tola 02.11.2012 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2012 Kiedy czytam o tym, że dom naszej Nelli to pogorzelisko,to wszystko w środku zawiązuje się na supeł, to nie do ogarnięcia.Nelli, przytulam. Proszę o przesłanie numeru konta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 02.11.2012 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2012 Małgos to wygląda gorzej niż brzydko:( ja się nie znam ale tak na oko to większość do rozebrania:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 02.11.2012 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2012 Poszlo. Sluchajcie, sa zdjecia domu Nelli w lokalnych wiadomosciach w necie, ale nie chce wklejac bez jej zgody. Ja tam sie nie znam, ale nie wyglada to dobrze... Ja też widziałam .... i masz rację, nie wygląda to dobrze , to dom szkieletowy , sugerując się zdjęciami faktycznie najprawdopodobniej pójdzie do rozbiórki . Ja też proszę numer konta - u mnie sytuacja jak u Agduś, ale na pewno akcja potrwa na tyle długo, że uda mi się coś wpłacić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sharlotka 02.11.2012 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2012 Słuchajcie,dobrze będzie zorganizować też aukcję, nie tylko zbiórkę gotówki.Na pewno wielu z nas chętnie przekaże dary rzeczowe/ lub będzie je licytować; takie aukcje cieszą się zawsze sporym zainteresowaniem, i jak wiemy, efekty są świetne.Ja już robię remanent i sprawdzam, co z nowych, nieużywanych oczywiście przedmiotów mogłabym przekazać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 02.11.2012 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2012 Faktycznie dom wygląda strasznie... Małgoś, podaj mi na pw proszę nr konta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joliska 02.11.2012 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2012 Omg ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 02.11.2012 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2012 Konstrukcje szkieletowe są nad wyraz stabilne – tak więc różnie może być.Wygląda to tak jakby ktoś od zewnątrz podłożył ogień – obym się mylił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joliska 02.11.2012 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2012 Albo jakby jakieś urządzenie przy tej ścianie się zapaliło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 02.11.2012 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2012 Siwy, joliska, do Pawła mam informację, że dom zajął się od telewizora. W tym kątku stał telewizor, który zniknął wraz z szafką pod nim stojącą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sharlotka 02.11.2012 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2012 Aniu,to przekaż im proszę informację, że NIE MUSZĄ likwidować szkody ze swojej polisy - producent towaru / importer MUSI posiadać ubezpieczenie OC produktu, i w przypadku udowodnienia, że to jego sprzęt/ towar spowodował straty, MUSI zlikwidować szkodę do jej pełnej wysokości!Zwykle firmy mają polisy wykupione na setki tysięcy, lub nawet parę milionów złotych.To ważne, bo nie zawsze ma się przecież wykupioną polisę na całkowitą wartość domu z wyposażeniem; a producent na pewno jest ubezpieczony na dużą sumę!Muszą zbierać dowody; jeśli straż pożarna/ rzeczoznawca stwierdzi, że to na pewno sprzęt X spowodował pożar, powinni jak najszybciej wezwać producenta/ importera towaru do likwidacji szkody! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 02.11.2012 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2012 Uff – wbrew wszystkiemu, to dobra wiadomość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 02.11.2012 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2012 Aniu, to przekaż im proszę informację, że NIE MUSZĄ likwidować szkody ze swojej polisy - producent towaru / importer MUSI posiadać ubezpieczenie OC produktu, i w przypadku udowodnienia, że to jego sprzęt/ towar spowodował straty, MUSI zlikwidować szkodę do jej pełnej wysokości! ! Jeśli tak jest, to ich ubezpieczyciel niechybnie sam skorzysta z tej furtki. Ale droga kręta, wyboista i zapewne czasochłonna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 02.11.2012 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2012 Tylko chyba w tym celu musieliby miec dowod, ze kupili ten telewizor, a faktura pewnie tez spłonęła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malkul 02.11.2012 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2012 Może kiopia jest w US np.jako załącznik do odliczenia VAT z materiałów budowlanych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 02.11.2012 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2012 (edytowane) Sharlotko to nie był nowy telewizor z tego, co kojarzę. Firma zapewne będzie się broniła rękami i nogami przed wypłatą odszkodowania (zwłaszcza jeśli siedziba firmy jest w kraju X, a rzeczywista produkcja sprzętu i jego podzespołów w kraju Y...), a wypłata odszkodowania majątkowego może być przyznana jednorazowo (chyba, że coś się zmieniło w tej dziedzinie). Trzeba się zastanowić co ma większy sens. Ja nie mówię absolutnie, że pociągnięcie do odpowiedzialności producenta jest pozbawione sensu. Mam tylko na myśli, że może to trwać dużo dłużej niż wypłata odszkodowania przez ubezpieczyciela. Może jest ktoś, kto ma doświadczenie w powyższej sprawie? Nie znam nikogo, kto próbowałby ściągnąć odszkodowanie od producenta... Kurczę, może warto (wyższa kwota (?)). No i kolejny problem. Nawet, gdyby mieli fakturę za zakup tv. W jaki sposób udowodnią, że właśnie ten telewizor stał w tym miejscu i spowodował pożar? Zdaje się, że nawet jego szczątki spłonęły Edytowane 2 Listopada 2012 przez AniaS79 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 02.11.2012 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2012 Sharlotko, ja nie chcę już niepokoić Nelki i jej rodziny. Jeśli możesz, napisz jej takiego priva. Jak będzie mogła to przeczyta. Z tego co pamiętam, telewizor nie był nowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 02.11.2012 14:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2012 Daggulka, tola, Agnes, poszlo. Do US kopia faktury za TV to raczej nie bałdzo. Poza tym sama mialam w mieszkaniu pozar (na szczescie niewielki) i przyczyna byl przedluzacz, a od niego moglo zapalic sie wszystko, co bylo do niego podlaczone... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HSB 02.11.2012 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2012 Proszę prześlijcie także mnie numer konta. Nelli jest ze Śląska? Może to niedaleko mnie i sie na coś przydam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 02.11.2012 14:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2012 Poszlo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 02.11.2012 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2012 Tak sobie myślę, że przydałby im się teraz na miejscu jakiś spec (prawnik?) od ubezpieczeń , bo ubezpieczyciel jak zwykle będzie szukał furtek , a osoba która w tym nie siedzi i nie zna się na tych wszystkich przepisach jak Nelli - powinna mieć przy sobie kogoś kto się w tym specjalizuje. Może jest ktoś taki na forum ze Śląska , kto mógłby pomóc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.