, że my na spokojnie do takich rzeczy podchodzimy.

[msdracula]

Jejjj Nita jak ja Ci zazdroszczę ogarniętej działki! u mnie to jest chaos totalny, a mój mini ogródczek tkwi sobie po środku dżungli z pokrzyw i w japonkach nie ma szans do niego dotrzeć. A pomidorki masz już ogrmniaste, czym ty je pędziśz?

 

CZyli jednak gaz? gratuluję dobrego terminu

ten piec jak rozumiem co macie sprzedajecie komuś tak?

[Drimeth]

Macie w pozwoleniu na budowę od razu pozwolenie na budowę instalacji gazowej?

My wykreśliliśmy, ale u nas o gazie to na razie ani widu ani słychu.

[nita83]

dzięki Dracula, tak, pewnie będziemy próbowali sprzedać piec

Drimeth pozwolenie na budowę mamy na eko groch, muszę się teraz zabrać za papiery i architekta naszego dorwać, żeby mi pozmieniał wszystko co trzeba.

 

Dziś pierwszy dzień wspólnego urlopu. Oczywiście spędzony na budowie. Och jak tam jest fajnie

To juz nie jest budowa tylko prawie dom. Zauważyłam, że buty odstawiamy w wiatrołapie, stół ogrodowy stoi tam gdzie kiedyś będzie mini jadalnia i tam też jemy obiadki, a najmłodszy dziś spał w jednej z sypialni. Te spostrzeżenia napawają mnie optymizmem. Dobrze rozplanowaliśmy dom i czujemy się tam fantastycznie.

W czasie tarasowego odpoczynku została podjęta decyzja, że robimy podłogę na strychu. Także odkopuję oferty i załatwiam płyty MFP. Potem musimy wyciąć okno na strychu i je wstawić, zrobić schody i wybić miejsc na drzwi. Góra ewidentnie nie poszła

A propo góry - uwielbiam pytanie czemu nie robimy poddasza

[dusiaka]

Nita - trawka wygląda pięknie. To nic, jeśli są miejsca, gdzie nie wzeszła albo woda wypłukała ziarenka. Dokupcie trochę tzw. trawy dosiewki i po kłopocie.

Warzywka, pełna profeska

[nita83]

dzięki dusiaka, już dosypywałam trawy ja z tych niecierpliwych

To była taka mała rozgrzewka teraz bierzemy się za większy kawałek. Walec jest, trawa jest. Jakoś musi się udać. Może to nie najlepszy czas na sianie, ale jesli nie posiejemy to zielsko nas zarośnie, a ja nie cierpię pielić. No i ta czarna ziemia strasznie brudzi.

Warzywka to mój debiut Sieję po trochu i patrzę czy w ogóle wyrośnie, jak wyrasta to radocha nie z tej ziemi. Coś czuję, że na wiosnę przepadnę zupełnie.

[msdracula]

Oj Nita ty już przepadłaś ze mną było to samo, nie sądziłam, że własne roślinki, a potem warzywka mogą przynieść tyle radości

No i jak wy teraz wytrzymacie do wiosny z przeprowadzką

[nita83]

Na szczęście mamy dość blisko i teraz jesteśmy na budowie niemal codziennie. Ale ciasnota mieszkania zaczyna uwierać.

Dziś pada, a my nie zdążyliśmy posiać trawy. No nic uwiniemy się przed kolejnym deszczem.

[agalind]

Fajnie wszystko rośnie Cieszą takie drobiazgi, nie?

[nita83]

Bardzo

[agalind]

Po dzisiejszej wczesnoporannej ulewie moja pietruszka i szpinak oberwały trochę.

[amglad1]

Nita, wybierasz się do Dorki w niedziele?

daj znać

całusy

[max-maniacy]

dobrze, że nie zdążyłaś z tą trawą, bo ulewa by wypłukała.

reszta ładnie rośnie i doczekasz się i groszku. my już swój zjedliśmy.

fajnie, że tak dobrze czujecie się w swoim domu, łatwo będzie Wam się zaadaptować do nowego. a nowe nastąpi z pewnością zaniedługo.

[Miras12]

nita jak ładnie tam u Ciebie. Wszystkiego nie przeczytałem, ale wkrótce nadrobię zaległości. Na twoim przykładzie omawialiśmy z żonką temat sadzenia bukszpanów. Edytka starała się jak mogła i za cholerę nie chciała jej wyjść linia prosta. Na koniec stwierdziła, że tak jest bardziej artystycznie, bo prosto się nie da. Pozdrowienia dla całej rodzinki.

[nita83]

cześć Mirku, cieszę się, że wpadłeś sadzenie bukszpanów??? hmmm??? czy ja o czymś nie pamiętam??

[nita83]

Muszę odnotować ważną datę

14 lipca 2013 - SPOTKANIE NA SZCZYCIE

http://www.cosgan.de/images/smilie/musik/c055.gifhttp://www.cosgan.de/images/smilie/musik/c055.gifhttp://www.cosgan.de/images/smilie/musik/c055.gif

Edytowane 16 Lipca 2013 przez nita83

[msdracula]

A co to za data? czyżbym znowu coś przegapiła?

[max-maniacy]

i jak tam było? opowiadaj!!!

zapewniono Twojemu m odpowiednie atrakcje?

[agalind]

i jak tam było? opowiadaj!!!

zapewniono Twojemu m odpowiednie atrakcje?

 

Z tego to była kupa śmiechu;)