Za maly piec CO ?

[Immq]

Witam,

 

nie znalazłem podobnego tematu wiec zaloze nowy, problem lezy w chyba zbyt małym piecu, mianowicie:

 

Dom 155 m2 po podlodze pow. użytkowej + garaz 28m2, pietrowy + nieuzytkowane poddasze, kotlownia.

- piec Defro optima komfort 15 kw gornego spalania

- dom nieocieplony z zew jak i na strychu, mur 45 cm z cegły dziurawki

- grzejniki alu zeberkowe 150 szt Ferroli ( Delta 60st )

- okna nowe plastikowe

- piec w ukladzie otwartym z wymiennikiem plytowym 25 kW, grzejniki w ukl. zamknietym na pex'ie

- dom stał nieuzytkowany 15 lat, 1'szy sezon grzewczy wlasnie sie zaczął

- cwu 130 l dwuplaszczowy,

- sterownik zPID "Boleckiego"

- 3 x grundfos alpha II na I biegu wszystkie, 3 pompa do zasobnika cwu

 

Na chwile obecna pale drewnem sezonowanym 2 lata, mam problem z utrzymaniem temp na poziomie 60 - 65 stopni, da sie ale opalu trzeba dokladac co godzine. Po nocy temp 14 stopni, grzeje juz 2 dzien i nie moge wyjsc ponad 16 stopni, pomimo ze grzejniki wszystkie bardzo gorace, wczesniej ( nawet w lecie ) dogrzewalem po kilka godz dziennie. Instalacje wykonywal hydraulik z dosc dlugim stazem, twierdzi ze dom wychlodzony.

 

Czy to moze piec jest zbyt mały ? Czy moze kwestia palenia drewnem ? Ocieplenia ?

Na zewnatrz +2 stopnie a w domu brrrrr. Pomocy, panowie...

 

W przyszłym tyg, planuje ocieplic welna 15cm podlogi na strychu, w tej chwili jest tam tylko zwir z piachem.

Edytowane 21 Grudnia 2012 przez Immq

[hydraulik_]

zaizolujesz będzie lepiej ,ale ściany też

15 cm to norma z 1974 r Traz daje się 30

[Immq]

na chwile obecna mozemy sobie pozwolic na zakup welny o grubosci 15 cm ( 115 m2 stropu ), na przekladke za jakis czas dolozy sie drugie 15cm. Czy te pierwsze 15 cm da jakis odczuwalny efekt ( od razu czy w przyszlym roku dopiero) ? Rozumiem ze piach + zwir ktory teraz zalega na strychu musi zostac usuniety ? Wywrotka sie uzbiera..

 

Dzieki za szybka odpowiedz, pozdrawiam !

[karoka65]

Usunąć to świństwo, pod wełnę możesz dać folię nawet taką jak daje się pod regipsy, nie jest droga a też trochę trzyma.

Hydraulik również dobrze mówi że chata wyziębiona, sam piszesz że tyle lat nieogrzewana także trzeba to wszystko rozgrzać i kociołek ma duży apetyt na paliwo.

[Immq]

Witam, panowie wełna zrobiła robote, temp. min. skoczyła o 2,5 st. Zrobiło się w domu dużo przyjemniej.

 

Dziekuje jeszcze raz za pomoc, pozdrawiam.

[280m]

samym drewnem to trzeba mieć na etacie palacza chyba myślę że trzeba ci węgla jednak trochę.

[Immq]

Co 30 min, trzy sredniej wielkosci klocki drewna dorzucić trzeba, wegiel przyjedzie za 2 tyg... wtedy mam nadzieje wizyty sie unormują.

[rybniczanin]

Co 30 min, trzy sredniej wielkosci klocki drewna dorzucić trzeba, wegiel przyjedzie za 2 tyg... wtedy mam nadzieje wizyty sie unormują.

Próbowałeś to drewno szczelnie ułożyć w piecu do drzwiczek . Potem drobniejszym drewnem rozpalić od góry. Przecież masz piec górnego spalania. Dobrze ustawiony (PG.PW)kocioł na drewnie 4-5 godzin tak się będzie palił.

Edytowane 12 Listopada 2012 przez rybniczanin

[Immq]

Witaj, układałem już bardzo szczelnie drewno wg. zaleceń "górnego spalania" tak jak mowisz, rozpalam i po około 30-40 min żar opada na sam doł rozpalajac cały wsad. W tej chwili kiedy stała temp na zew to około ~ 1 st. piec ma problem ze stabilnym trzymaniem temp, ciężko mu dojśc i trzymac 60 st. Tylko palenie "dynamiczne", prawie jak na przeciągu daje pozadany efekt. Przez takie dynamiczne palenie czopuch wrze z goraca, gdy tylko zmniejsze ilośc powietrza to płomień nie jest w stanie zaspokoic apetytu grzejnikow na ciepło i nastepuje wychładzanie kotła. Po 48h intensywnego palenia w domu nie moge przekroczyć 17,5 st.

 

1) Mysle ze jedna z opcji jest zwiększenie mocy kotła, najwyrazniej 150 żeberek ferroli 500

2) Zawór 3d ktory ustabilizuje piec, nie wiem jak to wplynie na temp grzejnikow.

3) Zastanawiam sie czy nie dołożyć kilku żeberek by wpłynąc na temp w domu. Wtedy pkt. 1 miałby zasadnośc.

4) Zgodnie z rys poniżej mam tez problem z cwu, pomimo iz pompa na co jest wyłaczona piec grawitacyjne grzeje wode cały czas, obieg wymiennika jest cały czas właczony.

 

Pozdrawiam.

Edytowane 21 Grudnia 2012 przez Immq

[timon120777]

poczekaj az zasypiesz węgiel

drewno ma mniejsza kaloryczność i nie uzyskasz wystarczającej ilości energii

[robdk]

Dla mnie to chata wyziębiona na maxa. Zanim dogrzeje się to jeszcze zejdzie z tydzień palenia. Piec nie utrzymuje temperatury bo domek wciąga wszystko co się w niego wpompuje.

[timon120777]

to jest drugi aspekt

dom stał kilkanaście lat i ma w sobie zakumulowane sporo wilgoci. trzeba go jak w przypadku domu nowego wygrzać i wysuszyć. powinno się z kazdym dniem poprawiać ale proces wymaga cierpliwości

[Immq]

Witam,

 

wracajac do tematu ogrzewania, palę teraz węglem od góry, stałopalnośc na poziomie 8-12h przy zasypie około 20 kg.

Na chwile obecną odłączone są trzy pokoje na I pietrze gdyz piec nie był w stanie utrzymac temp 60 st ( odłaczyłem 72 żeberka ze 150'ciu ).

 

Wyczuwam problem z instalacją, gdyż by odciążyć piec odłączyłem baniak z wodą lecz spowodowało to gotowanie wody przy 60 stopniach.

Kolejnym problemem jest grzanie samej wody użytkowej, pompa do tego przeznaczona jeszcze nigdy nie miała potrzeby pracowac gdyż woda sama grawitacyjne ( pomimo załaczonej pomy na wymmiennik płytowy ) "pcha" sie na baniak z woda.

Zweryfikujcie prosze załączone zdjęcia czy abo na pewno wszystko jest ok. Pozdrawiam.

 

 

Edytowane 18 Grudnia 2012 przez Immq

[cysiokysio]

sorry ale twojego hydraulika to ja nawet bym niezatrudnił do spuszczania wody w klozecie

[Immq]

Coś konkretniej ? Chodzi o ciepło w moim domu, nie ukrywam że max 18 stopni mnie nie zadowala

 

Pozatym prosze nie zwracać uwagi na kwestie estetyczne, co nieco sam poprawiałem chcąc zachowac jak nawiecej ciepła dla Siebie, stąd te opaski i wiszące tasmy izolacyjne etc, ważne by działało jak należy, a czy działa to już opisałem wczesniej, kwestia co można poprawić by było lepej. Pozdrawiam.

Edytowane 18 Grudnia 2012 przez Immq

[sacha]

Witam. Po przeczytaniu to napiszę, że za mało tych żeberek do apetytu domu na ciepło. Kocioł goniony na wysokich temp. jest mało sprawny i P. Bogu grzejemy. W/g mnie taką należy zamontować ilość żeberek, aby przy 50 st. ogrzać dom w największe mrozy. Pozdrawiam i radosnych świąt życzę.

[Immq]

Witam,

 

wiele sie zmieniło, nastały mrozy rzedu -12 st w nocy i teraz moje obserwacje:

 

- ze 150 żeberek odłączonych zostało około 76

- kocioł nie daje rady przekroczyc temp 60 st o_O, sprawdzałem nawet poziomicą czy jest ustawiony odpowiedno - i jest.

- dostaje w palnik czasami aż do momentu kiedy rysa sie na kominie pojawiła, podczas palenia jest bardzo gorący

- zamkniecie c.w.u. powoduje wrzenie wody przy 60 st gdyż "babelki powietrza" nie maja gdzie ucieć i tworza ponoć poduszke powietrzną

 

Jak to mozliwe ze piec 15 kw nie daje rady pocisnąc ciepła na tylko 75 żeberek ?

 

Nie bedzie chyba wesołych świat :/

 

Pozdrawiam ciepło

[Maher]

Coś dziwnego masz z tym że woda gotuje ci się przy 60C, normalnie powinieneś CWU mieć prawie całkowicie całkowicie zamknięte aby pompa od CO nie robiła sobie krótkiego obiegu i przez to brakowało jej mocy do dostarczenia ciepła do kaloryferów (powinny mieć prawie taką samą temperaturę jak na piecu w każdym miejscu). Odnośnie gotowania może masz jakąś nieszczelność i łapie ci lewe powietrze lub dość często instalatorzy zakładają auto-odpowieczniki na powrocie i też potrafią zaciągać do obiegu lewe powietrze.

[selius]

Moim zdaniem wina instalacji.

 

Wymienniki - po co to? Nie lepiej bylo zrobic uklad otwarty przy takim kotle?

Albo calkiem go zamknac, chociaz przy takim kotle nie polecam. Z wymiennikami to tylko problemy....