r.tyrman 15.11.2012 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Ludzie pouzywaja, popatrza co to za "miod" te PW i na drugi rok znowu sie odwroci. Spokojna Twoja rozczochrana miki Możesz się wyżywac bo masz wilgotne żwirki. Ja mam suche żwirki na 10m. głębokości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 15.11.2012 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Z punktu widzenia instalatora pompa PW to wymarzony obiekt do instalacji - w to nie watpie. JA patrze z tej drugiej strony "barykady" - jako uzytkownik. Stad taka roznica pogladow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 15.11.2012 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Możesz się wyżywac bo masz wilgotne żwirki. Ja mam suche żwirki na 10m. głębokości. ;( Ale to wcale nie o wyzywanie sie na kimkolwiek chodzi. Mam nadzieje, ze tego tak nie odbierasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_1024 15.11.2012 23:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 (edytowane) Ta wyliczanka na temat korzysci WM to poza chyba 2 pkt same bzdury. Zaczynajac od 50% (!) oszczednosci na ogrzewaniu a na braku insektow konczac. Typowy belkot sprzedawcy. Pyxis - bzdury piszesz i dodatkowo nie użytkując WM (to widać w stopce). Skąd masz wiedzę, doświadczenie, przykłady i prawdziwe koszty, ocenę użytkowania?? 1.Niższe koszty ogrzewania domu (nawet o 50%). Niepodważalny fakt. Jak dom źle ocieplony to może być tylko np. 10% mniej, jak dobrze to spokojnie i 50%, przy czym zależy też od tego czy użytkownik lubi mieć dużo czy mniej świeżego powietrza. Jeżeli dom słabiej ocieplony to więcej tracimy przez przegrody, jeżeli bardzo dobrze, to więcej możemy tracić przez WG i stąd te 50%. 2.Możliwość zmniejszenia rozmiarów grzejników i mocy pieca grzewczego (nawet o 45% mniejsze zapotrzebowanie budynku na ciepło). Już na wstępie nie proponowałbym grzejników, tylko podłogówkę. Ciepłe powietrze idzie do góry i je wywiewamy, lub nie do końca sensownie mieszamy. Na pewno w zależności od wyliczeń można zmniejszyć grzejniki, ale o ile to trzeba sprawdzić... 3.Budynek jest energooszczędny (lepszy współczynnik energooszczędności w świadectwie energetycznym). To fakt, że będzie lepszy, ale o ile to znowu nie można generalizować, tylko brać pod uwagę konkretną inwestycję. 4.Możliwość rezygnacji z budowy drogich kominów do wentylacji grawitacyjnej. Oczywisty fakt - nie musisz budować. Jakim cudem bez kominów mógłbyś osiągnąć wentylację grawitacyjną?? WM -nie budujesz. WG - budujesz. To fakt. 5.Możliwość rezygnacji z droższych okien z nawiewnikami i mikrowentylacją. Temat do dyskusji. Jedni pootwierają okna uchylnie, drudzy rozszczelnią, inni będą co jakiś czas mocno przewietrzać, a jeszcze inni zamontują nawiewniki. Możliwości jest dużo. Można też nie robić tego wszystkiego i mieć zużyte powietrze, niemiły zapach i po jakimś czasie zagrzybić dom. Kwestia wyboru. 6.Podwyższenie standardu budynku (łatwiejsza późniejsza sprzedaż). Nie wiem, nie sprzedawałem. Dla kogoś tak nastawionego jak niektórzy, to może nawet być minus tej wentylacji, że jest ZDROWIE 7.Brak niebezpiecznych dla zdrowia przeciągów (nie ma potrzeby przewietrzania poprzez naprzeciwległe otwarcie okien). Fakt! Mam małe dzieci, użytkuję. Nie do podważenia. 8.Budynek z wentylacją mechaniczną jest przewietrzany w każdych warunkach (niezależnie od warunków atmosferycznych). Fakt, no chyba że nie ma prądu, więc nie w każdych warunkach 9.Nawiewane powietrze jest filtrowane (mniej alergenów i pyłów w domowym powietrzu). Fakt. Nie chce mi się wklejać zdjęć filtrów itd. Sprzątam dużo rzadziej i mam mniej kurzu w domu. Myślę że to jest oczywiste że jak jest filtr to jest czystsze i nie ma czego dowodzić. Alergeny zostawiam do oceny alergikom, czy im lepiej GWC żwirowe w tym na pewno pomoże - to też fakt potwierdzony badaniami. 10.Lepsze samopoczucie przez całą dobę dzięki mniejszej zawartości CO2 w powietrzu. nie komentuję - lepiej pominąć, bo to rzecz gustu. 11.Niższa emisja CO2 do atmosfery (ochrona środowiska). Skoro mniej grzejemy, to mniej spalamy, czyli mniejsza emisja. Tu tylko o to chodziło. Po prostu to jest ekologiczne. KOMFORT KLIMATYCZNY 12.Oddychamy tylko świeżym powietrzem: rekuperacja dostarcza świeże powietrze i usuwa zużyte. Mimo wszystko miesza powietrze i to jest naciągane. Nie da się uniknąć mieszania się powietrza. Podobnie rozchodzenia się zapachów w pomieszczeniu. 13.Rekuperacja obniża zawartość wilgoci w powietrzu wewnętrznym. To fakt. Wystarczy zobaczyć ile płynie z odpływu skroplin. 14.Możliwość montażu gruntowego wymiennika ciepła (dodatkowe chłodzenie latem i jeszcze większa sprawność rekuperatora zimą). To też fakt, chociaż niektórzy na forum twierdzą że działa im GWC z WG. Ciekawe przy jakich temp zaczyna działać i przy jak wysokich kominach? wygoda 15.Brak zaparowanych okien i luster (nawet podczas kąpieli!). Latem jak wychłodzimy łazienkę to zaparują, ale i odparują. Zimą faktycznie nie naparowują 16.Możliwość aktywnego przewietrzenia domu nie tylko podczas czy po przyjęciu, ale również w trakcie przygotowywania intensywnie pachnących potraw. Fakt - tak to działa, przy czym też się miesza powietrze i czuć zapachy, lecz np. czuć w okolicy a nie w sypialniach, a to ważne. 17.Brak komarów, much i innych insektów oraz zdecydowanie mniej kurzu w domu. Oczywisty, niepodważalny fakt! Nie musisz otwierać okien to nie masz komarów i reszty... 18.Ciągły dostęp do świeżego powietrza (również zimą) bez wychładzania domu. Wychładzanie jest, bo reku nie ma sprawności = 100%, ale tak małe wychładzanie jak duża sprawność reku ? U mnie, przy reku i GWC, między wlotem a wylotem jest obecnie 1,2 stopnia C różnicy (za oknem mam 0 stopni C). 19.Budynek jest bezpieczniejszy zarówno wtedy, gdy jesteśmy w domu, jak i podczas nieobecności (brak konieczności otwierania okien). Chyba jest to oczywiste. Jak szczelnie pozamykasz, to WG nie działa, chyba że masz nawiewniki lub coś innego... 20.Możliwość odcięcia się od hałasu panującego na zewnątrz (nie ma konieczności otwarcia okien). To też fakt. Ja uważam że jest to zbiór możliwości, jakie może dać nam WM i reku. Od nas zależy na ile je chcemy, potrzebujemy i wykorzystamy. Od nas zależy czy któreś z tych punktów byśmy chcieli mieć. Robimy dom dla siebie i jeżeli ktoś nie potrzebuje, to nie kupuje. Ja nie znam ANI JEDNEGO użytkownika nienagannie wykonanej WM, żeby żałował albo mówił że nie używa. To tak jak z klimą w aucie. Jeżeli ktoś ustawi w upał 18 w środku i tak jedzie, to potem choruje i neguje. Może najpierw schłodzić auto do 25 i zostawić 26 lub 27 stopni, a nie +35 lub więcej wpadające z zewnątrz... Ja w upał przy 150km/h nie daję rady mieć otwartych okien i np. próbować rozmawiać z dziećmi na tylnym siedzeniu w upał bez włączonej klimy, nie mówiąc o tym że chyba by im wiało. Tyle że klimę w aucie trzeba odgrzybiać jak każdą klimę i nic nie oszczędza Edytowane 15 Listopada 2012 przez pawel_1024 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_1024 15.11.2012 23:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Według ostatnich informacji o sprzedaży w trzech pierwszych kwartałach wzrasta sprzedaż pomp PW w Polsce a spada gruntowych Oczywiście ten rok zmienił trochę rynek pomp. Jeszcze w zeszłym roku było odwrotnie Bo zawsze jest chęć kupienia taniej dzisiaj, a w ostatnim czasie kryzys mocno dokłada się do tego i z tego samego powodu ludzie więcej chodzą do Biedronki, Lidla itp. - bo taniej!!! Dla Ciebie to oczywiście na plus, bo będziesz miał więcej zainteresowanych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
r.tyrman 15.11.2012 23:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Ale to wcale nie o wyzywanie sie na kimkolwiek chodzi. Mam nadzieje, ze tego tak nie odbierasz. Nie aż tak bardzo. Najbardziej boli mnie to że 10 metrów od mojego domu płynie Liswarta i nie mogę z niej zrobic DZ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 15.11.2012 23:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Pyxis - bzdury piszesz i dodatkowo nie użytkując WM (to widać w stopce). Skąd masz wiedzę, doświadczenie, przykłady i prawdziwe koszty, ocenę użytkowania?? Ale uzywam WG, wiec moge ocenic czy to co o niej wypisuja to bzdury czy nie. 1) Wszedzie spotykam wartosci 20%, to dlaczego mial bym zakladac 50%? 2) Przy podlogowce i PCi zupelnie bez sensu. 3) Ladniejszy "papierek" - jak ktos lubi... 4) Caly osprzet z rekuperatorem dostales w prezencie. To koszta porownywalne z kominami do WG (nie spalinowymi tylko do WG). 5) A kto powiedzial, ze sa drozsze. Nawiewniki to wydatek 30 zl na okno (nie we wszystkich instalujesz zreszta) 6) Sprawa dyskusyjna. Se tez przeciwnicy takiego systemu wentylacji. Moze byc roznie. 7) Jaki debil wietrzy przez robienie przeciagow w domu Przy grawitacyjnej tez. Fakt ze z rona sprawnoscia. 9) Zaleta - ale pod warunkiem ze te filtry i KANALY okresowo czyscisz. 10) Bzdura. Przy dzialajacej WG nie masz wyzszego stezenia CO. Mozesz miec taki przy zle dzialajacej WM tez. 11) Slepa uliczka. Mieszkajac w jaskini emisja bylaby jeszcze mniesza. Grzejac o 1*C nizej w zimie tez. Jakies brednie w tonie "eko" 12) A grawitacyjna co robi? 13) Grawitacyjna podwyzsza zawartosc wilgoci? 14) Gruntowego tak, ale ja np mam w tej funkcji klimakonwektor zasilany glokolem z DZ. Tez dziala. 15) Tu sie moge tylko 16) Moj okap spelnia z powodzeniem tozadanie. Nic poza kuchnie nie "wylezie" 17) Ja mam "od zawsze" siatki w uchylanych latem oknach i moskitiere ramowa w balkonowych. Nie uswiadczysz u mnie owada (fuj1) 18) Odpowiednio regulowany naplyw powietrza spokojnie to zalatwia. 19) Okna sie uchyla albo rozszczelnia podczas wychodzenia z domu a nie zostawia otwarte na osciez. Bez jaj. 20) Fakt, ale bez znaczenia jesli mieszka sie na lace. Dlatego twierdze, ze poza 2 punkcikami to same bzdety. Oczywiscie o zuzyywaniu energii przez WM (i z tym zwiazanej emisji CO2) nikt tam nie wspomina. O potencjalnym zrodle halasu tez. A o higienie takiej instalacji (czyszczeniu kanalow) to juz bron cie panie Boze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 15.11.2012 23:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Nie aż tak bardzo. Najbardziej boli mnie to że 10 metrów od mojego domu płynie Liswarta i nie mogę z niej zrobic DZ. Na wiosne pewnie ta rzeczka sama Ci wejdzie do domu i bezposrednio "zagzreje" podloge na parterze. Nie strach tak blisko rzeczki sie budowac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 15.11.2012 23:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 pawel: Jeszcze co do pkt 15go w wyliczance. Teraz zlazlem do salonu i higrometr pokazuje wilgotnosc wzgledna 35%. Na pietrze mam 38% bo zona zawziecie szorowala panele mokrym mopem pol wieczoru (musza nie miec zadnej smugi ). Ja sie zastanawiam jak u siebie podniesc wilgotnosc, zeby sie rano nie budzic z betonem w nosie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
r.tyrman 15.11.2012 23:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Na wiosne pewnie ta rzeczka sama Ci wejdzie do domu i bezposrednio "zagzreje" podloge na parterze. Nie strach tak blisko rzeczki sie budowac? Nikt by mi na to nie pozwolił. Dom stoi na skarpie 6-7m. nad. A po drugiej stronie mam tereny zalewowe. W 1997 (powódź 1000-lecia) woda podeszła do połowy skarpy tworząc piękny zalew. Jak mnie zaleje woda to wsyscy będziemy mieli przechlapane. :} Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 15.11.2012 23:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 No chyba ze tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_1024 16.11.2012 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 (edytowane) pawel: Jeszcze co do pkt 15go w wyliczance. Teraz zlazlem do salonu i higrometr pokazuje wilgotnosc wzgledna 35%. Na pietrze mam 38% bo zona zawziecie szorowala panele mokrym mopem pol wieczoru (musza nie miec zadnej smugi ). Ja sie zastanawiam jak u siebie podniesc wilgotnosc, zeby sie rano nie budzic z betonem w nosie. Nie widzę sensu dodawania nic więcej. Rozum każdy ma i analizować choć trochę na pewno potrafi. Jak piszesz coś takiego że "13) Grawitacyjna podwyzsza zawartosc wilgoci?" w odpowiedzi na "13.Rekuperacja obniża zawartość wilgoci w powietrzu wewnętrznym. To fakt. Wystarczy zobaczyć ile płynie z odpływu skroplin." to co ci mam pisać. Wiadomo że latem jak jest parno i jest b. wysoka wilgotność i dodatkowo jest gorąco, to jak wpadnie chłodniejsze powietrze i suchsze to jest milej... WG wpuszczasz po prostu gorące i wilgotne, dodatkowo sam produkujesz wilgoć oddychając, gotując kąpiąc się i jak się pocisz bo ci gorąco. Stąd robi się w domu jeszcze duszniej. Potem wieczorem na dworze jest 19 stopni a w domu np. 29 i się zastanawiasz jak się próbować wyspać, a moskitiery jak się zakurzą to możesz się jedynie o wiatr modlić. Szkoda słów na Twoje politycznie rozmyte odpowiedzi akurat w tym temacie. Odnośnie betonu w nosie - ja się nie zastanawiam i po to zrobiłem i polecam w miarę możliwości zrobić żwirowy GWC. Włączam zraszanie żwiru na chwilę i po krótkim czasie mam inną wilgotność Ciągle tylko nie chce mi się zrobić automatu żeby sam zraszał jak za sucho... i już powoli zapominam co to beton rano w nosie PS. PC masz i bzdur nie piszesz. Jak byś miał WM też by zapewne tak było... Edytowane 16 Listopada 2012 przez pawel_1024 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 16.11.2012 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2012 (edytowane) Nie widzę sensu dodawania nic więcej. Rozum każdy ma i analizować choć trochę na pewno potrafi. Dokladnie. To kwestia analizy i wyboru. Smiesza mnie tylko takie porownywania domu bez wentylacji (bo wilgoc, podwyzszone stezenie CO2, zaparowane szyby, lustra i co tam jeszcze to dom bez wentylacji ZADNEJ) do domu z WM i opiewnie jej szergu zalet. Niedlugo bedzie mozna przeczytac artykuly:"100 powodow dla ktorych musisz miec WM". i już powoli zapominam co to beton rano w nosie Bo masz w domu wilgoc Edytowane 16 Listopada 2012 przez Pyxis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 17.11.2012 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2012 Po prostu nie macham reka jak widze, ze ktos glupoty pisze. Tylko tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_1024 17.11.2012 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2012 Jak by się wypowiadały na dany temat tylko osoby znające z doświadczenia i mające rzetelną wiedzę, to by głupot nie było. Sam wiesz że rozmywasz fakty jak Ci pasuje... a jak nie masz co powiedzieć to żartujesz... i tyle. Każdy z forum to widzi i rozum ma. Niektórzy ludzie zatwardziali w swoich przekonaniach zawsze będą zatwardziali i nieobiektywni, ale co gorsza czasem inni ich posłuchają i pod ich wpływem źle zrobią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_1024 17.11.2012 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2012 nie raz było ze DZ poziome było tańsze w wykonaniu niz pionowe, a przy sprzyjających warunkach gruntowych i odpowiednim doborze wielkości temperatury były wyższe niż na pionowym Jak najbardziej masz rację. Czasem są warunki takie że lepiej zrobić DZ poziome, bo ekonomicznie będzie korzystniej. Nie lubię jedynie jak ktoś mówi że np. zamiast 15 tys. zapłaci 5 tys. i będzie lepiej, bo by chyba musiał prawie na bagnach mieszkać. Jak zrobimy większe DZ żeby był zapas i żeby nie zamrażać za mocno gleby wiosną i mieć wysoki COP, to nie będzie takie taniutkie bo i materiału więcej i koparka nie jest za darmo oraz potem wyrównanie tego wszystkiego. Poza tym co ważne, DZ płaskie ma być nasłonecznione i powinna rosnąć właściwie trawa jedynie, a do tego trzeba trochę mieć większą działkę. Oba typy są bardzo dobre. Ważne żeby ktoś je dobrze dobrał pod konkretne warunki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 17.11.2012 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2012 Jak by się wypowiadały na dany temat tylko osoby znające z doświadczenia i mające rzetelną wiedzę, to by głupot nie było. Sam wiesz że rozmywasz fakty jak Ci pasuje... a jak nie masz co powiedzieć to żartujesz... i tyle. Każdy z forum to widzi i rozum ma. Niektórzy ludzie zatwardziali w swoich przekonaniach zawsze będą zatwardziali i nieobiektywni, ale co gorsza czasem inni ich posłuchają i pod ich wpływem źle zrobią Zartuje, bo nieraz bark mi slow. Wszystkie czlonki(z rekami wlacznie) mi opadaja. Nie chodzi tu o zdna zatwiardzialosc. Planujac wentylacje rozwazalem tez WM oczywiscie. Mialem tylko 2 tematy ktorych rozsadnie rozwiazac nie potrafilem, a ktore dla mnie byly jednymi z nielicznych "wad" takiego rozwiaznia. 1) WM jako potencjalne zrodlo halasu (zwlaszcza w godzinach nocnych) 2) Higiena kanalow wnetylacyjnych nawiewnych - nie potrafilem olac tematu ich okresowego czyszczenia (nie bede sie tutaj rozwodzil nad tematem, ale brak mozliwosci ich czyszczenia dyskwalifikowal u mnie taka instalacje) Jesli bym potrafil rozwiazac u siebie te 2 tematy pewnie teraz mial bym wentylacje mechaniczna, ale nie zdolalem. Kontrola nad WM jest duzo wieksza, ale nie zgadzam sie absolutnie, ze poprawnie wykonana i uzytkowana WG jest nieskuteczna. To BZDURA! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Instaltechnic 17.11.2012 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2012 1) WM jako potencjalne zrodlo halasu (zwlaszcza w godzinach nocnych) 2) Higiena kanalow wnetylacyjnych nawiewnych - nie potrafilem olac tematu ich okresowego czyszczenia (nie bede sie tutaj rozwodzil nad tematem, ale brak mozliwosci ich czyszczenia dyskwalifikowal u mnie taka instalacje) Ad.1. Ten argument jest bardzo kiepskiej jakości. Przy tylko w miarę poprawnej instalacji i rozmieszczeniu, "hałas" - który ja bym nazwał szumem - na maksymalnych obrotach jest cichszy niż tykanie zegrka ściennego, nie wspominając o lodówce, czy pralce. Na obrotach małych, np gdy w nocy śpisz, nie ma możliwości zauważyć że WM w ogóle dział. Albo sam masz błędne doświadczenia, albo ktoś nierzetelny Ci oferował system lub doradzał. Ad.2. Ten jest równie nietrafiony. Proponuję zasięgnąć rzetelnej wiedzy na dany temat, a potem się wypowiadać. Słyszałeś kiedyś o filtrach? W wywiewnych to bym zrozumiał, bo się znikomo brudzą, ale w nawiewnych? Dodatkowo proponuję przemyśleć taką analogię jak czyszczenie kanałów wentylacyjnych w aucie, czyszczenie kanałów wentylacji grawitacyjnej, gdzie w lecie wsteczny ruch powietrza to standard, zwłaszcza jak otworzymy okna. Można brać nawet pod uwagę mycie okresowe ścian z kurzu itp. Odnoszę wrażenie, że zbyt ogólne osądy wydajesz i niczym ich nie popierasz Napisz proszę jakieś wartości w obu przypadkach, to podam wartości wykonanych i pracujących systemów rzeczywistych - i odnośnie szumu i odnośnie zabrudzeń. Mam wrażenie że będziesz miał problem. Czekam na konkretne wartości, opis instalacji i gdzie. Muszą być niestarannie/błędnie wykonane. Przykro mi że nie rozwiązałeś swoich obaw, bo dla osoby znającej się na rzeczy jest to naprawdę bardzo proste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 17.11.2012 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2012 Z 500 postow z mojego licznika dotyczy sprawy czyszczenia kanalow nawiewnych i poparte to bylo rozymi argumentami z przepisami prawa budowlanego wlacznie. Nie mam zamiaru znowu tego przerabiac,ale nieinformowanie klienta o takiej koniecznosci jest naprawde nierzetelnoscia instalatora, a tragedia jest fakt, ze ona sam nie widzi wogole takiej potrzeby "bo sa filtry". Ja nie mowie o "estetyce" wnetrza kanalow, tylko o mikrobiologii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
r.tyrman 17.11.2012 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2012 Z 500 postow z mojego licznika dotyczy sprawy czyszczenia kanalow nawiewnych i poparte to bylo rozymi argumentami z przepisami prawa budowlanego wlacznie. Nie mam zamiaru znowu tego przerabiac,ale nieinformowanie klienta o takiej koniecznosci jest naprawde nierzetelnoscia instalatora, a tragedia jest fakt, ze ona sam nie widzi wogole takiej potrzeby "bo sa filtry". Ja nie mowie o "estetyce" wnetrza kanalow, tylko o mikrobiologii. OZON załatwia sprawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.