Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pyrinex na larwy chrabąszcza w trawniku


kasiuk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 46
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Maseczka każda będzie lepsza niż żadna. Chociaż moim osobistym zdaniem do środków o działaniu gazowych lepsze byłyby takie p-gaz... Pytanie jeszcze jak długo jesteśmy wystawieni na działanie środka i o jakim stężeniu (Wy stosujecie dosyć niskie stężenie)

Nie ukrywam, że ja osobiście takich oprysków staram się nie wykonywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałam się zalogować aby wziąć udział w tej interesującej rozmowie :)

Mam dokładnie ten sam problem...

W sobotę zlałam cały trawnik (1100m działki - powierzchnia domu) preparatem Dursban 480ec - 1litr preparatu rozcieńczony w 120l wody dawka dwukrotnie większa niż zalecana przez producenta.

Dziś sprawdziłam i one nadal żyją !!!

Są powolniejsze i mniej ruchliwe ale żyją !!!

 

Czy Dursban działa od razu czy dopiero po kilku dniach?

Nie mam niestety możliwości zaorania ale może powinnam to teraz przekopać i powybierać je ręcznie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Anna.

Ja wczoraj nie miałam okazji sprawdzić, ale dzisiaj skontroluję. Z Twojego opisu wnioskuję, że robiłaś oprysk bo 120 litów na 1100 m2. My na 800m2 wlaliśmy 8000 litów wody i 0,6 l Pyrinexu. Gdzień na innym forum czytałam zalecenie aby na 1m2 wlać 10 l wody z tym preparatem, tak aby przeniknął on głębiej. Nasza dawka tez przekroczyła zalecenia producenta (wg producenta 0,6 l Pyrinec/hektar).

Usiłowałam doszukać się jak ten preparat działa na robale, jak je zabija, niestety nic nie znalazłam.

U nas w niektórych miejscach jest sporo dziur w ziemi i zaraz przy tych dziurach usadowione sa pędraki.

Jaki masz plan odnośnie trawnika, co dalej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZNALAZŁAM INTERESUJĄCY OPIS OSOBY Z PLANTACJĄ TRUSKAWEK: "W 2002 roku, chociaż zbyt późno wypróbowałem swoje urządzenie na plantacji posadzonej jesienią 2001 roku, efekt był zauważalny. Pierwszy zabieg przeprowadziłem 10 lipca 2002 roku Pyrineksem 480 EC, zużywając na hektar 2,5 litra preparatu rozpuszczonego w 2500 litrów wody. Drugi zabieg wykonywałem 22 lipca mieszaniną Pyrineksu 480 EC (2 litry) i Basudinu 600 EC (0,9 l) rozpuszczonych w 2500 litrach wody (dawki na hektar). Po kilku dniach od pierwszego zabiegu widoczne były wyraźne skutki działania użytych środków. Część pędraków została zabita, a część osłabiona, mało ruchliwa i miała barwę zmienioną na ciemnoszarą aż do czarnej. Kilka dni po drugim zabiegu działanie środków było jeszcze bardziej widoczne, a odkrywki prowadzone na plantacji potwierdziły skuteczność ich działania. Pędraki całkowicie przestały żerować, a częściowo uszkodzone truskawki zaczęły odbudowywać system korzeniowy. W kilku odkrywkach na początku września nie znaleziono już żywych pędraków, chociaż ich nasilenie w okolicy było olbrzymie — miejscami obserwowano 10–12 pędraków na metrze kwadratowym rzędu. Nie zanotowałem objawów uszkodzenia truskawek przez ciecz użytkową. Strumień przecina liście, żłobi rowki w glebie, lecz nie uszkadza "serca" truskawek."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś sprawdziłam i one nadal żyją !!!

Te preparaty w glebie wykazują działanie gazowe, a nie kontaktowe. Trzeba trochę poczekać na efekty.

Nie mam niestety możliwości zaorania ale może powinnam to teraz przekopać i powybierać je ręcznie?

Przekopywać i wybierać to można i bez pryskania. Trzeba uzbroić się w cierpliwość - to walka na lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do siatek, bo zapomniałam napisać.

Widziałam jak leśnicy dla celów badawczych rozkładali w lesie siatki o oczkach bardzo małych, chyba max 4x4mm.

Zasadniczo oczka powinny być mniejsze niż dorosłe osobniki, są np takie siatki plastikowe na płazy o oczkach chyba w okolicy 6x6mm. Zastanawiam się czy sprawdziłyby się plastikowe siatki hodowlane o oczkach ok 12x12mm czy już byłyby za duże. Ja tego nie stosowałam. Myślę, że jest to rozwiązanie dla zdesperowanych i niechętnych opryskom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze zastanawia mnie taka sprawa. W rolnictwie i leśnictwie za próg zagrożenia przyjmuje się już ponad 2 (słownie dwa!) pędraki na m2! U mnie czasami jak grzebię w rabatce koło trawnika to znajduję dwa na 20cm2, a trawnik obok ma się dobrze. Inne rośliny zresztą też, a już chwasty to tak, że ho ho.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do siatek, bo zapomniałam napisać.

Widziałam jak leśnicy dla celów badawczych rozkładali w lesie siatki o oczkach bardzo małych, chyba max 4x4mm.

Zasadniczo oczka powinny być mniejsze niż dorosłe osobniki, są np takie siatki plastikowe na płazy o oczkach chyba w okolicy 6x6mm. Zastanawiam się czy sprawdziłyby się plastikowe siatki hodowlane o oczkach ok 12x12mm czy już byłyby za duże. Ja tego nie stosowałam. Myślę, że jest to rozwiązanie dla zdesperowanych i niechętnych opryskom.

 

Widziałem może kilka pędraków o przekroju ok 12mm. Reszta była o wiele mniejsza, a więc i przez siateczkę przelezie. Może agrowłóknina 10 cm pod uprawianymi roślinami? Ja osobiście jestem przeciwnikiem foliowania, siatkowania, włókninowania, ale to już mój własny fioł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Superam 10 AL nie jest drogi, tylko po co go stosować, skoro ta larwa gryzie od spodu korzenie. Czy Pyrinex przenika do roślin jak np Rundap i larwa zjada korzonki wraz z preparatem który do niej przeniknął. Dorota, pocieszyłaś mnie twierdząc że jest szansa "pomordowania" tych płytko siedzących. A maseczki takie zwykłe przeciłpyłowe, czy tez typu gaz-maska.

 

Superam to ADIUWANT, czyli środek pozwalający na łatwiejsze przyleganie każdej cieczy, która podajemy dolistnie (poprzez zmniejszenie napięcia powierzchniowego). Obojętnie, czy podajesz herbicydy, pestycydy czy nawozisz fertygacyjnie (czyli dolistnie), dodatek adiuwantu pozwala na lepsze wykorzystanie cieczy roboczej. Butelka 0,5l kosztuje ok 6PLN, a na 10litrów cieczy roboczej (taki mam opryskiwacz) zużywam 10ml dodatku.

 

Jak komuś 6 PLN za dużo, to może kombinować z kilkoma kroplami płynu do mycia naczyń, albo szamponem niskopieniącym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem może kilka pędraków o przekroju ok 12mm. Reszta była o wiele mniejsza, a więc i przez siateczkę przelezie. Może agrowłóknina 10 cm pod uprawianymi roślinami? Ja osobiście jestem przeciwnikiem foliowania, siatkowania, włókninowania, ale to już mój własny fioł :)

Trzeba było przeczytać poprzednią stronę. Nie chodzi o pędraki tylko o osobniki dorosłe, a tej siatki się nie zakopuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba było przeczytać poprzednią stronę. Nie chodzi o pędraki tylko o osobniki dorosłe, a tej siatki się nie zakopuje.

 

No tak. Moja culpa. W takim razie pomysl z siatka uwazam za ciekawy eksperyment o zakresie laboratoryjnym. Nie aplikowalny na wiekszym terenie, nie wspominajac o klopotlwosci takiego rozwiazania. Pomyslcie tylko o:

- montujesz siatke na trawniku. Dajmy na to 700m2. Trawa ma ta nasza instalacje przerastac?

- Trawnik sportowy w okresie maj-lipiec to koszenie 2 razy w tygodniu. Sciagasz siatke (przerosnieta trawa w oczkach) co 3 dni, a pozniej montujesz z powrotem?

- pies dostanie joba. Przynajmniej moj :-)

- koszt zakupu. Strzelam, ze jak porzadne to z 2-3 pln m2

- zakladam, ze jak juz larwy sie przepoczwarza, to trawnik bedzie lichutki, o ile w ogole bedzie co ogladac. Wtedy mi juz owady nie przeszkodza w niczym. Ta siatka to w ramach zwyklej zemsty, jak sie domyslam...

 

IMHO sposoby sa 2:

- to co podjedzone zrolowac, nalac pyrinexu i podobnych zgodnie z dawkowaniem. Odwinac rolke i obficie lac woda. Roboty huk, ale coz poczac. Mozna sprobowac walke z lanca doglebowa, ale rolowanie wydaje sie byc pewniejsze.

- kombinowac z nicieniami, wynalazkami na bazie cukrow i innymi eko cudami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Twojego opisu wnioskuję, że robiłaś oprysk bo 120 litów na 1100 m2.

 

Dursban rozrobiliśmy w niepełnej beczce wody a do polewania użyliśmy węża i pompy zanurzeniowej.

Polewaliśmy późnym popołudniem a w nocy padał porządny deszcz więc mam nadzieję że preparat wniknął dostatecznie głęboko.

 

Jaki masz plan odnośnie trawnika, co dalej?

 

Jestem w trakcie budowy domu i jeszcze nie mam trawnika ani żadnych innych roślin poza sześcioma dużymi sosnami.

Trzy tygodnie temu pryskałam Randapem chwasty i miałam zamiar przekopać działkę i przygotować na wiosenny wysiew trawy.

Ale teraz jak odkryłam pędraki to już sama nie wiem...prawdopodobnie za kilka dni będziemy przekopywać i wybierać je ręcznie.

Na wiosnę powtórzę oprysk

Mąż mówi że powinniśmy kupić kilka kur :D że one załatwią sprawę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...