TO BYŁO: Nelli Sza spłonął dom..

[markoto]

pewnie wszystko zalezy od opcji ubezpieczenia, ale warto to sprawdzic

Malgos podeslij mi tez dane bo nie odnajde ich u siebie

[malgos2]

Nie mam pojecia, ale chyba lepiej, ze teraz akurat sa z bliskimi. Ja mysle o tym co dalej... Rozwiazanie nie musi przyjsc juz, ale myslcie.

[Nefer]

Szykujmy się. Jednak poczekajmy na to co Nelacia potrzebuje. Nie możemy zasypać jej paczkami z różnymi rzeczami, bo nie ma tego gdzie trzymać. Wstrzymajmy się więc jeszcze chwil, dopóki nie dostaniemy hasła co najbardziej potrzebne. Tak myślę i jestem w pogotowiu.

[jamles]

To samo i mozesz byc moim asystentem?

propozycja nie do odrzucenia:cool:

[malgos2]

Dane sa na FB w grupie, w dokumentach obok listy nickow.

 

Nelli mowila, ze wszystkie ciuchy beda czyscic chemicznie i zobacza czy sie beda nadawaly, kasa sie przyda... Dzieki!

[lidszu]

Wydaje mi się, że najlepiej będzie jeśli już zaczniemy zbierać kasę, bo ona na pewno się przyda.

 

Jeśli będą potrzebne np. ubrania, to jak tylko Nelcia da znać (na razie bym się z tym wstrzymała) i poda rozmiary ubrań dzieciaczków, to jestem pewna, że dość szybko uda nam się wysłać potrzebne im rzeczy.

[aneta s]

Wydaje mi się, że najlepiej będzie jeśli już zaczniemy zbierać kasę, bo ona na pewno się przyda.

 

Jeśli będą potrzebne np. ubrania, to jak tylko Nelcia da znać (na razie bym się z tym wstrzymała) i poda rozmiary ubrań dzieciaczków, to jestem pewna, że dość szybko uda nam się wysłać potrzebne im rzeczy.

dokładnie!

Poczekajmy trochę i wtedy ruszymy z pomocą rzeczową.

[ane3ka1]

dokładnie!

Poczekajmy trochę i wtedy ruszymy z pomocą rzeczową.

Też jestem za!

[aneta s]

Małgoś Poruszyła bardzo ważną kwestie - Nelcia z Rodziną musi gdzieś mieszkać... i tu też chyba trzeba poczekać chociażby na ekspertyzę co z domem, czy da się remontować czy tylko rozbiórka , czy będzie kasa z ubezpieczenia i wiele innych i po tych procedurach Rodzina nelci będzie musiała zdecydować co dalej - w sensie co z domem - remont, budowa nowego, kupno czegoś w zamian...może sensowne byłoby wynajęcie czegoś w okolicy...

[Nefer]

Nie wiemy co dalej zamierzają... Nie wiem czy Nelcia budowała z kredytu. Jeśli tak, to ubezpieczenie pokryje kredyt i zostaną tak jakby na początku drogi. Być może wtedy będzie potrzebna pomoc z materiałach, fachowcach... Zima idzie - dzieciakom na pewno ciuchy (raczej ubrania po pożarach nie piorą się łatwo niestety, nie liczyłabym na zbyt wiele po akcji gaszenia...). To straszna tragedia, ogromnie współczuję.

[GUMISIOWA]

Jesli bede mogla jakos pomoc prosze o wiadomosc na priva-BARDZO PROSZE!!!!!!

[cronin]

Jezu to straszne, czekam na wytyczne, pieniądze czy rzeczy, i jakie i gdzie?

[wu]

a dopiero Nelusia się cieszyła kredensikiem do odnowienia:( życie nie jest niesprawiedliwe ono po prostu czasem jest wredne:( z kasą u mnie krucho ale jakoś tez postaram się pomóc Nelci:(

[nazwa12]

:(Ja też ogromnie współczuje,taka tragedia

[DorciaIQ]

O Boże, popłakałam się

To jest zawsze straszne, a jeszcze jak dotyka taką osobę ehhhh...

 

Wiadomo że u każdego z kasą gorzej niż by się chciało, ale chyba liczy się każdy grosz w takiej sytuacji, a na pewno wiele osób się zrzuci chociaż po troszku. Jak nie wiadomo jak pomóc i co potrzebne, to na pewno kasa się przyda tak czy inaczej...

 

 

 

I mam nadzieję że wytrzymają z rodzicami...

[tereska77]

Szykujmy się. Jednak poczekajmy na to co Nelacia potrzebuje. Nie możemy zasypać jej paczkami z różnymi rzeczami, bo nie ma tego gdzie trzymać. Wstrzymajmy się więc jeszcze chwil, dopóki nie dostaniemy hasła co najbardziej potrzebne. Tak myślę i jestem w pogotowiu.

 

Zgadzam sie z Nefer, poczekajmy chwile na wiadomosc czego potrzebuja najbardziej.

[Nelli Sza]

Kochani, ja nie wiem, co powiedzieć, nie wiem, co napisać, jak wam dziękować.......?

Napisałam u siebie na Leśnym Domku.

Napiszę, na pewno się odezwę jak tylko zapadną jakieś decyzje. Teraz kompletnie nie wiem, co robić

Ale jesteśmy razem. Dzieciom nic się nie stało. Nie było nas w domu.

Mamy głosy wsparcia z każdej strony. Jestem tym oszołomiona i nie wiem, jak wam dziękować.....

[Drop_Inn]

Matko, aż zamarłam na moment kiedy przeczytałam co się stało. Uwielbiałam dom Nelci, widać było ile serca wkładała w każdy szczegół, ile radości dawały nowe nabytki... Nie wiem co mówić nawet. So damn unfair!

 

U mnie z kasą też krucho, ale chętnie pomogę na ile będę mogła. Nr konta już znalazłam na fejsie.

[Nelli Sza]

Jesteśmy u rodziców. Dziękuję za tak duże zainteresowanie. Napiszę....

[Basia1112]

Małgos ,proszę o nr konta