sviru 11.10.2012 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2012 Witam. Muszę do jutra podjąć decyzję o dociepleniu. Mam na głowie dom 35-40 letni zbudowany z pustaka - grubość ścian około 32-36cm bez pustki powietrznej itp.Okna wymienone na nowe plastikowe + rolety na polowie okienStrop docieplilem styro 20cm.Dom ma parę kondygnacji, podpiwniczony, garaż w bryle domu. Dom jest nieocieplony jeśli chodzi o sciany.Z racji tego, że wszystkie fundusze poszły w remont na ocieplenie niewiele zostało. Mogę sobie pozwolić na docieplenie jednej sciany bez okien o powierzchni okolo 50m2 (powierzchina widziana sciany w salonie 25m2).Jest to sciana salonu od strony, na którą nigdy w zyciu nie świeci słońce. Czy ociepelnie tej jedej sciany 10cm styro (taki mam juz zakupiony i musi zostac) bez ocieplania fundamentow ma sens (w przyszlosci docieplenie kolejnych scian)?Dodam, ze w salonie mam nawet w lecie chłodno. Zwyczajnie nie ma się chyba szansy nagrzać bo nie ma od czego. Powierzchnia uzytkowa/mieszkalna (bez piwnicy, garazu i strychu) okolo 170-180m2.Palone gazem + kominek zeliwny w salonie bez plaszcza z dgp na 2 pokoje, na gruncie 8cm styro (w piwnicy na gruncie brak styro). Czy niebędzie dochodzić do jakiegoś zawilgotnienia w rogach pomieszenia z racji docieplenia częściowego itp?Czy to ma sens z punktu widzenia opłat za gaz? Dzięki jeszcze raz za sensowne odpowiedzi. Dziękuję serdecznie za odpowiedzi. Decyzję muszę podjąć już. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 11.10.2012 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2012 Każde ocieplenie ma sens,nawet częściowe.Likwidujesz potężny ,,promiennik" o pow.50m2.Zawilgocenia ścian bym się nie obawiał pod warunkiem,że zimą nie ograniczysz wentylacji pomieszczeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pzw 12.10.2012 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2012 Lepiej poczekać rok, lub dwa, zebrać fundusze i zrobić to kompleksowo. Wielkiej oszczędności na jednej ścianie nie uzyskasz, a kosztyrobocizny poniesiesz. Póżniej i tak ponownie trzeba będzie to co najmniej pomalować po całości, aby nie było różnicy w wyglądze elewacji.Ściany nieocieplone można przez ten rok dobrze wysuszyć, ogrzewając uczciwie środek zimą, potem wiosną i latem a wówczas ociepleniesuchych ścian odpłaci Ci się z naddatkiem następnej zimy i dalszych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sewerynslowi 15.10.2012 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 zawilgocenia z racji ocieplenia jednej ściany nie powinno być, pamietaj o wenetylacji w pomieszczeniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
william.bonawentura 16.10.2012 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2012 Tak jak już kolega wyżej zaznaczył - jeśli będziesz to robił sam albo znajdziesz kogoś do roboty na tak małą powierzchnię (50m2 * 20zł/m2 = 1000zł robocizny) to ma to sens. Nie rób 10cm - nie opłaca się za koszty tynku, tylko dodaj drugą warstwę 10-15cm na zakładkę. Grzejesz gazem więc to się zwróci w kilka lat. Jeśli nie masz pieniędzy - pożycz od rodziny na te 50m3 * 15cm = 7,5m3 styropianu (1000zł) więcej. Opłaci się. Ścianę północną lub bez okien możesz bez przeszkód grubo docieplić - w pozostałych już tak się nie uda (tunel w oknach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.