beherit 25.10.2012 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 hej, temat elektryczności jest mi totalnie obcy dlatego tez wszelkie czynności, które wykonuje dokładnie na tyle na ile się da sprawdzając każdy krok dwa razy. z tego właśnie powodu odkryłem dziwna rzecz: mam w mieszkaniu doprowadzone 3 fazy n 4 żyłach i położona i spięta przez elektryka instalacje w której znajduje się miedzy innymi jeden obwód z lacznikami schodowymi - niby elementarz, ale niepokoi mnie jedena sprawa, a mianowicie przy wyłączonym "świetle" na przewodach L-N lub L-uziemienie mam napięcie 60v, przy zalaczonym "świetle" wartość wzrasta do normalnych 235v. w związku z tym żeby nikogo później oświetleniem nie zabić powstrzymałem się z instalacja oświetlenia. mam wrażenie ze może to być spowodowane dociagnieciem zasilania do różnych elementów tego obwodu z różnych faz-mogę mieć racje? jak bardzo ta sprawa jest, ze tak się wyrażę krygodna biorąc pod uwagę ze elektryk podpisał świstek ze jest ok? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 25.10.2012 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2012 Wszystko jest ok, te 60V to napięcie, które się indukuje w żyle niepodłączonej (odciętej przez wyłączniki schodowe). Zmierz to napięcie podłączając równolegle z woltomierzem jakąkolwiek żarówkę, sam zobaczysz, że spadnie do zera. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 27.10.2012 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2012 Indukcja wzajemna to jedna możliwość Czasem podświetlenie w wyłącznikach potrafi wprowadzić w błąd. Wspomniany elektryk miał Ci pomierzyć instalacje, dać wyniki i dopiero podpisać świstek. Poproś go o wykonanie pomiarów, bo masz obawy. Wówczas zobaczysz kogo miałeś na budowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beherit 27.10.2012 11:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2012 Indukcja wzajemna to jedna możliwość Czasem podświetlenie w wyłącznikach potrafi wprowadzić w błąd. Wspomniany elektryk miał Ci pomierzyć instalacje, dać wyniki i dopiero podpisać świstek. Poproś go o wykonanie pomiarów, bo masz obawy. Wówczas zobaczysz kogo miałeś na budowie Nie wiem czy mierzył ciężko to określić. Świstek otrzymałem - bez świstka z pomiarami. Rozmawiałem dziś z elektrykiem i mówi że to jakieś chyba napięcie zwrotne, które na mierniku elektronicznym (wcale nie najtańszym: unit ut-70) jest widoczne ale na analogowym nie powinno być i że jest bezpieczne przy dotknięciu przez człowieka (??). Dowiedziałem się też , że w związku z tym że na jeden z łączników schodowych (są dwa) musiało być doprowadzone zasilanie z gniazda sieciowego poniżej (kto inny kładł instalację, a aktualny elektryk nie zweryfikował dokładnie czy wszystko jest dobrze położone) to na wyjściu na lampy nie ma doprowadzonego PEN. Czy takie tłumaczenie w ogóle trzyma się kupy (oczywiście starałem się przytoczyć jego wypowiedź na tyle prawidłowo na ile pamietalem). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.