Dzejson 16.10.2012 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2012 Witam. Mam zbiornik 400l z podwójną wężownicą. Górna wężownica od kotła nie jest podłączona prawidłowo, jak wskazuje instrukcja, dolna rurka to zasilanie. górna - powrót. Instalator coś mi kiedyś tłumaczył, że takie podłączenie da mi w rezultacie większy bufor ciepłej wody ale będzie się ona trochę wolniej nagrzewała. No i jak paliłem ekogroszkiem, to nie zauważyłem problemów, bo kocioł pracował praktycznie na zadanej temperaturze - coś około 66st. A sprawa sie komplikuje, jak zacząłem dogrzewać wodę drewnem , gdy solary nie dają rady. Nie mogę osiągnąć temperatury większej niż 53st, po za tym słychać w wężownicy jak powietrze "bąbelkuje"Czy instalator zrobił błąd w sztuce podłączając zbuiornik odwrotnie, czy miał faktycznie w tym jakiś zamysł/ Z góry dzięki z sugestie Andrzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcef 19.10.2012 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2012 Pan zenek chce być mądrzejszy od inżynierów którzy opracowali pewnie przebadali itp. taki układ . Podłączenie pod prąd nie dość że będzie nieefetktywne to jeszcze nastręcza problemów które trudno zdiagnozować jak sie okazuje. Teraz masz tak że dwie wężownice grzeją sobie naprzekor zamiast współpracować . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dzejson 16.11.2012 10:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 Okazało sie że nie to było problemem, tylko rurki od CUW były zbyt wysoko w stosunku do zbiornika wyrównawczego. Dodatkowo odpowietrzniki jak były odkręcone to potrafiły zassac sobie troche powietrza, przez co w rurce powrotu robił sie bąbel i układ nie działał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.