Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sam zbudowałem dom


Recommended Posts

Na samym początku zastrzegam, że nie jest to ukryta reklama.

 

Tak jak napisałem w tytule wątku, kiedyś chciałbym napisać tak naprawdę: "Sam zbudowałem dom". Na razie jestem jeszcze na samym początku cyklu budowy domku. Już teraz zakupiłem materiały budowlane, aby uciec przed majowym wariactwem cen (choć już to się dało odczuć). Nasz przyszły domek ma być parterowy (bez piwnicy) z poddaszem użytkowym (pow. cał. około 120 m2 wraz z garażem) o podstawie kwadratu, bez żadnych udziwnień i załamań ścian. Po prostu prostota na całej linii, ale i jakież piękno.

 

Do czego zmierzam? Otóż w jednym z poradników budowlanych "Mój dom" nr 6/02 na stronie 34 jest artykuł o takiej samej nazwie jak tytuł tego wątku. Jest to reklama pewnej firmy produkującej silikaty w formie reportażu o panu Macieju wraz ze zdjęciami z jego budowy. Pan Maciej wybudował dom bez niczyjej pomocy (oczywiście chodzi tutaj o ściany). Powierzchnia domu podobna do mojej a i materiał ten sam - Silikaty M18 na klej. Postawienie ścian zajęło mu około 1,5 miesiąca z tym, że roboty wykonywał 3 - 4 godziny dziennie i to nie w każdy dzień. Zakłada, że gdyby budował codziennie po 8 - 10 godzin, ściany powstałyby w ciągu 3 - 4 tygodni. Pan Maciej z wykształcenia tech. - mech. poj. sam., na co dzień zakłada instalacje centralnego ogrzewania, instal. wod. i gaz. itp. Jak twierdzi - na budowie pracował raz, może dwa - jako pomocnik.

 

Wraz z żonką mamy troszeczkę oszczędności, ale raczej nie należymy do grupy osób zamożnych, a o kosmicznym kredycie na to, aby ktoś nam wybudował dom nie możemy sobie pozwolić z wielu powodów. Z jakieś pół roku temu, gdy występowałem o pozwolenie na budowę wiedziałem, że budowę od momentu postawienia ścian przez jakąś ekipę budowlaną poprowadzę sam, z pomocą znajomych lub rodziny. W sumie od 15 lat, gdy ukończyłem podstawówkę cały czas pracowałem na budowach (tak jak pan Maciej przy instal. wod. - kan., gaz. i CO oraz instal. elektr. i innych) i uczyłem się albo dziennie albo wieczorowo oraz dorabiałem sobie w czasie weekendów, wakacji czy urlopów. Nawet teraz gdy mam bardzo dobrą pracę zmianową często przebieram się w ciuchy robocze i ... W swoim życiu widziałem wiele dobrych rozwiązań, ale jeszcze więcej źle wykonanych robót. Z tego też powodu boję się powierzyć wybudowanie mojego domu ekipie, która spie... mi robotę (sorki za wyrażenie). Kolejna sprawa to koszt zleconej roboty jest bardzo wysoki (około 10k). Od kilku dni zastanawiam się, czy nie lepiej zrobić to samemu. Zrobię to może wolniej, ale będę się starał zrobić to dokładnie i dobrze, bo to ma być dla nas (Żonki i mnie). Pod względem wiedzy jestem jak "chodząca encyklopedia budowlana" a i przy niektórych pracach jak ławy, strop czy wieńce kilka osób zadeklarowało mi swoją pomoc.

 

Elito, Domownicy Forum oraz Wy Wszyscy, czy znacie podobne przykłady jak pan Maciej z tej przytoczonej przeze mnie reklamy. Czy jest w ogóle sens porywania się na coś takiego? Wypowiedzcie się na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brawo jestesmy w podobnej sytuacji rowniez sam bede budowal nie tylko sciany lecz caly dom oprocz wierzby dachowej to dam zarobic ciesla ale z gor narazie wykopalem fundamenty i zaczynam zbrojeniemozemy byc w kontakcie a pro po napisalem kilka pytan na temat zbrojenia jak znasz odpowiedzi to bede wdzieczny w sondazach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brawo jestesmy w podobnej sytuacji rowniez sam bede budowal nie tylko sciany lecz caly dom oprocz wierzby dachowej to dam zarobic ciesla ale z gor narazie wykopalem fundamenty i zaczynam zbrojeniemozemy byc w kontakcie a pro po napisalem kilka pytan na temat zbrojenia jak znasz odpowiedzi to bede wdzieczny w sondazach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Jesli masz czas sens jest. Niektórych prac możesz nie zrobić dobrze, ale zdecydowaną większość możesz zrobić najlepiej. Ja mogłem budować tylko na urlopach. Żałuję, że nie miałem więcej czasu. Musiałem wybierać czas i budowanie, albo zarabianie na budowanie. Na co tylko starczyło czasu zrobiłem sam, z żoną, z bratem. Szczegóły możesz zobaczyć na stronkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przede wszystkim brawo za odwagę i zapał :lol:

my wraz z żoną zlecamy budowę firmie (małej i raczej taniej firmie) - wybudowali u znajomych dobrze i tanio, więc ich zatrudnilismy...

Jednak po części wiem o czym piszecie, gdyz kilka lat temu kupilismu stary dom do remonyu i zrobiliśmy kapitalny remont z bardzo dużym udziałem własnej pracy (podobno jeszcze gorsze od budowanie: trzeba przemyśleć, rozwalc i zrobic na nowo!!!), niestety z kilku powodów zdecydowaliśmy się na budowę nowego domu (mniejszego, oszczedniejszego i położonego bliżej naszych miejsc pracy).

Trzymamy za was kciuki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego się wstydzisz ???

 

Nie masz powodu. Za to, gdy już ten dom wybudujesz (a jeśli chcesz, to na pewno wybudujesz), będziesz miał powody do dumy.

 

Z przykładów takich, o jakie pytasz, nie znam żadnego w szczegółach, ale sąsiad naszej rodzinki podobno (z tego, co rodzinka mówi) sam (jeden!, słownie sam!) wybudował praktycznie cały dom. Domu z bliska nie oglądałem, ale z całą pewnością stoi.

 

Dach, szczególnie więźba (a raczej tylko ona), to jeszcze może być problem. Tak to sobie przynajmniej wyobrażam. Ale z murami sobie na pewno poradzisz. Zwłaszcza, jeżeli jest to prosta bryła budynku.

 

pozdrawiam i życzę powodzenia

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w tej samej sytuwacji co ty, ale mam kilka pytań, gdyz też myślałem o Silikatach. Po kolei:

1. Ilu warstweową ścianę masz zamiar wybudować? Dwu lub trój?

2. Musisz wyłożyć więcej kasy na fundamenty - ciężar.

3. Aby budować pozostałe warstwy msuisz mieć rusztowania.

4. Itd

Ja muszę w ciągu dwu dni wybrać:

Sciana trójwarstwowa (18 Silikat + 14 wełna + 3 pustka + 6,5 cm cegła elewacyjna) lub jednowarstwowa z betonu komórkowego 42 cm.

Koszta i czas przemawiaja za opcją drugą ale estetyka, parametry zdrowie za pierwszą

Wracaja c do tematu - też chcę budować sam, bo coś juz tego fachu łyknąłem, "komórkowca" nie boję się, ale ewentualna elewacja w trójwarstwowej jest lekkim problemem - musi być extra aby nie szpeciło.

Pozdrawiam i życzę sukcesu oraz Wesołych Świąt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jednak stawiał na ścianę dwuwarstwową.

 

1. Wbrew temu, co mówią niektórzy (a reklamy klinkieru w szczególności), ściana 3-warstwowa jest droższa od 2-warstwowej (i to nawet sama ściana, nie wspominając o szerszym fundamencie).

 

2.1. Ściana 1-warstwowa nie jest raczej wiele (lub wcale) tańsza od 2-warstwowej (droższe zaprawy i tynki ciepłochronne, droższe mury z grubszych bloczków, dodatkowe drogie elementy systemowe jak nadproża).

2.2. Parametry (cieplne) ściany 1-warstowej nawet idealnie wykonanej z trudem są w stanie (teoretycznie) osiągnąć minimalny poziom przewidziany dla ścian 2-warstwowych.

2.3. Zepsuć ścianę 1-warstwową (i jej parametry cieplne) jest bardzo łatwo. Ściana 2-warstwowa jest w stanie wybaczyć znacznie więcej błędów.

 

P.S.

Koszt fundamentów pod silikaty nie różni się raczej od kosztu fundamentów pod inne ściany. Silikaty są cięższe, ale bez przesady. Fundamenty zaprojektowane pod Ytong, BK czy Porotherm nadają się z powodzeniem pod silikaty.

 

pozdrawiam

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jak to liczysz i z jakich materiałów, że trójwarstowa wychodzi Ci taniej niż dwuwarstwowa. Jeżeli tak jest u Ciebie, to oczywiście najlepiej budować 3-warstwową.

Przestrzegam jednak przed ślepym wierzeniem w historię o tanich 3-warstwowych ścianach. Jeżeli będzie wam budował ktoś, to niech wam policzy oba warianty i wtedy będziecie mogli podjąć decyzję. Jeżeli budujecie sami, to sobie policzcie sami biorąc jednak pod uwagę wszystkie składniki ceny, łącznie z fundamentem.

 

pozdrawiam

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszt fundamentów pod silikaty nie różni się raczej od kosztu fundamentów pod inne ściany. Silikaty są cięższe, ale bez przesady. Fundamenty zaprojektowane pod Ytong, BK czy Porotherm nadają się z powodzeniem pod silikaty.

 

Też mi się tak wydaje. Ja mam w projekcie ścianę 18 cm z silikatu + styropian 15 cm. Do tego ława 30 x 50 cm i ściana fundamentowa z bloczków. To chyba zwykły fundament?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Elito, Domownicy Forum oraz Wy Wszyscy, czy znacie podobne przykłady jak pan Maciej z tej przytoczonej przeze mnie reklamy. Czy jest w ogóle sens porywania się na coś takiego? Wypowiedzcie się na ten temat.

 

Polecam lekturę "Dziennika Kodiego", tam powinieneś znaleźć wiele odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego się wstydzisz ??? Nie masz powodu....

Dach, szczególnie więźba (a raczej tylko ona), to jeszcze może być problem. Tak to sobie przynajmniej wyobrażam.

No dobra Majstrem to jestem ja - Wakmen. Co się zaś tyczy dachu to robić go będzie ze mną 4 osoby a ściany 2.

Jestem w tej samej sytuwacji co ty, ale mam kilka pytań, gdyz też myślałem o Silikatach. Po kolei:

1. Ilu warstweową ścianę masz zamiar wybudować? Dwu lub trój?

2. Musisz wyłożyć więcej kasy na fundamenty - ciężar.

3. Aby budować pozostałe warstwy msuisz mieć rusztowania.

4. Itd ...

Co do silikatów to założyłem jakiś czas temu wątek Jak budować Silką?. Ja będę budował M18 + 16 styropianu.

Polecam lekturę "Dziennika Kodiego", tam powinieneś znaleźć wiele odpowiedzi.

Kodi to jest mój Forumowy Idol a dzienniki budowy forumowiczów to prawie wszystkie przeczytałem już we wrześniu 2003r a niektóre, jak mojego Idola, to nawet mam wydrukowany i zawsze mam pod ręką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak prawdę powiedziawszy to na tym Forum jestem pod innym nickiem ale w obawie przed dość ostrą krytyką "stałem się" Majstrem. Za jakiś czas się ujawnię - na razie się ... wstydzę :wink: .

Z góry dziękuję za słowa otuchy.

 

Nie rozumiem czego się boisz... Każdy to trochę "oberwał" i każdy został "poklepany po plecach". Mnie wiele osób krytykuje za ideę wybudowania 100 metrowego domu za 100 tys. :) (ale ja i tak to zrobię). Gdybym miał takie doświadczenie w "grubej budowlance" jak Ty to nawet bym się nie zastanawiał. Ja pomimo braku doświadczenia też będę chciał wykonać jak najwięcej prac (z pomocą jednego lub dwóch fachowców). Wykończeniówkę zrobię sam bo na tym akurat się znam, a instalalacjie będę musiał komuś zlecić (przynajmniej częściowe ich wykonanie).

NIE MA SIĘ CO ZASTANAWIAĆ :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...