Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Izolacja rockwool firerock i nieprzyjemny zapach


grissom

Recommended Posts

Zamiast kontynuować dyskusję tutaj i spierać się mam dla Was inną propozycję - jako że jesteście ekspertami w kwestiach kominków, to może chcielibyście zasiąść do stołu z ekspertami od wełny by móc porozmawiać o możliwych zmianach i rozwiązaniach,z korzyścią dla wszystkich stron. Myślę że takie spotkanie, gdzie moglibyśmy twarzą w twarz porozmawiać mogłoby przynieść ciekawe wnioski. Co Wy na to?

 

Jeśli jesteście zainteresowani takim spotkaniem piszcie do mnie PW, skąd jesteście, to postaramy się znaleźć miejsce odpowiednie dla wszystkich gdzie moglibyśmy się spotkać. Chyba że macie inne pomysły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 65
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Podoba mi się ta propozycja dla wykonawców kominków z wełny i Gips kartonu. Jednak jak uczy życie tego typu konkretne propozycje zazwyczaj urywają dysputy, drastyczna większość "ucieka" mając tysiące wytłumaczeń i nawet sami w nie wierzą.

 

Jednak prawdę mówiąc izolowanie ciepła i zmuszanie kominka do pracy na zasadach typowej farelki nie jest najlepszym rozwiazaniem.

Szczególnie dla tych, którzy orientują się w temacie i wiedzą, że ciepło oddawane przez promieniowanie jest najkorzystniejsze, zdrowe, no i "inne" niż nadmuchowe.

 

CO do wyśmiewanego tu szamotu... Tutaj spory krok do przodu, są aktualnie inne materiały lepsze jeżeli chodzi przykładowo o obudowy kominków, czy również wykonawstwa odzysku i akumulacji ciepła. Materiały o lepszych parametrach, oczywiście dostosowane do konkretnych sytuacji i oczekiwań użytkownika.

Tutaj racja, typowe cegły szamotowe to w pewnym sensie historia.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast kontynuować dyskusję tutaj i spierać się mam dla Was inną propozycję - jako że jesteście ekspertami w kwestiach kominków, to może chcielibyście zasiąść do stołu z ekspertami od wełny by móc porozmawiać o możliwych zmianach i rozwiązaniach,z korzyścią dla wszystkich stron. Myślę że takie spotkanie, gdzie moglibyśmy twarzą w twarz porozmawiać mogłoby przynieść ciekawe wnioski. Co Wy na to?

 

Jeśli jesteście zainteresowani takim spotkaniem piszcie do mnie PW, skąd jesteście, to postaramy się znaleźć miejsce odpowiednie dla wszystkich gdzie moglibyśmy się spotkać. Chyba że macie inne pomysły.

 

 

Przeceniasz "ekspertów". Baderowi pewnie nie raz proponowałem działania społeczne w kwestii wełny chociażby. Głuchy się nagle zrobił. Nawet nie napyskował :D.

 

Oprócz Foresta nikt się nie zgłosi. A jak trzeba będzie coś zrobić , to i tak sam zostanę. No i nie ma sprawy. ja zawsze jestem otwarty na postęp. Byleby nie tak jak ostatnio. Nie lubię strzelania na wiwat.

Edytowane przez Kominki Piotr Batura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja wpadnę na chwilę na krowie bo na białego mnie nie stać ;):) .Czy wreszcie wyraźnie nie można uczciwie tego podzielić na dwa bez tych kłótni itp.???:cool:.Są dwa obozy i niech sobie będą. Jedni niech argumenty kamienno -kaflowo itd zdrowo przekazują zainteresowanym ,a wełniarze nie je potomnym sprzedają jak mogą ;):) .Zawsze to powtarzam więc i teraz powtórzę.Panowie bez zbędnego partykularyzmu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Tomek W - miejsce i czas już ustalone ... ponawiam publicznie zaproszenie jakie dostałeś na priv. Termin nie jest wcale taki "od zaraz" żeby jedna (jak chcecie to może być oczywiście więcej) kompetentna osoba od Was nie mogła znaleźć czasu i przyjechać porozmawiać z całym "czubem" branży, kształtującej w pewien sposób jej przyszły rozwój i kierunki w jakich będzie się rozwijać. To dla Was swego rodzaju okazja, bo takich spotkań organizujemy 1-2 w roku, a następne będzie najwcześniej wiosną. My oficjalnie zapraszamy, skorzystacie czy nie - to już Wasz sprawa.

To będzie dużo prostsze niż zebranie "iluśtam" (wielkość nieokreślona) chętnych do ... no właśnie czego? Bo jeżeli takie zorganizowane przez producenta wełny spotkanie miało by mieć charakter kolejnego szkolenia marketingowego o cudownych właściwościach tego produktu przy wykonywaniu kominków z gipsokartonu, to trochę bez sensu by to było ...

Masz wszystko na priv'e - zapraszam do skorzystania z zaproszenia. Będzie nam naprawdę miło a jak to wykorzystacie i czy w ogóle - to już niech Wasz dział marketingu pomyśli ...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedziałem już w tej sprawie. Ale zobaczę, co da się zrobić by się tam pojawić (ktokolwiek od nas, bo ja w tym czasie niestety nie mogę :().

A co do spotkania - żadne marketingowe szkolenie - raczej robocze spotkanie na rozmowy i dzielenie się doświadczeniem i wskazówkami z obydwu ze stron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje Wam wszystkim za cenne odpowiedzi. Spotkałem się z lokalnym specem od kominków i jego podejrzenia okazały się trafne, obejrzał kominek od A do Z i stwierdził:

1. kratka wlotowa - za mała

2. kominek jest obudowany :( konglomeratem i ten po rozgrzaniu do powyżej 200st wydala "zapach" swojej żywicy i to tak intensywnie śmierdzi i to jest strzał w 10. Napiszę dla przyszłych pokoleń: nie używać konglomeratów do obudowy kominków !!! :bash:

 

na razie na czas palenia zdejmuję dolną kratkę, dzięki temu jest większa cyrkulacja powietrza i trochę mniej hajcuję :) i... nie śrmierdzi :D.

 

Pozdrawiam.

 

Hahhaha! Nie śmieję się bynajmniej z Ciebie Grissom, tylko z wyroczni tu piszących, które pewnie już na początku zapisały sobie ten wątek w notatkach/ulubionych/najważniejszych etc., aby pokazywać jako sztandarowy przykład trucia wełną społeczeństwa ...... "Złapała smroda" ,"będziesz musiał ją wyrzucić"..... Chyba sam wrzucę ten wątek dalej do sieci, niech się ludzie uczą, jak mocno należy ufać elicie.

 

Pocieszę Cię grissom, że ludzie borykają się czasem z przypalaniem kurzu lub topieniem się tynków żywicznych wokół kratek itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahhaha! Nie śmieję się bynajmniej z Ciebie Grissom, tylko z wyroczni tu piszących, które pewnie już na początku zapisały sobie ten wątek w notatkach/ulubionych/najważniejszych etc., aby pokazywać jako sztandarowy przykład trucia wełną społeczeństwa ...... "Złapała smroda" ,"będziesz musiał ją wyrzucić"..... Chyba sam wrzucę ten wątek dalej do sieci, niech się ludzie uczą, jak mocno należy ufać elicie.

 

Pocieszę Cię grissom, że ludzie borykają się czasem z przypalaniem kurzu lub topieniem się tynków żywicznych wokół kratek itp.

 

Compi. Długo trzymałeś nas w niepewności. Nareszcie się zjawiłeś. Pozwolę sobie skopiować Twój szczebiot. To jaki zapach mają te konglomeraty? Zapachowe może robią? Np zapach cytrynowy, lawendy i ...capiącej wełny... dla elity! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Naiwność Twoja Compi jest wprost proporcjonalna do tej z jaką Grissom łyknął bajkę o "śmierdzącej żywicy" w konglomeracie ... :D

Pozdrawiam.

 

Naiwny być może czasem jestem, ale z pewnością via forum nie wydawałbym tak pewnych opinii. Ty widzę już wiesz na pewno co tam się dzieje. Może do dzisiaj wnętrze kominka nie jest porządnie posprzątane i coś się topi? I czemu to nie może być żywica poliestrowa z konglomeratu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Compi. Długo trzymałeś nas w niepewności. Nareszcie się zjawiłeś. Pozwolę sobie skopiować Twój szczebiot. To jaki zapach mają te konglomeraty? Zapachowe może robią? Np zapach cytrynowy, lawendy i ...capiącej wełny... dla elity! :D

 

Zdjęcie moje chcesz?

 

Weź chłopie opalarkę i pracuj, pracuj..... wyniki możesz podać tutaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast kontynuować dyskusję tutaj i spierać się mam dla Was inną propozycję - jako że jesteście ekspertami w kwestiach kominków, to może chcielibyście zasiąść do stołu z ekspertami od wełny by móc porozmawiać o możliwych zmianach i rozwiązaniach,z korzyścią dla wszystkich stron. Myślę że takie spotkanie, gdzie moglibyśmy twarzą w twarz porozmawiać mogłoby przynieść ciekawe wnioski. Co Wy na to?

 

Jeśli jesteście zainteresowani takim spotkaniem piszcie do mnie PW, skąd jesteście, to postaramy się znaleźć miejsce odpowiednie dla wszystkich gdzie moglibyśmy się spotkać. Chyba że macie inne pomysły.

 

Drogi Tomku.

 

Przemawia przez Ciebie chyba naiwność.... Nie przekonasz "szamociarzy " do wełny:( Kiedyś sparzyli się na niej , nie będę wnikał dlaczego, a skończy się na zwykłym "biciu piany " Piotrek próbował mnie wciągnąć w takie zabawy , ale za stary jestem ,żeby nabrać się na "dobre intencje ":D . Poza tym nie widzę powodu , abym wspierał swoją mikrą osobą sprzedaż tak dużego koncernu, tym bardziej ,że ów koncern traktuje ten kraj , jak trzeci świat:( . Chyba ,że dokonasz cudu nad Wisłą ( w co wątpię ) i sprawisz ,że najlepsza wełna kominkowa Firerock będzie jednakowa w Polsce i na zachodzie jewropy :D

 

Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów.

 

Wełniarz.

 

ps. zaprzestając wsparcia wiadomego stowarzyszenia pięknie strzeliliście sobie w stopę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahhaha! Nie śmieję się bynajmniej z Ciebie Grissom, tylko z wyroczni tu piszących, które pewnie już na początku zapisały sobie ten wątek w notatkach/ulubionych/najważniejszych etc., aby pokazywać jako sztandarowy przykład trucia wełną społeczeństwa ...... "Złapała smroda" ,"będziesz musiał ją wyrzucić"..... Chyba sam wrzucę ten wątek dalej do sieci, niech się ludzie uczą, jak mocno należy ufać elicie.

 

Pocieszę Cię grissom, że ludzie borykają się czasem z przypalaniem kurzu lub topieniem się tynków żywicznych wokół kratek itp.

 

Z dużym prawdopodobieństwem raczej mylisz się . Niestety , chyba Forest ma racje:( Aby poczuć smród z koglomeratu musiałby on prawie stykać się z wkładem, a i wtedy zapaszek byłby małoagresywny. Bardziej prawdopodobne jest nieprawidłowe wykonanie obudowy - czego dosyć skutecznie uczono na wielu szkoleniach przeróżnych firm produkujących wkłady kominkowe albo zajmujące się ich dystrybucją lub elementy np. DGP , a nie posiadających żadnego doświadczenia w sferze wykonawczej. Co zresztą mnie nie dziwi , gdy takowe szkolenia lub porady świadczy np. były handlarz dywanów, producent suszarek czy redaktor- teoretyk , którzy w życiu żadnego kominka własnymi rękami nie popełnili :(

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-5 do +160

Wytrzymałość temperaturowa [°C]

 

42 - 62

Temperatura użytkowania [°C]

 

To tak na szybko z googla. Oczywiście ja na pewno mogę się mylić, a Twoje sugestie odnośnie złej wentylacji wnętrza zabudowy są słuszne, ale co tam się styka z wysoką temperaturą i jak jest wykonany konstrukcyjnie ten kominek to chyba sam właściciel do końca nie wie, więc nie warto chyba generalizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Naiwny być może czasem jestem, ale z pewnością via forum nie wydawałbym tak pewnych opinii. Ty widzę już wiesz na pewno co tam się dzieje. Może do dzisiaj wnętrze kominka nie jest porządnie posprzątane i coś się topi? I czemu to nie może być żywica poliestrowa z konglomeratu?

Wiem Compi, bo takich "nieśmierdzących" kominków z przeróżnego konglomeratu troszkę zrobiłem. I wełnianych i szamotowych - kilka z nich jest pokazane nawet w wątku "Kominki nasze". Bajkopisanie o kapiących żywicą i śmierdzących konglomeratach jest równie interesujące jak uważanie "guglowania" za jedyne i najbardziej kompetentne źródło ziemskiego rozumu i wiedzy ...

Jeżeli już coś komuś kiedyś kapało i śmierdziało, to nie była to na pewno "żywica" z konglomeratu a z jakiegoś porowatego i "zrobionego na szybko" oraz niedbale kamienia, gdzie w dodatku komuś popierdykały się "mikstury" proporcje ... tyle że legendy obrosłe w brodę krążą po świecie czekając na naiwnych ...

 

Bader ... takimi "tanimi" fragmentami o "wiadomych stowarzyszeniach", których nigdy w życiu żadna firma od wełny nie wspierała - ale Ty wiesz lepiej, redaktorach mających blade pojęcie o kominkach, sprzedawcach tego czy owego, robisz z siebie osobę mało wiarygodną i nader wszystko nie budzącą wzajemnej sympatii ... Nie głupio i łyso Ci będzie gdy kiedyś usłyszysz ... "co Ty - kamieniarzu od nagrobków, możesz wiedzieć tak naprawdę o kominkach ..." ? ... :rolleyes:

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Tomku.

 

Przemawia przez Ciebie chyba naiwność.... Nie przekonasz "szamociarzy " do wełny:( Kiedyś sparzyli się na niej , nie będę wnikał dlaczego, a skończy się na zwykłym "biciu piany " Piotrek próbował mnie wciągnąć w takie zabawy , ale za stary jestem ,żeby nabrać się na "dobre intencje ":D . Poza tym nie widzę powodu , abym wspierał swoją mikrą osobą sprzedaż tak dużego koncernu, tym bardziej ,że ów koncern traktuje ten kraj , jak trzeci świat:( . Chyba ,że dokonasz cudu nad Wisłą ( w co wątpię ) i sprawisz ,że najlepsza wełna kominkowa Firerock będzie jednakowa w Polsce i na zachodzie jewropy :D

 

Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów.

 

Wełniarz.

 

ps. zaprzestając wsparcia wiadomego stowarzyszenia pięknie strzeliliście sobie w stopę :D

 

NIe zamierzamy przekonywać na siłę, ale porozmawiać szczerze i może znaleźć rozwiązania korzystne dla obydwu ze stron. Może i trochę naiwne to, ale jak padło już wcześniej to Wy jesteście ekspertami od kominków a my od wełny.

 

Co do samej wełny - trochę się dziwię, bo z tego co wiem to wełna kominkowa w innych krajach jest taka sama.

 

Forest - wciąż czekam na info czy uda się nam być na spotkaniu, jak tylko ustalę dam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Wiem Compi, bo takich "nieśmierdzących" kominków z przeróżnego konglomeratu troszkę zrobiłem. I wełnianych i szamotowych - kilka z nich jest pokazane nawet w wątku "Kominki nasze". Bajkopisanie o kapiących żywicą i śmierdzących konglomeratach jest równie interesujące jak uważanie "guglowania" za jedyne i najbardziej kompetentne źródło ziemskiego rozumu i wiedzy ...

Jeżeli już coś komuś kiedyś kapało i śmierdziało, to nie była to na pewno "żywica" z konglomeratu a z jakiegoś porowatego i "zrobionego na szybko" oraz niedbale kamienia, gdzie w dodatku komuś popierdykały się "mikstury" proporcje ... tyle że legendy obrosłe w brodę krążą po świecie czekając na naiwnych ...

 

Bader ... takimi "tanimi" fragmentami o "wiadomych stowarzyszeniach", których nigdy w życiu żadna firma od wełny nie wspierała - ale Ty wiesz lepiej, redaktorach mających blade pojęcie o kominkach, sprzedawcach tego czy owego, robisz z siebie osobę mało wiarygodną i nader wszystko nie budzącą wzajemnej sympatii ... Nie głupio i łyso Ci będzie gdy kiedyś usłyszysz ... "co Ty - kamieniarzu od nagrobków, możesz wiedzieć tak naprawdę o kominkach ..." ? ... :rolleyes:

Pozdrawiam.

 

Forest, zaczynam Cię podziwiać, ale w tym złym sensie. Skąd wiesz jaki konglomerat został zastosowany u naszego bohatera? Bo piszesz jakbyś miał kartę charakterystyki tego akurat elementu zamontowanego u Grissoma. Znowu słowo "przypuszczam" byłoby tu na miejscu, ale w tym dziale to rzadkość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...