Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

DexterM

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 151
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Posprzątałam, ale za kolejne wycieczki intelektualno-inne będę banować :evil:

 

 

Litości... Spór doktrynalny - "murowany czy patyczak" to bardzo ważna sprawa,

wyznawcom poszczególnych doktryn czasem puszczają nerwy :popcorn:

 

to silniejsze niż możliwa do osiągnięcia samodyscyplina....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Polsce nie ma za bardzo sensu stawianie kanadyjczyka. Technologia szkieletowa powstała żeby być szybka w budowie i stosunkowo niedroga, niestety ale u nas nie ma kultury stopniowego zarabiania tylko jest dorabianie się czyli takie dowalenie marży żeby klient najlepiej zapewnił nam już emeryturę oczywiście godną :) (tak jest w kazdej dziedzinie) Jeżeli cena szkieletowca będzie podobna do murowanego to jednak więcej + ma mur. Gdyby ceny spadły tak do 65-70% w stosunku do murowanego to mogę sie założyć o każde pieniądze że przeżywalibysmy boom na szkieletowce i w ciągu kilku(nastu) lat technologia murowana byłaby tak popularna jak obecnie szkieletowa.

 

PS. W USA gdzie buduje się przede wszystkim szkieletowe domy, cena wybudowania 230m2 domu to około 85-100 tys $, mówimy o budowaniu przez firmę od A-Z włącznie z całkowitym wykończeniem, kupujemy meble, RTV, AGD i mieszkamy. Wydaje mi się że materiały i robocizna nie sa u nas droższe :) a za całość wyszło by w Polsce 50-100% więcej albo i lepiej. Gdzie jest różnica możemy się domyślać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do materiałów to z powodu że technologia nie jest powszechna są lekko droższe niektórych drobnostek niema trzeba jakoś zastępować, jakość też ma sporo do życzenia jak chcesz tani materiał, robocizna jest na pewno tańsza, ale narzędzia droższe, paliwo też (agregat prądotwórczy) opłaty za przyłącza i inne papierki, instalacje są takie same jak przy murowanym, więc różnica nie jest taka wielka i porównanie z cenami w USA niezbyt trafne

 

jednak jak porównasz koszt materiałów na murowanego i szkieletowego pasywniaka to różnica jest spora, co do robocizny to trzeba szukać uczciwych firm

Edytowane przez kajmanxxl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)niestety ale u nas nie ma kultury stopniowego zarabiania tylko jest dorabianie się czyli takie dowalenie marży żeby klient najlepiej zapewnił nam już emeryturę(...)

PS. W USA gdzie buduje się przede wszystkim szkieletowe domy, cena wybudowania 230m2 domu to około 85-100 tys $, mówimy o budowaniu przez firmę od A-Z włącznie z całkowitym wykończeniem, kupujemy meble, RTV, AGD i mieszkamy. Wydaje mi się że materiały i robocizna nie sa u nas droższe :) a za całość wyszło by w Polsce 50-100% więcej albo i lepiej. Gdzie jest różnica możemy się domyślać :)

Jakoś nie chce mi się wierzyć. Skłonny byłbym nawet napisać, że jest dokładnie odwrotnie- koszty robią materiały, a nie ludzie.

Za nieduży domek w Polsce ekipa bierze jakieś 60-70tys. Dajmy na to, ze jest to mała zaledwie trzyosobowa ekipa na tyle wszechstronnie uzdolniona, że zrobią ściany, dach i instalacje. I zajmie im to zaledwie 4 miesiące. Wychodzi po 20tys. na łebka. Co daje 5tys. brutto na miesiąc. Byłbyś w stanie za to przeżyć? Więc jak niby miałby za 1,5tys. dolarów pracować taki majster w stanach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gosc321_1

Nich każdy buduje sobie taki domek jak chce, grunt, żeby wiedział ogólnie jakie plusy i minusy ma dana technologia. Ja osobiście nie budowałbym szkieletowca z 3 względów:

1. Akustyka (bywałem w takich domach i pod tym względem jest ciężko. Dzieci bawiące się na poddaszu robiły taki hałas że w salonie na parterze aż ucichały rozmowy ;)

2. Szczególna wrażliwość takiego domu na wilgoć i działanie "osób trzecich" - tzn. gryzoni, mrówek itp. :)

3. Mniejsza (od murowanego) odporność na oddziaływanie czynników atmosferycznych (np. huraganowy wiatr). Przecież w Polsce wiatry wiejące z prędkością 120 km/h nie są rzadkością (pomijam już moje Podhale, gdzie Halny wieje ładnych parę razy w roku i zawsze przekracza 100 km/h a i trąby powietrzne się zdarzały). Nie wiem jak taki domek będzie się zachowywał po 20, czy 50 halnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie nie biorą powyższych pod uwagę. "U nas nie ma huraganów", "akustykę można zlikwidować stosując odpowiednie materiały", "mam sposób na gryzonie" itp. itd.

 

Mnie tez taka argumentacja powala. Kilka razy w wątku padły tego typy okreslenia, zwłaszcza chyba jeden forumowicz szastał takimi określeniami bez rozwinięcia co dokładnie ma na myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co sądzicie o domach w konstrukcji szkieletowej? Jakie plusy i minusy kanadyjczyka powinienem sobie uświadomić zanim się zdecyduje na budowę? Czytałem, że zaletą tych domów jest to że są budowane w bardzo szybkim tempie i stosunkowo niewielkim kosztem (w porównaniu do domu murowanego). Nie ukrywam, że ważne jest dla mnie, by niskim kosztem wybudować ładny dom, w którym będę się czuł bezpiecznie.

 

Nie wybudujesz dobrego (taniego w eksploatacji, oddychającego i nie gnijącego po kilku latach) kanadyjczyka niskim kosztem. Cena przyzwoitego szkieleciaka jest porównywalna albo wyższa od murowanego. A co do zalet i wad mieszkania w takiej chacie - fajnie by było gdyby wypowiedziały się osoby znające temat z własnego doświadczenia. Ja będę się mogła wypowiedzieć w tej kwestii za kilka miesięcy ;) Słyszałam, że przyjemnie się mieszka, że jest przyjazny mikroklimat itd. O wyciszenie trzeba zadbać koniecznie. A czas pokaże jak jest naprawdę, nie chcę zapeszać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wybudujesz dobrego (taniego w eksploatacji, oddychającego i nie gnijącego po kilku latach) kanadyjczyka niskim kosztem. Cena przyzwoitego szkieleciaka jest porównywalna albo wyższa od murowanego. A co do zalet i wad mieszkania w takiej chacie - fajnie by było gdyby wypowiedziały się osoby znające temat z własnego doświadczenia. Ja będę się mogła wypowiedzieć w tej kwestii za kilka miesięcy ;) Słyszałam, że przyjemnie się mieszka, że jest przyjazny mikroklimat itd. O wyciszenie trzeba zadbać koniecznie. A czas pokaże jak jest naprawdę, nie chcę zapeszać ;)

 

do pewnego stopnia się z Tobą zgodzę buduję sam i troszkę długo mi to wychodzi. bo szczególiki ważne dla tych konstrukcji pochłaniają więcej czasu niż przypuszczałem, wczoraj zakładali mi stolarze okna, oglądali konstrukcje z podziwem że hydraulik taki dom postawił samemu mówili że to "atomowa konstrukcja" ja pytam dlaczego "bo właśnie każdy najmniejszy szczegół jest jak w książce napisano firma by ci tak nigdy nie postawiła i skasowała za robociznę ze 40tys" więc opłaca się ja, moja pani, mój ojciec i na początku brat , 4 miesiące jeszcze trochę zostało do zrobienia ale to już bliżej niż dalej

 

tylko jak by postawić murowanego pasywniaka z taką dokładnością izolacjami itd to też wyjdzie drożej niż standard

Edytowane przez kajmanxxl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wybudujesz dobrego (taniego w eksploatacji, oddychającego i nie gnijącego po kilku latach) kanadyjczyka niskim kosztem. Cena przyzwoitego szkieleciaka jest porównywalna albo wyższa od murowanego. A co do zalet i wad mieszkania w takiej chacie - fajnie by było gdyby wypowiedziały się osoby znające temat z własnego doświadczenia. Ja będę się mogła wypowiedzieć w tej kwestii za kilka miesięcy ;) Słyszałam, że przyjemnie się mieszka, że jest przyjazny mikroklimat itd. O wyciszenie trzeba zadbać koniecznie. A czas pokaże jak jest naprawdę, nie chcę zapeszać ;)

 

 

Ja co prawda nie mieszkałem, ale przydarzyło się burzyć kilka "szkielaciaków" z lat powojennych

 

tak zwane "fińskie domki" jakaś forma reparacji wojennych od Finlandii /naprawdę/

 

ogólnie po 40 latach było to "gnój, smród i ubóstwo" :popcorn:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naprawde byly ,bo Stalin wymusil na Finlaadi wielkie kontrybucje za to ,ze jej nie zajmie ,min cla pomoc ktora Finladia dostawala w ramach Planu Marshala ladowala w ZSRR, ale nie wiedzialem ,ze cos z tego dostalo sie Polsce .Wiesz cos moze blizszego na tamat tych domkow ,kiedy je budowano , na jakiej zasadzie dotarly do Polski itp, bo to dosc ciekawy temat.Pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Chciałbym się też dowiedzieć jak często trzeba przeprowadzać konserwację takiego domu i jakie są koszty takich działań i przede wszystkim bardzo proszę o polecanie konkretnych firm budujących takie domy.

 

Gdybyś jednak zdecydował się na drewniaka, bierz pod uwagę wyłącznie firmy należące do Stowarzyszenia Domów Drewnianych, podaję linka:

 

http://www.domydrewniane.org/

 

Firmy należące do tego stowarzyszenia muszą spełniać określone standardy i są na bieżąco kontrolowane. Możesz mieć pewność, że postawią Ci naprawdę przyzwoity domek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś jednak zdecydował się na drewniaka, bierz pod uwagę wyłącznie firmy należące do Stowarzyszenia Domów Drewnianych, podaję linka:

 

http://www.domydrewniane.org/

 

Firmy należące do tego stowarzyszenia muszą spełniać określone standardy i są na bieżąco kontrolowane. Możesz mieć pewność, że postawią Ci naprawdę przyzwoity domek :)

 

W Polsce ? W naszym tekturowym państwie chcesz spełniania standardów, gwarancji itd... Wolne żarty :popcorn:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś jednak zdecydował się na drewniaka, bierz pod uwagę wyłącznie firmy należące do Stowarzyszenia Domów Drewnianych, podaję linka:

 

http://www.domydrewniane.org/

 

Firmy należące do tego stowarzyszenia muszą spełniać określone standardy i są na bieżąco kontrolowane. Możesz mieć pewność, że postawią Ci naprawdę przyzwoity domek :)

 

uwaga korzystałem z usług projektanta od nich i nie jestem zadowolony delikatnie mówiąc, ilości błędów w projekcie nie chce mi wypisywać jeden tylko wrzucę wyliczył że potrzebuję 14 kubików drzewna konstrukcyjnego ja na podstawie projektu ręcznie wyliczyłem że 18 obecnie jestem już pewien że zostanie jakieś 0,5 kubika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do zalet i wad mieszkania w takiej chacie - fajnie by było gdyby wypowiedziały się osoby znające temat z własnego doświadczenia.

 

Takie opinie nie są wiele warte, ponieważ po pierwsze z reguły takie osoby mieszkają zbyt krótko, aby coś na ten temat powiedzieć, a po drugie, co ważniejsze, traktujący temat subiektywnie. Ciężko jest krytykować coś swojego, projekt życia i jakby nie było, w Polsce, indywidualną, krytykowaną już czy nawet wyśmiewaną przez wielu drogę.

 

Warte przytoczenia są wypowiedzi osób, który w kanadyjczykach mieszkali wiele lat i się np. wyprowadzili (dostępne na forum muratora). Generalnie wady i zalety pokrywają się z tymi dostępnymi w opisach tego typu domów w necie, czyli nic nowego, zna je chyba każdy zainteresowany tematem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...