cypryski 12.11.2012 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 Zadroszczę rabaciku No i determinacji w kładzeniu kanalizy... niestety mieszkając 30 km od placu budowy muszę wszystkie prace zlecac wykonawcom Trzymam kciuki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marysia550 13.11.2012 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2012 Dzięki zaglądnięciu do Twojego dziennika dowiedziałam się, że to co rośnie u mnie to berberys, inna odmiana, ale to jest to!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renata2005tychy 15.11.2012 16:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Cyprysku dzięki za słowa otuchy Szczerze powiem ,że gdyby nie kasa to pewnie nawet nie myślałabym o kopaniu, ale z drugiej strony teraz wiem ile można zrobić a przy tym zaoszczędzić. 30 km to nie mały kawałek drogi , okolica musi mieć same plusy że się zdecydowaliście na budowę tak daleko. Marysiu witam Cię Na razie mam dwa berberyski, ale jest dość dużo odmian,myślę sobie że wiosną zaszaleję jeszcze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renata2005tychy 15.11.2012 16:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 A więc uprzejmie donoszę iż : Rury kanalizacyjne zostały podłączone tam gdzie się należy Etap kanalizacyjny ZAMKNIĘTY . Ufffffff jakoś poszło. Jutro zaczynamy zasypywać, dzień dość krótki, a przy halogenie jakoś głupio ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renata2005tychy 15.11.2012 17:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Żeby rozluźnić atmosferę ,pokażę nasz stół do tenisa stołowego. W czasie trwania olimpiady , moje dziewczyny ubzdurały sobie że będą grać . My jako sponsorzy kupimy stół , ale........ stół drogi, a znając zapał naszych pociech,kupiliśmy materiał w obi i zrobiliśmy. Właściwie brak mu farby trza dokupić i domalować ,ale jakoś czasu brak Dodam że farby w sprayu starcza na taki malutki kawałek . W razie czego zawsze może służyć za stół dla wielkiej rodziny, albo coś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cypryski 15.11.2012 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 O, ja chcę taki stół! Uwielbiam grać w ping-ponga... ale nie ma mowy żeby znalazło się dla niego miejsce w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marysia550 15.11.2012 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Co tam głupio przy halogenie! Ja tam grabiłam dziś liście po ciemku:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maddie Aine 16.11.2012 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 Idealny stół na letnią imprezę przy grillu aczkolwiek teraz jest ładną dekoracją Lolka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renata2005tychy 22.11.2012 20:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Heloł Stół teraz stoi i sobie czeka, jakoś nie ma czasu żeby grać. Można go poskładać, schować w garażu, i cichutko czekać na luźniejsze czasy. Może i kiedyś jakiś maraton się pyknie No i do grilla super dokładka, A halogen się wtedy przyda.............. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renata2005tychy 22.11.2012 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Z nowości to dwie sprawy. Właśnie dziś mieliśmy odbiór przyłącza kanalizacyjnego. Przyjechał miły pan, pooglądał , powiedział że wszystko bardzo dobrze wykonane. Wypisał dokumenty , wypił kawę i gotowe Następny etap zakończony - hip hip hura !!! Druga sprawa jutro- mniej przyjemna. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cypryski 22.11.2012 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Brawo! Podziwiam Was, tak dobrze samemu zrobić kanalizę... Ech [zazdrość] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renata2005tychy 23.11.2012 16:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 Dzięki Nie mogę oprzeć się stwierdzeniu że tyle roboty przez zwykłe g.....o no i nie tylko;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renata2005tychy 23.11.2012 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 Wczoraj pisałam o niezbyt miłej sprawie. Coś kole 20 września złożyliśmy wniosek o odliczenie Vatu do skarbowego. Faktury były oddane do biura rachunkowego . No i byłam pewna że wszystko będzie cycuś. Przedwczoraj dostałam telefon od pani ,która mówi że prosi o przyjście do urzędu w celu skorygowania błędów we wniosku. Cholera tak się wnerwiłam że hej. Płacisz stówę i myślisz że ktoś się do tego przyłoży. Z i tak skromnych pieniążków odjęto mi ponad 800 zł. A tak się cieszyłam....... Ale to nic, pani powiedziała,że jeszcze się nie zdarzyło ,że z takich właśnie biur nie było pomyłek. Odliczony miałam komin systemowy,impregnaty,folię kubełkową, i jeszcze coś tam. Nauczyłam się ,i więcej już tak nie zrobię. . Przez następne cztery lata będę sama robić odliczenia. Ot co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cypryski 23.11.2012 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 Niestety biura rachunkowe nie biorą odpowiedzialności za własne błędy. Nawet te, które prowadzą pełną księgowość dla małych i średnich firm Trzeba się z tym pogodzić albo samemu (samej) zająć się rozliczeniami z U.S. Dasz radę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renata2005tychy 24.11.2012 07:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Wiem że nie biorą odpowiedzialności, a że nie znam się na takich rzeczach, byłam pewna że takie biuro zna się na rozliczeniu,tym bardziej że pani nie była młodziutka i zapewniała że właśnie budowami się zajmuje. Nic to, nie ma co płakać . Na pewno teraz sama rozliczę- nawet już próbowałam , tylko że było tyle korekt do faktur, że nie wiedziałam czy wpisać, oryginał, korektę czy co. Jedyny plus że teraz wiem jak to ma wyglądać,a i pani i tak odwaliła kawał dobrej roboty. Spoko dam radę Dzięki wielkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maddie Aine 26.11.2012 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 Witaj Renata. Jak tam u Was prace się posuwają? Robicie coś teraz w Lolku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kimklb 27.11.2012 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2012 Hej Renatko, witam się pięknie:) korzystając z wolnego dnia (czyt. choroby:) ) wpadł mi w oczy Twój dziennik i oczywiście muszę powiedzieć , że Lolek jest bardzo ładniutki, kłopoty to pewno zmora wszystkich budujących, my też na początku takowe mieliśmy teraz już z górki. Też wykończamy środek sami to trwa dłużej, ale człowiek jakoś tak spokojniejszy jest:) życzę spokoju na dalsze etapy i ciby wszystko szło jak po maśle:)pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renata2005tychy 27.11.2012 17:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2012 Hej Madziu W lolku nic się nie dzieje.... niestety. Nie możemy teraz szaleć wiesz święta idą Czekamy na zwrot vatu i wtedy się na pewno posunie Myślę o przyłączu prądu. Już mieliśmy wszystkie dokumenty załatwione tzn. warunki przyłącza, ale źle przeczytałam i nie wpłaciłam pieniędzy na konto i wszystko przepadło. Dzisiaj mój M. dokończył zasypywanie kanalizy, bo została malutka kupka ziemi do wyrównania Teraz się ładnie uleży ,na wiosnę się rozplantuje, trawkę posieje i będzie cycuś glancuś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renata2005tychy 27.11.2012 20:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2012 Kim witam serdecznie Cieszę się bardzo że trafiłaś na mój dziennik i zapraszam Początki podobno muszą być ciężkie- nikt nie obiecywał że będzie łatwo -kurcze a mogłoby być Przecie dom to wielka radość . Jakoś się to pokulać musi ,ino czas leci jak szalony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kimklb 28.11.2012 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2012 Hejka, cieszę się, że zajrzałaś i do mnie:) z ust mi wyjęłaś że mamy podobne domki. Nie martw się tym przestojem ma on swoje plusy. Domek dobrze podeschnie przezimuje a to też jest potrzebne, potem mogłyby wychodzić jakieś plesnie, pęknięcia itp... My też chcielibyśmy być już daleko dalej, ale niestety nie byłoby nas stać brć ekipy za ekipą a tak wolniej samemu i zawsze taniej. Mąż na budowie walczy z kanaliżą montuje stelaże do kibelka i musimy skupić się nad wyglądem górnej łazienki bo coś nam tam nie idzie ustawienie tego tronu. Niestety vcoś mnie przyblokowało i nie pamiętam jak wstawiać zdjęcia. Na budowie ogrzewamy kominkiem i muszę powiedzieć że daje on tyle ciepła i to nie tylko grzewczego:)pozdrawiam i miłego dnia życzęps. czekam na pożyczkę z pracy i zabieram się do zakupów rurek styropianu i grzejników....super tej kasy ciągle brak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.