zbycholec1 27.10.2012 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2012 Witam serdecznie.Mam w kuchni tradycyjną kuchnię węglową w której dobrze się pali, ale chciałbym ją przerobić aby służyła mi także jako piec - element centralnego ogrzewania mojego 80 metrowego domku.Jestem kompletnym laikiem w tych sprawach, więc proszę o podpowiedź - poradę: jak się do tego zabrać i czy jest to w ogóle opłacalna sprawa.Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi - podpowiedzi.Pozdrawiam forumowiczów.Zbigniew B. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 27.10.2012 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2012 (edytowane) Wszystko można, tylko będzie trochę (w XXI wieku) - nieco śmiesznie Na piecu stawiamy zbiornik na wodę i budujemy układ "otwarty" (bez zbiornika wyrównawczego): pompa o zmiennej (nastawialnej) wydajności (na pompie zawór przelewowy), oddzielna rura przelewowa do kanalizacji lub przez ścianę - na zewnątrz (uwaga! wrzątek!!!). Na zbiorniku termostat uruchamiający zawór elektromagnetyczny z zimną wodą po przekroczeniu temperatury np.90 st.C (zabezpieczenie przed zagotowaniem). Całość tego nietypowego "dzieła" (aby było najtaniej) - robota dla hobbysty/majsterkowicza. I grzejemy !!! Edytowane 27 Października 2012 przez Konto usunięte_12* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajmanxxl 28.10.2012 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 Sobieradek dawno się tak nie uśmiałem ta Twoja konstrukcja była by jakimś dziwo-longiem nawet w XX wieku:lol2::lol2: robi się to tak w sklepach metalowych wiejskich kupuje się podkowę do pieca to pospolita nazwa jest to element z rur z gwintami na końcu, instaluje się ją w palenisku pieca a dalej zwykły system otwarty jak położony zgodnie z grawitacją to nawet pompki nie trzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 28.10.2012 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 kajmanxxlSzybszy byłeś...Ale i ja jeszcze się śmieję z pomysłu...Fabryka tu wcale nie jest potrzebna.To prosty układ. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cysiokysio 28.10.2012 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 Wszystko można, tylko będzie trochę (w XXI wieku) - nieco śmiesznie Na piecu stawiamy zbiornik na wodę i budujemy układ "otwarty" (bez zbiornika wyrównawczego): pompa o zmiennej (nastawialnej) wydajności (na pompie zawór przelewowy), oddzielna rura przelewowa do kanalizacji lub przez ścianę - na zewnątrz (uwaga! wrzątek!!!). Na zbiorniku termostat uruchamiający zawór elektromagnetyczny z zimną wodą po przekroczeniu temperatury np.90 st.C (zabezpieczenie przed zagotowaniem). Całość tego nietypowego "dzieła" (aby było najtaniej) - robota dla hobbysty/majsterkowicza. I grzejemy !!! :lol2::lol2: masz fantazje chłopie. tak jak koledzy wyżej napisali. "kupujesz podkowę" instalujesz w palenisku pieca i masz kocioł C.O. I muszę wam powiedzieć że sporo ludzi używa jeszcze takiego rozwiązania w XXI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 28.10.2012 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 Sobieradek dawno się tak nie uśmiałem ta Twoja konstrukcja była by jakimś dziwo-longiem nawet w XX wieku:lol2::lol2: Oj, kajmanxxl ! A jak ja się uśmiałem - za dużo czytasz po angielsku Tutaj nie chodzi o coś, co jest long (czyli długie !). A polski dziwoląg, to dziwoląg A wracając do kuchni to tak naprawdę nie wiadomo, jaką kuchnię ma zbycholec1 i czy ta wasza "podkowa" wejdzie tam do paleniska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maher 28.10.2012 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2012 Nie wiem czy podkowa pomoże na 80metrów pewnie i słabo ocieplonego domku. U mnie kiedyś zdun zbudował taki piec i miał ogrzać 100metrów, skończyło się że w kuchni około 15metrowej przy minusowych temperaturach na zewnątrz , w środku było z 15 stopni (odciąłem inne pomieszczenia żeby nie zamarznąć), komin był taki gorący że nie dało się go dotknąć i na następny dzień popękał. Wydaje mi się że najlepszym rozwiązaniem jest zburzyć pieć i kupić piec do centralnego typu kuchnia z kręgami od góry do gotowania i podłączyć wszystko w układzie otwartym z naczyniem wyrównawczym i pompką z sterownikiem. Pewnie taki układ będzie dużo oszczędniejszy od podkowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajmanxxl 29.10.2012 05:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2012 oj Panowie podkowa to stary sprawdzony system, który w Beskidach w XX wieku był standardem to czy ogrzeje jakąś powierzchnie nie zależy od jego pojemności tylko od tego ile drewna spalicie, młodszym dzieckiem z tej rodziny jest kominek z płaszczem wodnym, jeszcze dawniej ogrzewano samymi piecami i dało się ogrzać to dlaczego podkowa miała by nie dać rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.