agalind 19.07.2013 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2013 Nitka, fajna ta Wasza budowa. Taka rodzinna zabawa:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 19.07.2013 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2013 mój patent na działkowe jedzenie: 1. kiełbaski z ogniska są szybkie, skutecznie zapychają brzuchy głodomorów i sporządzenie ich nie zabiera dużo czasu; 2. olej cukier, mąkę, sól, zastawę (w postaci zbieraniny różnych kubków "od kompletu" i plastikowych talerzy) mam zawsze na działce. do tego jest kuchenka turystyczna i zawsze zapasowa butelka z gazem. i właściwie każdy obiad można zrobić na miejscu, kupując po drodze potrzebne produkty. a marcheweczka, sałata, czy inny koperek prosto z grządki. 3. wspominany chyba u Agi lub Malki kociołek. najczęściej stosujemy wersję 1, przy czym najmłodszy piecze nad ogniem chleb zamiast kiełbasy. po wakacjach nie możemy patrzeć na kiełbasę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 21.07.2013 21:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2013 Aga nasza budowa to wielki plac zabaw nie ma jak powbijać całą masę gwoździ w deski albo robić błoto, lub targać chwasty z pola i sadzić w ogródku dzięki Kaśka, muszę skombinować kuchenkę turystyczną, choć w sumie nie wiem czy nie wolę kupić gotowego żarcia jednak. Nie cierpię gotować na prowizorkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna2802 21.07.2013 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2013 Też się o martwię o gotowanie na tymczasowym palniku elektrycznym, jednak w kuchni lubię poszaleć z rozmachem;). Mamy na wsi knajpkę, gdzie za 5 zł można całkiem przyzwoicie podjeść i chyba to będzie póki co nasz wybór;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 21.07.2013 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2013 Witam się z powrotem! Lokomotywa powaliła mnie absolutnie na łopatki!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 21.07.2013 21:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2013 (edytowane) Wszystkim którzy się nudzą lub nie wiedzą co zrobić z własnym życiem, polecam rozpocząć budowę domu. Ileż to atrakcji, skoków ciśnienia, ciekawych ludzi do poznania, historii z kosmosu, materiałów, dylematów, kosztów, wyborów... no normalnemu człowiekowi nawet się nie śniło. Cóż zatem robią ludzie budujący w sobotni, piękny, wolny dzień, gdy dzieci męczą dziadka i babcię? Jak to co? harują! Wiercą, malują, przybijają, tną, szlifują, kopią, podlewają. Ale po kolei Zabawa na całego Jednak zajechałam dwa akumulatorki (ach ta silka) i szkoda było czasu marnować, więc szybki wypad do sklepu i... malowanie było tak wysoko, że się mało nie....noo wysoko było w krytycznych miejscach wołałam o pomoc Jaka jest szansa, że będę miała cudne jędrne ramiona od malowania???? Tak mnie ręka bolała, że po 15 minutach odkryłam, że jestem oburęczna. Nie wiem skąd mi się takie samobójcze pomysły biorą. Zamiast siedzieć na hamaku i wsuwać ciastka. Jeszcze ślubny marudził, że go odciągam od jego własnej roboty. No baa... jak dyndałam na drabinie w wietrzny dzień w klapkach i z 10 litrami farby to chyba miałam prawo wzywać pomocy Jak juz miałam dość, to w przerwach szlifowałam i malowałam pociąg, jak również (!) zaczęłam szlifować taras. Niestety szlifierkę tez zajechałam W międzyczasie wsadziłam jagodę kamczacką Wojtek, sztuk 3. Czy ktoś to kiedyś jadł??? Ledwo zipię. Edytowane 21 Lipca 2013 przez nita83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 21.07.2013 21:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2013 Jagody wyglądają tak: a chmurki nad działką, tak: Pytanie za sto punktów. Jak robicie/robiliście/będziecie robić sufitek, jeśli nie ma betonu? Chodzi o kolejność. Czy od góry płyty na poddaszu, a potem upychamy na dole wełnę, profile i karton gipsy. Czy wręcz odwrotnie - balansujemy na krokwiach dajemy karton gipsy na stelażach, wełenke i zabijamy wszytko z góry płytami? Wszelkie sugestie mile widziane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 21.07.2013 21:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2013 Kasia bierz obiady za 5 zł i się wcale nie zastanawiaj Dorka :wave: alez tęskniłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 21.07.2013 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2013 Dorka :wave: alez tęskniłam Ja też!! Przeczytałam o Twoim balansowaniu i już mi się micha śmieje Ja jutro idę odwiedzić moją przyjaciółkę Makitkę i sobie poszalejemy. No i sprawdzę w końcu czy rzeczywiście mam szambo, bo wykonawca o zapłatę nie woła. Może je w międzyczasie sobie wyciągnął i zabrał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dana0606 21.07.2013 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2013 Witam. Jagoda kamczacka trochę ma podobny smak do borówki, ale ziemia do niej nie musi być specjalna, bo rośnie spokojnie na różnej glebie, znosi mrozy i jest odporna. Jej zaletą to po pierwsze, że owoce mają odtruwające działanie od metali ciężkich i leków jak ktos dużo zażywa i po drugie jest jednym z pierwszych owoców nawet przed truskawką. Jak jest dobrze dojrzała to łatwo spada z krzaka, dlatego zrywając podkładamy rękę pod spodem i delikatnie zrywamy. Dojrzałe owoce smakiem przypominają borówkę, ale lekko kwaskowate. Odmiany Wojtek nie znam, mam polskie odmiany Atut i Duet, są smaczniejsze od rosyjskich odmian, ale trzeba miec obie odmiany aby mogły sie wzajemnie zapylać. Co do tej odmiany Wojtek nie wiem czy nie bedzie potrzebował innej jednej sadzonki, trzeba by było poczytać na necie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 21.07.2013 22:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2013 (edytowane) dziękuję dana, na zawieszce pisali, że ta odmiana jest najsłodsza, no nic poczekam i zobaczę, musze jeszcze poczytać o tym zapylaniu Edytowane 21 Lipca 2013 przez nita83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msdracula 22.07.2013 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2013 Nita ale się dzieje macie już jakiś wstępny termin? Co do stelaży...my najpierw wszystko wełną ( sufit i skosy) a potem stelaże sufit, skosy, kolankowa- dokładnie w takiej kolejności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 22.07.2013 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2013 Nita naładować akumulatory to u Ciebie można dopiero pierwszorzędnie:) U nas najpierw zakładali stelaże i całą resztę a dopiero teraz teściu kończy wykładać dechami od góry. Ale jak to dokładnie robili to nie wiem:no: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 22.07.2013 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2013 Nita w klapkach na drabinie i to przy wietrze - wolę sobie tego nawet nie wyobrażać. Widzę, że jesteś spragniona intensywnych doznań Co do sufitów, my robimy tak - najpierw wełna na skos i sufit, potem płyta do ścian na klej (nie będziemy robić stelaża pod kolankową, bo mamy wysoko), a na końcu płyty na stelażu na skosy i sufity. Punkt drugi i trzeci jeszcze w teorii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 22.07.2013 07:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2013 dracula my jesteśmy bezterminowi najwcześniej na wiosnę jak będziemy mieli gaz Luka no nie żartuj, widziałam Twoje poczynania w dzienniku Kocurkowa jakie tam wrażenia, po prostu nie cierpię pełnych butów latem, gorąco i ciężko. A jeśli nawet miałabym ubrać jakieś adki, to moje są jaśniutkie, takie jakby zamszowe, więc nigdy bym ich nie doczyściła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 22.07.2013 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2013 Nita w domu jesteś czy lecisz na działkę?Szukam bratniej duszy bo mi sie pracowac nie chce:) ps. w sensie bratniej duszy do pogadania:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 22.07.2013 08:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2013 Luka wiesz ze ja z Tobą zawsze i wszędzie, ale malowanie wzywa, szał pakowania, a po południu goście na budowie (ale fajnie, nie trzeba sprzatać ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 22.07.2013 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2013 My wczoraj mieliśmy siedzieć sami i sie delektować ciszą (proponowałam z przyzwoitości P zeby zadzwonił w sobotę i zaprosił tesciową ale nie wykazywał entuzjazmu to nie nalegałam;) ) A w końcu się okazało że spontanicznie wpadła kuzynka P, póxniej na moment jednak teściowa i mieliśmy rojno i gwarno:) Książka przeleżała w torbie nietknieta:) Miłego popołudnia:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 22.07.2013 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2013 Nitka, Ty to się niczego nie boisz, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 22.07.2013 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2013 wręcz przeciwnie, boję nic tak nie podnosi ciśnienia jak nagłe zapadnięcie sie w piasku drabiny, gdy się na niej stoi z wiaderkiem farby, ufff czyżby za duzo ciasteczek? hihi Przemiły dzionek dziś spędziliśmy. Co prawda z dzieciakami dałam radę pomalować jedynie dwie belki, ale może latanie w górę i dół po drabinie wpłynie korzystnie na figurę. Nawet kulinarnie nieźle mi dziś poszło i przyjeliśmy gości z honorami Poza tym, trawka rośnie pomidorki czerwienieją starszak zbiera niesamowite ilości "piorunów" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.