Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kocioł BAWARIA-SEKO - wymiana doświadczeń


MARTINOS

Recommended Posts

Wracając do mojego postu odnośnie problemów z koksowaniem się węgla: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?164725-Ranking-paliwa-typu-ekogroszek&p=5855344&viewfull=1#post5855344

 

Dziś zrobiłem mały test i jestem przekonany na 95%, że te wszystkie spieki, niedopały itp tworzą się w czasie kiedy piec nie pracuje --> jest wyłączony przez sterownik pokojowy. Teraz kiedy jest ciepło przerwy trwają nawet kilka godzin.

 

W nawiązaniu do sugestii Kobry i Animussa podaję swoje ustawienia --> może tutaj gdzieś leży przyczyna. Proszę o opinie osób doświadczonych w obsłudze tego sterownika.

 

Sterownik ST-37 ver. 16.8 + sterownik pokojowy Auraton 2025

Ustawienia:

1. Podawanie - 5s

2. Przerwa - 30s

3. praca went. podt. - 7s

4. przerwa went podt - 10min

5. Siała nadmuchu 2/10 (szybsze serwisowe)

6. Przerwa w podtrzymaniu - 25min

 

Ustawienia serwisowe:

1. Podawanie 6s

2. Przerwa 40s

3. Praca w podtrzymaniu - 5s

4. Opóźnienie wył. nadmuchu - 3s

5. Opóźnienie zał. podajnika - 3s

6. Nadmuch 0-szybsze

7. Bieg rozdmuchu 7/10

 

W sumie teraz zastanawiam się co w rzeczywistości znaczą pierwsze 3 punkty w ustawieniach serwisowych i jak podanie i przerwa z serwisowych ma się do podanie przerwy w standardowych ustawieniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 211
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

U mnie w ST 37 sprzed 8 lat te 2 pierwsze nie miały znaczenia ( na wszelki wypadek dałbym je może tak, jak w normalnych ustawieniach ), ten trzeci to była długość podawania w podtrzymaniu. Tyle, że u mnie załączał się też zawsze wentylator i 4 oraz 5 parametr służyły do ustawienia ile przed i ile po pracy podajnika jeszcze podmucha. Widzę, że zmieniłeś parametry podtrzymania - jest jakaś poprawa? Jak nie ma, to próbuj z tą klapką od dmuchawy powalczyć, przy tak długich podtrzymaniach dobrze by było, żeby się nie do końca domykała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blaste,

 

jak tam sytuacja u Ciebie? Założyłeś deflektor?

 

u mnie sytuacja bez zmian.

Jakiś czas paliłem chwałowicami i też zabrudzenie było spore, podobnie jak przy czeskim.

Teraz palę próbuję niby Wesoła z lokalnego składu i też brudzi okleja, ale też caly czas próbuję ustawic piec bo się spieka i koksuje.

Na dniach przyjdzie mi próbka wesołej z kareny to będę miał jakieś porównanie , wesołej u mnie a z kareny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że zmieniłeś parametry podtrzymania - jest jakaś poprawa?

 

Widziałem popielnik po nocy ~12godzin.

 

Różnica jest spora i to na lepsze.więcej napiszę później.

 

Spaliłem równo 100 kilo - popiołu mam ~1/4 popielnika. Normalnie miałbym już 2 pełne. :-)

 

P.S. Pamiętasz jak pisałeś mi o kamykach w Wesołej? Rzeczywiście jest ich sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do mojego postu odnośnie problemów z koksowaniem się węgla: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?164725-Ranking-paliwa-typu-ekogroszek&p=5855344&viewfull=1#post5855344

 

Dziś zrobiłem mały test i jestem przekonany na 95%, że te wszystkie spieki, niedopały itp tworzą się w czasie kiedy piec nie pracuje --> jest wyłączony przez sterownik pokojowy. Teraz kiedy jest ciepło przerwy trwają nawet kilka godzin.

 

W nawiązaniu do sugestii Kobry i Animussa podaję swoje ustawienia --> może tutaj gdzieś leży przyczyna. Proszę o opinie osób doświadczonych w obsłudze tego sterownika.

 

Sterownik ST-37 ver. 16.8 + sterownik pokojowy Auraton 2025

Ustawienia:

1. Podawanie - 5s

2. Przerwa - 30s

3. praca went. podt. - 7s

4. przerwa went podt - 10min

5. Siała nadmuchu 2/10 (szybsze serwisowe)

6. Przerwa w podtrzymaniu - 25min

 

Ustawienia serwisowe:

1. Podawanie 6s

2. Przerwa 40s

3. Praca w podtrzymaniu - 5s

4. Opóźnienie wył. nadmuchu - 3s

5. Opóźnienie zał. podajnika - 3s

6. Nadmuch 0-szybsze

7. Bieg rozdmuchu 7/10

 

W sumie teraz zastanawiam się co w rzeczywistości znaczą pierwsze 3 punkty w ustawieniach serwisowych i jak podanie i przerwa z serwisowych ma się do podanie przerwy w standardowych ustawieniach.

 

Ustawienia dmuchawy na -Siała nadmuchu 2/10 (szybsze serwisowe) stosuję tylko przy większych mrozach teraz jadę na 6 normalnych boczna przesłona otwarta na 3,5 cm ,mam groszek z miałem jak by był czysty to na 5 by spokojnie poszedł .Resztę muszę iść do piwnicy zobaczyć .

 

Sterownik ST-37 ver. ?

Ustawienia:

1. Podawanie - 5s 6s

2. Przerwa - 30s 1m,20s

3. praca went. podt. - 7s nie mam tej opcji

4. przerwa went podt - 10min nie mam tej opcji

5. Siała nadmuchu 2/10 (szybsze serwisowe) 6

6. Przerwa w podtrzymaniu - 25min 15min

7.Histereza -1

Ustawienia serwisowe:

1. Podawanie 6s 20s

2. Przerwa 40s 40s

3. Praca w podtrzymaniu - 5s 5s

4. Opóźnienie wył. nadmuchu - 3s 1s

5. Opóźnienie zał. podajnika - 3s 1s

6. Nadmuch 0-szybsze 1

7. Bieg rozdmuchu 7/10 8

Tak wygląda u mnie na czerwono

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak ta poprawa była chwilowa. Dziś znowu sporo popcornu plus kilka większych poklejonych ze sobą elementów. Nie jest tego dużo (w porównaniu z innymi groszkami) ale jest.

Pogoda nie pozwala na jakieś inne testy.

Jak już u mnie spalanie spadło wyraźnie poniżej 20kg/doba to znaczy, że zapotrzebowanie na ciepło jest niskie.

 

Bez dwóch zdań - więcej żaru na palniku wieksza "moc". Zastanawiam się jak to będzie przy grzaniu samej wody latem. Teraz widzę, że przy ustawieniach 5/35 palacy się wegiel moze nie spada jakoś wyraźnie nisko ale pali się głównie w środkowej części palnika. I już przy samym grzaniu wody u mnie do 62stopni na piecu idzie i idzie...

Choć nie wiem ile zmieni w tej sytuacji zamknięcie zawodu odprowadzającego na grzejniki.

 

P.S. Gdybym dał ustawienai Animussa - 6s/80s --> tu u mnie o ile by nie zgasło to z pewnością wydajność byłaby masakrycznie niska.

Przy założeniu, że mnie jeden obrót ślimaka to około 48s.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym popróbował kombinacji z zaworem 3D - tak, żeby na instalację przy temp. kotła w okolicach zadanej szła woda z temp. rzędu 38 - 40 stopni. Może pozwoliłoby to na częstszą, ale krótszą pracę kotła. Skróciłyby się podtrzymania, ale z drugiej strony może te masakryczne ilości wody w rurach nie stygłyby tak mocno i kocioł po załączeniu z długotrwałego postoju nie musiałby tak długo pracować żeby to wszystko na nowo zagrzać. Dałbym zawór tak na 4 - 5 i popatrzył, co się dzieje ze zużyciem i popiołem. Może do pierwszego zadziałania pokojówki będzie w chacie ciut chłodniej, ale potem powinno się unormować. Jak kocioł będzie trzymał wyższą temperaturę, to i grzanie CWU będzie skuteczniejsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym popróbował kombinacji z zaworem 3D - tak, żeby na instalację przy temp. kotła w okolicach zadanej szła woda z temp. rzędu 38 - 40 stopni. Może pozwoliłoby to na częstszą, ale krótszą pracę kotła. Skróciłyby się podtrzymania, ale z drugiej strony może te masakryczne ilości wody w rurach nie stygłyby tak mocno i kocioł po załączeniu z długotrwałego postoju nie musiałby tak długo pracować żeby to wszystko na nowo zagrzać. Dałbym zawór tak na 4 - 5 i popatrzył, co się dzieje ze zużyciem i popiołem. Może do pierwszego zadziałania pokojówki będzie w chacie ciut chłodniej, ale potem powinno się unormować. Jak kocioł będzie trzymał wyższą temperaturę, to i grzanie CWU będzie skuteczniejsze.

 

Już też kiedyś pisałem o moim zaworze 3D. Wszystko poniżej 5 to tylko po to aby zobaczyć jak fajnie temperatura na piecu rośnie. Gorzej z temperaturą grzejników.

U mnie teraz jest na 6-7. W mrozy to nawet 8-9.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. Gdybym dał ustawienai Animussa - 6s/80s --> tu u mnie o ile by nie zgasło to z pewnością wydajność byłaby masakrycznie niska.

Przy założeniu, że mnie jeden obrót ślimaka to około 48s.

 

Nie sądzę raczej kocioł zaczął by pracować dłużej a nie stać , spalać paliwo po woli ale całkowicie . 6s/80s też mam wolny motoreduktor bo kręcił retortą .:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niebieska pompka CWU, czerwona CO.

 

Masz niestety źle ale ważne że grzeje mieszacz jest źle wstawiony przekroje rurek masz za małe zredukowałeś średnice przy kotle w ocynku .

przerobiłem wirtualnie to zdjęcie ale w kotłowni nadal masz źle przypatrz się co się zmieniło :

http://img19.imageshack.us/img19/328/img2152qz.jpg

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martinos i jak tam wesoła ???

 

Są problemy z niedopałkami i małymi spiekami. Ale to chyba najlepszy węgiel jaki do tej pory miałem.

Teraz u mnie jest ustawienie: 5/37s. Osłona otwarta na 20%. Dmuchawa 1/10.

Popiołu jak na lekarstwo a to co spada do popielnika w ogóle mnie nie interesuje. Wyliczyłem, że teraz pojemnik 140kg starcza mi na 7 dni. W tym czasie jakbym się uparł to wyciągnąłbym ~wiaderko popkornu, małych spieków itp.

Jak dla mnie gra nie warta świeczki aby grzebać w popiele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a masz termostat pokojowy ???

ja mam i jak w domu się nagrzeje , termostat wylączy pomę i piec stoi jakis czas w podtrzymaniu (wtedy gasnie węgiel), jak termostat załączy pompę to i po chwili piec się włącza i wtedy jest problem z rozpaleniem, po paru cyklach (podawanie, dmuchanie) wkońcu pojawia się ogień na palniku no i też jest taka skorupa z jakby koksu. Wydaje mi się, że właśnie wtedy są duże straty na węglu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a masz termostat pokojowy ???

ja mam i jak w domu się nagrzeje , termostat wylączy pomę i piec stoi jakis czas w podtrzymaniu (wtedy gasnie węgiel), jak termostat załączy pompę to i po chwili piec się włącza i wtedy jest problem z rozpaleniem, po paru cyklach (podawanie, dmuchanie) wkońcu pojawia się ogień na palniku no i też jest taka skorupa z jakby koksu. Wydaje mi się, że właśnie wtedy są duże straty na węglu.

 

Tak mam sterownik pokojowy. U mnie praca jest w takim samym systemie. W czasie ostatnich ciepłych dni miałem tak, że piec nie włączał się ponad 6 godzin. I wtedy rzeczywiście miałem problem z niedopałkami w dużej ilości --> pisałem o tym wcześniej. Problem zanika w chłodniejsze dni kiedy piec chodzi w miarę regularnie. U mnie nigdy nie miałem sytuacji aby coś wygasło itp w podtrzymaniu. Startuje bez problemów. Ale bryły rozgazowanego węgla wypchane w czasie podtrzymania po starcie i kilku obrotach palnika są "wyrzucane" do popielnika --> po prostu nie zdarzą się dopalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przerobiłem wirtualnie to zdjęcie ale w kotłowni nadal masz źle przypatrz się co się zmieniło :

 

Kurde dopiero teraz zauważyłem to zdjecie :-)

OK Widzę zmianę. Ale co to zmieniłoby w mojej instalacji bo fachowcem nie jestem i nie mogę sobie tego wyobrazić.

 

Zmian w instalacji ogólnej nie przywiduję (np. wymiana rur itp). Raczej tylko kosmetyka typu wymiana zaworów przy grzejnikach (niektóre ciekną gdy zakręcę) + wstawienie termometrów na powrocie oraz w czopuchu.

 

Od paru osób maiłem sugestie aby wstawić zawór 4D. Ale nie wiem jaki byłby to koszt i jakie byłby realne korzyści.

 

W wersji optymistycznej też może jakiś sterownik lub inne rozwiązanie na np. strefowe grzanie CWU itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...