Radiowiec 31.10.2012 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2012 Witajcie, mam dylemat Powoli szykuje się wprowadzka do domu. W środku wentylacja mechaniczna z reku, ogrzewanie gazowe, do tego kominek w salonie. Zgodnie z logiką nie mam w salonie wentylacji grwaitacyjnej. Kominiarz zaakceptował. Do kominka jest doprowadzenie powietrza z zewnątrz fi100. Wkład z kratki.pl, więc o super szczelności nie ma mowy - nawet po zamknięciu czopucha i dopływu z zewnątrz ogień hula aż miło. W salonie są dwa nawiewy, dodatkowo jeden w jadalni, w kuchni i spiżarni wyciągi. Zastanawiam się, czy palenie w tym kominku bez wentylacji grawitacyjnej i przy założeniu, że jednak wysysa on przez szybę powietrze nawiewane przez reku, jest bezpieczne? Chodzi mi o czad. Czy przy rekuperacji nie ma takiego zagrożenia? Dodam, że z kominka mam wyprowadzone na górę dwa kanały nawiewające ciepłe powietrze i czuć tam lekko drewienkiem. Może to kwestia nowego wkładu? Po otwarciu drzwiczek, nawet przy włączonym reku, dym nie przedostaje się do pomieszczenia. "Cug" jest bardzo dobry. Mogę spać spokojnie nawet zostawiając na noc rozpalony kominek? Michał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
B-tomek 31.10.2012 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2012 (edytowane) Zainwestuj w dobrą czujkę tlenku węgla! I serwisuj ją regularnie! A jeszcze lepiej jak będzie i druga połączona z systemem alarmowym. Jak zacznie wyć bierzesz dzieci, kota i żonę i spadasz przez okno. Broń Boże wejść do pomieszczenia gdzie wyje czujka bo to znaczy że jest czad, reku i WM padła a grawitacyjnej i nawiewników nie masz wiec śmierć pewna! Spokojnych snów! PS 20 lat praktyki w mieszkaniu ogrzewanym piecami kaflowymi. Nigdy, nawet w najwieksze mrozy, rodzice ani później ja nie zostawialiśmy żaru na noc! Edytowane 31 Października 2012 przez B-tomek PS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 31.10.2012 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2012 Witajcie, mam dylemat Powoli szykuje się wprowadzka do domu. W środku wentylacja mechaniczna z reku, ogrzewanie gazowe, do tego kominek w salonie. Zgodnie z logiką nie mam w salonie wentylacji grwaitacyjnej. Kominiarz zaakceptował. Do kominka jest doprowadzenie powietrza z zewnątrz fi100. Wkład z kratki.pl, więc o super szczelności nie ma mowy - nawet po zamknięciu czopucha i dopływu z zewnątrz ogień hula aż miło. W salonie są dwa nawiewy, dodatkowo jeden w jadalni, w kuchni i spiżarni wyciągi. Zastanawiam się, czy palenie w tym kominku bez wentylacji grawitacyjnej i przy założeniu, że jednak wysysa on przez szybę powietrze nawiewane przez reku, jest bezpieczne? Chodzi mi o czad. Czy przy rekuperacji nie ma takiego zagrożenia? Dodam, że z kominka mam wyprowadzone na górę dwa kanały nawiewające ciepłe powietrze i czuć tam lekko drewienkiem. Może to kwestia nowego wkładu? Po otwarciu drzwiczek, nawet przy włączonym reku, dym nie przedostaje się do pomieszczenia. "Cug" jest bardzo dobry. Mogę spać spokojnie nawet zostawiając na noc rozpalony kominek? Michał U mnie jak odpalam kominek o wyłączam WM. Przy włączonej WM i odpalonym kominku było czuć dym w całym domu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.