yooky 08.10.2012 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2012 Witam..Od miesiąca mieszkamy w nowym mieszkaniu (50m2, dobrze ocieplony, okna PCV, ślepa łazienka, wszędzie farby lateksowe, dużo regipsów, "chyba" niepodpiwniczony parter w wielorodzinnym domu z lat 20-40-tych). Od początku od łazienki czuć było dziwny zapach (podczas remontów okna i drzwi ciągle otwarte i tak było czuć) - teraz chyba wiem że to wilgoć.- w łazience i w pokojach brak widocznej wilgoci/ pleśni/skraplanej pary itp. - ale czuć. (widać świeże malowanie poprzednich właścicieli więc może ukryli) Wczoraj w małym pokoju (10m2) podnosząc materac (leżał na podłodze ok 1-2 tyg.) pod spodem było pełno wilgoci - prawie kałuża wody! Materac od spodu mokry (nie przepuszcza wody)- W szczelinach paneli widać przemoknięcia. podnosząc i wycierając przemoknięcia zniknęły.Ogrzewanie mamy elektryczne więc jeszcze nie włączane - temperatura pewnie ok 17-19 st. pytanie:1) Skąd ta woda? Czy może ona być od podłogi, pod panelami wilgotno, przykrywając nieprzepuszczalnym materacem ją "skropliliśmy"? czy może z powietrza i np podczas pocenia się w nocy ona tam się jakoś zebrała? Pod dywanem nie ma żadnych oznak - ale dywan jest z serii "siatkowych" - przepuszczalnych wodę i powietrze.2) Dziś kupuję higrometr i jeśli wilgotność średnia dobowa będzie powyżej 65% to kupuję aktywny pochłaniacz powietrza, jeśli mniej to bierny (jakieś wkłady itp.)3) Jeśli to od podłogi ciągnie wilgocią to co robić? (zedrzeć wszystko do płyty, położyć dobrą matę paroizolacyjną, i od nowa podłogę? Czy w takim stanie jak teraz to np. pianka pod podłogą nie jest przesiąknięta i nie zrobi się grzyb pod podłogą? dzięki wielkie bo nie jestem budowlańcem a za 2 mc urodzi nam się dziecko i nie chcę wprowadzać je do zawilgoconego mieszkania... S.S. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 08.10.2012 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2012 Z tym pytaniem zwróć się do administratora tego budynku, a nie do nas. Skąd możemy wiedzieć, co jest powodem takiej wilgoci na podłodze. Kupiłeś mieszkanie i nie wiesz, czy dom jest podpiwniczony??? A czy przed kupnem mieszkania pytałeś się, czy fundamenty tego starego domu zostały wyremontowane poprzez położenie izolacji i odwodnienia?Także właśnie regipsy, lateksy, szczelne okna, izolacja cieplna na ścianach domu powoduje, że wilgoć, która "idzie" od niezaizolowanych fundamentów nie ma gdzie wyjść na zewnątrz. A tak w ogóle masz dobrą wymianę powietrza w mieszkaniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 08.10.2012 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2012 Oglądając mieszkanie przed kupnem,jeżeli wyczuwamy zapach stęchlizny należy wiać gdzie oczy poniosą .Budynek jest stary-należy zastanowić się nad tym czy masz wentylację(kominy wentylacyjne,nawiewniki w oknach),powietrze musi mieć "ruch".Jeżeli nie masz wg,pomyśl o wentylacji mechanicznej.No i koniecznie jakieś oględziny na miejscu przez doświadczonego budowlańca-budynek jest wielolokalowy,nie zawsze to co zrobisz w jednym mieszkaniu będzie miało sens. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 08.10.2012 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2012 Zdaje się, że jeszcze jedna chałupa "zabita remontem"... Masz jeszcze ten materac?Kup byle gdzie jaki termometr z czujką na kabelku.Połóż tę czujkę na podłodze i przykryj tym materacem.Zobacz po jakiej dobie co termometr wskazuje. Przestaniesz się dziwić a zaczniesz rozumieć - co się dzieje. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yooky 10.10.2012 08:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 Dziękuję za sugestie i uwagi....w odpowiedzi...- oglądając mieszkanie wypytywałem się o baardzo dużo spraw również z izolacjami, wilgociami, wentylacją oknami, ścianami - ale teraz już nie pamiętam czy pytałem o izolację fundamentów paroizolacyjną folią.... - właściciele i tak na wszystko odpowiadali oczywiście że tak, tak, tak wszystko super....tak jak sąsiedzi są super - a ostatnio policja zabrała całą pijaną rodzinę, jeden stary zrzęda klnie na wszystkich - nie ma to jak uczciwość właścicieli:/ (ale dzielnicowy nie miał zastrzeżeń do tego domu i okolicy) - budynek (9 mieszkań) nie ma administratora - każdy sobie rzepkę skrobie - i jest po generalnym remoncie 8 lat temu (właścicielka nie pamięta dokładnie co wtedy było dokładnie robione. wiadomo cała elektryka, woda, ocieplenie, ścianki działowe itp)- "chyba" niepodpiwniczone, ponieważ nas upewniano że pod całym budynkiem nie ma piwnic, ale dowiedziałem się mimochodem że pod jednym z mieszkań jest mała piwniczka sąsiada.... podobno sąsiad (1 os, stary piernik) leje tam swoje szambo (to się wczoraj dowiedziałem:/ będę to od razu zgłaszał gdzie trzeba, ale to nie tutaj żeby nie odbiegać od wątku.. ale to dodatkowo zwiększa wilgoć, higiena nie mówiąc o ew. zapadaniu domu!) W mieszkaniu aż się zdziwiłem mamy: temp: 21st i 57-61% wilg. czyli źle nie jest (obecnie mam taki HumiSTOP - taki dziadoski pochłaniacz bierny)Materac (rozkładana sofa z rozkładanymi "materacami" z nieprzemakalną powłoką) na podłodze po każdej nocy jest wilgotny od strony podłogi. Rano podczas spania wsadziłem tam miernik: Temp: 22st. i 89% wilg. (a w tym samym czasie w pokoju 18st. i 62% wilg.) Czyli zakładam że..... od spodu pod stropem (na ziemi) nie dali folii paroizolacyjnej, i para przechodzi przez podłogę i trafia całą do pokoju (w salonie z aneksem mamy płytki, mały pokój panele, duży właśnie robię). PYTANIA:1) Czy dobrze rozumuję?2) Czy takie "budownictwo" bardzo źle wpływa na cały dom - co z konstrukcją, ilością wilgoci, zdrowie itp.3) Jak to teraz najlepiej skorygować?4) czy można: rozebrać podłogę do płyty, położyć na niej matę izolacyjną i położyć podłogę od nowa. Na co to wpłynie? duży remont (zdzieranie płytek z pokoju z aneksem, zmiana szaf wnękowych itp. zaplanowaliśmy na przyszłe lato) ale teraz się zastanawiam czy wymiana płytek na panele to dobry pomysł. A na tą zimę chciałbym coś zaradzić na tą podłogę dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 10.10.2012 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 Obawiam się, że zrobiłeś jakiś błąd przy pomiarach...Wyniki bardzo dziwne wyszły! Efekty widoczne gołym okiem o tym mówią! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yooky 10.10.2012 09:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 (edytowane) W małym pokoju pod materacem 22st i 89% wilg. (wilgotne - ręką) my na tym materacu spaliśmy - i zapewne ogrzany był materac od góry.w małym pokoju : 18st. i 62% wilg.w salonie: temp: 21st i 57-61% wilgmiernik wolno reaguje ale zmiany byłyby nieduże. a co z ewentualną poprawą stanu? Czy moje sugestie remontu poprawi coś?czy coś może innego?zakładam że wiele domów nie ma od dołu izolacji.. jak z tym walczyć? czy może pozostawić bez zmian skoro w pokoju wilgotność jest blisko "normy". tyle że nie położę nic na podłodze :/ Edytowane 10 Października 2012 przez yooky Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 10.10.2012 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 A może na początek spróbuj ustalić gdzie ten zapach stęchlizny jest najbardziej intensywny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yooky 10.10.2012 10:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 Jakoś przez ostatnie 2-3 tyg ten zapach jest dużo mniejszy w łazience. Był mocny jak łazienka (zamknięta z regipsów z wentylacją w suficie do komina ) była ciągle zamknięta - tam powietrze stało bo kratka nic nie daje. Otwieramy ciągle drzwi od łazienki - do salonu z aneksem - i jakoś się reguluje.... a w salonie mamy w tym momencie 64% wilg bo się gotuje. a mały pokój z tą wilgocią na podłodze? czyżby było mało istotne, a ja się czepiam? bo już sam nie wiem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 10.10.2012 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 Nie kładłeś folii pod panele?Odkręć listwy i patrz czy panele nie "puchną"-czy zmniejsza się dylatacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yooky 10.10.2012 10:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 Mieszkamy tu dopiero 1 miesiąc, panele już były. Przyglądałem się dokładnie panelom dookoła i nie puchną. ale nie wiem co jest pod spodem. Musiałbym rozebrać trochę i sprawdzić ale wtedy chciałbym: - rozebrać całą podłogę do płyty- położyć folię izolacyjną- położyć ponownie panele(pokój obok (działowa z regipsu) ma na podłodze płyty pilśniowe czy coś takiego i nie są nic a nic zawilgocone/ spleśniałe itp....) Ale czy kładąc folię "z tej strony stropu" nie zaszkodzę stropowi bo na nim będzie się skraplać ciągle woda, itp Czy olać sprawę i się nie przejmować..... i nie kłaść na podłodze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 10.10.2012 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 To skoro nie wiesz co jest położone pod panelami,to zdejmij jeden panel z brzegu i zobacz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.