Zagadka - pytanie na poważnie!

[redpradnik]

Pojawiła się u mnie szczelina między płytkami podłogowymi a ściennymi w łazience w miejscu gdzie nigdy ludzka noga nie staneła bo pod podwieszanym blatem - więc nic tam nie leży.

 

Zastanawiam się od kilku dni jak możliwe jest aby płlyta zerowa która jest lana w całości pękła/ugięła się w jednym miejscu?

Idąc wyżej jeśli nie płyta to jak możliwe aby wylewka która lana jest w całości pomieszczenia znów ugięła się albo pękła w jednym miejscu w rogu

 

i Ostatecznie jak możliwe aby płytka podłogowa która jest wymiarów 30x30 a cała powierzchnia podłogi jest w płytkach pomiędzy nimi fugi ugięła się bo nie pękła by pojawiła się szczelina?

 

 

Pomiedzy plytkami podlo i sciana jest sylikon teraz go oderwalo i pojawila sie szczelina 3 mm

 

 

 

Drugie pytanie to jak możliwe aby płytki podłogowe które były przyklejone równo czyli przejezdzajac reka nie bylo czuc nierownosci po 2 latach pojawily sie takie nierownosci - skoro znow wylewka na calosci , chudziak na calosci a tu takie jaja

 

Prosze o powazne pomysly bo mnie sie one wyczerpaly jak moze krzywic plytkę na odcinku 30x30 skoro wylewka jest duzo wiekszych wymiarow. Rozumiałbym gdyby kazda plytka miala swoja wylewke

Edytowane 19 Października 2012 przez redpradnik

[Rom-Kon]

...posadzka siadła na syropianie - stąd ta szpara. A jeśli chodzi o nierowności płytek - no to chyba się Panu Inwestorowi wyostrzył wzrok... bo wydaje mi się że płytki takie były już po połozeniu... cudów nie ma... ale na pocieszenie dodam że chyba wszyscy Inwestorzy tak mają następny dom będzie lepszy!

[redpradnik]

...posadzka siadła na syropianie - stąd ta szpara. A jeśli chodzi o nierowności płytek - no to chyba się Panu Inwestorowi wyostrzył wzrok... bo wydaje mi się że płytki takie były już po połozeniu... cudów nie ma... ale na pocieszenie dodam że chyba wszyscy Inwestorzy tak mają następny dom będzie lepszy!

 

Ale wlasnie to mnie zastanawia jak mogla siasc tylko fragmentem? bo skoro wylewka i plytki tworza teraz jedna plaszczyzne to powinno ten róg podtrzymac i teoretycznie winien on wisiec w powietrzu.

 

Z płytkami ktore sa nie rowne zrobie zdjecie - pomiedzy pomieszczeniami na lini drzwi fuga wpadla do srodka ale to podobno normalne bo inaczej pracuja ale roznice w poziomach sie zrobily. Odkułem jedna plytke i pod plytka 1 cm wylewki reszta piach nie wiem czy zle wymieszali beton czy za suchy ...jaja:/

[bowess]

w łazience w miejscu gdzie nigdy ludzka noga nie staneła bo pod podwieszanym blatem - więc nic tam nie leży.

 

Noga nie stanęła, ale stoi ściana - sporo cięższa od człowieka. Budynek pracuje i widocznie ta ściana zrobiła nadspodziewanie duży nacisk, były akurat w tym miejscu jakieś naprężenia.

Czy jest ogrzewanie podłogowe? Jeżeli tak, to jak było z dylatacjami?

[redpradnik]

Noga nie stanęła, ale stoi ściana - sporo cięższa od człowieka. Budynek pracuje i widocznie ta ściana zrobiła nadspodziewanie duży nacisk, były akurat w tym miejscu jakieś naprężenia.

Czy jest ogrzewanie podłogowe? Jeżeli tak, to jak było z dylatacjami?

 

Sa dylatacje te pianki na około ,

sciany ktore widac jedna jest nośną druga działową - nie sądze aby akurat przy ścianie był nacisk większy niż np na środku bo przy ścianie jest wiązanie ścian.

Jest podłogówka

[dzabij]

No cóż, potwierdzam słowa []Rom-Kon'a[/], chyba wszyscy inwestorzy tak mają ... U mnie po kilku latach mieszkania też wszystkie fugi na łączeniu ściana - podłoga do wymiany. Niezaleznie czy parter czy poddasze. Styropian jednak trochę pracuje jak widać. O dziwo w garażu, w którym przez wiele lat nie było wykończonej podłogi (tylko wylewka na styro) od dwóch lat jest spokój, wszystkie fugi trzymają się dzielnie. Widać tam przez te kilka lat się "uklepało" i już nie siada

[redpradnik]

No cóż, potwierdzam słowa []Rom-Kon'a[/], chyba wszyscy inwestorzy tak mają ... U mnie po kilku latach mieszkania też wszystkie fugi na łączeniu ściana - podłoga do wymiany. Niezaleznie czy parter czy poddasze. Styropian jednak trochę pracuje jak widać. O dziwo w garażu, w którym przez wiele lat nie było wykończonej podłogi (tylko wylewka na styro) od dwóch lat jest spokój, wszystkie fugi trzymają się dzielnie. Widać tam przez te kilka lat się "uklepało" i już nie siada

 

A moze po prostu taki syf teraz sprzedaja ! Moze to trzeba jasno powiedziec ze nie jest to za co czlowiek placi.

 

Tylko jezeli steropian to dlaczego nie na calosci tylko w rogu? i nile pojmuje nadal jak moze siąść nawet styropian tylko w jednym miejscu.

Bo tak jak u mnie w sytuacji miejsce gdzie nikt nie stoi czyli nie obciaza tej wylewki zeby np pekla - majac wolna przestrzen pod spodem z uwagi na ugiecie steropianu.

To rozumiałbym gdyby robila sie szczelina rowna na okolo , ale jakim cudem 20 cm w jedna i druga strone od rogu ?

Nie pojmuje nadal jak moze osiąsć rożek przeciez gdyby tam była pustka pod wylewka to spokojnie by się utrzymała dodatkowo wiążę to klej i płytka

[dzabij]

Być może problemem nie jest sam styropian tylko wylewka. Schnąc rogi wywijają się lekko do góry (podobnie jak błoto na pustyni w wyschniętej rzece, taka analogia mi sie nasuneła). To wygięcie jest na tyle małe że go nie widać, ale na gotowej podłodze jak opadnie o 1-2 mm to już robi sie widoczna szpara.

[redpradnik]

Być może problemem nie jest sam styropian tylko wylewka. Schnąc rogi wywijają się lekko do góry (podobnie jak błoto na pustyni w wyschniętej rzece, taka analogia mi sie nasuneła). To wygięcie jest na tyle małe że go nie widać, ale na gotowej podłodze jak opadnie o 1-2 mm to już robi sie widoczna szpara.

 

OK , ale nadal uprę się ku temu żę sa przyklejone plytki jak widzimy na zdjeciu sylikon pękł na odległości 3/4 plytki to juz sama plytka powinna strzelic a jesli nie to powinna utrzymac poziom nie powinna opaść bo jesli nawet odkleila się wylewka od plytki i wylewka poszla w dol to plytka powinna utrzymac poziom

bo jezeli plytka poszla w dol to powinna tez strzelic fuga pomiedzy ta a kolejna plytka a tak nie jest

[DIY]

Objaw możliwy w przypadku gdy płytki były klejone warstwą kleju jedynie z grzebienia, a do tego narożnik jest wyziębiony.

Zapadnięcie płytki wygląda na umyślnie wykonane bądź wynikłe w efekcie skurczu wysychającego kleju.

[compi]

Ale co Ty piszesz? Że po jakimś dłuższym okresie czasu klej pod płytką może być tym czynnikiem powodującym powstanie szczelin? Mam wylaną normalną zbrojoną płytę pod podłogą i pomimo tego mikroszczeliny po dwóch latach się pojawiły, też tam gdzie się nie chodzi. Uważam że winny jest lichy styropian, zbyt miękki i to on najprędzej się podda naciskom lub po prostu wietrzeje. Oczywiście sytuacje gdzie chudziak u ludzi nie był porządnie zagęszczony lub wysokie wody gruntowe robią spustoszenie pod domem pomijam. W pierwszej sytuacji warto poświećić czas lub kasę i położyć silikony na łączeniach ze ścianami lub cokołami, tak jak się to robi u niemiaszków. Jednak kto zechce do tego zakresu prac wyjąć dodatkowe pieniądze?

[eniu]

redpradnik wrzuć na luz, bo przy następnej rysie dostaniesz migotania przedsionków....

[redpradnik]

redpradnik wrzuć na luz, bo przy następnej rysie dostaniesz migotania przedsionków....

 

) Ja sie nie spinam tym ze tam gdzie akurat nie zagladam czesto pojawia sie szczelina zastanawia mnie tylko jak to do cholery jest mozliwe bo skoro bylaby pustka pod spodem to wylewka jest lana w calosci i z uwagi na brak obciazenia dodatkowo zwiazana plytka na zewnatrz powinna sie trzymac a nie opada jak kawalek Pizzy...

[Rom-Kon]

Posadzka tak jak pizza też jest elastyczna... powiem wiecej, plytki tak jak pizza też są elastyczne! ...tyle że w mniejszym - znacznie mniejszym stopniu. Wszystko się ugina wystarczy odpowiednia długość - nawet strop monolityczny się ugina! No i tu się ugło na tyle że płytka jeszcze nie pękła ale fuga siadła. pewnie nawet pojawiły się mikropęknięcia na fugach pomiędzy płytkami ale przy konserwacji powierzchni płaskich zostało to zasmarowane i nie widać. Teraz wyskrob to co zostało, dobrze odtłuść i połóż nową ładną fugę silikonową... i możesz zapomnieć już prawdopodobnie na lata. No i przy takim drobiazgu nie siej ogólnoforumowej paniki - szkoda zdrowia... to tylko dom a w nim się mieszka Miałbyś problem jakby odpadające płytki potłukły by Ci wannę z hydromasażem albo gdybyś usiadł na kibelek a on by od ściany odszedł - to są prawdziwe problemy:D Edytowane 21 Października 2012 przez Rom-Kon

[redpradnik]

Posadzka tak jak pizza też jest elastyczna... powiem wiecej, plytki tak jak pizza też są elastyczne! ...tyle że w mniejszym - znacznie mniejszym stopniu. Wszystko się ugina wystarczy odpowiednia długość - nawet strop monolityczny się ugina! No i tu się ugło na tyle że płytka jeszcze nie pękła ale fuga siadła. pewnie nawet pojawiły się mikropęknięcia na fugach pomiędzy płytkami ale przy konserwacji powierzchni płaskich zostało to zasmarowane i nie widać. Teraz wyskrob to co zostało, dobrze odtłuść i połóż nową ładną fugę silikonową... i możesz zapomnieć już prawdopodobnie na lata. No i przy takim drobiazgu nie siej ogólnoforumowej paniki - szkoda zdrowia... to tylko dom a w nim się mieszka Miałbyś problem jakby odpadające płytki potłukły by Ci wannę z hydromasażem albo gdybyś usiadł na kibelek a on by od ściany odszedł - to są prawdziwe problemy:D

 

Powiedzmy ze troche stresuje się bo nie mam 100% pewnosci co do jakosci podbudowy pod płytą zerową...zaraz czarne myśli o pękających rurach itp:)

 

Ale z tym styropianem mozecie miec racje bo w pralni taka szczelina jest znaczine wieksza i to jest logiczne - pralka wibruje i zageszcza styropian itp

[compi]

To daj zdjęcie pralni. Bo jeśli tam masz z centymetr różnicy to już styropian podłogowy tyle się nie poddał.

[redpradnik]

To daj zdjęcie pralni. Bo jeśli tam masz z centymetr różnicy to już styropian podłogowy tyle się nie poddał.

 

w pralni wchodzac przez drzwi pralka na wprost i patrzac na pralkę w prawym dolnym rogu największa szczelina - jako miarkę wziąłem patyczek do uszu:) wchodzi ciasno w szczeline

[Tomasz Antkowiak]

ja bym postawil na gruba warstwe kleju na ktorym po wyschnieciu siadla plytka... ale to tylko taki moj pomysl

[q-bis]

U mnie w łazience też siadło na długości ok. 1,5 m. tak z 2mm szerokości. Tam jest (była:( ) fuga silikonowa. No nic kupię nową, odtłuszczę i zakleję...jak radzi Rom-Kon.

Tylko, że u mnie jeszcze dotatkowo pojawiło się pęknięcie na ściance działowej (łazienka, garderoba) tuż przy drzwiach.Kierbud oglądał (wciąż mam z nim kontakt) powiedział żeby się nie przejmować i obserwować . Ale już obserwuję rok czasu ... nie powiększa się.

[Charlie]

Będzie remoncik za niedługo