Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz prostokątny dom


nita83

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To był ciężki dzień. Zimny i wietrzny. Dzieciaki marudziły i broiły za czterech. W desperacji zgodziłam się na wykopywanie kwiatów z pola i wsadzanie ich w naszym ogródku. Kiedys i tak chciałam to zrobić tylko, że akurat nie w tym miejscu. Udało mi się namówić ich do wkopania kwiatków przy pociągu.

100_6847.jpg

Gdy ja walczyłam z potomkami.....

Mąż z Tatą zabrali się za wycinanie okna na poddaszu. Nasi kochanie budowlańcy z rozpędu zapomnieli o oknie :) Wchodzę tedy Ci ja do domu, a tam mężczyźni targają płyty do góry, przesuwają deski, wiercą, szurają, jednym słowem syfią straszliwie wprost na wszystko co było pod spodem. A pod spodem sztućce, talerze, jedzenie, rzeczy, zabawki, meble ogrodowe, no wszystko. To, że mnie szlak jasny nie trafił na miejscu i nie zamordowałam ich od razu, to naprawdę jakiś cud i chyba powinnam go zgłosić. Zebrałam to wszystko i wyniosłam do innych pomieszczeń, z satysfakcją nie otrząsając ich ciuchów na przebranie z ton pyłu :)

Tu będzie rzeczone okno

100_6819.jpg

 

trochę jak tetris :D100_6850.jpg

Dzieci jęczały, marudziły, latały tam gdzie nie trzeba, wyrywały sobie zabawki, wołały jeść. Przyszło mi robić kanapki na kolanie. Grr.. To juz był niemal mój kres, więc

100_6792.jpg

 

Trzy sekundy ciszy, zanim odkryli gdzie jest suwak :D Jak zobaczyłam te usmiechnięte, umorusane bużki, to im wszystko wybaczyłam :D Jeden zasnął w samochodzie, a drugi gniotąc się ze mną z tyłu samochodu, powiedział: "wiesz mama, ale jesteś trochę gruba" :lol2:

Ja mu dam.....

 

Widoczek na dobranoc.

100_6852.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś Inwestor baardzo ciężko pracował. A efekt jego pracy jest taki, że domkowi wyrosło trzecie oko :D

 

100_7004.jpg100_6999.jpg

 

poddasze wyraźnie pojaśniało

 

Inwestorka natomiast zdezerterowała wraz z potomkami do Arboretum (jasna, że spisałam nazwę ze zdjęcia, w życiu bym nie zapamiętała) w Wirtach. Było cuuuudownie.

 

100_6897.jpg100_6910.jpg100_6886.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale fajną wycieczkę miałaś. kiedyś usłyszałam to dziwne słowo w mai w ogrodzie, ale nie dociekałam, co ono oznacza. wiesz może?

 

co do szczerości młodych, to kiedyś, jak wieczorem wybierałam ciuchy na następny dzień do pracy, to mój mały powiedział: "już się tak nie strój, tap madel to ty nie będziesz".:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

michcia, tak na szybko to nie wiem, ale pamietam, że Dusiaka miała podwyższane sufity i dlatego u niej okno wypadało dość nisko. U nas zresztą okno ma inne wymiary niż w projekcie, bo zwyczajnie dostaliśmy je od taty i żal było nie skorzystać

 

Kaśka padłam :lol2::lol2::lol2::lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mąż razem z moim tatą działał :) oboje tacy zdolni :)

Mąż jeszcze poszerzył taras, ale to się pochwalę jak go ładnie wyszlifuje i pomaluję. Małżonek nosił się z zamiarem powiększenia tarasu od jakiegoś czasu, ale przepiękny orzeł wywiniety razem z krzesłem podczas ostatniego grilla przyśpieszył proces decyzyjny. :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...