Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak podzielić działkę?


zone

Recommended Posts

Proszę bardzo o podpowiedź jak podzilić działkę na której stoi dom dwóch właścicieli? Tzn. Jeden ma piętro, a drugi parter.

Problem polega na tym, że właściciele sa mocno skłóceni i jeden nie chce dogadać się z drugim. Jeden i drugi chce jeden i ten sam kawałek ogródka.

Sprawa musi byc załatwiona jak najszybciej.

Co w takiej sytuacji robić? czy musi byc sprawa w sądzie (ciągnąca się latami i wyciągająca wszystkie rodzinne brudy), czy są inne rozwiązania?

czy prawo to jakoś reguluje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a orientujesz się jak jest to rozstrzygane w sądzie?

czy od decyzji moga byc odwołania (przy załozeniu, że strony/strona nie będą się zgadać) i czy długo to może trwać i kto pokrywa koszty?

(przepraszam za może naiwne pytania, ale nigdy nie miałam do czynienia z sądami)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wzieliście pod uwagę, że działka może być niepodzielna (pozostaje współwłasność całości). Czy daje się podzielić tak, aby z kazdej był wjazd do garazu? Oddzielne wejście? Równomierny podział ze względu na strony swiata? Mieszkałam we współdomie (4 mieszkania) i taka operacja u nas jednemu sąsiadowi nie udała się. Ze względu na powyzsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z podjazdem nie ma problemu, tzw. podwórko jest oddzielnie. Problem jest w samym ogródku i braku porozumienia. Tak naprawdę, wg mnie obie połowy sa porównywalne jeśli chodzi o ich atrakcyjność, ale teraz chodzi o to kto komu zrobi na złość.

Jednym z panów jest niestety mój ojciec, a drugim jego brat. Chodzi o to, że ogródek jest niepodzielony i "brat" złośliwie sadzi sobie drzewa na naszej umownej połowie i wiecznie są z tego powidu kłótnie, wszyscy mamy tego dośc i stąd pomysł na podzielenie tego cholerstrwa raz na zawsze.... Poza tym kiedyś i tak nas to nie ominie przy sprawie spadkowej :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a orientujesz się jak jest to rozstrzygane w sądzie?

czy od decyzji moga byc odwołania (przy załozeniu, że strony/strona nie będą się zgadać) i czy długo to może trwać i kto pokrywa koszty?

(przepraszam za może naiwne pytania, ale nigdy nie miałam do czynienia z sądami)

Nie chcę Cię straszyć ale takie sprawy mogą sie toczyć latami,moi znajomi walczą z drogą konieczną(nie chcą aby szła przez ich posesję) od 1997r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...